



-
Postów
2 898 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez mike217
-
Żadne zaawansowane ... ale znajdź mi zamiast tych panewek łożyska jeśli średnica wału to 6.35 a średnica piasty śruby 12mm .. poza średnice piasty z dławica nie wychodzimy ... czas start ????????????
-
To był odlew w piasku . Cała średnica jest sperforowana. Z brązem jest problem taki , że huty leją tylko standard B101 cynowo fosforowy . Inne wyszukane gatunki są praktycznie nie do dostania w małych ilościach .
-
Niestety brąz otrzymany od Andrzeja okazał się być całkowicie sperforowany jamami powietrza. Szkoda bo materiał zupełnie inny niż to co można kupić. Przyda się pewnie na drobniejsze detale ale na te łożyska nie za bardzo. Te ze zdjęć toczę z kupnego B101.
-
To nie jest tak do końca że zawsze wychodzi, nie zliczę ile „braków” ląduje w koszu ze złomem. Łatwo wymiar przewalic , ale im więcej się robi tym łatwiej to wychodzi. Także pozdrawiam
-
Sęk w tym żeby dać taki wcisk w dlawice co by pasowanie pod wał zostało . Wał ma 6,35 rozwiertak mam specjalny setkę wyżej czyli 6,36. Przy rozwiercaniu wystarczy wyjechać narzędziem na obrotach i mam z dwie setki ponad wymiar wału . To jest akurat. Niestety jakość brązu pozostawia wiele do życzenia i nie zawsze to chce chodzić na tych obrotach wysokich . Wał się kręci te 35-37 tyś
-
Nie ma sprawy Janusz. U mnie produkcja łożysk ślizgowych do moich modeli. Robie od razu serie na zapas. Łożyska będą z brązu . Otwory pod rozwiertak zostały po wierceniu wyprowadzone wytaczakiem bo tylko to daje gwarancję osobowości . Panewki pozostało rozwiercić na wymiar 6.35mm i porobić rowki lub otwory olejowe. Gwarancję powtarzalności mocowania na tokarce zapewniają zaciski. Tak dokładne rzeczy cieżko toczyć seryjnie w uchwycie klasycznym. Chodzi oczywiscie o osiowość a nie osobowość ... mój telefon wie lepiej za mnie ...
-
Zdecydowanie koszty zabijają takie pomysły.. W Polsce modelarstwo poszło w zła stronę, w małe modele klas mini, które często są topione, praktycznie na każdych zawodach coś tonie. Klasy Mono 3 i Hydro 3, które kiedyś były rozgrywane zostały zlikwidowane, to samo czeka klasę mono 2 i hydro 2.. Są to konsekwencje durnych decyzji włodarzy Navigi..
-
Tak , takie modele powstają dwa i oba dość wolno. Do jednego z nich widziałem ostatnio klamoty już gotowe i jest szansa żebrego lata popłynie
-
W Warszawie powstaje bliźniaczy model do mojego pomarańczowego . Niedługo będzie gotowy i będzie miał sporo więcej mocy niż mój . Właściciel poprosił mnie o wykonanie zabieraka do śrub . Wykonałem go z brązu bo jest to twardy materiał i kły zabieraka na pewno wytrzymają . Lepszy byłby stalowy ale niestety na mojej frezarce to męczarnia .
-
Noo do takiego toczenia to szkoda lepszej maszyny myślę, że z 7 panewek z tego zrobię. Materiał ma liczne pory ale akurat to wogóle nie przeszkadza a wręcz pomoże .
-
OJ... Przede wszystkim ustaw w tej ładowarce parametr Delta Peak bardzo nisko na 3mV ( jeżeli się da) ładuj ogniwa szeregowo małym prądem , pod koniec cyklu te o mniejszej pojemności będą już przeładowane co im nie zaszkodzi bo się po prostu lekko ciepłe zrobią co jest zupełnie normalne przy ładowaniu tego typu ogniw. Zasadą jest mały prąd ładowania równy 1/10 pojemności. Przy ładowaniu prądami dużymi ogniwa zrobią się bardzo ciepłe co już im szkodzi. Niestety przebranie ogniw nie jest takie proste jak by się niektórym wydawało bo pojemność oddana będzie współzależna od rezystancji własnej ogniwa. Teraz dla teoretyków, ogniwa NIMH balansuje się dokładnie tak samo jak ogniwa Li-XX oczywiście mówię tu o zastosowaniu w wyczynie gdzie od baterii ogniw często zależy wynik. Do 2009 roku w ślizgach stosowaliśmy ten typ ogniw i każdy z nas przebrał ich setki sztuk. Są do tego typu ogniw specjalne ładowarki , które " radzą" sobie o niebo lepiej niż te dzisiejsze nowe zabawki. Takie ładowarki to Robitronic Overloader z 4 różnymi programami na te ogniwa. O ładowarce Schulze Chameleon wspominać nie będę bo to Top. Dzisiejsze łądowaczki z Chin słabo ładują ten typ ogniw, obcinają napięcie górne , gdzie dobra ładowarka ciągnie ładowanie do progu 1,6-1,65V na celę.
-
Dziś byłem w Aleksandrowie u Naszego fachowca od pary. Podarował mi cenny dla mnie brąz na łożyska ślizgowe . Jest to ćwierć wałek i jakoś muszę z niego zrobić wałek . Dziękuje serdecznie Andrzej, na pewno nie zmarnuję tego materiału .
-
W imieniu Pana Krajczewskiego Dziekuje wszystkim za przyjazd i udział w pikniku . Było swietnie ????. Jak zwykle cenna była wymiana doświadczeń i niuansów techniki modelarskiej. Super !
-
Ja wiem, że jary... Na MŚ w 2008 roku jeszcze sporo takich widywałem i radziły sobie. Potem weszły płaskie kadłuby z komorami i zaczęło się topienie modeli...
-
Marcini59 , jeżeli chcesz zbudować model typu mono to zapraszam do mnie, wyjaśnie o co w tym chodzi. Zajmuję się nieprzerwanie tylko i wyłącznie tą kategorią modeli od 13 lat i chyba wiem o co w tym chodzi Kilka migawek mojego modelu mono 2 z Lesznowoli. Fotki autorstwa Grzegorza J. Było szybko a lot modelu spowodowany jest dopasowywaniem śruby na szybko w efekcie zbyt duże łopaty nie pozwalały na pracę napędu na pełnej mocy. Otwarcie gazu do końca skutkowało lotem.