Panowie, miałem 1,5 roku przerwy w używaniu Mc 20. Czy ktoś z Was może podpowiedzieć co jest ustawione w nadajniku, że ogranicza mi wychylenia serwa. Nie jest to DR bo sprawdzałem, a możliwość obrotu ustawiona jest na 150 %.
Paweł, właśnie o te zakłady (od klejenia na zakład) chodziło i wgłębienie prawie w osi steru. Tym nie mniej patrząc na egzemplarz w Muzeum Lotnictwa to niewiele lepiej wygląda. W czasach mojego dzieciństwa w mojej miejscowości był klucz śmigłowców. To były Mi - 2 made in Swidnik. Też dziwiłem się jak to mogło latać tłuczone na kowadle. I lata niestety do dziś w naszej, muzealnej armii.
Heniu, miałem jeden w Funtanie Hangar 9. Bardzo trudno było wyregulować mu obroty, a w powietrzu lubił gasnąć. Trzeba uważać na odległość między otworem w gaźniku, a wręgą silnikową.
Panowie, ja byłem na pierwszym Air Show dwa albo trzy lata temu. Organizowanie takiej imprezy na CZYNNYM LOTNISKU to wielka pomyłka. Zdarzały się przypadki 40 minutowej przerwy między pokazami w celu odprawienia lub przyjęcia rejsowego lotu. Zgroza dla publiczności i pilotów pokazowych.
Nie wiecie co się dzieje z naszym Kolegą Krzysztofem "horn3t" http://pfmrc.eu/index.php/topic/57402-pzl-p11c-skala-15-spalinowy-model-w-du%C5%BCym-uproszczeniu/page-20?do=findComment&comment=694216 =//= 394 ?
Andrzej, buduj wersję rybacką. Ta uzbrojona? Wygląda jak kwiatek do kożucha. Takie modele makiet jednostek żaglowych, chyba klasa NSS, wyglądają pięknie na wodzie. Ja też planowałem zbudować podobny model, ale po przemyśleniu stopnia komplikacji pozostałem przy swoich latających. Choć może gdyby się pojawił na rynku dobry zestaw takiej jednostki, to kto wie.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.