




Ryszard_I
Modelarz-
Postów
618 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez Ryszard_I
-
Ładowarka nie wymaga ustawiania napięcia zasilającego. Problemem może być podwyższanie napięcia z 12V na 24V przy podłączonej ładowarce. Odłącz ładowarkę od zasilacza, ustaw napięcie zasilacza na około 24V i dopiero podłącz ładowarkę.
-
Ładowarka może być zasilania napięciem od 9V do 60V w czterech podzakresach-12V (9-16V); 24V (18-32V); 36V(27-48V),48V (36-60V). Nie ma potrzeby nic ustawiać. Jeżeli ładowarka wykryje napięcie zasilania z zakresu 9-16V to potraktuje to jako zasilanie z jednego akumulatora samochodowego 12V. Przy napięciu 18-32V potraktuje jako zasilanie z dwóch akumulatorów 12V połączonych w szereg i.t.d. Ma to na celu zabezpieczenie akumulatorów przed rozładowaniem jak również przed przeładowaniem w przypadku korzystania z funkcji revers (rozładowanie ze zwrotem energii do akumulatora zasilającego).
-
Jakie są objawy uszkodzenia? Jak nie było prób naprawy to odkupię uszkodzoną.
-
Sebastian, nie "może" a na pewno się dorobisz i nie "kiedyś" tylko lada moment. Szczerze Ci tego życzę. Dzisiaj sprawdzałem pracę zasilacza z ładowarką Pulsar 3. Ładowałem równolegle dwa pakiety LiPo 6S/5Ah prądem 25A. Zasilacz obciążył się około 13A i pracował stabilnie. Chciałbym obciążyć ten zasilacz prądem 40A ale to nie jest sprawa prosta. Przydała by się przetwornica DC/AC 48V/230V o mocy 2kW. Wtedy można by było zasilaną z zasilacza przetwornicę obciążyć halogenami 230V. Ciekawa sprawa jest natomiast z ładowarką Icharger 4010 DUO. Obniżyłem napięcie zasilacza do 40V i podłączyłem 4010DUO. W momencie podłączania ładowarki zasilacz dostał dziwnej "czkawki" ale po chwili się uspokoił. Podłączyłem na jeden kanał pakiet LiFe 4S/2,3Ah i wystartowałem proces ładowania prądem 2,3A. Natychmiast po starcie procesu ładowarka wyświetliła komunikat o przekroczonym napięciu na jednej z cel a zasilacz dostał "czkawki". Wniosek z tego taki, że mój 4010DUO nie będzie pracował z tym zasilaczem ale z zasilaczem Mean Well 24V pracuje w miarę normalnie.
-
Sebastian, dobrze widzisz .
-
Zasilacz jest z oryginalną wtyczką (goldy fi 3,5mm) i obciętymi odcinkami linki o przekroju 6mm kwadrat. Do końców tych linek dolutowałem goldy fi6 ze względu na linkę 6mm kwadrat i zrobiłem nierozbieralną (lutowaną) redukcję do fi4. Na opinię o zasilaczu trochę za wcześnie. Mogę tylko dodać, że pierwszą rzeczą jaką zrobiłem to oczywiście zdjąłem obudowę i obejrzałem bebechy. Byłem ciekaw w jakim stanie są elektrolity. Mimo tego, że jest to dość stara konstrukcja to wykonanie jest bardzo solidne. Kondensatory nie spuchnięte, brak jakichkolwiek przegrzań. Pulsar śmiga na nim aż miło. Jutro jak mi się uda to sprawdzę pod pełnym obciążeniem. Zmierzę również amplitudę tętnień.
-
Na znanym serwisie aukcyjnym oferują używane zasilacze impulsowe w atrakcyjnej cenie. SMPS 48V-1700W. Napięcie regulowane od 40V do 60V, prąd max. 40A, chłodzenie pasywne (w domu cisza). Jeden dzisiaj do mnie dotarł. Wypisz, wymaluj do Pulsara 3. Jak ktoś nie wykorzystuje pełnej mocy to do 4010DUO również się nada.
-
Okolice Wierzbowej koło Gromadki.
-
-
To nie jest teoria lecz praktyka. Równolegle pakiety ładuję tylko w domu, nie na lotnisku i nie jest potrzebne do tego żadne stanowisko serwisowe. Przygotowanie do ładowania trwa kilka minut. Po upływie około 30 minut mam 12 pakietów gotowych do lotu. Nie wiem o co chodzi z tą nazwą urządzenia które to według Ciebie określa poziom wpisu.
