Skocz do zawartości

Viper

Modelarz
  • Postów

    2 724
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Odpowiedzi opublikowane przez Viper

  1. No nieźle, nie dość że wygląda ładnie, to jeszcze tempo składania iście olimpijskie.

    Spodziewaj się, że Ci będę wiercił dziurę w brzuchu o większe modele. Świetnie projektujesz i składasz (a wiem co mówię, gdyż miałem przyjemność już jedną extrę oblatywać i opisywać na forum - świetny model), więc czas przejść na 1,5-2m :P

  2. Przepraszam, może nadinterpretuję :)

    Omijam posty wicherkowe szerokim łukiem, ale tu zaciekawił mnie wpis Patryka, którego rozważania lubię czytać, człowiek się uczy całe życie.

    Dopiero doczytałem, że to pierwszy model. Życzę powodzenia w budowie i ulotnieniu, hobby mamy pojemne, grunt to znaleźć coś dla siebie i czerpać radość z budowy, a przede wszystkim latania :)

    Już więcej nie zaśmiecam.

  3. Patryk napracowałeś się, przekazujesz w ciekawy sposób swoją dużą wiedzę, by na końcu się dowiedzieć, że postęp, postępem, wiedza, wiedzą, a mit wicherka jest wieczny i wara każdemu kto ośmiela się krytykować to szczytowe osiągnięcie modelarstwa światowego. Już od dawna zastanawiałem się, na czym polega fenomen tego modelu. Wygląda dość nieciekawie (przynajmniej dla mnie), nie lata jakoś zachwycająco, a na dodatek jak wynika z obliczeń jest po prostu przestarzały. OK. jak ktoś lubi, to czemu go nie zbudować, jak to mówią "de gustibus non est disputandum", ale błagam nie zaklinajmy rzeczywistości.

    Jest to mocno przestarzała konstrukcja i powtarzam jak ktoś chce to niech buduje i tyle i nie ma co wokół tego robić tyle hałasu i magii.

    Patryk, jesteś Wielki, częściej przemycaj swoją wiedzę do dyskusji o modelach :)

  4. Spokojnie skończysz do wiosny. Jak na pierwszy raz to bardzo fajnie Ci wyszło. Ja wreszcie po przerwie skończyłem ster kierunku, jutro jeszcze doszlifuję, w ciągu dnia na dworze, gdyż w modelarni już nie mogłem wytrzymać tego pyłu i będzie gotowy. Też mam nadzieję do wiosny skończyć :) Listopad na szczęście mam troszkę luźniejszy, więc jest szansa, że podgonię.

  5. A co to za różnica, czy w Czechach, czy gdziekolwiek indziej?

    W dobie internetu istotne jest znalezienie, gdzie taniej, a czy przyjdzie kurier z Czech, czy z drugiego końca świata to mało istotne. Chyba że ktoś mieszka przy granicy, albo jadąc na narty wpadnie przy okazji po model.

  6. Obawiam się, że na 3s to on ledwo będzie zipał. Aż szkoda, aby taki fajny modelik nie miał pokazać pazura, zwłaszcza, że zrobiłeś 4 lotki, czyli jak rozumiem w domyśle ma kręcić :)

    Przemyśl jednak 6s.

    Z silników które miałem/mam i mogę polecić

    1 - istna rakieta, pionowe wznoszenie nielimitowane, czyli OS OMA5020-490 (napędzał 1,5 katankę, a potem Pittsa Sebartu 1,3m)

    2 - Axi 4120, teraz napędza mojego Pittsa, którego odchudziłem (Axi troszkę lżejszy, troszkę słabszy, ale radzi sobie wystarczająco dobrze)

    3 - z innej kategorii cenowej jest jakiś fajny foxy o ile mnie pamięć nie myli, sporo tańszy i lżejszy od w/w, można by też poszukać jakiegoś dualsky`a - fajne silniki za rozsądne pieniążki

    A tak z innej beczki, jaką wagę przewidujesz do lotu?

