Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 784
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Treść opublikowana przez Shock

  1. Shock

    SWORD

    Jurek ,zdaję sobie sprawę że chcesz dobrze..tzn po swoich doświadczeniach chcesz aby ktoś do pełni zadowolenia zrobił większy krok i był mega zadowolony. Ale jak to w życiu bywa, marzysz o jednym a kupujesz coś co jest półkę niżej ze świadomością że być może nie jest to ideał ale i tak w ostateczności jesteś zadowolony bo takie masz możliwości ,chęci.Może kiedyś sobie kupisz.. I dotyczy to każdej dziedziny naszego życia -od domu,aut,ubrań,butów,wczasów itpitd. Mnie nic nie zbulwersowało , bo w zasadzie ten temat mnie nie dotyczy ale zauważam ewidentną nagonkę i wielokrotne podkreślanie a to stara konstrukcja,a to bagnet do du..y, a to jakość wykończenia, a to lata lepiej ,a to tamto i sramto.. Są klienci,są zadowoleni posiadacze ,w czym problem ? po co dziwne uświadomienia że mają gorsze .Każdy ma świadomość że za większą kasę może mieć lepsze .. Bylem w Nowym Targu kiedyś przejazdem,strzelano z gumy wypasionymi konstrukcjami,popatrzyłem ,pozachwycałem się a po południu polatałem swoim Virusem i bylem super szczęśliwy co potrafię ja i on, mimo że mój model był starszy,gorszy,ze stalowym bagnetem,tańszy...
  2. Shock

    SWORD

    No i fajną dyskusję wywołałem... Zgodzę się z wieloma tu przytoczonymi aspektami ,są modele gorsze i lepsze choć i tak dla mnie pilot jest ostatecznym potwierdzeniem ich możliwości...(możliwośc nabycia często są odwrotne do umiejętności..) Niestety temat dotyczy Sworda a nie Sword kontra wszystko inne.Skoro tak, to napiszcie że jest w cholerę i gorszych modeli. Każdy stawia w modelarstwie pewne kroki,postępy i może okazać się iż Sword to jego szczyt marzeń,mozliwości finansowych i nie stawiajcie takiej osoby w poczuciu że zmarnował kasę,że mogł lepiej,że to był błąd.Jak wynika z Waszych wypowiedzi każdy przeszedł długą drogę aby mieć model na miarę swoich możliwości i nie da się od razu wskoczyć na głęboką wodę kupując np .Toxica bo taki Jurek napisał że tylko on jest na czasie i lata najlepiej. Paweł pięknie ujął sens tej pogadanki w ostatnim zdaniu swojego posta. Oczywiście dobrze jest ,a nawet jest wskazane korzystanie z doświadczeń innych bo po co płacić "frycowe" ale znowu nie popadajmy w skrajność aby przekreślać model który poniekąd nie odstaje jakością oraz lotem od dobrych modeli w swojej klasie. P.S.Wcale nie bronie Sworda,nie chcę go kupić,ogólnie mi się nie podoba (forma usterzenia) .
  3. Shock

    SWORD

    Też się dobrze bawię.. . Lubie tylko trzymania się tematu i rzeczowych wypowiedzi ,a jak się nie ma czego napisać i pisze się o dupie marynie to mnie irytuje..
  4. Shock

    SWORD

    Jurek,masz rację że nie mogę porównać Fantazy z Relaxem bo nie miałem okazji ich widzieć w locie ale tu nie o to chodzi...to był tylko przykład i nawet nie próbowałem trafiać ,nawet Fantazy/Sword mi lotto..(a widziałem w sklepie ) Wystrzelileś z Relaxem nie wiadomo z jakiego powodu od razu "deklasując" Sworda , po co pytam ? ,co istotnego to dało potencjalnemu zainteresowanemu Swordem ? Dla mnie to zabrzmiało w stylu -temat o Porsche, Ty mówisz że fajne ale lepiej jeżdzi i wykonane jest Ferrari.. Rozumiesz o co mi biega ? Być może masz rację ale kogo to obchodzi w tym temacie .
  5. Shock

