Skocz do zawartości

japim

Modelarz
  • Postów

    4 709
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Odpowiedzi opublikowane przez japim

  1. Maciek - dowolna ładowarka która skorzysta z takiego adaptera ma możliwość ładowania szeregowego:

     

    RM5459-1-7da3-GxJG.jpg

     

    https://www.rcmoment.com/p-rm5459.html

    https://pl.aliexpress.com/item/Brand-G-T-POWER-RC-Lipo-Battery-Balance-Charger-Twins-Adapter-for-2-2S-Lipo-Battery/32755254466.html

     

    Można zrobić sobie taki adapter ręcznie:

    https://antibore.wordpress.com/tag/balancing/

     

    https://www.electric-skateboard.builders/t/charging-2-x-3s-lipos-in-series-please-look-over-my-schematic/734

     

    0d165e17b0a0f987036f3ba4f49d6149d1bd5547

     

    Jednak jak widać sprzęt ten już nie występuje - po prostu rynek zweryfikował ładowanie szeregowe vs równolegle.

  2. Z jakiego powodu? Wydaje mi się, że w takim wypadku właściwy model będzie w całości wykryty jako zwis i pójdzie na zadanej wysokości. Przy wyłączonych podporach powinno być ok.

     

    Ja tak robię jak muszę wydrukować 2 modele na sobie a chce żeby były drukowane w konkretny sposób.

    Np ramie do quada - wypełnienie hex + dodatkowe wypełnienie podłużne wydrukowane w środku. Nakladam 2 modele na siebie i jazda... Tylko trzeba wiedziec co sie robi.

    • Lubię to 1
  3. ad.1 Kiss ma tą wadę, że nie będę mógł władować w niego iNava. Nawet jeśli jest lepszy przy racingowym lataniu quadem, to nie mógłby mi służyć do testów różnych dziwnych rzeczy.

    No i co by nie mówić - drama przy powstaniu Butterflighta była tak piękna, że dla samego poznania jej historii warto było władować się w Betaflighta.

    ad.2 No i git. Fantastycznie będzie coś tak brzydkiego wozić na modelu.

    ad.3 Mogę prosić o więcej info? Jak wpisuje "Albinos Demonrc" w google'a to znajduję rzeczy których oglądać ochoty nie mam.

    ad.4 Jestem gotów zaryzykować. Nagrania DVR z Owla 2 wyglądają ok. Owl 1 faktycznie prezentuje się źle w dzień.

    ad.5 Na to trochę liczyłem ;)

    ad.7 Ale cenę mają niezłą... Jak narazie testowałem zabezpieczenia na BlHeli_32 i działają nad wyraz bezpiecznie. Tj. regler wykrywa, że silnik nie chce ruszyć (a ja mogę określić jak bardzo ma próbwać zanim odpuści), zabezpieczenie temperaturowe również działa bardzo zacnie. W tych co podlinkowałem można dodatkowo ustawić ogranicznik prądowy i to powinno wystarczyć.

     

     

    Ad1. Fakt - to sprzęt czysto dronowy. Inava na tym nie postawisz. Z drugiej strony po co Ci inav do freestyle? Masz zamiar robić później jakiś przeszczep do innych zastosowań? Chodzi Ci po głowie jakiś "hypowy 7" long range" ze będziesz potrzebował GPS?

    Zaleta Kissa jest jego mega precyzja. Tam nie ma jakiś głupich filtrów które przewidują działanie pilota. Moje dzieciaki latali na Hobbywingach F4 ale w połowie tego roku "odkryli" Kissa i zakochali się. Mówią, że porównanie jest jak jazda samochodem który ma luzy w kierownicy i pływa (betaflight) lub jest super sztywny (kiss). Po prostu latają na pamieć - quad wykonuje dokładnie to co Ty mu każesz. Nie przestrzeliwuje zakrętów. Robisz ruch drążkiem o 10st i quad zawsze robi to samo. Beta ani inav tego nie ma.

