




dukeroger
Modelarz-
Postów
1 744 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez dukeroger
-
No i z maja zrobil sie koniec czerwca. Ale przyszla i zostala oblatana wiecej tutaj: watek o Draco
-
Przy tej masie to nie ma przeżywalnych modeli, widziałem troche modeli w siatkach Co do rewersu ro rozumiem ze nie masz Spectrum? Co do transportu to mysle o wykorzystaniu tych sklejek co wchodza w skrzydlo oryginalnie do transportu, trzeba by dorobic taka jedna i zbudowac jakies piankowe podparcie pomiedy skrzydla i pod dolne. Wyjdzie z tego taki blok skrzydel do transportu ktory powinien tez zabezpieczac krawedzie... dopiero zaczalem nad tym myslec. Co do Ykow... to pozostaje jakies prucie... zebym chociaz wiedzial gdzie? Ja zostawielem trym wysokoscia do klap i podane w instrukcji wartosci dzialaja.... jedno z czym mam problem to ze wychylenie klap moge opoznic a korekcji wysokosci nie... co daje taki skok dzialania
-
śliczności
-
No to mam i ja Długo się na ten model naczekałem i smak jaki mam w ustach jest różnoraki Strony pozytywne: - piekny makietowy model związany z historia polskiego samolotu którą śledzę przez cały czas powstawania (jak ktoś nie słyszał o Mike'u Patey to polecam poszukać na youtubie) - solidna konstrukcja samego modelu, węglowe wzmocnienia kadłuba itp) - wykończenie powierzchni jak nity czy linie paneli - realistyczne oświetlenie oddające prawdziwe funkcje samolotu wraz z podswietlonym kokpitem - dobrze zaprojektowane przednie podwozie pozwalające na naprawdę dużo przy mniej udanych lądowaniach oparte o solidny węglowy płaskownik i amortyzację - zabudowany napęd w postaci silnika, regulatora i smigła, smigło wyważone, w komplecie kołpak - bardzo wygodny system montazu skrzydel (złaczki w skrzydlach, kadlubie, fast locki (po dwa) na skrzydlo do szybkiego montazu samych skrzydeł, solidna rura węglowa - przygotowane miejsce pod elektronike z latwym dostepem i klapkami na magnesach, to samo dla ESC - wzorowy dostęp do serw i regulacji (poza kołem tylnym) - mechanika płata (lotki i klapy, stery z chowanymi popychaczami) - galanteria jak anteny, wywazenia lotek (raczej gadżet), anteny i inne detale samolotu jak pilot - spora przestrzeń na pakiety oraz teoretycznie zakres ich rodzajów od 4S do 7S Strony mniej pozytywne: - regulator Spectrum Avian bezpośrednio i w pełni wpółpracuje tylko z odbiornikiem Spectrum. To znaczy można go połączyć do innego producenta ale nie dostanie się telemetrii baterii i ESC oraz nie bedzie ciągu wstecznego - regulator ma zabudowana wtyczkę oczywiscie pod baterię Spectrum (koszt 2x więcej niż Quantum) - w modelu za tyle pieniędzy oczekiwałem że amortyzatory mają jakieś tłumienie; jest tylko spreżynka - 15cm koła podwozia glownego są z pianki, twardej ale pianki. Za 100PLN można dokupić prawdziwe ciśnieniowe KAVANy ale model wzrośnie w masie o kolejne 100g - podany środek ciężkosci (100mm od krawędzi natarcia) jest dość tylny, model przestał latać na czubkch palców po przesunieciu środka ciężkości do przodu o jakieś 10mm - szkoda że pudło nie jest ma możliwej funcki transportowej do złożonego modelu - instrukcja jest słaba jak na model w tej cenie (od Multiplexa może się Horizon jeszcze długo uczyć. Zostają jakieś nie ujęte cześci, nie wiadomo jakich śrubek gdzie użyć itd - sloty na skrzydłach są montowane przez wklejenie, nie dość żę jeden plastik był wklejony krzywo to całość jest bardzo wrażliwa na uszkodzenia. Można to było łatwo zrobić demontowalnie - sposób montowania statecznika poziomego jest trochę wiotki (plastikowy zamek typu gorąca stopka + 2 zastrzały) Strony słabe: - lotki są połączone po kablu Y bez możliwości rozłączenia (bez prucia modelu) - klapy są połączone po kablu Y bez możliwości rozłączenia (bez prucia modelu) - sterowane koło ogonowe jest połączone ze sterem kierunku bez możliwosci poprawienia