-
Postów
4 708 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Odpowiedzi opublikowane przez japim
-
-
Jeżeli bez marginesów - to zaczynasz od frontu. Przykładasz je obok siebie i przezroczystą taśmą 1cm x 1 cm przyłapujesz w kilku miejscach na długości kartki. Potem możesz całość złapać jednym długim odcinkiem na dlugości połączeń. A na koniec odrwacasz na drugą stronę i kleisz na długości tasmą.
-
Całe szczęście, że w ULC nie pracują bezduszni urzędnicy, ale także modelarze
-
Oczywiście że tak. Odniosłem się do tego we wcześniejszym wpisie. Zrzeszenia nic nie zmienią jezeli chodzi o konieczność nabycia uprawnień. Chodzi o wyznaczanie miejsc do latania zgodnie z zaleceniami dotyczącymi odległości od zabudowań lotnisk, przestrzeni kontrolowanych. Nic innego. Zrzeszenia są od wielu lat.
Edit:
A to uzyskanie zgody od ULC to zapewne każdy klub kilkuosobowy będzie dostawał od ręki... Nie sądzę. Nawet jestem pewien że to przejdzie pod Aerokluby. Co się wiąże z członkowstwem w aeroklubach. Płaceniem składek etc...
Może to czarny scenariusz ale warto o tym myśleć za wczasu. Bezpośrednim nadrzędnym organem w Polsce jest ULC. Z nimi trzeba rozmawiać o polskich realiach. Czepianie się modelarzy a tym czasem co chwila są wypadki w dużym lotnictwie. Procedury, szkolenia...
Ręce opadają - normalnie jak chłop krowie na miedzy.
Przecież cały czas mówimy z Czarkiem że byliśmy w ULC i rozmawialiśmy o tym. Własnie o tym jak mają latać modelarze.
Nie ma mowy o żandych UPRAWNIENIACH! No chyba, że modelarz nie chce być modelarzem ale operatorem drona i wykonywać operacje A2. To tak - ale to nie jest modelarstwo.
Stowarzyszenia i aerokluby prawdopodobnie dostaną opracowanay "standardowy scenariusz" wykonywania latania modelarskiego. W uproszczeniu w formule kopiuj - wklej - wyślij do ULC - przestrzegaj.
Funkcja klubów i stowrzyszeń ma być właśnie filtrem i ekspertem od tego co jest jeszcze modelarstwem i lataniem VLOS a co jest droniarstwem i BVLOS.
Owszem - może być towarzsystwo droniarzy i wzajemnej adoracji, które wystąpi do ULC o jakieś porąbane warunki lotu - i jak dostaną odmowę to się wcale nie zdziwię.
To co powyżej już raz było napisane:
https://pfmrc.eu/index.php/topic/81674-nowości-o-dronowych-przepisach/?p=763775
EDIT: a jak nie chcesz stowarszyszenia lub klubu to masz kategorię A3: żadnych uprawnień!!!! ale limit na 120m wysokości. Chcesz wyżej - to już pod egidą klubu lub stowarzyszenia.
-
A doczytałeś przedostatnie zdanie? na tej stronie?
"Modelarze będą mogli latać na odrębnych zasadach jednak w tym celu, zrzeszeni w klubach lub stowarzyszeniach modelarstwa lotniczego będą musieli uzyskać zgodę i warunki od Urzędu Lotnictwa Cywilnego."
EDIT:
A to wszystko związane jest i stosunkowo dobrze wytłumaczone w tym komentarzu samej EASA:
"Article 15 provides the transitional provisions for recreational operations of UA in the frame of associations or clubs
(‘model aircraft’ operations).It is proposed that they can continue to operate as of today in accordance with National
regulations or practices. After 3 years after the entry into force of the regulation an authorisation shall be issued by
the national authorities to associations or clubs taking into account their safety record and defining limitations and
deviations to the subpart B. No risk analysis will be necessary as the idea is that the safety record, the procedures, the
safety culture of the associations and clubs provide an equivalent safety level.
‘Model aircraft’ are not defined but are covered by the reference to leisure flights, air displays, sport or competition
activities.
The reference to associations or clubs has been made because they have a structure, procedures and safety culture that
created good safety record.
This also means that individual hobbyist should either comply with the rules or join an association or club.