     

    Ad2 - o gustach się nie dyskutuje.

    Ad3. pisałem z telefonu i geniusz sam poprawił po jakiejś literówce - zamiast "albinos" miało być "albo coś od": 

    Kelpie: https://www.actuna.com/en/frames/161-monsterquads-kelpie-by-chillifpv.html

    Blaze: http://demonrc.eu/product/drc-blaze-5xs3d-low-profile-professional-freestyle-frame/

    Aura: http://demonrc.eu/product/drc-aura-professional-low-profile-freestyle-quad-truex/

    Owszem - trochę drogo, ale warto. Wiem - bo moje dzieciaki latają na sprzęcie Demonrc - ujeżdżają Furie Light i Rage. Masz lokalne wsparcie - jak potrzebujesz zapasowe ramie (o ile będziesz potrzebował) to telefon i 2 dni później masz u siebie.

    Ad4. ciekaw jestem wyników

    Ad5. weź pod uwagę ze gdybyś chciał latać w zawodach to potrzebować będziesz "certyfikowany" sprzet - czyli TBS lub Immersion. Do latania dookoła bloku możesz mieć cokolwiek

    Ad6. Jeżeli jest jak mówisz tzn ze jest OK. Kissy tez właśnie tak działają (ograniczenie prądowe, ograniczenie temperaturowe itd) - maja wykrywanie zablokowanego silnika. Bierz i testuj.

  4. Nie próbowałem, bo chcę mieć dwa pliki. Położenie dwóch modeli na sobie i wydrukowanie jako jeden jest proste. Problem w tym, że chce mieć osobne pliki Gkodu aby różnicować ustawienia przy ich generowaniu.

     

    Jeśli generuję dwa osobno, to mimo, że model jest nad stołem na wysokości Z+3 to warstwy rozpoczynają się od Z0.2 (pierwsza warstwa). Po bezpośrednim sklejeniu byłaby kolizja.

     

    Własnie o to chodzi. Generujesz 2 pliki oddzielnie - każdy z innym ustawieniem drukowania (temperatury/ wentylatory itd) - ale dla calego obiektu oczywiscie.

     

    Potem bierzesz 0-3mm z jednego pliku.

    Od 3mm do końca z drugiego i sklejasz w jeden - tylko nie bezmyślnie.

     

    Na początku każdego Gcode jest kilka komend ustawiających - w tym miedzy innymi zerowanie osi oraz ustawienie temperatury głowicy. Dlatego każdy kolejny plik chce Ci się drukować od zera. Pewnie masz G28 lub G29...

    Wystarczy przy wklejaniu drugiej części G-code uwzględnisz także komendę do zmiany temperatury - ot co: M104 SXXX gdzie XXX to zadana nowa temperatura.

     

    EDIT: jezeli jednak to nadal nie spełnia Twoich oczekiwań i chcesz skleić 2 modele oddzielnie to musisz oszukać CURE. Programiści nie uwzględnili możliwości druku w powietrzu. Dlatego Tobie co najwyżej wydaje się ze model jest na Z+3 ale i tak slicer go potnie i będzie posadowiony na Z0.

    Musisz zamodelować do modelu 3mm podporę na poziom Z-3 - taka sztuczna - gdzieś z boku aby nie kolidowała z głównym modelem. Musi byc wyeksportowana w STL razem z modelem. Wtedy normalnie tniesz model i dzięki temu, że masz podporę to główna cześć jest w powietrzu. Uruchamiasz druk i drukarka drukuje te głupia podporę do wysokości 3mm a potem idzie we właściwe miejsce i kontynuuje "sklejanie".

  5. Patryk. Wbij na kanał Chilli fpv na yt. Pod kaDym filmem mają opisany setup.

     

    Po pierwsze kontroler - tu polecam kiss. Serio. On lata jak po szynach - nie potrzebuje żadnych butterflightow ani udziwnien i jest bardzo precyzyjny.

