Skocz do zawartości

RomanJ4

Modelarz
  • Postów

    4 335
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez RomanJ4

  1. Na pewno wg archeologów było powszechne używane jako podstawowy napój w starożytnym Egipcie, oczywiście nie we współczesnej formie. A zapewnie i wcześniejszych cywilizacjach (Sumerowie, itd). Nawiasem, jest całkiem poważna teoria, że gdyby nie bogate w powstające podczas fermentacji mikroelementy i enzymy ówczesne piwo, to cywilizacja egipska przy ubogiej w witaminy z racji klimatu diecie by się nie utrzymała. Podobnie w średniowieczu i wiekach późniejszych piwo było bakteriologicznie bezpieczniejsze(z racji niewielkiej zawartości alkoholu) w użyciu niż zainfekowana ściekami woda w brudnych miastach. http://piankaztanka.pl/2018/01/05/historia-piwa-pigulce/ Wniosek? - PIWO jest zdrowsze od wody!!! (normalne piwo.. ) Obawiam się, że po siedmiu dzbanach z nami byłoby raczej odwrotnie...
  2. Robią na jeszcze innym rodzaju miodu - wielokwiatowym z imbirem, też dobre jak kto lubi imbir, i z dodatkiem maliny, ale nie znam... http://browarnik.blogspot.com/2012/10/miod-sprawa-polska.html i jeszcze jakieś dość klasyczne a poza tym jakieś tematyczne, ale jakoś nie mam przekonania i nie próbowałem tych nowomodnych oszołomów.. https://dobrepiwoblog.wordpress.com/2017/01/16/manufaktura-piwna-jablonowo-feat-biedronka/
  3. zwłaszcza od 2:35 https://www.youtube.com/watch?v=CSSvR8G9RJE
  4. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    To, że firma produkuje(lub kupuje) na Dalekim Wschodzie czy gdzie indziej to nie grzech jeśli wymagania jakościowe marki zostają zachowane, wszak u nas też inni produkują swoje wyroby pod własną marką, a i polskie firmy "produkują" tam gdzie taniej. Gorzej jak olewają własne wypracowane standardy, wielekroć co prawda z ekonomicznego przymusu (zagrożenie plajtą) psując sobie markę niestety jeszcze bardziej, ale często też z czystej chciwości. Niektóre markowe firmy sprzedają też pod inną, mniej "markową" nazwą produkty pośledniejszej jakości, ale i tańsze od swoich, bo chcą w ten sposób zgarnąć klientów z innej półki których nie stać na ich flagową jakość. Taki jest świat produkcji kreowany ostatnio bardziej przez księgowych niż inżynierów, niestety..
  5. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Czasem niby ten sam produkt na rynek krajowy, a eksport na "zgniły Zachód", to były dwie zupełnie różne rzeczy....
  6. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Bardzo analityczny wykład całego procesu. Dziękujemy!
  7. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Bo oczywiście uważasz, że wszystkie te sprzęty były wszędzie w takich (zakładowych w tamtych czasach) ośrodkach piękne i nowe.... cóż, można i tak., nie chcesz to nie wierz, musu nie ma, a ja tam byłem... Oczywiście, że "poszedł na dno" nie jest dosłowne bo pływał jak decha w wodzie, choć na ile pamiętam to zadarł dość rufę do góry obciążony wioślarzem (dopóki nie wysiadł), podobnie jak i nazwa "Bismarck", ale to już inna sprawa...
  8. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Taki "Varioprop" pokazany bodaj w "Modelarzu"(a może gdzieś indziej) widoczny w 4:38 filmu śnił się człowiekowi po nocach... Mam i ja swoje "zasługi" w dziedzinie badań przeprowadzanych onegdaj w Peenemünde nad napędami odrzutowymi... Po wielu przeprowadzonych eksperymentach z 'karmelkowym", nadmanganianem, "srebrolem", i innymi takimi, nabiliśmy z drugim "uczonym" - moim szkolnym kolegą Zbyszkiem właściwą mieszaniną gilzę od długiego naboju syfonowego (nie mam pojęcia skąd ją Zbyszek wtedy wziął, bo ogólniej dostępne były te krótkie), Doskonale nadawały się na taki silnik z powodu swojego odpowiedniego kształtu. Napęd ów został zamontowany na ślicznie wystruganym z lipowego klocka ślizgaczu, i odpalony z brzegu jeziora. O dziwo silnik nie wybuchł przy starcie, i wehikuł pooooszedł po powierzchni wody niczym FSR.. Naturalnie o jakimkolwiek sterowaniu nie mogło być mowy, wiec tor bolidu dalece odbiegał od zamierzonego, na nasze nieszczęście wchodząc w kurs kolizyjny z kajakiem jakiegoś wczasowicza.pływającego sobie po tym parymetrze jeziora. Niestety sklejkowe poszycie (innych wtedy zresztą nie było) dziobu nieszczęsnego kajaka nie wytrzymało ataku naszej V-1, i "Bismarck" po niedługiej chwili poszedł na dno wraz ze zdumionym załogantem. Który na szczęście nie ucierpiał w ataku, i potrafił dopłynąć do niedalekiego na szczęście brzegu.. Do tego oderwany w kolizji silnik wpadł w trzcinowisko wywołując mały pożar. Oczywiście obaj "eksperymentatorzy" chyłkiem dali nogę z miejsca katastrofy, ale i tak jakimś cudem komendant miejscowego posterunku MO dotarł niedługo do domów obu winowajców. Na to co się działo dalej pozwolę sobie spuścić zasłonę tajemnicy....
  9. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Otóż to.... Ale i Wam nie zaświtało w głowie żeby z nudów np podpalić tam suchą trawę... https://www.newsweek.pl/swiat/pozar-slowackiego-zamku-krasna-horka-spowodowaly-dzieci/b5dkwb0
  10. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Napisałem dość długi tekst, i wcięło...no nic.. w skrócie... Czy my w tym kierunku czasem nie zmierzamy? https://ebd.cda.pl/630x375/117127e1 P.S. papka dla mas... https://obcas.pl/czwarty-polfinal-mam-talent-2019-czyli-pszczolki-pajak-i-baletnica-kto-dostal-sie-do-finalu/ Wtedy wszystkie atlasy i książki do geografii miały dziury po wyciętych miniaturach flag państwowych... teraz są gotowce...(by dzieci nożyczkami sobie czasem kuku nie zrobiły) ..ale nie ma stymulującego tę grę Wyścigu Pokoju...
  11. RomanJ4

    Ale Cyrk...

