



-
Postów
2 929 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez mike217
-
Myślę ze z racji ceny. Balsa jest droga ale metr sześcienny nadal wychodzi dużo taniej niż metr sześcienny Rohacelu albo innej pianki. Negocjowaliśmy kiedyś cenę Rohacelu u producenta ale pamiętam że cena była koszmarna a szkoda bo sam materiał co przysłali do prób super się obrabiał.
-
Jest to prawda. Kilka lat temu byl duży problem z miękkim drewnem. Wszystko z plantacji w Ekwadorze szło na przekladki laminatow do Śmigiel elektrowni. Teraz kupujemy z Gwinei, cena jest wyższa ale drewno dużo lepsze. Z Ekwadoru przychodzilo twarde i wlochate trudne do masowej obróbki. Teraz balsa jest bialutka bez wtracen i dziur po robakach. J
-
Nie wyrzucamy, czasami są chętni na zakup, a nie które modele spławików robimy z tej waty też.
-
Oj tak, ale to pojedyncze kostki. Większość przyszła 110-160kg. Taka lekka do naszej produkcji jest praktycznie mało użyteczna.
-
Dziś dotarł do nas kontener z Gwinei z drewkiem. Balsa przyjechała wyjątkowo lekka , najlżejsza kostka o kubaturze 0,1m sześć. ważyła nieco ponad 7 kg. mimo , że to balsa to jednak rozładunek 66 metrów sześć daje w kość..
-
Mi się już nawet nie chce tłumaczyć bo jak już zainteresowany się dowie że to napęd elektryczny to zaczyna się drążenie a na ile baterie starczają i jak długo trzeba ładować. Natomiast dla straży miejskiej powtarzam dwa razy...
-
Dziś zwiedzałem pieczyska przed zaporą od dołu. Złapałem 17 metrów głębokości, woda ma 8 stopni, troszkę ryb widziałem w tym węgorza. Fala na zalewie była dziś koszmarna, na wodzie żadnej jednostki mimo fajnych warunków.
-
Zrobisz jak uważasz. Powodzenia.
-
Wapniak dobrze pisze. Radze czytać uważniej. Dodaj do tego przekladnie której nie masz i łoże na lordach. Łòdki to nieco inna bajka niż latadło z zestawu
-
Miałem na myśli tylko i wyłącznie jakiś używany silnik wodny. Może nie od razu CMB bo te na rynku wtórnym to raczej szrot, ale jak dobrze poszukasz i nawiążesz kontakt z fachowcami od FSR to coś doradzą. Polecam temat zadać na portalu związanym z tą klasą modeli.
-
OS Max 3,5 cm nie da sobie rady z tym kadłubem . Ten goły kadłub waży tyle co zatankowana łódka klasy 3,5 i jest po prostu za duży. Elektryk wyjdzie drogo i tu muszę się zgodzić bo sam robię elektryki i znam temat. Jeśli już chcesz pływać tym modelem to postaraj się kupić jakiś przechodzony silnik 7,5 z rurą i dopytaj fachowców czy ma napędzać wał przez przekładnie czy też bez . jeżeli chodzi o regulator do tego OS maxa to Wapniakowi zapewne chodziło o regulator WR.
-
Będzie się wlokła na takich obrotach jaka by nie była śruba.
-
Ale staroć, 3,5 nawet tam nie pierdnie dobrze i będzie miał dość...
-
Nastawiłem się dziś na latanie a tu lipa..
-
Duży model i dość ciężki. Pewnie to stara łódka pod silniki 6,5 czy 7,5 ccm. Napęd zanurzony , od razu zapomnij, że elektrykiem pokręcisz taką dużą śrubę. Motorki spalinowe mają nieco mniejsze obroty niż elektryczne więc warto zejść ze średnicą śruby, model zyska na stabilności i szybkości bo będziesz kręcić większe obroty. Wbrew pozorom nie przekłada się tylko średnica śruby na prędkość co doskonale widać po moim modelu gdzie pływam na 33 tyś obr i śrubie 52-54 ( napęd półzanurzony ) a odpowiedniki spalinowe pływają na łopatach w granicach 65-67 i są wolniejsze. Tak czy siak motor proponowany przez Wapniaka ten aquastar nada się na pewno, kwestia tylko zasilania i ilości woltów. Nie zapominaj też o tym , że takim elektrykiem popływasz nie za długo .
-
Jestesmy producentem splawikow wędkarskich.
