Grzesiek

Przepis na ok 5kg .Jacek przepis prosty jak budowa cepa.Mięso jakie nie dasz będzie ok zasada prosta 2/3 chude,1/3 tluste,ale ok.Tym razem dalem. Karkowka lekko ponad 3kg-kupilem po 18.99zł/kg Boczek surowy ok 1,8kg rownież w dobrej cenie.Karkowke pokroiłem pozbywajac się tłustych przerostow poczym zmieliłem na szarpaku.Z boczku również wybralem chude przerosty i poleciało przez szarpak.(Dla tych co nie wtemacie:Szarpak to takie sito po ktorym są kawałki mięsa foto poniżej)Następnie zostaly przerosty z karkowki i tłuszcz z boczku.Zmieliłem na sicie o oczkach 6mm. Przyprawy. Peklosol 18g/kg mięsa można zastąpić zwykłą solą.ja daje bo mięso ma rożowawy fajny kolor. Pieprz ziolowy paczka czyli 20g Czarny do smaku,trzeba niestety próbować surowy farsz.Kazdy lubi inaczej. Majeranek ja lubię bardzo dla tego nie żałuje,dwie garscie ale roztarte w rękach aby wydobyć aromat. 1 łyżka stołowa gorczycy z mozdzierza. Czosnek ale koniecznie suszony 1 opakowanie 20g.(Świerzy lepszy ale lubi skwaśnieć wędlina,chyba ze szybko zjemy wszystko). Łyżka magi w płynie. Daje rownież 1/2 szkl.zwykłej kaszy manny.(uelastycznia i wiąże mięso). Woda lodowata do uzyskania konsystęci ok 0,6L. W jelita i parzymy w temeraturze od 78-82⁰C ok 45min.Temperatura jest ważna ponieważ poniżej będzie surowa a powyżej pozbywamy się aromatow i smaku mięsa. Przed parzeniem kiełbase nakłuwamy igła,unikniecie pekania kiełbasy. SMACZNEGO. Edyta apropo wody: Ilość zalezy od mięsa jakie użyjemy.Jedno zabierze więcej inne mniej dla tego trudno to sprecyzować.Kasza manna też siorbie wode dla tego trzeba więcej.Jak zaczniecie robić kiełbase to sami załapiecie o co chodzi z tą wodą.Jak będzie za mało to poprostu nie da się jelita nabić.Jak za dużo to w przypadku bialej nic się nie stanie ale już wędzonej to będzie kapciowata we flaku. Ps.Jak jest jakiś rzeźnik na forum to proszę o lekcje wiązania jelita na patyczku.

Jako ze idzie Wielkanoc to trzeba poczynić krok.No i popełnilem,biała kielbaska.

Panowie ale zdaje się ze to jest PODZIĘKOWALNIA.Znowu jakieś przepychanki.Co się dzieje z wami,to ma być przyjemne miejsce,a nie miejsce do wyładowania emocji !Kolega "model" podziękował.Błażej po co ten wpis?Sorki nie jestem ani Modem ani Adminem ale takie przepychanki jakie teraz są na forum coraz bardziej mnie wkur...i zniechęcają do tego miejsca,i myslę ze nie tylko mnie.Jestem tu już ładnych parę lat ale takie sytuacje jak maja tu miejsce od ok 2 lat to porażka.

Tak przeczytalem,chodzilo o sposob mocowania na trzpieniu rozpręznym,tuleja byla przykladem.Oczywiscie ze są inne dzialy,i niech glowa nie boli w szybowcach nie napisze.A wszystko juz wykasowalem żeby Cię serduszko nie bolalo.

Ok przepraszam,inaczej to odebrałem.?

Paweł troszkę luzu.Ale ześ się nakręcił,ze aż musialeś edytować post.Jak Cie to tak bardzo razi to mogę wszystko usunąć.

.

Jacku mozesz rozjaśnić temat,tak informacyjnie.

