Skocz do zawartości

RomanJ4

Modelarz
  • Postów

    4 333
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez RomanJ4

  1. Niestety nie zawsze masz rację, i "markowy" sprzęt potrafi zaskoczyć marną jakością, przekonałem się na "profesjonalnej" młotowiertarce Boscha naprawianej 3 razy z powodu wadliwego pneuudaru. Zresztą gdybyś powertował fora mechaniczne, to odkryłbyś niejeden podobny przykład dotyczący i innych znanych firm... Niestety prawda jest taka, że kiedy jakość dyktują księgowi to wpadki zaliczają wszyscy, choć nie da się ukryć, że generalnie narzędzia przeznaczone do profesjonalnych zastosowań mają dużo lepszą jakość od tych do majsterkowania, nawet tego samego producenta, no ale też i kosztują... Popatrzmy np na polską, znaną z doskonałej jakości "zielonej" wiertarki (mam swoją już 35 lat!) Celmę - dzisiaj wiele wyrobów markowanych przez nią powstaje na Dalekim Wschodzie. Bo taniej, choć w specyfikacjach tego nie znajdziecie. I tak jest z wieloma znanymi z jakości firmami, (np ten sam tajwański procesor znajdziecie we wszystkich markowych telewizorach, nawet tych "japońskich" ), co samo w sobie niekoniecznie jest złe(dla jakości), zależy tylko jakiej jakości od wytwórcy wymaga zleceniodawca.(nawiasem, gro aktywnych substancji do nie tylko polskich lekarstw znanych koncernów powstaje w Chinach) Oczywiście trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że "każda myszka swój ogonek chwali", bitwa marketingowców trwa, i wiele "rankingów" nawet w specjalistycznych czasopismach powstaje pod wpływem największych ogłoszeniodawców, niekoniecznie mając odzwierciedlenie w realiach (bardzo dobrze to widać np w pismach motoryzacyjnych). Bo światem rządzi pieniądz a każdy chce sprzedać... Pewnym w miarę miarodajnym wskaźnikiem byłyby tu dane z serwisów, ale te są zazwyczaj skrzętnie skrywane albo wręcz fałszowane samowpisami do ankiet jeśli nie ma się zbytnio czym chwalić... Więc coś za coś, trzeba sobie przekalkulować co się bardziej opłaca, ale chyba nie minę się zbytnio z prawdą twierdząc, że wielu użytkowników znacznie tańszych narzędzi do niezarobkowego sporadycznego, hobbystycznego zastosowania pewnie by tych drogich markowych nie nabyło...(sam tu umieściłem test przecinarki plazmowej do nieprodukcyjnego zastosowania, której parametry użytkowe okazały się nadzwyczaj zgodne ze specyfikacją, a cena można powiedzieć wprost rewelacyjna jak dla amatora) https://phuimet.pl/2018/03/08/elektronarzedzia-na-jaka-marke-postawic/ https://forum.domidrewno.pl/inne-33/elektronarzedzia-nowe-marketowe-vs-uzywane-markowe/15/ może się przyda... https://www.youtube.com/watch?v=Cw_xQYx6O60 https://www.youtube.com/watch?v=0JMMXoDW2w8
  2. Niestety, obecnie nie zawsze "porządne" jest... porządne("nocna zmiana"), a płaci się za nazwę...
  3. Na głupocie i dyletanctwie polskich urzędników/decydentów... (nie tylko w tym temacie zresztą - np. pamiętacie trzeci "stop" w pojazdach?)
  4. Jest jeszcze jedno... do Dremela jest więcej przystawek i narzędzi które dostaniesz w każdym Obi czy tego typu markecie. No i ceny mniejsze...
  5. RomanJ4

    Pogoda nie do latania

  6. RomanJ4

    ROCZNICA........

    Szkoda tylko, że Litwini uważają inaczej... (choć bez tego to pewnie czytali byśmy o nich jak o wybitych Prusach) Ale mogę zrozumieć ich strach...
  7. http://www.pozytywniej.pl/upload/e7ef53e35b961559f85a7a01a21bffff4815.jpg (zamiast fotki wstawiam link żeby znowu kogo nie ubodło, choć "wyrazy" czysto polskie... A kto zajrzy - sam sobie winien...)
  8. ... i w dodatku zmienia rzeczywistość...
  9. RomanJ4

    ROCZNICA........

