Skocz do zawartości

Olecki75

Modelarz
  • Postów

    547
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Olecki75

  1. Właśnie nie do końca. Sprawdzałem z radiem kolegi, który ma na pewno LGB (jest naklejka w komorze modułu) i te moje odbiorniki FFC działały tak jak z moim radiem. Ja do końca nie wiem czy mam LGB czy FFC bo nie mam tej naklejki choć radio kupione w polskim sklepie więc podejrzewam, że też mam LGB. Nie wiem jak to sprawdzić bo w oprogramowaniu nie mam takich możliwości jak kolega Józef21 kilka postów wyżej pokazywał. Albo jeszcze nie wygrzebałem tych ustawień.
  2. Czy ktoś z kolegów pamięta może ten modelik z czasów PRL tak druga połowa lat 80-tych? Było to całe z polietylenu lub polipropylenu. Nie pianka a lity plastik. Składało się to z ażurowego, kratownicowego kadłuba ze statecznikiem pionowym do którego zapinało się płaskie skrzydła i statecznik poziomy. Na dziobie był przesuwny ciężarek z wytłoczoną gwiazdką. Na kadłubie pisało sokół. Miało to około 25-30 cm rozpiętości. Latało rewelacyjnie, dało kupę zabawy i było niezniszczalne. Spotkałem dwie wersje kolorystyczne - kadłub oliwkowy skrzydła i statecznik żółte a druga wersja miała czerwony kadłub zamiast oliwkowego. Jak komuś się jeszcze zachował lub ma jakieś zdjęcia niech wrzuci. Chętnie bym sobie przypomniał jak to wyglądało i pokazał moim młodym na modelarni.
      • 1
      • Lubię to
  3. Olecki75

