



-
Postów
6 840 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
86
Treść opublikowana przez Shock
-
Taka ciekawostka odnośnie akumulatorów
-
Z racji że Krzysiek założył fajny temat który jest mocno na czasie postarajmy się ciekawie podyskutować ( wszystko nie na temat będzie z automatu usuwane ) Moje doświadczenia z elektrykami są skromne choć obracam się w towarzystwie które rozważało zakup auta elektrycznego. I tak naprawdę nikt do tej pory nie kupił gdyż wielokrotnym argumentem -pomijając ekologie i inne górnolotne przemyślenia-był fakt że nie stać ich na marnotrawienie czasu na ładowania podczas dłuższych podróży, choć modnie jest... O ile ceny aut są do przejścia ( i tak głównie leasingi ) to koszty użytkowania realnie nie wypadają tak atrakcyjnie , Za to dość chętnie widzę po rodzinie czy znajomych zakup klasycznych hybryd czy plug-in bo jednak nie do końca są uzależnieni od ładowarki. Ja na razie obserwuję i uważam że elektryk tylko w miasto i wokół komina . W trasę tylko spalina . Może kiedyś elektryka kupię ale jak pewnie się zdecyduję to auta będą na abonament jak telefony Ciekawe czy ktoś z forum ma elektryka i może podzielić się realnymi wrażeniami ?
-
Ale Ciebie pewnie już tu nie będzie W Twoim przypadku nie trzeba głosować
-
Pewnie tak albo nie bo po spokojnym początku nastąpiło apogeum przerzucania się argumentami typu "Moja racja jest mojsza niż twojsza " Choć nie powiem że pewne momenty były ciekawe i pouczające, argumenty przekonujące i zabawne aczkolwiek zaczynam rozumieć Niemena...- Dziwny jest ten świat- Z tematu wyciągnąłem dwa wnioski- pierwszy że auta elektrycznego nie kupię na bank chyba że mnie zmuszą i drugi skrajny wniosek że gdybym był szefem forum to Jacka wywaliłbym na zbity pysk- ot nie lubię ciągłego jadu w dyplomatycznej formie i wielokrotnego, oślego dopominania się by polityka zagościła na forum
-
Co Ty wysnuwasz za wnioski ??? Ko Ci napisał że jestem miłośnikiem vaga ?? Nigdy nie miałem z vagiem nic wspólnego i pewnie nie będę miał.
-
Ogólnie bardzo to słabe mimo że nie do mnie ... Ale odpiszę Ci dopiero po pracy bo czasu chwilowo brak
-
Czyli nic nie czytałeś, szkoda
-
Pewnie to nie do mnie bo ja tylko biedny moderatorek ale gdybym miał Ci odpowiedzieć ze swojej perspektywy to jestem wielkim optymistą że się wyszczekacie, nabiadolicie, poprzerzucacie argumentami i temat powoli wygaśnie... ( i tak z tego jak zwykle nic nie wyniknie) Ale też z tyłu głowy mam pesymistyczny scenariusz że przegniecie w pewnym momencie pałkę i temat zużytych lipoli zamieniony w użalanie się nad światem będzie musiał być zamknięty Ale fajnie poczytać, szczególnie że wspomniany został mój ulubiony prowadzący super kanał Povagowani
-
Monter, czytałeś regulamin forum, wiesz co to za dział ?
-
Stare zrzędy ?...