    Pewnie Ci chodzi o Unię...(Lubelską )
  10. A co do ładowania.... to kolejny dowód na to by ładować w metalowym pojemniku lub spectorbie... Ja nawet trzymam swoje w takim... Jakoś trzeba sobie radzić... :D ...chociaż niektórych "schładzaczy" bym w taki upał nie polecał...
  11. Matko jedyna, strasznie się ludzie ostatnio jakieś zaczepne porobili, zero dystansu do siebie i innych, niedługo nic powiedzieć nie będzie można, nawet żartem.. Wyluzujcie trochę...
  12. No i fajnie pływa, gratuluję pomysłu, choć wydaje mi się, że na jezioro(fala) to chyba trochę mało wolnej burty?
  13. To prawda, podałem ten link do nieistniejącej już aukcji silnika na PicClick (w necie jak widać zostają ślady) by pokazać, że takie były w obiegu "na zachodzie"....
  14. Zawsze będą lepsze czy gorsze wyroby, ale Prawo Murphy'ego działa w każdym przypadku.... Fakt, że wysoka temperatura otoczenia (nie wiemy jak była w przypadku opisanym przez kolegę Piotra, może też by było inaczej) + duży prąd mogły zrobić swoje.... Wszak w takich warunkach nawet silniki samochodowe potrafią się przegrzać..
  15. Może to jakaś seria eksportowa u nas chyba niedostępna (wtedy)? https://www.google.com/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fwww.picclickimg.com%2Fd%2Fl400%2Fpict%2F153522389162_%2FJaskolka-1cc-approx-model-diesel-engine.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fpicclick.com%2FBook-Engine-Model-Diesel-Airplane-Plane-Soviet-Sport-191538629631.html&docid=QKdzPBrkBq0u0M&tbnid=wMmrqPv8EcyAUM%3A&vet=10ahUKEwiV-5yHmpPjAhUBUlAKHU5kBN4QMwhIKAgwCA..i&w=400&h=225&itg=1&client=firefox-b&bih=933&biw=1365&q=jaskolka%20diesel%20engine&ved=0ahUKEwiV-5yHmpPjAhUBUlAKHU5kBN4QMwhIKAgwCA&iact=mrc&uact=8 o polskich, ale pewnie znacie.. http://adriansmodelaeroengines.com/catalog/main.php?cat_id=173 http://www.rcuniverse.com/forum/everything-diesel-87/1878410-east-european-diesels.html?styleid=7
  16. Jakieś dwadzieścia lat temu przejeżdżałem blisko Czarnobyla w drodze z Mińska do Kijowa, zatrzymaliśmy się tam przy lesie za potrzebą - tak dużych opieniek w życiu nie widziałem... To niestety stały mankament chyba każdej "pracowni"... U mnie podobnie, zwłaszcza wtedy kiedy się robi kilka rzeczy na raz. Zrobi się generalny porządek, i za jakiś apiać to samo...
  17. Też fajny patent... U mnie nad stołem jest wisząca listwa jasnych LED-ów(z własnym zasilaczem i osobnym wyłącznikiem na kablu), podłączona pod oprawę górnych świetlówek, Służy mi też za podręczny "wieszak" do okazyjnego wieszania różnych rzeczy, np Dremela jako napędu wałka giętkiego, lampki nagłownej, lupy nagłownej, czy okularów.....
  18. Dlaczego nie należy brać komórki nad wodę...
  19. zawsze można w razie czego wyryć promieniowo ostrym końcem noża(HSS) przed odcięciem tarczki Jako najprostsza podzielnica - np zamocowane na końcu wrzeciona koło zębate lub podobne z zatrzaskiem(czasem pasuje koło od gitary, ale w CNC może nie być), https://www.cnc.info.pl/tytan-kress-t87643.html albo podobny wynalazek... Aby do tego celu nie przerabiać maszyny można we wrzeciono od tyłu włożyć zaciskany(rozprężany) trzpień na tarczę/koło podziałowe (tu we wrzecionie przystawki)
  20. No i pięknie Ci chodzi. Zadowolony jesteś z zakupu tek maszyny? tu też mała CNC, ale z głowicą rewolwerową(skośne łoże) zamiast imaka i przechwytem.. https://www.youtube.com/watch?v=MNT3H8cytBw Ale chciałem zwrócić uwagę na ciekawie rozwiązanie - przerobione wiertło. Przedłużono mu rowek wiórowy na kształt wierteł lufowych (ślady wyglądają na frezowanie), jak widać na filmie dobrze się to sprawuje...
  21. Jeśli już tak bijemy się o czysty ojczysty język, to paradoksalnie chciałbym przypomnieć bojownikom niechętnym wszystkiemu co rosyjskie, że nagminnie obecnie używane wszędzie przez wszystkich (także przez nich) określenie "sowiecki", "Związku Sowieckim", itd, jest,... RUSYCYZMEM !! (od "sovietowat'" - radzić) Po polsku brzmi to nieco inaczej, zgadnijcie jak..
  22. Jasne, to podstawy. Nawiasem to dobry mini poradnik dla mniej doświadczonych amatorów obróbki.. S30 jest mniej odporny na ścieranie ale za to bardziej odporny na udary, najlepiej nadaje się do obróbki elementów napawanych, nieciągłych itd.. Bywałem w nim jako m-latek zabierany na przedpołudniowe wyprawy przez śp.dziadka... (to ja tamże..) Wspaniałe sentymentalne wspomnienia..(w Chorzowie na ul. Stalmacha się prawie wychowałem- do 8r.ż). Później też kilka razy w w Wesołym Miasteczku(z tą charakterystyczną żyrafą) byłem, a ostatni ze swoimi dziećmi... A co tam woziłeś jeśli wolno spytać?
  23. I tego niektórzy nie rozumieją zarzucając nam rusofilię (niestety mam wrażenie, że czasem sami będąc rusofobami). A nas też "gnębiono", czego zresztą dziś nie mam "gnębicielom" za złe, a tak naprawdę rosyjskiego nauczyłem się czytając sprowadzane do mojej szkoły doskonale politechniczne czasopismo nie tylko dla młodzieży i modelarzy, które pewnie część z Was zna - to "Modelist-Konstruktor" ("Моделист-конструктор"), którego kilkanaście numerów mam do dzisiaj... Kto nie miał okazji może sam zobaczyć... http://modelist-konstruktor.ru/index.php?i=mk archiwa http://www.opoccuu.com/modelist-konstruktor.htm http://publ.lib.ru/ARCHIVES/M/%27%27Modelist-konstruktor%27%27/ http://www.diagram.com.ua/library/modelist-konstruktor/ Ale żeby zakończyć niepotrzebny nikomu spór wyjaśnię nie znającym rosyjskiego co znaczy "- Биери, биери, старик, это очень хороший.. свинюгреец ! " Można to swobodnie przetłumaczyć tak: "Bierz, bierz, dziadek, to bardzo dobry "świniogrzejec" (dokładnego zamiennika nie ma - inaczej: " palnik do opalania świń") Zgoda ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.