    Po drugie silniki - Brother Hobby to bardzo dobry wybór. Mamy tonę R5 których po prostu nie da się ubić.

    Po trzecie rama - kolega z zespołu chili robi Kelpie - dobra ramka. Lokalna. Albinos od DemonRC.

    Po czwarte kamera - eeee . Mieliśmy raz owla 1. Ona nie nadawała się do niczego innego tylko do latania po zmroku. Za dnia było koszmarnie. Wiec zastanów się 3 razy.

    Po piąte : nadajnik VTX to wszystko jedno.

    Po szóste - regle. Tez polecam kiss. Mają zabezpieczenie przeciwprzeciazeniowe. We freestyle gdy wlecisz w niejedną przeszkodę to jest bardzo pomocne i ratuje sprzęt.

  6. Akurat orczyki serw - to krytyczny element, który przenosi obciążenia...

    W sumie osłony serw - te do których przykręca się serwa - też...

     

    Reszta o której piszesz to ozdóbki - do nich nie trzeba filozofii... drukujesz i tyle. Tu nie ma co testować - bo niby co? Są pewne sztuczki i kruczki jak ułożyć element aby jego jakość po wydrukowaniu była jak najlepsza : np kule wydrukować w 2 połówkach zamiast 1 - bo spód może być tragiczny, figurkę pilota podzielić na komponenty i skleić - łatwiej jest zatuszować lokalne łączenia rąk z korpusem niż usuwać supporty z całej figurki. To wymaga po prostu doświadczenia i obeznania w temacie. 

  7. Śmigło przetestowane. Oczywiście zatyczki mocujące łopaty śmigieł zostały wymienione na stalowe śrubki M2.

    Niestety testy były wieczorową porą i obrotomierz nie zadziałał przy sztucznym oświetleniu więc nie mam danych co do osiągniętych obrotów. Oczywiście testy zza śmigła i w okularach ochronnych.

     

    Najważniejsze osiągnięcie - śmigło jest całe. I nawet nie generuje jakiś nietypowych wibracji. Muszę popracować nad geometrią związaną ze składaniem. Wprowadziłem mimośród, który miał kompensować siły aerodynamiczne siłą odśrodkową - ale chyba za duże, bo po zatrzymaniu łopaty "cofnięte" są ku tyłowi. Muszę przesunąć oś obrotu bliżej środka łopaty - teraz łopata wysunięta jest za bardzo do przodu.

     

    Na pakiecie 2S (bo to silnik 2000kV) i do tego rozładowanym osiągnąłem 320g ciągu przy poborze ok 112W - wiec niestety nie najlepiej : 2.85 g/W - spodziewałem się więcej.

     

    Plus jest taki, że 25 minut i nowy komplet łopat będzie gotowy.

  8. Napisałem tutaj:

     

     

    Każda geometria, która swoją wytrzymałość opiera na przyleganiu międzywarstwowym druku jest skazana na przedwczesną destrukcję w stosunku do tego samego elementu wykonanego np z drewna lub węgla lub innej tradycyjnej metody stosowanej w modelarstwie.

     

     

    Wydruki traktujemy jak materiał anizotropowy - o skrajnie różnych wytrzymałościach prostopadle i równolegle do kierunku nabudowywania warstw.

    Maksymalna wytrzymałość jest w płaszczyżnie druku a prostopadle najmniejsza...

  9. khmm .. to trzeba to teraz rozgraniczyć, czy mowa o drukowaniu modeli czy części do modeli .... modelem z PLA bym poleciał, ale np. orczyków nawet w tanim piankolocie z tego materiału bym już nie polecał ........

    Akurat nie jest tak źle. Trzeba wiedzieć jak ten element zaprojektować i w jakiej orientacji drukować. W mojej P61 stosuje takie. Prędzej orczyk serwa strzeli niż pęknie PLA. Śmigła z PLA tez dają radę. Ale ponownie trzeba wiedzieć jak je wydrukować.

    Jak najbardziej.