    SWORD

    Jurek , jak lubię czytać Twoje posty tak czasem odnoszę wrażenie że czasem strzelisz zdanie całkiem z d..py... O ile wiem temat dotyczy Sworda i o ile Twoje pierwsze zdanie jest bardzo przydatne to komentarz odnośnie Relaxa po co ? co wnosi? Czy ktoś zapytał jakie są konkretne różnice ,porównywał oba modele ?? Też mogę napisać że Relax z Wistmodelu zdecydowanie odstaje jakością wykonania i lotu od Fantazy z top modelu.. i kogo to obchodzi ... Załóż ogólny temat w którym będziemy porównywać,oceniać konkretne modele a nie wcinaj niepotrzebnych podtekstów które nie mają wiele wspólnego z danym tematem .
  6. Marek nie przeżywaj... Przecież tak prosto wziąść nożyczki i dociąć te klapki do otworów. Wg mnie dobrze że są one większe, bo masz pole manewru jak je ładnie ustawić do wystającej dżwigni od serwa które każdy wkleja na swój sposób.
  7. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Jak mówiłem ,środek mam a w zasadzie miałem , na wyważarce na 86 mm. Dla info dopiszę że Twój model ważył do lotu 2280 g ,(mój 2350) złożyło się na to lżejszy pakiet 2200 (mój 2650) ,silnik i chyba całowęglowa konstrukcja ale znowu jak doważysz przód to chyba wyjdzie podobnie.
  8. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Dziś w sposób zupełnie przypadkowy udałem się do Bojszow zerknąć na lotnisko i ewentualnie polatać a tu jak się okazało, Martin postanowił ulotnić Virusa którym się pochwalił w temacie .Model w bardzo ciekawej kolorystyce ,wykonał lot który wykazał sporą moc silnika jak i potrzebę regulacji oraz końcowego wyważenia.Model chyba przypadł do gustu Martinowi,kwestia wlatania się i będzie ciekawie patrząc na loty jakie Martin wykonywał Funjetem.. Kilka fotek z ciekawego spotkania
  9. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Super ! Na pewno się spotkamy na pikniku,jak widzę to polatamy razem bo model masz chyba na ukończeniu . Fajnie że silnik Ci wszedł bez problemu,ogólnie widać ładną czystą robotę . Kiedy oblot ? mogę zrobić sobie wycieczkę ...
  10. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Nie do domu...wtedy Yak rusza w powietrze a Virus pod ładowarkę .
  11. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Ogólnie nie jest szybki na silniku,on ma małe kv 460 smigło 14x8 i jest ok. Ogromną zaś zaletą jest małe zapotrzebowanie na prąd tego zestawu ,mam jeden pakiet,niewyciągany od początku z kadłuba i najwięcej ile weszło mi do pakietu po lotach to ok. 2100 (pakiet 2650) gdzie myślałem że to niemożliwe aby tyle latać i ze strachu lądowałem
  12. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Hej Martin. Virus ma się bardzo dobrze .Biorę go na każdy wypad na lotnisko i nabiłem nim sporo czasu w powietrzu.Podejrzewam iż będziesz równie zadowolony ja ja.Jesli masz ochotę to jak najbardziej możesz w tym temacie (o ile nie zakładasz własnego) kontynuować wątek z twoim modelem. Bedziemy wymieniać się doświadczeniami,wrażeniami.Gratuluję -model w fajnych kolorach. Na dzień dobry napiszę Ci że silnik fajny ale może być problem z miejscem -on ma 38 mm średnicy gdzie ja przy 35/36 mm już miałem ciasnotę. Edit. Widzę że za niedługo się spotkamy.Jeśli masz ochotę ,to możesz zrobić sobie wycieczkę do mnie ,masz tyle co nic -obejrzysz Virusa . Przy wadze modelu do lotu 2350 g ciąg oscyluje w granicy 3000g . To wystarczy aby rozchylić palce i model wyrywa do startu .
  13. Shock

    Czym kleić balse ?

    mr.jaro...w zasadzie nie napisałeś nic nowego czego ja nie napisałem w swoim pierwszym poście . min. napisałem -cytuję Jeśli punktowo,niewielkie powierzchnie,na szybko to można użyć coś z klejów szybkowiążących typu cjanoakryl. i to jest jak najbardziej słuszne.Sławek wyjął mi z ust to co chciałem bardzo podobnego napisać.Sam często korzystam z CA przy poprawkach ,punktowych sklejeniach i gwarantuję Ci że połączenie jest bardzo trwałe ,szybkie i jak najbardziej wytrzymuje długi czas. Inną sprawą jest kultura klejenia...niezależnie od rodzaju kleju należy go używać z umiarem,nieraz widać zalane spoiny aż kapie a to nie zwiększa wytrzymałości.Potrzebna jest też garstka wiedzy jak kleić-ostatnio mój kolega w pracy posmarował butaprenem elementy po czym po kilku sekundach je docisnął i zdziwiony mówi że klej jest stary bo nie trzyma...
  14. Ładny,ładny aż kapie węgiel.. To teraz pewnie bicie rekordów prędkości czy lansik po niebie ?
  15. Marek ,widzę wielką czarną ,kwadratową dziurę.. Stopniujesz napięcie..?
  16. Shock

    Czym kleić balse ?