-
W moim 4010 ta niedogodność pojawiła się po jakimś czasie. Pojawia się najczęściej w specyficznym momencie a mianowicie gdy napięcie zasilania ładowarki jest zbliżone do napięcia ładowanego pakietu. Czyli podczas zasilania ładowarki napięciem 12V i obsługi dwóch pakietów 3S, podczas zasilania ładowarki napięciem 13,8V i obsługi pakietów 4S lub podczas zasilania ładowarki napięciem 24V i obsługi pakietów 6S. Bardziej dokuczliwe jest to podczas zasilania ładowarki napięciem 13,8V, słychać wtedy charakterystyczne cykanie przetwornicy. Zresztą temat wielokrotnie poruszany na rc-network i rc groups.
-
Od kilku dni zapoznaje się z Polaronem EX 1400. Jak na razie szału nie ma. W porównaniu do Junsi 4010DUO i 406DUO jeżeli chodzi o soft, przyjemność obsługi, funkcjonalność to Junsi zdecydowanie wygrywa. Atutem Graupnera jest brak reakcji zmian prądu na jednym kanale podczas startu procesu na drugim kanale. Moim zdaniem pionowa konstrukcja Polarona nie jest zaletą. Złącze balansera EH nie ułatwia obsługi ładowarki. Uważam, że złącze balansera typu XH jest lepszym rozwiązaniem.
-
Nie jest taki sam. Generalnie agregaty pod względem konstrukcyjnym są identyczne w tych nadajnikach. Różnica jest w rozmiarach, średnicach drążków i częściowo w materiałach z jakich wykonane są niektóre elementy. Patrząc na budowę tych agregatów odnosi się wrażenie,że są delikatne, takie zabawkowe. Jednak pracują dobrze.
-
Lubię pracę drążków z małym naciągiem sprężyn i tak mam wyregulowane w obu nadajnikach, MC-32 i MZ-24. Nie porównam kultury pracy drążków do MX-20 i MC-20 ponieważ nie latałem na tych nadajnikach.
-
W MC-32 są inne.
-
Ja również nie miałem problemów z 2,4GHz. Zaczynałem na module JETI zamontowanym w Multiplexie MC4000, później dobudowałem do niego moduł WEATRONIC a aktualnie od 3 sezonów HOTT. Na mc4000 z modułem Jeti latam do dziś modelem Thermik 3XL.
-
Zamiast na 2,4MHz spróbuj na 2,4GHz na pewno będzie lepiej . Przepraszam za "gupi" żart ale może skłoni to kolegów do dyskusji.
-
Panie Michale, ja nie podjąłem decyzji o zakupie tej ładowarki. Użyłem jej jedynie do porównania z Pańską ładowarką. Jestem świadom tego, że Powerlab nie są ładowarkami bezawaryjnymi. O problemach z nimi czytałem na jakimś forum rosyjskojęzycznym. Modelarze na tym forum narzekali na złą jakość wykonania i częste awarie spowodowane niedbałym montażem oraz długo trwające przepychanki z serwisem. Osobiście skłaniam się ku polskiej ładowarce - wiadomo jakiej. Proszę napisać w jakim kraju wyprodukowano Pana ładowarki. Panie Michale jeżeli chodzi o to "domowe ciepełko" to nie jest to do końca prawdą. Ładowarek używam w różnych warunkach, co prawda na zawody już nie jeżdżę ale kiedyś i owszem. Królowały wtedy ładowarki Schulze i taką jedną mam do dziś.
-
Andrzej masz słuszną rację, należy zachować dużą ostrożność i być świadomym tego co się robi i czym to grozi.. Równolegle ładuję pakiety identyczne pod względem ilości cel, typu, producenta, pojemności, wieku (stopnia zużycia), o różnicy napięcia na celi nie większej od 0,1V oraz zbliżonej rezystancji wewnętrznej ogniw.Podłączam najpierw przewody prądowe wszystkich pakietów, mierzę rozpływ prądów amperomierzem cęgowym i po wyrównaniu napięć podłączam wtyki do wejść balansera. Podczas ładowania należy cały czas być przy procesie. Jest bardzo duża grupa modelarzy, którzy przestrzegają tylko reguły ilości cel i zbliżonych napięć. Producent ładowarek Powerlab proponuje ładowanie pakietów o różnej pojemności, nie mając oczywiście na myśli równoległego ładowania pakietu 100mAh z pakietem 5000mAh. Podjąłeś słuszną decyzję.