Dokładnie tak.Przy ewolucjach się żyro wyłącza,bo tylko by przeszkadzało.Zyro w duzym uproszczeniu dziala tak ze naprzyklad,jak model ma zachwianą rownowage poprzeczną to caly czas koryguje lot wychylajac lotki.Zeby model leciał prosto,lub jak ma zachwianą rownowage wzdłużną to koryguje wysokoscią.Myslę ze w miare rozjasnilem temat.

Do gornoplata który lata sam ,żyroskop?Przerost formy.No chyba ze słabo latasz.Ale on i tak błędow rażących nie poprawi.Żyroskop stosuje sie do modeli ktore są cięzkie w pilotazu.Żebyś nie musiał caly czas drągami korygować lotu,to on to robi za Ciebie.

Co do latania to akrobacja raczej podstawowa.Grzbietopłaty sa leniwe do tego.Zresztą zapewne to wiesz.Wznios oczywiscie zastosowałem ok 1,5-2⁰ w celu poprawienia statecznosci.

Szkoda ze wczesniej nie pisaleś o silniku bo odrazu by był duży.

Jacku teraz to ześ mnie załatwił.Mialem ochotę na tego 1:4 ale zrezygnowałem własnie z braku silnika.Napisz na PW coś więcej.

Nie ma płaskiego spodu.To NACA 2415 Gdy bym jeszcze raz miał budować zrobił bym inaczej.A moze bedzie taki ok 2m przyszlosciowo.Ale to jak silnika się dorobie. Tyle ze z 4 sowami coraz większy problem.

I tutaj was troszke zadziwie,bo przytej konstrukcji gdzie profile wkłada się w dzwigar grzebieniowy (tak mi sieskojarzyło) a nastepnie wkleja listwę pomocniczą natarcia poczym dzwigar tylny wszystko jest tak stabilne ze resztę zadań mozna wykonać bez deski.Ale lepiej ja wykozystać.Ja kozystalem bardzo malo ale zapewniam was ze wszystko jest proste.Ogolnie budujac ten płat trzeba mieć troche praktyki modelarskiej.Dla poczatkujacych to moze być problem.

Ja bym probował wzbogacić mieszanke srubą L .Jezeli to nie pomoże to obstawiam lewe powietrze między gaźnikiem a silnikiem.

Jedna połowka można powiedzieć skończona.Jeszcze mocowanie serwa ale to dopiero jak coś kupię z mini oraz dorobić lotke i dokleić zakończenie płata.Tak to wyszło.

Rozpietosc to 750.Liscie mam takie kawałeczki po ok 20-30cm.Taj to rozwiązałem będzie ok.Przeszlifuję i zamkne z dołu.

Nie mam takiej długosci forniru jak potrzebuje.Dobra bedzie pełny balsowy spływ.Niema innej możliwosci,na dzień dzisiejszy.?

Panowie rada.Zawiesilem się na etapie krawędzi spływu.Mianowicie założenie było ze zrobię to z balsy 1mm nakładajac na profile z obu stron,i wszystko by było fajnie gdyby nie to ze tylko 15mm szerokosci ma spływ jest dość wiotki i lipny.Jacek sugerował sklejkę 1mm.Niestety takowej nie posiadam.Ale wpadł mi inny pomysł mianowice przelaminować balse jednostronnie tkaniną 80g/m.Oczywiscie laminowanie poszło by do wewnątrz.Co wy na to?Ja wiem ze sklejke można kupić ale czas i dodatkowo koszt przesyłki bezsensowny za 1 ark sklejki.

Pochwal się Jacku tym DR 1?

To nie problem na aledrogo jest cała masa róznych śrub calowych z rożnymi łubami.Tylko trzeba znać gwint.

Adam wpisz w google dykes ring i jest cala masa opisow.Poprostu ten pierscien działa jak ciśnienie gazow go rozszeża,i wtedy następuje uszczelnienie.Na szybko dla Ciebie fotki.

Całkowicie się z Tobą zgodze.Można było zrobić normalnie 2 dwigarowe skrzydło.Ale nie zrobisz takiego skrzydła bez specjalinie przygotowanej deski montarzowej.Bo inaczej bedzie to śmigło.No chyba ze będą profile ze stopkami.