Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 840
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    86

Treść opublikowana przez Shock

  1. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Dokładnie tak. Szyte przez moją żonę Jak miło zobaczyć swojego Virusa, myślałem że zaginął na amen... Dziękuję za pozdrowienia i napisz coś więcej jeśli możesz ,gdzie nabyłeś, jak się nim obecnie lata, ile "przytył" ?
  2. I oczekujesz że dostaniesz wytyczne, tabelki, wykresy, wiarygodne opinie itp ?? To budżetowe śmigło, niczym szczególnym nie wyróżniające się wśród innych tej klasy. Nie precyzujesz oczekiwań do jakiego typu modelu bo to chyba najbardziej istotne w doborze śmigła Miałem w małym rozmiarze do silnika 35 cm (Funtana 125) i nie robiłem pomiarów ale model latał podobnie jak np. na Fiali . A łamie się tak samo jak każde drewniane . Najbardziej charakterystyczną rzeczą przy tym śmigle jest fakt że jest niby lakierowane ale bardzo skromnie, wygląda prawie na surowe drewno... powierzchnia nie jest "szklana", taka jak np w Xoarze czy Fiali. P.S. Śmigłami Pelikana (starymi, nie Foxy) dobrze rozpala się ogniska i zakłada się je w akcie totalnej desperacji
  3. W tego typu zestawach "bezpieczny" środek ciężkości jest na rurze skrzydeł, potem w miarę wlatywania się w model cofany jest do tyłu
  4. Nie ma co panikować ale przy pierwszych lotach z nową kabiną trzeba zwrócić szczególną uwagę na jakiekolwiek "dziwne" zachowania modelu, szczególnie w lotach/ figurach plecowych . Oczywiście może nie zaistnieć ( i pewnie na 95% nie zaistnieje) żaden problem ale lepiej dmuchać na zimne ... Widziałem osobiście zaniki sterowania/krety w modelach z dużą ilością "węgla"
  5. No i trzeba będzie dobrze rozłożyć anteny odbiornika żeby ten węgiel nie "przyblokował" zasięgu....
  6. Kibicuję mocno ?. Zbudowałem kiedyś z wszystkim rodzajami końcówek skrzydeł . Ech to były czasy i jak radocha Książka Uniwersalny szybowiec Delfin chyba jeszcze gdzieś leży w piwnicy...
  7. Shock

    Mała piła tarczowa

    To słuszna uwaga ale osoba odbierająca nie może być z przypadku i musi być ogarnięta w temacie. Na co dzień widziałem na zakładzie jak jakiś "nowy" pracownik proszony był o odbieranie i czasem wychodził z tego dramat. O ile może nie całkiem przy cienkich listwach ale np .cięciu z kantu klejonki czół do szuflad mebli .Lepiej było omijać szerokim łukiem... . Nieumiejętne odbieranie cienkich listew czyli nie dociskanie do prowadnicy skutkuje z reguły poszarpaną krawędzią listwy. W tym wypadku optymalne jest stosowanie tzw. grzebieni i można samemu sobie poradzić.
  8. Irek jesteś dobrym duchem tego tematu, za nic nie przepraszaj . Po prostu więcej luzu Racja jest jak dup..a każdy ma swoją
  9. Czego oczekujesz od moderatora ?? Nie bardzo rozumiem Twoje pretensje o opis produktu ale oczywiście możesz mieć takie życzenie. Wystarczyło zapytać Marcina o technologię budowy zakupionego podwozia i ewent. wstrzymanie się z zakupem i kupno "firmowego" podwozia... Z doświadczenia wiem że podwozia niszczy pilot jakie by nie było.
  10. Marcin walnij drina i luz ... Myślę że Irek nie miał złych intencji a jakoś tak mu się wyrwało, skoro wie że sam węgiel nie do końca się nadaje na podwozia Każde podwozie jest do zmasakrowania. I to nie wina podwozia a pilota ...
  11. Irek a chciałbyś podwozie z samego węgla ?? Bo ja zdecydowanie nie...
  12. Mój kolega ma 2 silnik w Tsunami
  13. Shock

    Pasja modelarska.

    O, Jaś Fasola... sorki Fajne Mini ?
  14. Shock

    Pasja modelarska.

    Jasne że mam. I nie tylko takie ale jeszcze inne
  15. Shock

    Pasja modelarska.

    PISz który to próbuje Was POgonić ?
  16. Shock

    Pasja modelarska.

    Do tej pory gdzieś w piwnicy leży Bismarck i bodaj Yamato . Chętny ??
  17. Fajne ale ja znowu spokojnie
  18. Tak trochę w zadumie ...
  19. Ty nie musisz, ważne żeby Yak poleciał . Przecież to samo lata...
  20. Jarek, taki ze mnie montażysta filmików że uciąłem moment wjazdu na przyczepkę . Niemniej sam wjazd jest bezproblemowy, przyczepka jest uchylna a już za drugim czy trzecim razem motor sam wjeżdza ... Mój motor waży ok 250 kg więc trzeba ciut pchnąć, lekko rozpędzić lub powoli jedyneczka i wjechać .Pierwszy raz asekurowała żona, potem już sam wjeżdzałem. Pewnie zarejestrowałbyś przyczepkę w Niemczech bez problemu, ma atest na Europę. Wiem że jeżdżą z takimi po całym świecie . Są takie też i niemieckiej produkcji, może ciut inaczej wykonana, lepiej choć cena trochę odstrasza polskiego klienta .
  21. No i video nie zapomnij ...?
  22. Temat chyba wyczerpany i zgodnie z wolą autora zamykam
  23. A ja dziś w nastroju na to ?
  24. A tam , nadal są nieźli...? Uwielbiam ten kawałek i jego dramaturgię łącznie z teledyskiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.