    Klej do styropianu

    Najlepszy rozpuszczalnik do kleju polimerowego to rozcieńczalnik bio nitro z Dragona. Nic sobie lepiej z tym klejem nie radzi. Jako, że to Dragon to oczywiście z nitro ma niewiele wspólnego, mało tego, śmierdzi dokładnie jak klej polimerowy a najlepszym jest fakt, że nie rozpuszcza depronu czy styropianu. Sprawdzone, polecam.
  4. Tak robię za każdym razem, mam od nich po kilka z każdego typu od R81 w dronach po R88 bo R186 i R161 wycofano i nigdy nie miałem problemu z uruchomieniem bo dwa były trefne ale się uruchomiły. Jest postęp udało mi się zmusić je do życia (przy podpinaniu zasilania musiałem prawdopodobnie puszczać przycisk bindowania i nie zaskakiwało teraz przy pomocy kolegi na 4 ręce poszło gładko). Tylko niestety wszystkie szaleją (jak te dwa trefne o których wspominałem) - gubią zasięg, podpięte serwo albo drga albo gubi się nad nim kontrola, dioda czasem zamiga mimo iż RSSI pokazuje ponad 100db. Problem chyba tą czwórką i tymi trefnymi wcześniejszymi polega na wersji FFC/LBT. Nie jestem pewien czym nadaje radio bo nie mam w meny tego protokołu rf LGB eu ale najpewniej tym a odbiorniki są FFC. I te co mi działają to LGB a te problematyczne są najprawdopodobniej FFC. Wcześniej chyba przysyłali losowo bo nie było opcji wyboru przy zakupie, która widzę teraz przy tej nowej serii się pojawiła.
  5. Świecenie diody po podpięciu zasilania jest uzależnione od oprogramowania czy to FFC lub LBT?
  6. Mając już kilka odbiorników tej marki i będąc z nich zadowolony połaszczyłem się na promocję i kupiłem dwa R84 V2 i po jednym R86 i R86C również V2 po średnio 45zł. Żaden z tych czterech nie działa. Kupowałem już FlySky po 30zł i było ok. Po podłączeniu zasilania (regulator lub pakiet 4,8V) zero jakichkolwiek oznak życia. Od razu uprzedzę pytania typu czy polaryzacja ok i pakiety naładowane. TAK, sprawdzane kilkanaście razy. Po podłączeniu zasilania powinna dioda świecić/migać jak miało to miejsce z poprzednikami (na nich też sprawdzałem to zasilanie i oczywiście dioda migała). Konsternacja ogromna bo już nie wiem czy jakiegoś małpiego rozumu nie dostałem albo czy jest jakiś haczyk w tym wszystkim bo żeby cztery odbiorniki przyszły zrypane to nie chce mi się wierzyć. Trafił się już raz R86 gubiący zasięg i R86C co się notorycznie rozbindowywał ale totalne echo nigdy. Macie jakieś pomysły?
  7. Taa, nie wiadomo, który koniec to głowa?
  8. Jako, że w tym roku przypada 120 rocznica pierwszego udanego lotu postanowiłem ją uczcić budową modelu samolotów Braci Wright. Wybór padł na trzecią wersję ich samolotu, model o rozpiętości 85cm. Wyposażenie: 2x silnik klasy 2010 1600kV + śmigła 6x4 lewe i prawe 2x regulator FlyColor 10A 4x serwa Futaba S3114 Pakiet 2S 1300mAh Materiały: Sklejka, balsa, listewki sosnowe, folia Oracover Oralight. Plan rysowany w QCad na podstawie rzutów: Elementy ramy ze sklejki 3mm sześcio-warstwowej wycięte na frezarce, stery kierunku i wysokości z balsy 3mm. Wyfrezowane elementy ramy: Rama z powierzchniami sterowymi plus komplet żeberek (profil N10) i elementy mocowania płatów do ramy: Efekt intensywnej pracy nad modelem - gotowy szkielet: Rozpórki i mocowania silników wyfrezowane ze sklejki 2,5mm. Gotowy model: Całość gotowa do lotu waży około 470g. Po pierwszych rzutach z ręki okazało się, że akumulator trzeba umieścić prawie pod samymi sterami wysokości a środek ciężkości wypadł 1cm przed krawędzią natarcia?. Było trochę zabawy z oblotem by poustawiać kąty i wychyły ponieważ w pierwszym locie po udanym starcie i pierwszym nawrocie Flyer zapikował nagle w wysoką trawę i po ograniczeniu ujemnych wychyłów canardów nie było problemów. Lata to tak: Podziękowania dla kolegi Arka za filmik z oblotu.
  9. Jak już dyskutujemy o miksowaniu podepnę się do tematu by nie zakładać nowego - mam pewien problem z miksowaniem lotek i kierunku. Owszem udało mi się to zrobić, nawet ustawić przełącznik by włączać i wyłączać mikser tylko czemu przestał mi działać kierunek poruszany swoim drążkiem? Działa tylko z lotkami i to jak włączony jest mikser.
  10. To chyba wszystkie z Radiomastera tak mają. Dzięki.
  11. Nic się nie stało. Przy okazji jak się spisuje ten odbiornik R168? Obecnie już nie do dostania.
  12. Nie do końca to jest prawda bo bez modułu zewnętrznego też są odbiorniki do dronów np R81 lub z FlySky czy FrySky. Co do radia, mam MKII od dwóch miesięcy (karbon + czerwone elementy) i muszę przyznać robi bardzo pozytywne wrażenie. Doskonałe wykonanie, nic nie trzeszczy i nie lata a drążki i slidery chodzą pewnie i precyzyjnie. Pierwsze loty też ok. Trochę zawiodły mnie odbiorniki R86 bo szybko telemetria się pluje w porównaniu do FlySky gdzie modelu już nie widziałem a sygnał nie osłabł nawet o pół kreski.
  13. Dzięki za odpowiedź. Mam wersję V2. W instrukcji są 3 tryby D8 D16 i S-FHSS. Jaka jest różnica między D8 a D16? Na YT widziałem testy i na D16 osiągano większe zasięgi ale zaś chyba na forum RC Group pisali, że D8 bezpieczniejsze bo na D16 gubił się zasięg. 15 lat z Graupnerem na 35 MHz zrobiło swoje. Przeskok technologiczny konkretny?.
  14. Mam pytanie. Mam do zbindowania z TX16mk2 odbiornik R86. Który protokół wybrać, D8 czy D16? O co chodzi z tym single flash w D8 i duble flash D16, co jest lepsze? Gubię się w tym trochę po przesiadce z 35MHz Graupnera.
  15. Olecki75

    Modelemax ?

