Shock

No Ty jak to Ty Rozumiem że nie chodzi Ci o wtrysk pośredni tylko bezpośredni ... taki common rail z długą rurą z wielkim ciśnieniem

Darek, dlaczego od razu taki sceptycyzm... Można na przykładzie takiego prostego, zabawnego pomysłu pokazać laikowi (np. "babie") gdzie w silniku jest cylinder, tłok ,gdzie następuje zapłon ,co to wałek rozrządu itp. Oczywiście można to zrobić pokazując filmy, zdjęcia ale tu jest prosto, ciekawie, inaczej i na bank zostanie w pamięci

To witaj Karolu na forum . Takich pozytywnie zakręconych nam trzeba ...

Bożena to Ty Karol czy Karol to Bożena ?

Nie potrafię udzielić Ci odpowiedzi czy jedno serwo wystarczy. U mnie wystarczyło, tylko auto u mnie może nie było profesjonalnym modelem ale na pewno nie było pierwszą lepszą zabawką... Aparatury są proporcjonalne, ile wychylisz drążek lub kierownicę tyle skręcą Ci koła. Do auta zdecydowanie lepsza pistoletowa ale na "tradycyjnej" z drążkami też pojeździsz ( tak jak ja) Generalnie musisz ściągnąć karoserię i zobaczyć co to Twoje Ferrari prezentuje... jak zabawka to szkoda zachodu.

Jasne że da się przerobić i nawet sprawia to satysfakcję Kiedyś miałem/dostałem/zostało po dzieciaku fajne Porsche zdalnie sterowane .Miało jakieś dwa biegi ,wolniej i szybciej Jeździło bardzo dobrze ale przyszła myśl na tunning . Wsadziłem normalne standardowe serwo na kierownicę, pakiet fabryczny zastąpiłem lipolem z większym napięciem, nowy regulator i poszedłem testować... Masakra jakiego dostało to kopa, ruszyć się bez poślizgu praktycznie nie dało . Frajda ponad wszystko . Jakiś czas było fajnie tylko opony zeszły w mgnieniu oka, silniki śmierdziały a na Żarze przed hangarem żona z całym impetem wjechała w w metalową bramę... Niby nic się wielkiego nie stało ale poszedł wahacz z przodu i ciężko było go naprawić, dostać nowy. Tak Porsche zakończyło żywot, w zasadzie skończyło skręcać. Jeśli nie masz pojęcia o majsterkowaniu, nie masz zaplecza w postaci starych serw, pakietów, kabelków, jakiegoś radia to Twój plan może być nieopłacalny. Ale jeśli w modelu jest miejsce, zmieści się serwo, jakiś większy pakiet, masz chęci i parcie na zabawę to na naukę nigdy nie jest za późno...

Ej, no znowu fakt że ktoś analizuje/podgląda z filmów, zdjęć sprawy związane z techniką, ustawieniami w sporcie to najnormalniejsza rzecz. Konkurencja powoduje że stosuje się ekstremalne chwyty by dogonić konkurentów lub zobaczyć czemu mu lepiej idzie . I to od skakania, pływania, latania i innych do F1. Nie wiem czy to powód do robienia sobie ubawu z kogoś, fakt że dociekanie wychylenia sterów w zakrętach to spora dociekliwość ale jak to ma komuś pomóc i poprawić coś to niech sobie podgląda....

A ja jednak NIE MAM OPORÓW by ten temat zamknąć bo zmierza do samozagłady i nicości... AKocjan, przykro mi że tak zakończył się Twój poradnik. W innych Twoich tematach jakoś się realizujesz i kontynuuj swoją przygodę na forum tak by nie było potrzeby kolejnej interwencji . Poradniki jak widać to nie prosta rzecz...

Nie była by taka zła.. gładzuitka okrągła kula jak drążek zmiany biegów w Ferrari

Ogólnie po zmianie forum wychodzą czasem dziwne i śmieszne sytuacje . Piękna wtopa, kotlet wypieczony że hej

Na wyraźną prośbę na PW autora tematu by ponownie go otworzyć, spełniam jego prośbę . Jeśli jednak znów będzie gorąco to jedynym wyjście będzie kolejna blokada, być może definitywna No chyba że każdy ciut spuści z tonu i wyjdzie z tego ciekawy do poczytania temat ...