wychylenia, jedyna mozliwość to zmiana długości spreżynek które łączą koło z orczykiem. Mimo bezsensowności tego rozwiązania, jakoś działa w sensie samolot jedzie prosto na pasie. Sam patent tylnego koła jest jednak dość słaby i powszechnie poprawiany przez użytkowników. Ogolnie to tylne koło to tak sobie jest wymyślone. - model jest niby fajnie zapakowany w ogromne pudło ale podwozie zamocowane trytkami na dnie jedną z nich zerwało i ten całkiem spory komponent narozrabiał niszcząc krawędź natarcia statecznika pionowego. Całe szczęście kupowałem od sklepu w Polsce (skorpio) i od reki wymienili model na nowy. - w komplecie jest ładne 4 łopatowe śmigło które jest malowane tylko od przodu a na tylej miewa skazy na powerzchni (takie jakby zaciągniecia powierzchni) w niczym to nie przeszkadza tylko tak sobie wygląda - cena Pewnie najważniejsze tak ja się tym lata; moj pierwszy lot był przy wietrznej pogodzie, było trochę walki przez tylny środek ciężkości ale po poprawieniu latanie jest raczej komfortowe (podane są dwa zakresy pracy lotek - na niskim jest bardzo przyzwoicie), zakrety trzba korygować kierunkiem (oryginalne ustawienia dla Spektrym maja nawet mix ustawiony na lotki z kierunkiem), przy dodaniu gazu model wyrywa w góre, może należało by dodać mix na przepustnice z wysokością? albo zmienić skłon silnika. Lądowanie bez wiatru i bez klap jest pewnym wyzwaniem bo model dobrze szybuje. Cały czas uczę się jak bardzo mogę go zwolnić. Skrzydła maja sporą rozpiętość w stosunku do długości modelu więc stateczność kierunkowa nie jest zbyt duża. Latam na pakiecie Quantum 6S5000 30C i po 7minutach lotu mam dalj 3.8V na celi. Wiec myśle że 10 minut polatam na jednej baterii. A no i chyba wymyśliłem co zrobić z tym ciągiem wstecznym.... CDN Film z oblotu
-
Ładna robota; a ile waży?
- 34 odpowiedzi
-
- napolskimniebie
- drukowane modele
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Piękna robota! teraz troche detali i postarzania
-
W połowie maja sprawdzimy
-
Szkoda ze maja tylko drozsza wersje, 50 EURo mniej kosztuje bez odbiornika
-
To jest w USA i nie ma wysylki poza. Horrizon hobby ma za to strone w Niemczech, na razie wszystkie poszly ale jakby ktos chcial poczekac to pewnie da rade. Co do ceny... za takie kastomizacje zawsze sie ekstra placi. Sprawil bym sobie takiego na urodziny
-
Tylko gdzie to kupic? A moze zrobic swoja? Mam kit Wilgi w garazu hmmmmm.... A i naped ma ciekawy, z tym odwroconym ciagiem.
-
BRDM 2 1:16
dukeroger odpowiedział(a) na Jarek1925 temat w Samochody, motocykle, pojazdy gąsienicowe
petarda! -
Dodge Challanger 1970 drifter 1:10 drukowany
dukeroger odpowiedział(a) na dukeroger temat w Samochody, motocykle, pojazdy gąsienicowe
Hmmm... zasadniczo tak. Nawet pojawiłem się z nim na torze pod Hamburgiem. Mam z tego nawet wideo. Model ogolnie jest cieżki w prowadzeniu, nie jestem w stanie mimo kilku podejsc wykonca kontrolowalnego łuku. Próbowałem pożniej w dużym garażu na betonie i nawet na wprost nie byłem w stanie jeździć Zapewne należało by się pobawić z położeniem środka cieżkości. W czasie tej zabawy uszkodziłem też podwozie na bandzie (druk owane ele,menty nic nie wybaczaja. Odbudowałem ale poźniej już sie wyprowadzałem z Niemiec i niebyło okazji. No i probowałem elektronicznie ogarnąć ujemną część kanału sterowania żeby przepustnica się zawsze otwierała w jedną stronę a silnik kręcił sie cały czas w te samą. Częściowo się udało. Kurcze - odkurze grata i napisze osobnego posta. Do driftu sprawiłem sobie Tamiya AMG GT2, przerobiłem na full metal i to dopiero śmiga.- 26 odpowiedzi
-
- 3d printed
- drift
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W sumie tez sobie to pytanie zadaje i kolejne projekty dziergam w tym badziewiu. Plus to ogromna liczba plug-inowi no i prostota całego rozwiązania, no i najprostsza wersja jest za darmo.