The option of excluding ‘model aircraft’ was seriously envisaged taking into account their good safety record. We
had several attempts to make a definition that could accurately separate classical ‘model aircraft’ from unmanned
aircraft. This has proven difficult as a ‘model aircraft’ is indeed an unmanned aircraft, and the variety of model aircraft
goes far beyond manually controlled fixed wing aircraft. As we could not identify a satisfactory definition, the option
of a transition period combined with an authorisation taking into account the good safety record has been adopted. In
our reflexions, we also took into account that the official Fédération Aéronautique Internationale policy is to attract
unmanned aircraft hobbyists. This will allow hobbyists to benefit from the experience of ‘model aircraft’ associations
and clubs. Other reasons to keeping ‘model aircraft’ under the prototype rules are as follows:
Excluding ‘model aircraft’ from these prototype rules would allow operators to declare their UA as a model
and escape to the requirements, therefore opening a safety gap. It must be kept in mind that a significant
number of incidents are caused by UA operated non-commercially;
Member States would have to develop rules for ‘model aircraft’. Not all have such rules. They would have
to provide a definition of ‘model aircraft’ which, as explained above, is not an easy task;
The approach being to consider the risk of the operation, being it commercial or non-commercial, excluding
‘model aircraft’ may not be in line with this principle"z przytoczonego przezemnie dokumetnu:
Po prostu drony jak i uskrzydlone BSP są zbyt podobne do naszych modeli. A ponieważ użytkowanie autonomicznych lub pół autonomicznych dronów będzie "reglamentowane", a ciężko jest rozróżnić "drona" od modelu to propozycja jest właśnie aby to kluby modelarskie dokonywały "weryfikacji". Bo może się trafić przypadek gdy ktoś który nie chce się certyfikować znajdzie lukę w prawie i zapisze się do klubu i będzie latał swoim "dronem" tam i w sposób nieodpowiedni.
EDIT: A pikniki będziesz robił tak samo jak obecnie - z tą różnicą, że organizować go będzie musiał klub, który będzie miał odpowiednie "Warunki wykonywania lotów" na okoliczność pikników. I tyle. Albo aż tyle.
-
Panowie!?! Gdzie jest mowa o szkoleniu z latania?
Po drugie była mowa o kursie internetowym w czasie rejestracji. Zostałeś poinformowany gdzie wolno a gdzie nie wolno latać. Czy się rozp@#$ w pierwszym locie to już Twój biznes. A jak przy okazji złamiesz prawo którym Cie własnie poinformowano to masz podwójny problem.
Po trzecie nie było mowy o odpłatności. Co żeście się tak przyczepili do tego. Jakąś paranoje macie?
Po czwarte nie chodzi o zabijanie ludzi nad którymi będziecie latać - tylko także o nie rozwalenie jakiegoś BSP który leci z pocztą lub lekami - a do tego własnie świat dąży. Pytanie - on ma uważać na Wasz model czy Wy na jego misję?
Po piąte - każdy z Was miał możliwość zabrania głosu chociażby pod petycją do EASA - bo to oni to wymyślili. Ilu z Was ją podpisało?
-
Tu nie chodzi o statystyki. Mowa o analizie ryzyka - prawdopodobienstwa zdarzenia - tutaj akurat PoF (probability of fatality) - to masz.
Chyba ze nie wiesz jak dziala analiza ryzyka.
Czy ktos szacowal jaka jest szansa stracenia jednego BSP drugim, albo jak dziala niezawodnosc BSP oferowanego w sklepie a jak zlozonego osobiscie? Nie wiem - mozliwe.
-
Taka z ULC? Chyba nie. Na szybko znalazłem to: https://www.easa.europa.eu/sites/default/files/dfu/Explanatory%20Note%20for%20the%20UAS%20Prototype%20regulation%20final.pdf - strona 15.
EDIT: najsmieszniejsze jest to ze w pierwotnym zamiarze (ok 2015) byly duzo luzniejsze limity np wagi:
https://www.easa.europa.eu/download/ANPA-translations/205933_EASA_Summary%20of%20the%20ANPA_PL.pdf
-
Jaki wiek auta kwalifikuje do udzielania się w tym wątku?
-
Sluszna uwaga, Krzysztof.
Ja nie chce wkladac przyslowiowej lyzki dziegciu do zupy, ale jesli dobrze zrozumialem, chodzi zatem o zrzutke na sprzet do uprawiania hobby. Na podobnej zasadzie kto inny moze tutaj poprosic o zrzutke na frezarke CNC jedynie dlatego, ze prezentuje na forum modelarskim relacje z budowy modeli...
Dokładnie tak. Jeżeli ma dużo kolegów to może go wesprą w tym celu.
A jak działają patronite itd? Ktoś coś robi - tworzy - pokazuje innym. Jeżeli Ci się to podoba i chcesz oglądać tego więcej to pomożesz. Jak Ci to wisi - to przechodzisz obojętnie.
Ja też założyłem zrzutkę dla naszej reprezentacji: https://zrzutka.pl/jyzhvm
-
Nie koniecznie. Warunki określać będzie na razie ulc, a potem wszyscy będą w jednym worku (tak jak miało być oryginalnie) i to we wszystkich krajach członkowskich.
Jedynie nadzieję można pokładać w spotkaniach typu zawody itp.
