Skocz do zawartości

Ryszard_I

Modelarz
  • Postów

    618
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Ryszard_I

  1. Jakim napięciem zasilasz kamerę a jakim VTX. Czy w zasilaniu kamery lub VTX stosujesz przetwornicę? Z tego co pamiętam z pierwszych postów to latasz na 4s więc raczej stosujesz przetwornicę aby obniżyć napięcie choćby do 12V dla kamery a być może do 5V dla VTX.
  2. Niestety na pętlę masy nie znajdziesz izolatora . Zakłócenia pochodzą od regulatora obrotów silnika. Na forum rc-fpv.pl znajdziesz schemat filtra LC zbudowanego z dławika, diody Schotkiego oraz kondensatora elektrolitycznego który może pomóc zlikwidować zakłócenia. Najskuteczniejszym sposobem pozbycia się zakłóceń pochodzących od ESC jest zasilanie kamery i VTX z osobnego pakietu.
  3. Bez rozerwania folii napięcia na poszczególnych ogniwach raczej nie zmierzysz. Zmierz napięcie pakietu zewnętrznym multimetrem przy włączonym nadajniku i porównaj wskazania z wyświetlacza nadajnika. Jeżeli są różne to skalibruj programowo wskazania z wyświetlacza nadajnika. Opis jest w instrukcji nadajnika. Jeżeli wskazania multimetru i nadajnika są zgodne to jest problem z pakietem. Zadam dodatkowe pytania. Jakie napięcie wyświetla nadajnik po włączeniu z świeżo naładowanym pakietem? Jaką masz wartość napięcia ustawioną jako próg dla alarmu?
  4. Skłaniałbym się raczej ku temu, że minimum gazu to jest maksimum hamulca. Wykluczam możliwość zadziałania drąga jako regulacja gazu i regulacja BF w obu fazach jednocześnie. W jednej fazie reguluje tylko silnikiem a w drugiej tylko BF. Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem jest regulacja silnikiem na pstryku dwu lub trzy pozycyjnym a na drągu zostawić BF. Jeżeli chodzi o załączenie silnika przy aktywnym BF to można się przed tym zabezpieczyć programowo. Można tak ustawić aby przy otwartym BF w momencie załączenia silnika BF się zamknął.
  5. Jeżeli używasz drążka jako płynna regulacja obrotów silnika w jednej fazie lotu i jako regulacja BF w drugiej fazie lotu to logicznym ustawieniem wydaje się takie w którym drąg na siebie to minimum gazu w jednej fazie lotu i maksymalne otwarcie BF w drugiej fazie lotu. Czyli drąg na siebie to spowolnienie lotu w obu fazach. Nie twierdzę jednak, że jest to jedynie słuszna konfiguracja.
  6. Czy w ostatnim czasie nie robiłeś aktualizacji FW nadajnika lub swoich odbiorników ? Dlaczego pytam ? Ponieważ winowajcą jest najprawdopodobniej sam nadajnik. Raczej niemożliwe jest aby wadliwe były wszystkie twoje odbiorniki. Zaintrygował mnie Twój problem. Ja na Twoim miejscu zaprosiłbym kolegę z jakimkolwiek nadajnikiem HOTT Graupnera i sprawdził bindowanie wszystkich swoich odbiorników. Jeżeli się zbindują to masz sprawcę. Jeżeli nie to masz niesprawne wszystkie swoje odbiorniki co jest mało prawdopodobne. Pisałeś o problemach z anteną-tulejką. Czy nie mogło się zdarzyć, że włączyłeś nadajnik z uszkodzoną lub nie podłączoną anteną choćby na moment? Sprawdź czy przewód anteny wewnątrz nadajnika jest podłączony do modułu w.cz. W moim nadajniku MC-32 przewód ten zakończony jest pigtailem - takim subminiaturowym wtykiem ale w innych nadajnikach może być lutowany. Jeżeli jest z pigtailem to tylko lekko dociśnij pigtaila do płytki - nie wyjmuj go - nie rozłączaj przy załączonym nadajniku !!! Spróbuj zbindować odbiornik GR-16 i opisz dokładnie jak przebiega proces bindowania (która dioda RX świeci a która nie świeci). Co jest na wyświetlaczu nadajnika - bind R08 czy bind n/a? Jak nie zlokalizujemy problemu to możemy zrobić telekonferencję i wspólnie rozwiązać problem. Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz - czy podczas bindowania zachowujesz minimalną odległość anteny nadajnika od anteny odbiornika wynoszącą około 1m. Mniejsza odległość może uniemożliwić zbindowanie. No i jeszcze jedna rzecz o której pomyślałem - czy do bindowania wyłączasz RF ( ale to są podstawy podstaw ) jednak bindowanie z załączonym RF nie powiedzie się. Nie obraź się, że o takie rzeczy pytam. Wiem z własnego doświadczenia, że człowiek nie raz łapie się na prostych błędach.