Kamil, nie interesuje mnie teoretyzowanie tylko fakty. Jurek był i widział więc liczyłem na fachową ocenę na którą pewnie się doczekamy, jak nie oficjalnie to w kuluarach...

No i trzeba było przyjechać Ty pokazałbyś mi swoją Futabę a ja Ci swoją i obaj dalej zadzieralibyśmy nos do góry . Nie wiem jak Wy ale ja lubię się przywiązywać do marek .Lubię min. buty Salomona ,lubię Ople, kawę białą tylko w KFC, hot-dogi na Orlenie i Futabę .Nie oznacza to że nie korzystam z innych marek lub je neguje. Po prostu jak wiem że coś jest ok to to preferuje.Dlatego też w tym temacie stawiam na firmę która mnie nigdy nie zawiodła czyli Futabę. A czy Miałczek kupi Futabę ,Graupnera ,Spectrum to ostatecznie jego sprawa, ważne by był zadowolony.

Jak typowe malowanie Wilgi mi się średnio podoba tak ta wygląda znakomicie . Nie wiem jak z widocznością na niebie ale powinna być chyba dobrze widoczna ? Gratulacje, fajny zestawik

Futaby nie kupuj ... na niej latają snoby z wysoko zadartym nosem którzy nic innego poza tą marką nie uznają ? Raz kupiona Futaba powoduje że zapominasz o problemach typowych dla aparatur -utraty zasięgu itp , nie ulegasz "modzie" na radia bo to co masz satysfakcjonuje Cie zupełnie. Zostajesz wiernym fanem marki. Masz świadomość drogich odbiorników ale też i tańszych które działają i współpracują znakomicie. Zostaniesz skazany na brak problemów i skupisz się na lataniu, modelu. Niestety nie będziesz miał wodotrysków, tylko narzucony system którego i tak prawdopodobnie nie wykorzystasz w 100%. Ja bym przemyślał, jest tyle fajnych innych obecnie aparatur ,po cholerę Ci Futaba .

Heh, zabrałem plusa Konradowi a dałem tobie Boguś bo też nie doczytałem ... Ale mam wrażenie że - jakomś inną- to tak rzucone od niechcenia i wybór raczej już jest pewny

I jakie masz ogólne zdanie o tych Vendetach ? Jako model sam w sobie wygląda znakomicie bo macałem ale w locie nie miałem przyjemności widzieć.

No i tradycyjnie podziękowania dla Tośka, w zasadzie jego wspaniałej żonki za przepyszny serniczek !

Tytuł tematu taki że spodziewałem się co najmniej poszukiwań szybowca 4/6 m rozpiętości A dobry ma być w jakim sensie ? termik, szybki, akrobat ?

Jurek, nie bajeruj... Na hałdzie to KAŻDY lądował jak mu było wygodnie... I trochę to nie ok wypominanie tego tylko Kamykowi. O ile z początku lądowania próbowano z z sugerowanej strony to potem była totalna samowolka ...

Boguś, bardzo konkretny pomysł Myślę że sama prośba nic nie da i jednak chętni do dyskusji się znajdą.... Pomogę więc w sposób zdecydowany i zamknę temat do poniedziałku. Może ciśnienie tematu spadnie ...

Nie wiem jakie to ma znaczenie co napisałeś . Jestem zupełnie bezstronny i nie zajmuję stanowiska żadnej strony. To że prywatnie poznałem Arka i uważam że jest ok to prawda. Wiem tylko jedno, że Twoje słowo nie warte jest funta kłaków... Wiedza to jedno, charakter to drugie...

Tosiu, słuchaj kolegów bo dobrze piszą . Fajny krzyżak, lekki, z epp to mnóstwo bezstresowej zabawy i nauki akrobacji. Praktycznie każdy model z RC Factory spełnia te wymagania ponad normę . Zapłacisz może ciut więcej niż za inne wynalazki ale od pierwszych lotów nie będziesz żałował żadnej wydanej złotówki...

Heh, a ciekawe jak odniesiesz to do latania na krawędzi klifu w Mechelinkach tuż przed nosem wczasowiczów/gapiów spoglądających w zatokę Pucką . Mają wziąć gałąź czy coś temu podobne i strącić Ci Twoje letadlo bo im zagraża ? (tylko nie pisz że się zwraca szczególną uwagę na ten aspekt bo parsknę śmiechem...)

Dyskusja o OC została wydzielona to tego tematu . Tu trzymamy się sedna .