    Balsa to drewno więc szczególnych wymagań nie ma.. Jeśli punktowo,niewielkie powierzchnie,na szybko to można użyć coś z klejów szybkowiążących typu cjanoakryl. Do normalnego klejenia wystarczy klej typu wikol,rakol, polimerowy dragon,uhu i im podobne na których pisze że są min. do drewna Od biedy można i żywicą . Dawniej jak był czas i się kleiło modele to ja jechałem wszystko rakolem -bezbarwna,w miarę szybko chwytająca ,elastyczna,dobrze obrabialna spoina. Wybór klejów obecnie jest taki że głowa boli..
  17. Shock

    CV 32cc wasze opinie

    Myślę że cena 500 zł za takiego benzyniaczka jest ok.. Na pewno ten silnik nie tylko pociągnie Twoją Katane ale nią nieżle potarmosi.. Nie wiem czy piszesz o wadze do lotu ale wydaje mi się iż 2/2,5 kg to sam model ,bo realnie to licz w granicach 3600g do nawet 5000g zależnie od wyposażenia. Widziałem taki silnik w wersji bokser, na Żarze , chyba 50 cm i właściciel go chwalił .
  18. Marcin ,to Ci pomoże . Zerknij do sklepu F3M do działu Hangar i tam jest opisany tuning gażnika na przykładzie 50 -ki.
  19. Robercik ,myślę że jeśli chodzi o wręgę to żaden problem,zerknij na moje fotki z Yakiem. Zaś co do aparatu, to czemu tak dziwnie go masz umieszczonego blisko tłumika ? Ja bym kombinował aby go jednak trochę oddalić ,chociaż jak owiniesz go mikrogumą/pianką i dasz jakiś ekran to pewnie będzie działał bezproblemowo. U mnie przewód od fajki idzie miedzy rurkami wydechowymi od tłumika ,oczywiście w oplocie i jeszcze się nie sfajczył...
  20. Oj,tak zmieniło się ,a mianowicie posiadaczem Condora stał się mój kolega z lotniska tak więc mam go na oku. Potwierdzam co wcześniej napisałem,dodam że model sprawił ogromną radość koledze który przesiadł się na niego z Easy Glidera. Na pewno nie jest to szybowiec dla początkującego,niestety trzeba znać podstawy lotu ,zakręty,prędkość w nich gdyż nie jest to pianka a można by rzec prawdziwy profi model.Z wad, patrząc z perspektywy czasu to mocowanie w środku kadłuba tej sprężyny trzymającej skrzydła -kwestia wprawy i długich szczypiec.. oraz tego że model jest lakierowany po wyjęciu z formy -lubi lakier odprysnąć. Mam porównanie z kadłubem Virusa gdzie lakier jest kładziony w formie i różnica znaczna ( ale to kwestia ogólnego poszanowania modelu ). Na pewno można pokusić się o podłączenie klap (ja nie miałem) gdyż lądowanie to najtrudniejszy moment gdyż model niesie i niesie... Na lotnisku wzbudza on respekt,jest bardzo ładny ,3 m to już kupa modelu a lot jest bardzo majestatyczny ,spokojny ,wręcz model płynie..co nie oznacza że jak się umie to nie można poszaleć.Jest to model raczej w kierunku termiki. Przy budowie można dać ciężki silnik,duży pakiet bo model jest ciężki na tył i zamiast upychać ołów, lepiej skompensować to napędem. Gdybym miał kupić ponownie to bez wahania ,zmieniłem gdyż potrzebowałem więcej adrenalinki . Nagram przy następnych lotach jakiś filmik to zerkniesz "jak to leciało"..
  21. Mam podobnie -akumulator /wyłącznik Miracle/ kill /aparat i jakoś działa . Tak zbaczając z wątku ,ostatnio znowu kolega już drugi raz przekonał się iż kill switch to naprawdę bardzo przydatna rzecz...
  22. To myślę że żaden problem.Jak testowałem podłączenie kill switcha to wielokrotnie podłączałem aparat pod napięcie i nic się nie stało.
  23. Praktycznie tak ,jednak dla świętego spokoju lepiej darować sobie takie próby . Nie kręć walem aby nie nastąpiło przejście magnesu na wale przez czujnik halotronowy bo to wyzwala impuls i jak nie ma go co odebrać (świeca) to jest po aparacie...
  24. Fajnie ,fajnie ale nie zamieściłeś najważniejszego ! skoro piszesz że model super lata to obowiązkowo filmik z startu/lotu/lądowania Skoro prawie wszystko z węgla to jak z masą do lotu ?
  25. Racja Piotrek ,można trochę odchudzić.. Jeśli idąc dalej, chcąc zrobić latającą "gazetę" to można by sporo urwać w moim Yaku zaczynając od kołpaka ok 60 g ,następnie owiewki kół ok 100 g, tłumik pitts ok. 100 g cięższy od seryjnej puszki, Max Bec ok 100 g ,węglowa rura skrzydeł min. 100 g plus te ok 180 g gdyby zamienić podwozie na węgiel. Praktycznie sporo, tylko czy jest sens.Oczywiście że do hardkorowego 3 D być może by wartało, natomiast do amatorskiego,freestylowego latania można wg mnie zostawić jak jest.Miałem takie doświadczenie z Yaczkiem Haikonga że w max. odchudzonej wersji z lekkim pakietem latało mi się gorzej ,jak z dużo cięższym modelem dociążonym pakietem o większej pojemności. Jeśli Yak się nie sprzeda,a coraz bardziej mi go szkoda i chyba wycofam aukcję to być może spróbuję zrobić go max. lekkiego i napiszę jak różnica w lataniu .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.