    Fajny sklep. Kupuję u nich ponad 10 lat i nigdy nie było problemów. Nawet opakowań się nie będę czepiał. Jedyne co był bym w stanie zasugerować to zmiana firmy kurierskiej z jaką współpracują. Kupiłem kiedyś kilka naście listewek sosnowych 1x5. Przyszły połamane w kilku miejscach. Nie wiem czy to złośliwość czy głupota kuriera bo raczej nie wina opakowania bo sklep wsadził listewki do calowego peszla a peszel w te swoje słynne kartony.
  16. Na pewno sprawdzimy. Najlepiej by się zachował mikrobalon do żywic bo zachowuje się jak ciecz ale jest drogi. Wczoraj też ktoś zasugerował śnieg w sprayu. Dzięki?
  17. U nas wygląda to tak jak na focie. Otwór w klapie zmniejsza siły aerodynamiczne a przepływ wysysa zawartość na zasadzie inżektora. Na zdjęciu próba z wiórkami kokosowymi. Ryż i kasza jaglana wyszły podobnie. Na grysik baterii brakło:-). Do SP-ZWK mam spory sentyment. Stacjonowały 3 sztuki na Muchowcu w Katowicach pod koniec lat 80-tych. Dostarczono wtedy nóweczki z fabryki i jednią z nich był właśnie ZuluWhiskyKilo. Zawsze uwielbiałem ten samolot, przesiadywaliśmy z kolegami na lotnisku, zaprzyjaźniliśmy się z pilotami do tego stopnia, że nawet pomagaliśmy przy obsłudze a jak były brudne to myliśmy je nawet. W oklicy 2004-2005r. ZWK przeszedł remont i go przemalowali całego na żółto i chyba upgreadowali do wersji B (wcześniej była A).
  18. Wyważenie to spory problem w modelu tego samolotu. Nasz to elektryk a to wiadomo silniczek stosunkowo lekki. Z takim Saito będzie pewnie łatwiej. Pierwotnie imitacja gwiazdy była balsowo-sklejkowa, teraz w czasach druku 3D Dromader otrzymał solidny wydruk z PLA i jest dużo lepiej a i sam silnik wygląda lepiej. Jak byśmy budowali go raz jeszcze to wydłużył bym przód o kilka centymetrów. Co się da montować maksymalnie z przodu. Poeksperymentujemy jeszcze z kątem zaklinowania płata bo na to też Dromader jest czuły. Przy okazji uwaga - jak ktoś zechce budować ten model z czeskiego planu niech koniecznie zmniejszy wznios bo model projektowano bez lotek. Dziś nie udało się polatać bo dość mocno wiało a takie eksperymenty lepiej w masełku przeprowadzić może jutro będzie lepiej. Co do testów środków gaśniczych to zamierzamy załadować jeszcze jak pisałem ryż i kaszę manną a do tego doszła kasza jaglana i wiórki kokosowe?. Wiem brzmi śmiesznie ale w stosunku do trzech poprzednich są bardzo lekkie i mogą dać fajny efekt. Na klapę do zrzutu też trzeba uważać bo można się zdziwić jak na otwarcie model zareaguje. Nasza ma w środku dziurę by nie stawiała oporu oraz by wywiało odpowiednio zawartość. Specyfikacja naszego modelu: Rozpiętość 1200mm Masa startowa 1,3 kg z akumulatorem i ładunkiem Silnik Tunigy 3530/1100 kV śmigło APC 11/6 (było to duże 4-łopatowe z GWS 10/8 ale odleciało z piastą na modelarni przy próbach) Pakiet 1800 mAh 3S.
  19. Właśnie teraz przerabiam temat Dromadera i trafiłem na ten zacny wątek o budowie, który będę uważnie śledził. Z kolegą właśnie ponownie oblataliśmy naszego Dromadera (z tych czeskich planów przeskalowany do 1200mm) bo pierwszy oblot to była droga przez mękę i zraziliśmy się do tego modelu (za małe lotki i permanentne niedoważenie). Po 12 latach po poprawkach jest dużo lepiej. Właśnie testujemy "środki gaśnicze" - na pierwszy ogień poszła mąka kartoflana i cukier. Oba po testach odpadają. Cukier (nie puder a kryształ) zachowuje się bardzo fajnie i realistycznie ale po jednym zrzucie zablokował się mechanizm spustowy. Mąkę stanowczo odradzam, zbryla się od wibracji, nie wypada w całości a potem cały model jest nią obsypany do tego stopnia, że się koła zatarły. Jutro będziemy próbować z ryżem i kaszą manną. W każdym razie to nie może być drobny pył jak mąka czy talk ale coś sypkiego. Powodzenia w budowie, będę dalej kibicował.
  20. Super, w końcu jakieś fotki gdzie MiG się załapał
  21. Bitwa o Wawel 2019 zaliczona. Podziękowania dla organizatorów od IKARA za mile spędzony czas. Pogoda dopisała, przeniesienie zawodów było dobrym pomysłem. Gratulacje dla zwycięzców. Kilka fotek. Niestety tak się złożyło, że są tylko WWI bo w WW II albo latałem albo sędziowałem: https://photos.app.goo.gl/2BDJVMs88JzYpsqQ6
  22. Dzięki, właśnie o takie knify mi chodziło. Zaraz sprawdzę czy w ogóle coś przeskoczyło.
  23. Temat o remoncie więc pewnie silnik był rozbierany. Tu mam pytanie jak po ewentualnym złożeniu ustawia się w tym silniku rozrząd? Coś haczyło mi w nowym silniku i odkręciłem klapkę (52715) do rozrządu a w klapce było łożysko i zanim się zorientowałem przekręciłem wałem i teraz nie mam pewności czy coś nie przeskoczyło.
  24. Link nie działa, brak dostępu :angry:
  25. Zarówno twoja jak i propozycja kolegi ssuchy wydają się dobre ale właśnie miałem pisać, że trzeba na średnicę wału uważać bo może być problem z mocowaniem śmigła (prerabiałem to z najmniejszym REDOXEM jak chciałem do patyczaków go zaadoptować). Trzeba by przejrzeć oferty silników do mini-qudrocopterów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.