To zaczyna być męczące. Chyba nie zrozumiałeś celu naszej wizyty w ULC. Przeczytaj jeszcze raz to co napisał Czaro.
-
Z tego co zrozumialem w czasie spotkania to modelarze nie muszą mieć transponderów.
Przestań wrzucać modelarzy do jednego worka z droniarzami. Zrzeszeni modelarze będą wykonywać loty na oddzielnych warunkach. Juz była o tym mowa.
-
Darek. Ale procedura tablicami jest prosta. Przy tablicach jest napisane co to za samochód. Jak Ci ukradna tablice to zgłaszasz na policje. Albo dostajesz wezwanie i składasz wyjaśnienia. A tu?
Modele podpisywać będziesz swoim nr. Ale w bazie nie będzie info ze pod tym nr masz Cessne, Spitfire i 2 modele ESA. To dobre pytanie i jak powiedziałem przekażę je do ULC.
-
A po co Ci GPS w takim modelu?
-
A mianowicie samo posiadanie bsp bez papierów, bez "transpondera" ma być przestępstwem. A kupno też na papier. Taki jest przynajmniej pomysł.
W razie czego tak jak z autem odpowiada rodzic. Lub właściciel "auta" - nawet jeśli jechał kto inny ale nie da się ustalić kto.
Jest jeszcze jeden problem z przepisami które wejść mają. Jeśli się zarejestrujesz, ktoś przejmnie twój numer. Naklei go na swoje latadło i je rozbije to zgadnij do kogo zapukają smutni panowie?
Karty SIM kiedyś też kupowało się bez papierów. Ale dochodziło do nadużyć i teraz prepaidy musisz kupić z dowodem w garści.
Transponder ma być tylko do BSP latających w danej klasie - tej latającej nad głowami ludzi - i zdziwisz się, ale drony DJI już to mają. Jedyne czego nie nadają to Twojego numeru.
Ale zgadzam się co do tych numerów i możliwości ich kradzieży.
Ktos zgubi model (zdarza sie), z naklejonym nr. Ktos znajdzie taki model rozbity w polu i bedzie próbowal wyludzic pieniadze z falszywego roszczenia z ubezpieczenia? We wzmiankowanej Kanadzie sa procedury postepowania w przypadku incydentów z modelami. Ale znana jest ona dla modelarzy - a nie januszy biznesu. Jak ubezpieczyciele beda tego dochodzic? GPS w każdym modelu, który może się zgubić żeby był zarejestrowany lot i nikt nie mógł wcisnąc ciemnoty, że akurat jego BMW jechało środkiem kukurydzy?
Pytanie zostanie przekazane do ULC.
-
Napisałem kilka razy że nie jestem zwolennikiem rejestracji. Przepisy jeszcze nie weszły i jeżeli masz jakiś pomysł jak okiełznać januszy bez szkody dla innych to podaj chociaż jeden.
Nadal nie widzę jak modelarstwo w Kanadzie miałoby umrzeć? I jak zadziałał ten gwóźdź do trumny? Ze ludzie przestali latać? Ze zaczęli ich ścigać? O co kaman?
Widzę natomiast takie ryzyko nieprzyjemności jakie miało miejsce w UK. Gdy zgarneli Bogu ducha winnego gościa co latał modelami przy tej aferze z dronami nad lotniskiem. Był to efekt paranoi/nagonki/niekompetencji - sam nie wiem czego jeszcze, oczywiście ze strony służb.
I tu widzę właśnie możliwość konstruktywnej uwagi. Jeżeli Ciebie jako latacza zgłasza klub to w pewien sposób powinien rozpościerac nad Tobą parasol. Żeby nikt w nocy nie zrobil Ci najazdu za to że jakiś debil w okolicy postanowił nagrywać dronem startujący samolot.
-
Dlatego uważam ze zrzeszenie w klubie sportowym daje nam wyższy status od zwykłego Janusza. W preambule do tych rozporządzeń z Unii wyraźnie jest napisane że modelarstwo lotnicze pokazało przez te dziesięciolecia wysoki poziom bezpieczeństwa. Tylko jak formalnie zdefiniować kto jest modelarzem w formie prawnej a kto nie?
-
Teraz sobie kupi. Jak wejdą nowe przepisy to kupiony dronik będzie miał dodatkowe funkcje które nie pozwolą na latanie tam gdzie nie wolno. To jest zabezpieczenie przed ignorantami wszelkiej maści -> dzieciak dostaje drona na komunie i nie ma bladego pojecia gdzie może latać, janusz kupuje phantona a następnie lata sobie na plaży nad wszytkimi plażowiczami. Jeżeli zbudujesz sobie wlasnego drona to już nie jesteś ignorantem.
-
Ten film chyba najlepiej odpowie NA WSZYSTKIE wasze pytania.
Uuu. Ale żeś pojechał.