     

    Chętnie zobaczę części od was które wam najczęściej wysiadają. Pokażcie zdjęcia, rysunki, projekty cokolwiek.

    To nie jest modelarstwo samochodowe gdzie na skutek kraks pękają jakieś drobne elementy. Tutaj jak strzeli orczyk lub zablokuje się serwo to model idzie do piachu. To co można naprawić względnie łatwo to mocowania podwozia, tłumików. Silników. Takie obrażenia powstają zazwyczaj w czasie twardego lądowania kiedy sam model nie cierpi za bardzo i pękają detale.

  10. czytam watek z ciekawością ale powiem tak ze wytrzymałość jest powiązana z projektem bo można tak zaprojektować model ze wytrzymałość będzie duża bo kto powiedział ze to ma być bryła od razu ? Konstrukcje klejone tez mogą być i z pewnością bedzie bardziej wytrzymałe

     

    To już lepiej wyfrezować w drewnie... Albo dać styropian i okleić go tkaniną szklaną. PLA ma gęstość 2x drewna.

     

    Chociaż ostatnio spotkałem też taką technikę - ale wymaga baaaardzo dużego pola druku:

    https://youtu.be/xD1OJm1i8Ig?t=428

  11. Co do PLA to sie nie zgodzę, wszystko z tej strony jest do drukowania z PLA: https://3dlabprint.com/

    Czy działa to możecie sobie na filmach zobaczć.

     

    Jest do druku z PLA - bo z innego materiału tego NIE DA SIĘ wydrukować na normalnej drukarce.

    Poza tym działa - ale do pierwszego tryknięcia... Zostaw model w bagażniku samochodu, lub nawet stojący na słońcu - to będziesz wracał do domu z kupką plastiku. Prawie każdy kto polatał trochę modelem z PLA ma te same wnioski po pewnym czasie. 100 godzin druku aby roztrzaskać model przy najmniejszym błędzie - to coś nie teges... Te modele rozsypują się jak skorupka jajka. Dlatego projektanci modeli zaczynają dokładać węglowe wzmocnienia - bo sam plastik jest za słaby.

     

    Orczyki do sterów - owszem, PLA - ale tylko do piankowców.

    Mocowania podwozia w pobliżu gorącego silnika - owszem - ale z ABS lub PETG.

    Zwrotnice do samochodów - próbowałem z PLA - nie ma opcji. Działa dopiero Nylon i to zbrojony węglem.

    Śmigła - też próbowałem :) ale nie zaryzykuję ich do czegoś większego niz 1m piankolot.

     

    Każda geometria, która swoją wytrzymałość opiera na przyleganiu międzywarstwowym druku jest skazana na przedwczesną destrukcję w stosunku do tego samego elementu wykonanego np z drewna lub węgla lub innej tradycyjnej metody stosowanej w modelarstwie.

     

    Ja nie mówię nie - sam sobie projektuje samolot F8F. Obecnie utknąłem na etapie skrzydeł: 

    http://www.aircombat.pl/ACES/forum/viewtopic.php?t=1407

    Ale coraz bardziej zdaję sobie sprawę, że czysty druk 3D do naszych zastosowań to raczej kwestia ozdoby... - kokpity modeli, owiewki, figurki pilotów. 

  12. Nie nazwał bym tego rozbestwieniem - kiedyś musiałeś więcej kombinować z uwagi na ograniczenia posiadanego sprzętu. Dziś ta technologia potaniała i za stosunkowo niewielkie pieniądze masz radio z 16+ kanałami.

    Chyba raczej "rozbestwienie" :P aby uruchomić MP3 na telefonie musisz mieć 4 rdzenie i 3 GB ramu... programiści nie szanują zasobów tak jak kiedyś. Coś poszło nie tak... Tak samo w RC - mam 16 kanałów to zrobię sobie każde serwo na innym kabelku. Oczywiście że można - czasy się zmieniają - tak jak mówisz technologia tanieje i jest dostępna dla każdego. Ale oprócz dobrych rzeczy są też negatywne zjawiska - po prostu się nie szanuje tego co się ma i nie docenia pewnych aspektów.