    ...choć czasem są światlejsi niż ci rozrywani.... (vide- Stańczyk..)
  12. RomanJ4

    Ale Cyrk...

    Biorę obie.... https://www.youtube.com/watch?v=0bzlY_RdUVs
  13. RomanJ4

    Ale Cyrk...

    No tak, wystarczy kino 15D... Nic dziwnego, że potem zimą w klapkach włażą na Giewont...
  14. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    To mimo siermiężności były piękne czasy, kiedy z wypiekami na twarzy wręcz pochłaniało się jeszcze pachnącą drukarską farbą kolejną pozycję WKiŁ dla modelarzy... Ech.... "to se ne vrati".... I trochę mi żal, że dzisiejszej młodzieży w dobie dostępności wszystkiego praktycznie od ręki, nie dane poznać ówczesnych emocji...
  15. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Raczej o wynikających także częściowo z nich(religii) mentalności (Chińczyków i naszej), i tym co z tego wynika, w tym ekspansji handlowej...
  16. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Chrześcijaństwo... A Katolicyzm? Ktoś kiedyś trafnie zauważył (dotyczyło Polaków) - "w Polsce jest większość katolików, ale mniejszość chrześcijan"...
  17. Jak mnie pytają w Lidlu czy mam ich aplikację, to odpowiadam, że na mój nie wchodzi.. (stara, dobra, ładowana co 1,5tyg Nokia C3) Jak tak dalej pójdzie z tym inwigilacyjnym "matriksem" to wrócimy do telefonów na korbkę... A na pewno kiedy nasze kochane Słoneczko niechcący puści bąka w naszą stronę. Oj, będzie się wtedy działo.... już teraz mamy tego przedsmak... https://www.google.com/search?q=awaria+systemu+w+lidlu&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b
  18. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Pewnie masz rację, Polacy wcale lepsi nie są jeśli chodzi o oszukiwanie(skąd my to znamy?), a 4,5 tysiąca lat cywilizacji(chińskiej) musiało na nich odcisnąć swój bagaż doświadczeń.... Ale niewątpliwe to ciekawy pod każdym względem kraj... Zresztą, gaworząc sobie z jednym miłym Tajem podczas pobytu w niedalekiej Tajlandii powiedział mi tak: :"buddyzm zakazuje im oszukiwania tylko w stosunku do innych buddystów, i oni tego starają się przestrzegać by zasłużyć na lepszą karmę, ale przynajmniej formalnie nie zabrania oszukiwania ฝรั่ง (czyli "farangów" - cudzoziemców, w tym nas ), Choć z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że nie spotkałem się z taką próbą w stosunku do mnie, a nieraz wręcz byłem zaskoczony ich zacnością, zwłaszcza tych biedniejszych. Co kraj to inna mentalność, choć z pewnością religia i historia ma tu wiele do powiedzenia...
  19. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Ciekawe jacy byliby Polacy gdyby było ich miliard z okładem?
  20. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Prawda... Innym też się zdarzają... https://www.youtube.com/watch?v=szBiPDIokDE I postaw tu z tego x-piętrowiec...
  21. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Widziałem to na własne oczy (w Tajlandii, remontowali hotel) https://img.joemonster.org/upload/rfh/1759134e78dffa0kask_chinskiego_robo.mp4 klasyka... https://youtu.be/ydPqKhgh9Mg Z naszego podwórka... https://youtu.be/IG8yYXaamdY
  22. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Widziałem ją wielekroć jechałem z Göteborga do Malmö na prom do Świnoujścia... Ogromna... zdjęcia z netu już bodaj z Finlandii.. https://www.ts.fi/uutiset/paikalliset/3726452/Katso+video+Goliathista+Koko+viikonlopun+kestanyt+nostooperaatio+14+sekunnissa
  23. A teraz... ? ................................................ Panowie, zima idzie, i pchają się do ciepłego...
  24. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Nie trudno zgadnąć komu..... (zgadnij dlaczego.. ) Dlatego jak słyszę naszego "elektrofantastę" premiera, o " Wzroście eksportu polskiego przemysłu..." to...
  25. RomanJ4

    No i po Graupnerze

    Mam takie powiedzenie: "Możesz całkowicie nie interesować się polityką, ale ona niestety interesuje się Tobą" (albo bardziej Twoją kieszenią..) Zgodzę się z Tobą... było.... Oto dowód (obejrzyj do końca).. https://www.youtube.com/watch?v=0kd-y5dmLbk&feature=youtu.be https://www.youtube.com/watch?v=n-Ipxb-4EIo To pooglądaj w necie odcinki cyklu "Matura to bzdura" i jemu podobne... A spróbuj znaleźć w nomen omen Księgarni Technicznej niegdyś popularny "Poradnik Mechanika" (lub podobny).. Powodzenia.. Ale potrzebne jakiejś wąskiej grupce specjalistów "Światowe zagadnienia energetyki jądrowej"(czy jakoś tak) znajdziesz w prawie każdej....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.