Żyjemy w społeczeństwie i umawiamy się na pewne normy współżycia. Mi też rejestracja się nie podoba. Rozumiem jednak ze jest to swego rodzaju bat na Januszy droniarstwa. Taki Janusz który kupi drona będzie musiał przejść darmowa rejestracje i kurs użytkowania dronika.
Samochodem po ulicach tez jeździsz bez tablic rejestracyjnych i bez prawa jazdy?
-
Dokładnie tak. Jak wystarczają Ci limity klasy C4 i 120m wys to latasz bez stowarzyszeń. To ogarnia 90% lataczy. Chcesz latać wyczynowo i bardziej profesjonalnie to zapisujesz się do klubu. Lub zakładasz stowarzyszenie.
-
Założenie stowarzyszenia? OK. Obowiązek RODO, biuro rachunkowe, sprawozdania finansowe, siedziba. To chyba nie jest takie proste. Macie jakiś pomysł ,żeby się w to nie pakować? Są jakieś inne "formy" z którymi ULC będzie rozmawiał?
To jest właśnie bardzo dobre pytanie, które przekażemy do ULC.
Alternatywą jest zapisanie się do istniejącego już klubu. Możesz wziąć na siebie cały ten ciężar stowarzyszenia, albo zapłacić składkę i niech inni odwalają tą biurokrację. Już teraz funkcjonuje mechanizm, że zapisujesz się tam gdzie Ci wygodniej i tam gdzie Cię zechcą. Moje dzieci są w Aeroklubie Gdańskim a ja w Aeromodelklubie w Warszawie, a latamy pod Warszawą. Nie ma ograniczeń co do przynależności terytorialnej. Czy coś się zmieni w organizacji i otwartości klubów po wprowadzeniu nowych przepisów - nie wiem, raczej nie powinno. Kluby zawsze narzekały na brak członków.
- 1
-
A wy co proponujecie? Rejestracje i zakładanie stowarzyszeń? Brawo
Tu trzeba twardego stanowiska a nie wymiękniętego
Nie trzeba zakładać stowarzyszeń. W Polsce są już dziesiątki klubów modelarskich. Aby uprawiać zawodnicze modelarstwo, gdzie i tak lata się poza limitami klas ustanowionymi przez EASA - trzeba i tak się do takiego klubu zapisać i posiadać licencję sportową. Więc dla wielu modelarzy nic się nie zmieni. A nasze licencje modelarskie są widoczne na stronie AP - i tak jesteśmy zarejestrowani i tak. I to nie od wczoraj lecz od dziesiątek lat. Jedyna i największa zmiana dotyczyć będzie dotychczas nie zrzeszonych lataczy, którzy latali za stodołą lub na środku pustkowia.
- 1
-
Działać trzeba? Brak rejestracji z naszej strony = zmiany w prawie z ich strony. Tak było w usa, tak nędzie w uk. Tylko u nas będziemy "działać" na niekorzyść nas wszystkich.
Ps. Guzik prawda z tym zdrowo rozsądkowym statutem, dla ciebie taki będzie a dla kogoś innego będzie nie dopuszczalny i tyle
Zaczyna się jakaś głupia pyskówka. Masz coś konkretnego i konstruktywnego do powiedzenia w temacie nadchodzących zmian czy nie? Podpisałeś chociaż petycję 3 lata temu w temacie nie wprowadzania tych ustaw (https://www.change.org/p/https-www-easa-europa-eu-improve-europe-s-uas-prototype-rule?recruiter=612134306). Masz jakieś propozycje co powinno być inaczej? Latanie w stowarzyszeniach to nie jest pomysł Unii. Są państwa, które mają dobrą kulturę latania modelarskiego (właśnie UK, Niemcy, USA), są kraje gdzie była wolna amerykanka i nie działały żadne przepisy.
- 2
-
A dlaczego miałby Ci nie zatwierdzić?
ULC będzie zatwierdzać regulamin wykonywania lotów, a nie statut stowarzyszenia.
Jak napiszesz sobie, że Twoi członkowie mogą latać modelami 5kg w środku miasta - to nikt o zdrowym umyśle tego nie podpisze. Ani teraz ani nigdy.
Jeżeli jednak zaproponujesz "zdrowo rozsądkowe" zasady, które są/będą zatwierdzone w innych klubach i pokrywają 100% działalności modelarskiej (szybowce, drony FPV, modele RC F3M, F5J) - to nie widzę powodów, dla których akurat Tobie mieliby powiedzieć nie.
-
Podpowie ktoś co z modelarstwem sportowym gdzie wysokość lotu zaczyna się na 200m + ? Latanie na termice będzie nielegalne?
Jednym zdaniem: będzie dobrze
Mosca MB bis
w Modele WWI 1:8
Opublikowano
I jak szlag trafi 1 cele w jednym pakiecie to drugi nadal jest sprawny.