  7. Zrób tak aby pełny obrót potencjometru od 0% do 100% odpowiadał analogicznie pozycji klap od neutrum do około 20 - 30 stopni. Podczas kolejnych startów ustalisz doświadczalnie przy jakim wychyleniu klap najlepiej Ci się startuje. Czy wystarczy 20 stopni czy może trzeba zwiększyć a może zmniejszyć wychylenie klap.
  8. Mówisz, że 3 lata wytrzymały. Toż to SZOK . Znam to z autopsji i wielu moich kolegów z lotniska również się o tym przekonało. Cena łopatek Aeronaut i tych z HK to około 40zł. Wiem, wiem dochodzi koszt wysyłki z HK ale przy zakupie kilku kompletów różnych śmigieł koszt przesyłki jest znikomy. Jednak proszę mnie źle nie zrozumieć. Nie uważam, że proponowane przeze mnie łopatki z HK są jedynie słusznymi i tylko takich należy używać. Są jeszcze łopatki RF ale one są 3 razy droższe i niekoniecznie 3 razy lepsze.
  9. Przeznacz jeden kanał na sterowanie klapami przez V-kabel. Może być na przełączniku dwupozycyjnym. Jedna pozycja-neutrum, druga pozycja-klapy do startu np.25 stopni. Przekonasz się jaki start będzie łatwy i przyjemny.
  10. Luzem 0,1 mm się nie przejmuj. Luz ten można zniwelować smarując wewnętrzną powierzchnię otworu rzadkim CA naniesionym na igłę którą następnie posmarujesz wewnętrzną powierzchnię otworu. Jednak pomyśl o łopatkach węglowych. Niekoniecznie muszą to być łopatki RF. Na HK są niedrogie i bardzo dobre łopatki węglowe https://hobbyking.com/en_us/folding-carbon-fiber-propeller-12x6-1pc.html. Aeronauty mają do siebie to, że po jakimś czasie lubią pękać a skutki tego mogą być tragiczne dla modelu. Znam to z autopsji i wielu moich kolegów z lotniska również się o tym przekonało.
  11. Spróbuj do startu opuścić klapy na około 20 do 25 stopni. Startuj na maksymalnych obrotach silnika. Jak osiągniesz wymagany pułap to podnieś klapy i zredukuj obroty lub wyłącz silnik. Mój model FPV Sky Cruise ma również rozpiętość 2,4m ale waży do lotu 3,7kg i podczas startu robię tylko wyrzut ręką stojąc w miejscu - nie podbiegam, ale mam napęd około 600W. Można dodatkowo do startu leciutko trymerem lub drągiem zaciągnąć ster wysokości, tak ze 2 do 3mm.
  12. Dla mnie takim najlepszym radyjkiem był MULTIPLEX MC4000.
  13. Wczoraj wieczorem postanowiłem zbadać sprawę niesprawnego potencjometru. Okazało się, że sam potencjometr jest O.K. natomiast pękła oś obracająca tym potencjometrem. Wewnątrz tej osi jest otwór w który wkręcony jest wkręt mocujący dźwignię służącą do regulacji tym potencjometrem. Element ten wykonany jest z plastiku i otwór mocno osłabił całą oś która pękła przy podstawie. Przykleiłem na CA i przestrzeń wokół osi zalałem do połowy jej wysokości żywicą z mikrobalonem. Dodam jeszcze, że aby zdemontować potencjometr trzeba rozebrać niemalże połowę nadajnika. Potencjometr jest przykręcony dwoma wkrętami do aluminiowej obudowy-ramy nadajnika. Aby dostać się do tych wkrętów należy zdjąć górną plastikową część nadajnika. Aby ją zdjąć-odchylić należy odkręcić moduły i elementy przykręcone do niej wewnątrz nadajnika oraz odpiąć dwie taśmy przewodzące oraz 10 złączek z przewodami. Operacja się udała i pacjent żyje. Sam potencjometr wydaje się być całkiem normalny i wyprodukowany jest przez znaną na świecie firmę "MURATA". Gdyby padł to raczej jest do kupienia.
  14. W zakładce "Zubehor" jest zdecydowanie większa oferta części do nadajników niż w zakładce "Ersatzteile". W zakładce "Ersatzteile" królują kolorowe naklejki które są również w zakładce "Zubehor". Potencjometr mocno nietypowy ale skorzystam z Twojej rady i napiszę do serwisu. Pisząc o beznadziejnym serwisie miałem na myśli serwis w Niemczech - Kirchheim.
  15. W moim MC-32 padł prawy boczny potencjometr. W sklepie Graupner.de niestety nie występuje jako część zamienna. Sklep Graupner.de w dziale "części zamienne" do nadajników posiada natomiast bardzo bogatą ofertę różnokolorowych naklejek. Pozostaje mi chyba czwarta wysyłka nadajnika do beznadziejnego serwisu.
  16. Ryszard_I