-
Graupner Firmware Update Studio - błąd uruchomienia
Ryszard_I odpowiedział(a) na alyan temat w Aparatury RC
Odinstaluj i zainstaluj jeszcze raz ale przy wyłączonej zaporze. Uruchom jako administrator. -
A kto Ty jesteś aby oceniać moje pojęcie o tym o czym mówię a raczej piszę. Twoja arogancja nie przekona mnie do zmiany poglądu na temat ładowarki Robitronic. Co innego gdybyś posłużył się rzeczowymi argumentami o wyższości Twojej ładowarki nad wspomnianym przeze mnie Powerlabem 6. Może jednak spróbujesz chętnie z Tobą podyskutuję a i forumowicze na tym skorzystają.
-
Graupner Firmware Update Studio - błąd uruchomienia
Ryszard_I odpowiedział(a) na alyan temat w Aparatury RC
Wyłącz zaporę Windows, powinno pomóc. -
Ten Robitronic do ładowania latarek w bazie nurkowej to może się i nadaje ale w modelarstwie lotniczym ma bardzo ograniczone zastosowanie z uwagi na małą moc (4 cele Lipo x8A ) . Cena 220 $ również mocno przesadzona. Powerlab 6 kosztuje około 170$, ma moc 1000W. Praktycznie umożliwia ładowanie równoległe 6 sztuk pakietów 6s o pojemności 6Ah prądem 1C. Nie wspomnę tutaj o innych chińskich ładowarkach o mocy 1000W które kosztują w kraju około 150$. Porównując obie ładowarki (Robitronic i Powerlab) widać wyraźnie co jest ładowarką a co jest tylko drogą zabawką.
-
Każdą ładowarką można ładować jednocześnie większą ilość pakietów, czy to ładowarka jednokanałowa czy dwukanałowa. Ograniczeniem jest moc ładowarki. Większe możliwości od ładowania szeregowego daje metoda ładowania równoległego i nie ma tu znaczenia czy ładujemy ładowarką jednokanałową czy dwukanałową. Jedną ładowarką dwukanałową ładuję jednocześnie 12 pakietów, po 6 na każdym kanale. Wracając do wspomnianego przez Krzysztofa PULSARA 3 jestem na tą ładowarkę zdecydowany i będzie to następny zakup po Polaronie ex 1400. Ładowarek o takiej jakości wykonania jak Pulsar nie produkuje już nikt. Kiedyś był niemiecki Schulze, również nie tani ale to była topowa ładowarka. Mam od kilkunastu lat do dzisiaj sprawną Schulze ISL6-636+. Jej możliwości w porównaniu z dzisiejszymi ładowarkami są mocno ograniczone ale w stu procentach jest sprawna. Kiedyś przeglądając forum helifreak trafiłem na ciekawą "walkę" modelarza polskiego i amerykańskiego o wyższości ładowarki PowerLab nad polskim Pulsarem 3. Oczywiście dobrego imienia Pulsara 3 bronił z bardzo dobrym skutkiem modelarz z Polski.
-
Dodałbym jeszcze, że jest o jeden przewód zasilający ładowarkę mniej. Jedna ładowarka dwukanałowa jest mniejsza niż dwie ładowarki jednokanałowe. Przeważnie cena ładowarki dwukanałowej jest niższa od ceny dwóch jednokanałowych tej samej firmy. Jednak po kilku latach używania ładowarek dwukanałowych mogę śmiało stwierdzić, że są bardziej awaryjne niż ładowarki jednokanałowe. Na forach zagranicznych jest dużo tematów związanych z awariami ładowarek dwukanałowych. Często są to problemy z softem. Być może jakość wszystkich ładowarek jest niższa i związane jest to ze światowym trendem postarzania produktu oraz utrudnianie napraw już na etapie projektowym. Przykładem na to jest np. montaż kondensatorów elektrolitycznych bardzo blisko gorących radiatorów. Frezowanie oznaczeń na kluczowych elementach półprzewodnikowych, przeważnie procesorach, kontrolerach i innych półprzewodnikach. Reasumując i biorąc pod uwagę plusy dodatnie i plusy ujemne , skłaniam się jednak ku ładowarkom jednokanałowym i ładowarka zamówiona w sklepie modelarskim w J.Górze będzie prawdopodobnie moją ostatnią ładowarką dwukanałową.