-
Tez radził abym STL, używam tak Sketchupa juz dluższy czas i generalnie nie ma problemów z eksportem geometrii do druku, przy eksporcie. Co czesto bywa problemem to fakt ze drukowane elementy są małe i pracuje się w milimetrach. Wtedy Sketchup potrafi zaskoczyc ograniczeniami tolerancji (np ilosc odcinkow prostych w luku). Prosty fix to powiększyć model na czas pracy x10 i po skończeniu tuż przed eksportem do STL'a przeskalować go w dół 10razy. Oczywiście można tez powiększony model przeskalować w dół w slicerze. Przemek: co do edycji tego co eksportujesz to zależy co uznajesz za gotowe do eksportu. Z moich doswidczeń jeżeli twoja bryła jest komponentem który można połączyć z innym to eksport czegoś takiego przechodzi bezproblemowo. Najczestrzym problemem tego statusu są niechcący włączone do komponentu odcinki. Przy bardziej wymyślnych kształtach i wykonanych operacjach sketchup sie może pogubić.
-
ja tez
-
Smutna wiadomość dla fanów lotnictwa. W wieku 97 lat do niebieksiej eskadry dołączył Chuck Yeager, pierwszy człowiek który przekroczył prędkość dzwięku w samolocie. Myśle że nie trzeba tego nazwiska przedstawiać ale jak komuś to nic nie mówi to polecam doczytać. Niesamowity facet. Tu w wieku 89 lat na pokładzie F-15, warto posłuchać.
-
udostępnisz pliki?
-
fajnie, szczególnie na tych dużych katach natarcia a co tam odpadło po przyziemieniu?
-
nic mi o takim nie wiadomo a sam bym skorzystał
-
albo wydruk z LW-PLA?
-
PETARDA! Może cos pomoc? Jakąś kabinę mógłbym popełnić albo dodatki?
-
Prusa Slicer rzeczywiście jest niezły i do tego regularnie unowocześniany. Bylem fanem Simplify3D ale produkt Prusy przejął dla mnie rynek To co S3D ma niezłe to kontrola gdzie się warstwa zaczyna, co jest słabe to ze są nie dolewki początku warstwy, niby są parametry do kontrolowania ale nigdy mi się nie udało być 100% zadowolonym...
-
Zgadzam się z Piotrem, kołpaki z 3Dlabprint są często takie sobie, na forach ludzie często to poprawiają. Mam taki do Spita i 3 łopatowego śmigła. Co do druku; zastanawiające jest że nie podaje się jakiegoś zakresu pracy - do ilu RPM można tego używać. Co do materiału... z moich doświadczeń jak jest markowy i świeżo z pudełka (suchy) to wydruki są powtarzalne. Dla mnie markowy to np. Prusy. Dodatkowy problem do rozważenia to zmęczenie, jak długo takie śmigło będzie działać. Nic tylko trzeba by wydrukować i pokręcić do zniszczenia.
-
Trzymam kciuki za to latanie Przy okazji; jak już się mścić to na całego.... może by tego Łosia ulotnić? na początek uruchomić silniki, potem pokołować, potem... polecieć
-
Witam Ciekawostkę wypatrzyłem, makietowe drukowane smigło to Spitfire'a... https://3dlabprint.com/shop/spitfire-scale-15x8-propeller/ Powiem szczerze mam mieszane uczucia; jednak druk ma swoje niuanse...wytrzymałościowe. Ciekawe jakie obroty to wytrzymuje. Mimo osobistej fascynacji drukiem 3D chyba bym nie zaryzykował. Może trzeba zrobić test i zobaczyć...