



-
Postów
710 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
21
Treść opublikowana przez paulusr
-
[*]
-
A najlepsze jest to, że nawet pikniki (imprezy zorganizowane) pod to podchodzą Ale wg mnie jest to jedyne ubezpieczenie powyżej 20kg
-
Sprawdź proszę opcje Wienera. 1. Do 25kg 2. Europa 3. Zawody/pokazy Jednym z agentów jest Aeropolisa Niestety sumy znacznie spadają przy pokazach/zawodach a składki znacznie rosną. Tak jak napisałeś. Niemniej jednak ja się tam ubezpieczyłem.
-
Groźnie, groźniej, najgroźniej. Ja tam bym nie stał przed tymi działami
-
Brawo Marcin!
-
-
PZL P23 Karaś, skala 1/4,5
paulusr odpowiedział(a) na Iras 11 temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Kapitalnie to wygląda. -
a to znacie? oraz to... https://www.youtube.com/watch?v=JuNmgSVMuRE&list=RDMM&start_radio=1&rv=usBMUehGDF0 Pamiętam kiosk Ruchu gdzie zakupiłem ten singiel. Działa do dziś ale singli już nie sprzedają... Andrzej Nowak...
-
Uparłem się na 4-łopatowe śmigło. Ale 23.8 Ramosera (pasuje jak ulał) to już duże obciążenie dla tych hackerów. Dla 2 łopatowych wychodzi naprawdę dobrze i nawet można pogonić ze skokiem ale wygląd... A mam taki pomysł, żeby 2 łopaty ustawić na mały skok a 2 na skok roboczy. Można przyoszczędzić parę amperów. Co Wy na to? Druga rzecz to średnica kołpaka. Ma aż 160 mm, 2-gie śmigło ma sporą część pod kołpakiem. Ja wiem, że najlepiej pomierzyć ale może macie jakieś doświadczenia. Bo ja już zastanawiam się nad łopatami RFM np. 18x23. Dźwięk na pewno kozacki, dobry profil pod elektryka itd. tylko lewych brak Jestem na etapie ostatecznego doboru napędu, dlatego o tym piszę... Ps. Zepsułem wrzeciono frezarki. Coś polecacie? 50 mm?
-
Albatros dIII 1800mm rozpiętości, zestaw firmy Pichler
paulusr odpowiedział(a) na Viper temat w Półmakiety
Marcin poka! Nie być taki. -
Luftwaffe, Kaziu, musi poczekać z różnych powodów. A na tego karpia czy tam pstrąga zawsze miałem ochotę. W pewnym momencie nawet chciałem prościej i patrzyłem na Alizee ale Gannet to Gannet. Podwozia się nie obawiam bo jest stosunkowo proste ale składane skrzydła to dla mnie zupełna nowość i trochę muszę poczytać. Skłaniam się raczej ku hydraulice ale ten etap to jeszcze daleka droga. Wstępne zabawy ze skrzydełkiem Szkielet Tofika ustawiony na sucho.
-
Chyba rozgryzłem zawias klapy klapa2.mp4
-
-
Render kadłuba Arek, tak trzymaj. Może dzięki temu doprowadzę projekt do końca. Co prawda pół roku kibicowania a ja mam dopiero parę wręg i pomysłów ale od czegoś trzeba zacząć.
-
Tak, widziałem. Piękna rzecz. Gdzieś czytałem, że najtrudniej było obrobić łopaty Ramosera. Ja chyba też skorzystam właśnie z Variopropa 25F. Szkoda, że nie ma tych łopat w rozmiarze 22'. Są 24' a to już na granicy tego czym mogą te Hackery zakręcić.
-
https://www.zagloba.com.pl/sklejki/sklejki-egzotyczne/ mają 4 i 6 mm Wstępna koncepcja napędu dwoma silnikami Hacker A50Turnado 10L. W odwodzie mam jeszcze 2 duże (1kg) outrunnery. Śmigło 22x16 i 22x18 4 łopaty lub 23' (kołpak ma 160 mm). Przy planowanych obrotach prędkość strumienia to odpowiednio 120 i 138 km/h. Śmigła zrobi Fiala albo Ramoser. Sprawności wychodzą bardzo dobre. Przeniesienie napędu za pomocą pasków HTD Omega HP 3m 15 mm. Druga koncepcja to Kingtech K60 i przekładnia na wale (pasek + koło zębate) lub Xicoy ale wtedy tylko 1 śmigło /bez sensu/ Jak ładnie poleci to może następnym razem?
-
Jest "kilka" wyzwań Jakieś 30k kropek z wikolu Przydałaby się kropkownica. A takie skrzydełko to pikuś Mniej kręcenia na lotnisku.
-
Ha, ha łatwo poszło. Gratuluje Robert. Masz piwo u mnie. Na taki napęd raczej szans nie ma, chociaż trochę myślę też nad turbopropem.
-
Czołgiem Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie ten samolot (oblot 1949). Zresztą, uświadomiłem sobie, że ciągnie mnie w stronę samolotów pokładowych marynarki i zanim się obejrzałem, trafiłem na FB kolesia z Pakistanu, który go już narysował. Sprawa wydawała się prosta i zdecydowałem się na pliki. Co to on nie miał mieć i jaka makieta miała to nie być...ech. Korespondencja urosła do niebotycznych rozmiarów...i zrezygnowałem z dalszego boju. Z racji tego, że gość lotny w SW to poprosiłem go zrobienie kadłuba od nowa bez skrzydeł i stateczników, które postanowiłem zaprojektować sam. Człowiek się postarał i narysował lepszą bryłę. Wydaje się, że na tej podstawie jestem w stanie coś zrobić. Założenia są takie: 1:5.5 3m Napęd elektryczny ( 2 silniki 4kW śmigłowcowe 700) z przekładnią 1:4.25 - napęd przeciwbieżny, skrzydła składane. Posiedziałem trochę przy dxf-ach i w ten sposób powstały sensowne wręgi mocowaniem podwozia i wyposażenia. Teraz się trochę frezuje... Materiał to Ceiba bardzo lekka sklejka i dobrej jakości (ciężar podobny do twardej balsy). Nie wiem kiedy i gdzie mam robić ten model ale to są szczegóły... Samolot jest piękny. I tego się trzymajmy. Istnieje kilka wersji tego samolotu. Ja wybrałem bardziej przeszkloną. Jeśli ktoś z Was byłby zainteresowany proszę o rozwiązanie zagadki.
-
Fajnie Ci wyszedł wagowo jak na tą wielkość. Lata temu kolega miał robić Bryzę ale temat umarł. Jeszcze raz gratuluję.
-
Bardzo ci dziękuję. Jak widzisz pełną przekładkę. Da się to zrobić? Myślałem o tkaninie 24g lub np. 17 wstępnie zalaminowanej na hereksie próżniowo. Nie wiem jak się to zachowa przy układaniu łuków.
-
Super model. Możesz coś napisać o technice pokrycia herexem? Jaka grubość, na co kleiłeś i dlaczego przeszedłeś na balsę. Jak to wychodzi wagowo?
-
A to pasażerski? A gdzie drzwi?
-
Pięknie! Niesamowita lekkość przekształcania pomysłów w formę. Jak czasem się wezmę, to myślę, że też tak potrafię. Ale jak tylko założę kufajkę...Zamontowałeś serwo Kavan. Masz z nimi jakieś doświadczenia?