-
Opowieść o lotnictwie i sekcji modelarskiej z dawnych lat
Shock odpowiedział(a) na mjs temat w Filmy modelarskie
Hej, hej bez osobistych wycieczek ✋ I tak powoli wychodzicie poza ramy jakie dopuszczamy na forum więc proszę ponownie, trzymajmy się raczej stricte modelarskich wspomnień ... -
Opowieść o lotnictwie i sekcji modelarskiej z dawnych lat
Shock odpowiedział(a) na mjs temat w Filmy modelarskie
Panowie, fajnie się temat kręci i ciekawie czyta okołomodelarskie wspomienia ale nie przekroczcie granic żeby nie było jak zawsze, kłóteczka na temacie ....? -
Opowieść o lotnictwie i sekcji modelarskiej z dawnych lat
Shock odpowiedział(a) na mjs temat w Filmy modelarskie
O tak.. pamiętając Twoje zachowania w pewnych ,zamkniętych tematach to trochę się ta Twoja wypowiedź gryzie z rzeczywistością. Prawda jest taka że wraz z ucięciem na forum jak piszesz -swobodna dyskusje dotyczącą istotych tematów- zabrakło Ci pożywki do udowadniania racji i swojej wyższości i znajomości wszelakich tematów. I bardzo dobrze się stało, jest spokojnie i nie nerwowo a Ty musisz szukać innych for by się spełniać . I tyle w temacie zmieszania . A wstrząśnięty jestem faktem że rozpierdzielasz temat . -
Cześć . Regulamin dotyczy także kobiet....
-
Fajny film promujący najnowszy nabytek armii USA
-
Dobre te Wski skoro po 15 latach palą na kopa
-
To nie wiemy czy Cię przyjąć czy nie ? ?
-
-
Andrzej co tak pesymistycznie od razu ? oferujesz pomoc w zakupie to należy Ci się szacunek a nie ban
-
Nic wyszukanego ale miło wprowadza w weekend
-
Mimo że smutne info to szacun że napisałeś wprost powód rezygnacji z przygody z F5J . Tak bywa, to tylko hobby... Powodzenia w realizacji nowych planów ?
- 5 103 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No tak z tego wychodzi ale że Boguś, tego bym nie podejrzewał
-
Temat rowerowy ostro się nakręcił a u Nas o motocyklach i im podobnych słabiutko ... . Dlatego też trochę go podbiję pisząc o wrażeniach z podróży na Chorwację z przyczepką motocyklową którą prezentowałem kilka stron wcześniej. Pod koniec sierpnia wybraliśmy się z żonką na "wczasy w siodle" biorąc moto do Chorwacji na owej przyczepce. Baza w Promajnie i z niej wypady. Wrażenie ogólne bardzo pozytywne, zestaw prowadził się rewelacyjnie aczkolwiek gdyby nie ograniczona tempomatem prędkość ok. 105 km/h było by jeszcze lepiej. W sumie zestaw przejechał bezproblemowo ok. 2500 km w obie strony, auto praktycznie nie spaliło więcej gazu . Czasowo jechaliśmy bez ciśnienia ok. 18 godzin (1220km) w tym 3 godziny na nocleg. Na Węgrzech na autostradzie dopadła nas mega burza z gradem i gdyby nie to że pod każdym wiaduktem stały auta to pewnie też bym się zatrzymał. Właśnie po tej ulewie straciliśmy strecz którym owinięty był motocykl, grad zrobił swoje choć auta i moto nie uszkodził. W sumie na Chorwacji zrobiliśmy ok. 900 km min. po wyspach, wzdłuż wybrzeża, byliśmy w Dubrowniku nowym mostem, w Mostarze z którego mam pamiątkę w postaci rachunku tel. zwiększonego o ok. 350 zł za godzinę internetu-nawigacji (BiH poza unią) Z racji że ta forma podróżowania przypadła nam do gustu w przyszłym roku plan na włoskie Alpy (min. Passo di Stelvio) Kilka fotek i filmik z "pracy" przyczepki w trasie . Tak wystartowaliśmy . Tuż już po noclegu w Chorwacji - środek auta jako sypialnia, rozłożone fotele, pierzynki, podusie itp bagaże w boxie Radocha z upalnej pogody Na miejscu docelowym Gdzieś w trasie Peljeski most
-
Temat zgodnie z obietnicą i po konsultacji z Wieśkiem został wyczyszczony ze zbędnej- nie w temacie dyskusji (Erwin, szukaj proszę gdzie indziej atencji) Skoro to ma być poradnik/tutorial to trzymamy się ściśle tematu i wszystko poza nim będzie kasowane. Tak więc Wiesław, jako gospodarz tematu rozwijaj go a zainteresowanych zachęcam do zaangażowania w dyskusję o lotach 3D -filmy, porady, tajniki, sugestie...