  7. Dopiero zauważyłem, a jako że mam sentyment do dwupłatów to z przyjemnością obejrzałem i poczytałem.

    Bardzo przyjemny modelik, a budowa błyskawiczna :)

    Czy ja dobrze przeczytałem, 1,5m dwupłat na 3s, a nie 6s. Poza tym jeśli na 6s to celowałbym w pojemność tak circa +/- 3000mAh. A co do serw to polecam hitec 225mg, doskonałe serwa, które wielokrotnie używałem i w heliku (T Rexie 500) i w akrobatach właśnie +/- 1,5m rozpiętości.

  8. Nie lepiej :) Po pierwsze nie lubię hałasu, nie lubię smrodu i dymu, a dwa że Szanowna Małżonka pozbawiła by mnie szybko modelarni, gdybym takiego śmierdziela przytargał do domu. Nie mówiąc już o samochodzie, gdy przewoziłem kosiarkę wraz z baniaczkiem benzynki, by wykosić łąkę (każdy z członków raz w roku kosi) to miałem pootwierane wszystkie okna i myślałem, że mi głowa eksploduje od oparów i smrodu, więc zdecydowanie spaliny nie dla mnie.

    A z tą ceną to wszystko jest właśnie kwestią wagi i zastosowanego napędu. Jak byłby lekki (tak do 6000g) to dałoby się nawet na 6s, a ja mam w zasadzie prawie same baterie 6s, więc biorę pod uwagę właśnie kombinacje 6s lub 12s (podobnie zresztą jak w akrobatach. Mojego Veloxa 2,25m rozpiętości przy wadze +/- 6200g zaopatrują 2baterie 6s czyli 12s i power ma taki, że hej.

    Więc zrób lekko i w elektryku, a ja Ci udowodnię, że będzie prima i oszczędnie latał :)

     

    Ładniusi :)

     

    P.S. Jest jeszcze jeden argument przeciwko. Wielokrotnie byłem świadkiem sceny, gdy ja wymieniałem bateryjki i latałem, a jeden czy drugi Kolega usiłował odpalić spalinkę, to coś regulował, to mu gasło, ja latałem, a on się bawił. O gaśnięciu w locie nie wspomnę. Za mało mam czasu w tygodniu, latam głównie w weekendy, a i to nie zawsze bo pogoda kaprysi, by marnować czas na zabawy z ustawieniami silnika, przyjeżdżam, zmieniam bateryjki i samoloty, latam i wracam, bez niepotrzebnej zabawy i straty czasu .

    • Lubię to 2
  9. Dzięki. Pierwotnie miałem wzmocnić wszystkie cztery, ale po zobaczeniu tej fotki zacząłem mieć wątpliwości. Nie wiem, czy dobrze interpretuję, piszesz o wzmocnieniu tylko po bokach, czyli w tej trójkątnej przestrzeni pomiędzy listewką 6x6, a balsą natarcia 2mm. Mi zaś chodziło, czy to przedłużenie ma wychodzić na długość poza listewkę balsową 6x6, by zapewnić pełne pokrycie zawiaskowi (25mm)?

  10. Pytanie do Krzysztofa. Na fotkach, które mi podesłałeś widzę, że ster kierunku jest wzmacniany od wewnątrz dodatkowymi klockami balsy tylko w zakresie dolnego i górnego otworu na ramionko serwa, dwa środkowe otworki są tylko w klocku balsowym 6x6mm i pokrywającej go balsie 2mm. Początkowo chciałem wzmocnić wszystkie otworki, ale po obejrzeniu tej fotki zastanawiam się czy wzmocnienie tylko dwóch skrajnych wystarczy, jak radzisz?

    Nie to że jestem leniem (chociaż jestem ;) ), ale jeśli to niepotrzebne to nie chcę niepotrzebnie dodawać wagi.

  11. Piękna kratownica :)

    A ja znowu mały kroczek. Wzmocnienie i mocowanie ramionka od pull-pull`a. Jeden klocek balsy wklejony i drugi przygotowany z oszlifowanym wgłębieniem na wspomniane ramionko (ramionko leży luzem). Ten drugi zostanie wklejony odwrotnie i tym samym będę miał już gotowy otwór na ramionko i ponieważ pierwszy klocek nie był na grubość szlifowany, więc będzie idealnie płasko i prostopadle (oczywiście wysokość dobrana na podstawie pomiaru położenia otworów od sznurków w kadłubie).

     

    post-6578-0-94509300-1508688033.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.