  13. Klapy i lotki można podłączyć na 2 kablach Y ale trzeba pamiętać o odpowiednim montażu serw. Zaoszczędza to kanałów, natomiast jeśli chcesz mieć możliwość zrobienia zróżnicowania wychyleń lotek musisz je zrobić na osobnych kanałach.

     

    Producent kitu zaleca pakiet 3S czyli 11,1V.

     

    Ja od siebie polecę radio Frsky przesiadłem się ze Spektrum i jestem bardzo zadowolony. Choć temat mikserów i ustawień w radiu daje wręcz nieograniczone możliwości to trzeba zagłębić intensywnie temat. Oprogramowanie openTX - początkowo może wydawać się nie do ogarnięcia :)

     

    Różnicowe wychylenie lotek można osiągnąć odpowiednią geometrią orczyka na serwie - nie trzeba do tego wcale osobnych kanałów. Kiedyś takimi modelami latało się na 4 kanałach. Teraz nastąpiły czasy totalnego "rozbestwienia".

     

    Ze swojej strony też mogę polecić FRsky - X9 lub x7 - wszystko jedno - zależy od zasobności kieszeni. Radio przez swoją konstrukcję, oprogramowanie, uniwersalność - właściwie wyczerpuje potrzeby do momentu latania modelami za 5000+ PLN. 

     

    Co do programowania - to jest to tylko kwestia przyjęcia do wiadomości jak działa. Definiujesz co jest wejściem (inputs), potem definiujesz co się z tym sygnałem dzieje (mixery - mogą być, ale może ich nie być - wszystko zależy od Twojej wyobraźni - możesz sobie zmixować zapalanie lampki na ogonie ze sterem wysokości), a następnie wskazujesz gdzie ten sygnał jest nadawany (outputs). Ot co. Dzięki temu nie masz na sztywno przypisanych kanałów. Nie musisz się ograniczać, że akurat serwo od gazu koniecznie musi być na kanale np 3 - tu takie rzeczy nie istnieją. To ogarnia nawet dziecko.

  14. Teraz jest taka tendencja w przemyśle, żeby potaniać.. Grzebie w silnikach zaburtowych i to doskonale tam widać.. szajs pogania szajs..

     

    Robimy maly offtop ale co tam...

     

    Dokładnie jest tak jak mówisz. i to nie teraz - ale zawsze. Bo gdy sprzedajesz tyle samo - to jedna opcja aby zarabiać więcej jest robić część taniej a sprzedawać w tej samej cenie. Bo gdy podniesiesz cenę to raczej nie zdobędziesz przychylności konsumentów. Przed tym procesem raczej nie ma ucieczki. Gdy konkurencja jest duża, lub gdy kurczy się baza klientów (pojawiają się nowe technologie) to ciężko jest się utrzymać.

     

    Mi się marzy drukarka do metalu aby móc robić coś takiego:

    https://www.youtube.com/watch?v=W6A4-AKICQU

     

    Na razie z typowego FDM można zrobić takie coś:

    https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?3054055-3D-printed-120mm-EDF-3D-printed-1-6-5-scale-L-39

  15. Obecnie widzę dwa materiały do takich zastosowań: Nylon, lub PETG. ABS aby był użyteczny musi być zrobiony mocarnie i często dodatkowo wzmacniany np dodatkowym materiałem jak pręty węglowe - bo sam w sobie jeżeli nie drukowany w podgrzewanej komorze ma problemy z wytrzymałością międzywarstwową. Oczywiście same trzpienie muszą być z normalnego materiału jak stal itd itp.

     

    PLA to raczej jako prototyp do macanka ale o niewielkiej trwałości. Na pewno nie temperaturowej.

     

    EDIT: Krzysztof - źle cytujesz odpowiedzi kolegów i Twoja wypowiedz jest "połączona"...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.