f-150

Skłon jest podany w instrukcji i regulowany na skali na mocowaniu silnika. Problem z Ultra jest taki,że sam z siebie jest ciężki a ty jeszcze dodałeś mu ciężki akumulator i dla tego masz problemy z wyrzutem.Sprawdź na śmigle 5.5X4.5.lub 6x3. Masz za wolny silnik do 4.75.Nie sugeruj się danymi producenta co do prądu i tak musisz je przekroczyć aby polecieć Funjetem.Nasz wyposażony poprzednio w silnik z 450 pobierał 96A dla silnika który nominalnie nie powinien przekraczać 32A.Ale w naszym przypadku latanie polega na krótkich pikach (tak jak "fajką") na wznoszeniu ,a potem wychładzanie w dół.

Ale zasilanie tego układu i mechanizmów chowania jest tylko z odbiornika poprzez zwykły kabel JR ? Jeżeli tak to wpinasz w odbiornik Y kabel z którego odłączasz plus (czerwony).Z drugiej strony podpinasz w jedną odnogę moduł a w drugą BEC.I działa ,nawet ten pseudo 5A (oszustwo też go mam i ma napisane na płytce 3A) nie jęknie. Jedyny problem to zarobienie kabla od BEC'a.

Bartek,miganie diody w Spectrum sygnalizuje także operację np.wyłączenia odbiornika i ponownego załączenia bez wyłączania nadajnika A po co kombinujesz menager.Wystarczy zasilić serwa podwozia z dodatkowego BEC'a bezpośrednio z akumulatora,a tylko sygnał podajesz z odbiornika i problem znika.

3,17 mm

Ja zbieram na to http://www.ready2fly.com/shop/USER_ARTIKEL_HANDLING_AUFRUF.php?javascript_enabled=true&lang=en&darstellen=1&Kategorie_ID=198&Ziel_ID=1245&anzeigen_ab=0&

Krzywo wklejony.

Oczywiście czeski błąd 860W i prąd w granicach 60A.Napisałem że na szybko mierzyłem ,oparłem o wagę do turbin,Wskazał ponad 1400 ale podejrzewam że błąd może być spory.Na pewno ciągu jest ponad kilogram.Wszystko wyjdzie w praniu.Najważniejsze jest zachowanie modelu w locie i odczucie podczas lotu.

Zapasy poczynione. :mrgreen: .Starczy na nowe projekty. Wymieniłem już silnik w F-35.Nie ruszałem turbiny.Model rozciąłem z tyłu z chirurgiczną precyzją,robiąc sobie tym samym dostęp serwisowy w razie" W". Silnik pobrał ok.680W.Ciąg mierzony na szybko już w modelu ok.1400g.Będzie żył,zobaczymy jak długo.Może dłużej niż 2 minuty.

Zmierz do miejsca gdzie kadłub był jeszcze w całości.

Ma.Pozostaje pytanie czy masz źle wklejony statecznik poziomy ,czy nieosiowy kadłub.

I mieć grzałkiMam p-38,Alphajet.Miałem GeeBee R3 i są to ostatnie modele które tam kupiłem.O ile pianki są wykonane w miarę dobrze to galanteria i wyposażenie nadaje się do kosza.Własności lotne dwóch pierwszych super,GeeBee to porażka. Lepiej poszukać same pianki w innych sklepach i wyposażyć indywidualnie lub kupić ARF ale też nie w HK.Mają na pewno wyposażenie takie jak powinno być.

Nie dam rady,dzieciaki pojechały do Zakopca i muszę się zająć psem.

Hardcore,że Ci się chciało ;D

Nie.Potrzebuję do Alphajet.Wiem skąd wziąć,ale cena 18$ i przesyłka większa.Do nowego projektu też by się przydała,więc pasowały by dwie.

No i wcięło 70 dziesięciołopatowe.Nie ma nigdzie :evil: .A jest mi potrzebna jeszcze jedna.

Do wykonania zabawki tak,ale w modelarstwie należy pamiętać np.o kierunku włókien w balsie.A wtedy tak różowo już nie jest. ;D

Ten który latał na Żarze.Nie wiem kto składał,ale fotki tego modelu są na ich stronie.

Egzemplarz o którym mowa stoi u nas w sklepie.Przywiózł go klient z Bielska do odrestaurowania.Z tego co wiem jest do sprzedania. Nie wiem kto użytkował ten model wcześniej ,ale np.statecznik poziomy przyklejony na kawałkach paneli podłogowych,otwór na pakiet wydziergany a nie zrobiony. Natomiast były też błędy popełnione przy budowie np źle powklejane żebra nasadowe skrzydeł, w związku z tym szpara od spodu między kadłubem a skrzydłem dochodziła miejscami do 5mm .Podwozie pomimo amortyzatorów osadzone na sztywno.Pewnie spieszyli się aby zdążyć na Żar. Został przez nas naprawiony,niektóre wady usunęliśmy. Co mogę potwierdzić ,to model jak na te gabaryty jest lekki.Z tego co pamiętam jak go ważyliśmy,to bez pakietu 4S ważył ok.3200g

Tutaj masz instrukcje do pobrania. http://www.scorpio-polska.pl/podrobnosti_prehled.php?kod=HAN2375&kat_id=20&kat_typ=0 Mam takiego nowego jeszcze w pudle do sprzedania,ale nie sygnowanego Hangarem.Dokładnie taki jak odbudowujesz.

Na tym śmigle to raczej nie polecisz.

Jakie masz śmigło?Już sprawdziłem 4,75 i kv 3500.No to szału nie będzie.Na początek wystarczy.

A kto cie tak uczył?Ten model że by leciał musi nabrać prędkości.Żadnych wychyleń na 500%.Zaciągnięcie przy starcie kończy się tak jak u ciebie.Płasko lub ew.5 stopni do góry model przepadnie delikatnie dopóki się nie rozpędzi..Powinien iść bez problemu,chyba że utopiony silnik nie działa poprawnie lub niewłaściwie dobrane śmigło.SC określone przez producenta jest właściwe. Niestety Ultra lata według mnie gorzej niż zwykły Funjet.

http://www.yr.no/place/Poland/Lesser_Poland/Krak%C3%B3w~3094802/long.html http://www.yr.no/place/Poland/Lesser_Poland/Krak%C3%B3w~3094802/

Nareszcie fachowa pomoc się pojawiła. Paweł liczyłem tylko tą czterołopatową .Na tym silniku 3000 kv wychodzi prędkość 93 mile czyli ok.150 km/h.Trochę mało.Jutro założę mocniejszy silnik,ale wolniejszy o 200kv.Mam mocniejszy silnik ale kv jest 2800. Zrobiłem stanowisko do pomiaru ciągu