



-
Postów
6 843 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
86
Treść opublikowana przez Shock
-
Model-karta pływacka
Shock odpowiedział(a) na janegab temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Właściciel obyty z wodą i pół życia na niej spędził to i model ciągnie do niej . Dobrze że udało się do niego dotrzeć a nie został gdzieś tam na amen ... -
Lądowania jak zwykle do nogi ? Fajny, choć wiem że coś z pazurem bardziej Ci pasuje
-
Extra 300 KS - 2,7 m - relacja z budowy
Shock odpowiedział(a) na kszczech temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Oczywiście dobrze jak konstruktor modelu przewidział w osi otwory i jest możliwość zastosowania rurki. Na fotkach widać też że tworzą integralną część konstrukcji. Nie jest też problemem by ją po prostu przykleić do wreg z boku, w dolnej części nawet 'łapiac' w skrajnych punktach . Waga raczej pomijalna a korzyści ogromne. Czy koszulki,siateczki stosować ? Wg mnie warto bo ze swojego doświadczenia wiem że kabelki lubią się przecierać. Jednak nie wszystkie przewody w jednej siateczce a każdy osobno /poza tym groszowe sprawy/ Absolutnie nie namawiam Cię do zmiany Twojej koncepcji, widać profi robotę aczkolwiek tak mnie naszło na sugestię zastosowania rurki bo dobry etap budowy na takie 'wynalazki' a pamiętając osobiste walki z przeciąganiem przewodów uważam to za świetne rozwiazanie. -
Extra 300 KS - 2,7 m - relacja z budowy
Shock odpowiedział(a) na kszczech temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Generalnie większość producentów obecnie stosuje wszelakiego rodzaju rurki do przeprowadzania kabli do tyłu kadłuba. To bardzo praktyczne bo nawet jak poprzeciągasz przed obklejeniem to zawsze istnieje opcja że siądzie któreś serwo i trzeba będzie się gimnastykować . Taką tekturową rurkę idzie kupić bez problemu, nie trzeba samemu się bawić w jej zwijanie. Warto przemyśleć temat ... -
Extra 300 KS - 2,7 m - relacja z budowy
Shock odpowiedział(a) na kszczech temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Starasz się . Fajnie się ogląda tak czystą i dokladną pracę. Podpory-gumki są ok ale dużo praktyczniejsza jest papierowa rurka wzdłuż kadluba w którą wpuszczasz okablowanie Po prostu przetykanie przez te przelotki wtyczek w tak długim kadłubie po oklejeniu jest upierdliwe... -
Konrad , Rafal i reszta modow : WYWALCIE TO WSZYSTKO od mojego postu Sorki Jarek, w gów..nie się nie taplam... P.S. Nareszcie koniec tematu
-
Generalnie to filmiki z pierwszych minut jazdy.. Kiedyś już jeździł ale skuterem a tu są biegi Po tej nauce zrobiliśmy 100 km min na Żar , Kocierz bezproblemowo więc pewien egzamin zdał -kupa zakrętów, ostro w górę i z górki. Oczywiście nie popada w żadną euforię - przed nim sporo nauki, zbierania doświadczenia i pokory dla motocykla .
-
Warto się pobawić i ruszając gazem zobaczyć jak serwo reaguje na zmienioną krzywą gazu, fajnie to widać, potem wrócić do standardu... To coś "zbliżonego" jak expo na wychyleniach sterów.
-
Na razie omiń tą pozycję... Krzywa gazu jest potrzebna jak jesteś już zaawansowany, czujesz dobrze model i potrzebujesz np. w zawisie mieć gaz właściwie dobrany do "wiszenia" -tak w skrócie . Wtedy ustawiasz (tu) w 7 punktach jak chcesz, by gaz odpowiadał wychyleniom drążka nie liniowo tylko np w środkowym wychyleniu był bardziej rozciągnięty co powoduje że mniej musisz pulsować gazem by model stabilniej wisiał.
-
To drążąc temat 125 cm to rozpoczęliśmy, w zasadzie syn przygodę z Junakiem 128cm RACING (pokazanym kilkanaście postów wcześniej). Po krótkiej "nauce" zrobiliśmy ok. 100 km w trasie . Ogólnie moto bardzo przyjemne w prowadzeniu, łatwe w manewrowaniu, przyjemny ma dźwięk i fajnie wygląda, pali ok 2,5 litra na 100 km. Zbiera się bardzo żwawo, biegi krótkie ale te 80 km/h idzie na luzie (na razie w fazie docierania więc spokojnie) Zrobiłem parę km i złego słowa nie powiem, ma choćby wyświetlacz biegów którego nie ma w mojej Hondzie Junaczek bez problemu dotrzymywał mi spokojnego przelotowego tempa i wcale nie odstawał ... Oczywiście za sugestią, przed pierwszą jazdą zabraliśmy komplet kluczy i co tylko dało się dokręcić to sprawdziliśmy .Okazało się że niektóre śruby trzymały tak sobie... Jakiś filmik, jakaś fota ( na zaporze - w oddali Żar)
-
Ale szybki jesteś Marcin.... Może coś tak więcej ?