-
Kupujemy rocznie ponad 100 metrów sześciennych tego drewna i większość przychodzi 120-160kg/m sześcienny. Sporadycznie bywa wata około 80kg a belki poniżej tego można na palcach liczyć. Swego czasu jak kupowaliśmy z plantacji Graupnera przychodziła " dębina" powyżej 200kg na metr.
-
Klasę Pana Dzwonkowskiego z całym szacunkiem można pominąć bo tam wydatek energii trwa 10-15 sekund. Ten wynik to niestety nadal wynik czołówki z przed 10 lat.
-
Łódź z napędem parowym
mike217 odpowiedział(a) na GRZECHU I JURAS temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Widzę że TSA 16 w użyciu.. Mam taką tylko praktycznie toczę tylko i wyłącznie w zaciskach. Fenomenalna maszyna.. -
Ja osobiście stosuję od 3 sezonów cele no name z fabryki w chinach. Ostatni sezon przepływałem na Redzone 6300 , trafiły się egzemplarze które rozładowane prądem testowym 20A do napięcia 3V na cele oddały nieco ponad 6300. Tak czy siak na gładkiej wodzie akumulator żyje 2 biegi no może 3. A jakie prądy wyciągamy- 6300mAh doimy przez 6 minut do zera. A moja większa łódka rekreacyjna zjada w 3 minuty 7500mAh. Problemem jest koszmarna temperatura w hermetycznej łódce , są niby chłodnice wodne do lipo ale to proteza bo jak mam w łódce 6 cel to jak wychłodzić wszystkie?
-
Średnie napięcia rozładowania bardzo takie sobie. W wyczynie gdzie potrzebujemy obrotów na śrubie te akumulatory nie znajdą zastosowania. Stwierdzenie, że akumulator poniżej 10 stopni c. dysponuje maks 50% pojemności to oczywiście bzdura. Jestem płetwonurkiem i zabieram pod wodę popularne zippy 5000 compacty. Woda na dole ma zawsze tylko 4 stopnie a czasy denne robię po 30-40 minut w tej temperaturze. Akumulatory zasilają moje ogrzewanie i światło i spadek pojemności z tytułu niskiej temperatury jest ułamkowy. Mam to potwierdzone ponad 300 zejściami pod wodę właśnie z zasobnikami wypełnionymi Lipo.
-
W łódkach używamy tylko i wyłącznie goldów i to jest jedyne rozwiązanie bo zazwyczaj i tak są bardzo ciepłe jakie by nie były. Plastikowe obudowy nie dadzą rady a takich wielkości nie robią. Argumentem ludzi przeciwko gołym goldom jest możliwość odwrotnego podłączenia. Wystarczy na plusie dać męski a na minusie żeński i tyle. Znalazłem już złącza XT60 i zamawiam. Do nurkowania niepotrzebne mi duże prądy, ma być tak, żeby pod skafandrem nie rozłączyło się samo bo na dekompresji jest przerąbane o tej porze roku..
-
Nie ma jak to goldy 8mm wtedy dopiero można mówić o ciężkim rozłączaniu. Nawiasem jakie XT60 kupić i gdzie żeby właśnie mocno trzymały? Potrzebuje na szybko 10 kompletów do ogrzewania nurkowego.
-
Projekt - Odciąg wiórów - dobór podzespołów
mike217 odpowiedział(a) na majsterkowicz temat w Silniki elektryczne
Wsadź tam normalne napędy i zapomnij i przekładniach. Normalne czyli serwa. -
Amperomierz wpina się szeregowo przed regulator i na pewno nie ustawia na pomiar prądu przemiennego. Jeżeli nie masz amperomierza o zakresie jaki podejrzewasz mierzyć to zastosuj rezystor dodatkowy tak zwany bocznik. Inna sprawą jest, że pomiary silników powinny się odbywać na takich samych stałych dla obu motorów warunkach a więc powinieneś zmierzyć silnik lewy wraz z jego napędem po czym silnik z prawego napędu zdjąć i podpiąć zamiast lewego silnika. Inny pomiar nie ma sensu bo masz dwie linie wału i każda może i pewnie ma inne opory. Pierwszy pomiar jaki powinieneś zrobić to pomiar luźnego silnika na obrotach maksymalnych a dopiero potem podpiętego pod napęd. Aby mierzyć silnika z wałem na wodzie trzeba mieć Loger w Twoim przypadku dwa i wysłać je z modelem w kurs po wodzie. Zarejestrowane dane takie jak prąd, moc i obroty na wale pozwolą dopiero rzetelnie porównać napędy.