    STARUSZKI

    Ten Kraft o którym wspomniałem miał bardzo ale to bardzo delikatne serwa z listwami zębatymi o bardzo drobnych zębach. Serwa nie nadawały się do tych modeli do których były montowane. Mocniejsze były serwa Variopropa, również na listwach zębatych ale o zdecydowanie mocniejszych zębach.
  17. Ryszard_I

    STARUSZKI

    W latach 1976 do 1978 odbywając służbę zasadniczą w LWP używałem tego z prawej ale pod nazwą KRAFT. Modele samolotów produkowane dla wojska w Krośnie były wyposażone między innymi w takie aparatury. Były również zestawy z aparaturą Varioprop 12 "czarny" i Varioprop 12S "żółty".
  18. Dawno temu w Koszalinie odsłużyłem 2 lata wojska i mogę zapewnić, że gender jest zgodny z krakowskim.
  19. Ryszard_I

    Folie ochronne

    Kupiłem folię na MC-32 w sklepie proponowanym przez kolegę Wieśka około 2 lata temu. W czasie latania w upalny dzień sama odkleiła się od obu wyświetlaczy. Nie polecam.
  20. Tak, są różne szkoły i w niektórych szkołach mówią że tylko identyczne pakiety a nawet o podobnym stopniu zużycia.Jednak teoria swoje a praktyka swoje.Potwierdzam szkołę kolegi "japim" Dopuszczalne jest ładowanie pakietów o różnej pojemności jednak w granicach rozsądku.
  21. W przypadku używania wielu jednakowych pakietów (identycznych) zdecydowałbym się na ładowanie równoległe. Wtedy ładowarka jednoportowa z jak największym prądem i odpowiedni zasilacz.. Natomiast przy dużej ilości różnych pakietów pozostaje ładowarka wieloportowa lub kilka ładowarek jednoportowych.
  22. Ryszard_I

    iCharger X6

    Ładowarka ma ciekawą funkcję której nie spotkałem w innych urządzeniach do ładowania a mianowicie może służyć jako zasilacz stabilizowany o regulowanym napięciu od 2V do 26,5V z krokiem 0,1V oraz regulowanym prądzie od 1A do 30A z krokiem 0,1A. Tradycyjnie tak jak w serii DUO jest również tester serw o rozbudowanych możliwościach oraz pomiar czasu i częstotliwości typowych sygnałów modelarskich np. PWM, PPM. Na początku października po przelataniu sezonu pozwoliłem sobie edytować ten post ponieważ stwierdziłem, że przyda się jeszcze jedna X-6. Do tej pory woziłem na latanie POLARONA ale to wielki grzmot i mimo tego, że jest dwukanałowy to zajmuje tyle miejsca co 8 sztuk X-6.
  23. Ryszard_I

    iCharger X6

    Mam i używam Pulsara 3. Miałem również starsze wersje Pulsara. Jednak mimo wszystko podoba mi się filozofia i soft Junsi DUO.
  24. Ryszard_I

    iCharger X6

    Używam 406DUO i 4010DUO. W 406DUO padł jeden kanał. Wymieniałem tranzystory w przetwornicy. Po wymianie jakiś czas pracował i ponownie padł. Tak ze trzy razy i dałem sobie spokój. Używam jako jednokanałową. Natomiast 4010 pracuje do dziś. Następną kupiłem ponieważ bardzo podoba mi się soft tych ładowarek no i może trochę w nadzieji, że jakość ich uległa poprawie ale to się okaże.
  25. Ryszard_I

    iCharger X6

    Pojawiła się ciekawa ładowarka Junsi iCharger, model X6 oraz X8. Po zapoznaniu się z instrukcją obsługi stwierdziłem, że firmware jest identyczny jak w ładowarkach Junsi serii DUO a więc oprogramowanie z niekonwencjonalnymi możliwościami które umożliwia indywidualne skonfigurowanie procesów ładowania, rozładowania, cyklowania, balansowania oraz przechowywania (storage) . Ładowarka niewiele większa od paczki papierosów ma moc 800W i prąd ładowania do 30A. Z ciekawości zanabyłem model x6. Wygląda jak zabaweczka ale pracuje doskonale. Po moich przykrych doświadczeniach z ładowarkami tej firmy zadaję sobie pytanie - jak długo pożyje?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.