-
Zabawy z wiatrem na zboczu i nie tylko :)
Shock odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Tannelalm , kapitalne miejsce na odpoczynek z lataniem -
Dzięki Robert Skorzystałem z rekomendacji i obejrzałem . Świetny film.
-
Heh, ale tu wesoło , wszystkie tematy forum w jednym Nawet ban Kamila tu wypłynął.. Tak ma pół roku bana na pisanie i po temacie. I wróćcie na ścieżkę fajności tego tematu czyli krótkich, treściwych śmiesznych filmików/zdjęć bo przyjemnie się tu wskakiwało by pocieszyć michę.
-
To jest bardzo dobre stwierdzenie - pewne, działające, sprawdzone w kilku modelach, idealne do modelu 2,2m rozwiązanie. Nie ma co robić przerostu formy nad treścią i stosować menagery typu PB czy Emcotek czy im podobne.
-
Holownik ATLAS 2 - budowa
Shock odpowiedział(a) na JADAR62 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
No forum pojawiło się pewne zgłoszenie od gościa forum. Dla mnie nie siedzącego w temacie średnio zrozumiałe ale być może ważne. Witam, proszę o powiadomienie p. Dariusza, że "wycieraczki" są szybami wirującymi, które powinien wkleić odwrotnie, tj. poprzeczką do góry. Artur, były stoczniowiec MSR Świnoujście -
Kopalnia Władysławów
Shock odpowiedział(a) na janegab temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
No w takim towarzystwie to nie dziwota że chciało Ci się leżeć w trawce, u stóp ... Respect to chyba tylko tak dla niepoznaki... -
Ja mu mocno kibicuje, absolutnie go nie zniechęcam . Niech poczuje moc i mocno wytęża wzrok ...
-
Konrad , Toxic po prostu dynamicznie się wznosi a taki pylon po prostu znika i lata się na- liczysz 1,2,3 i zakręt ,znowu 1,2,3 i zakręt
-
Dajcie spokój z tymi pomiarami... Mi Toxic bierze 160 A przy starcie i SLS-y jakoś to wytrzymują ... fakt po sezonie są już widocznie osłabione choć do "normalnych" modeli jeszcze zupełnie się nadają . Ale chciałem jeszcze napisać że typowy, mega mocny pylon jest po prostu nudny ! Trzeba znaleźć kompromis pomiędzy osiągami a przyjemnością z latania... Widziałem wielokrotnie (np w Nowym Targu) starty mocnych hotlinerów (P.Salomon) i o ile kilka pierwszych kilkusekundowych strzałów jest szokujących to potem nie robi już to wrażenia a dodawanie gazu na 2-3 sekundy i znikanie modelu to w lataniu rekreacyjnym średnio przyjemna sprawa - na zawodach to inna bajka. No chyba że Jarka rajcuje takie ekstremum
-
O cholera, ale sławny jestem . To Ci dopiero, to tak można bez zapytania kogoś filmik zastosować jako reklamę ?
-
Zgodnie z sugestią Naszego kolegi Jarka zmieniony został tytuł tematu . Odzwierciedla on bieżący stan naszego uniesienia muzycznego . Ja akurat w tej chwili jestem w klimatach Comy ...
-
Marek gratki że poleciał . Cieszę się z tego faktu niezmiernie mając w pamięci co się wydarzyło na Żarze. Jak widać nie ma modeli nie do naprawy, ja co prawda tego się nie podjąłem ale trzymałem wszystkie elementy w nadziei że może ktoś kiedyś się tego podejmie ... Jak widać udało się to stosunkowo szybko. Polatasz trochę to stwierdzisz że motor ciągnie bo ciągnie ... Na razie lataj, odkrywaj, popuszczaj wodze fantazji i daj mu się wykazać bo uwielbia termikę i szaleństwa w wszelakiej postaci Mój waży ok 2550 g wstępnie i to jest wg mnie bardzo dobra waga w sensie że jest lekki. Porównywalny Respect z takim wyposażeniem waży ok 280-350 g więcej przy mniejszej rozpiętości o 20 cm.
-
Latanie F3F w okolicach Pradoliny Wisły
Shock odpowiedział(a) na a74BACK temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Ciekawe malowanko -
No wiadomo, jak PANDA Częsta przypadłość, szczególnie przy szybowcach .