-
Postów
5 008 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
60
Treść opublikowana przez jarek996
-
Zawitala do mnie dzisiaj Enya 41-4C . Silnik jest nowy w pudelku z kluczami i wszelkimi instrukcjami . Kolekcja mi sie powieksza . Patrzac od dolu ( pojemnosciowo ) mam juz 36-4C , 53 - 4C , 80 - 4C , 120 4-C i 120R - 4C . 46 - 4C , ( nowy wygrany na aukcji w Szwecji ) powinien dotrzec do mnie jutro , a o rowniez nowy 60 - 4C ( zreszta od tego samego sprzedawcy ) walcze do soboty. Pozostanie 90 - 4C ( jest ich duzo , nalezy tylko tanio znalezc ... ) ,155 -4C i VT 240 . Co dziwne , 155 jest rzadsza od VT 240 ! Mam na oku kilka 240 , ale 155 to na aukcji nie widzialem od ponad roku ! Smieszne jest to , ze szukam jej od dawna , a NOWA lezala ponad rok w sklepie modelarskim ( komis ) 15 km od Malmö i sprzedana zostala w grudniu 2017 Na 100% pojawi sie niebawem na jakiejs aukcji , potrzeba tylko troche cierpliwosci. Wszystkie nowe silniki ( wymienione wyzej ) pozostana w domu jako KOLEKCJA , a reszta bedzie latala . Postaram sie porobic zdjecia "reszty" pomontowanej w modelach , bo takie "suche" zdjecia uzywek nie oddadza ich piekna . Za moment dojda do mnie prawdziwe perly , ale o nich w osobnym watku , aby "ENYOWEGO" nam tutaj nie zasmiecac ........
-
Ja mialem kreta z ORANGEM w zeszlym roku , ale mysle , ze to ja raczej zle "migalem"
-
Krzysiu to jakis cyborg . To co on robi NIE MOZE byc prawda ....... To ze czysto robi , to BIES go drapal ( BIES lezy na polce ) , ale on ma ZAWSZE czysto dookolo "roboty" ! Ja to czesto w takim chlewie pracuje , ze raz to sie zwyczajnie poplakalem ze zlosci na siebie .......
-
Miedz albo nie miec , oto jest pytanie
-
PZL 11C skala 1: 5,25 projektu Marcina (MASK)
jarek996 odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Ale mozna budowac przeciez modele bombowcow ktorych bomby NIE TRAFILY do celu , mysliwcow ktorych pociski NIE TRAFILY celu , transpotowcow ktore NIE PRZEWOZILY broni i samolotow rozpoznawczych ktore NIC NIE ROZPOZNALY -
Luisenthal to Wagmostaw ? Czyli to mialo byc miedzy stadionem na Sulechowskiej ,a dzisiejszym Spalonym Lasem ?
-
Smiej sie smiej ; ja mialem przez pomylke zdjecie mojej modelarni ( w sumie to podobna do modelarni "Greya" tylko balagan mam prawdziwy ) na domowym kompie .Moja to Pani zobaczyla i mowi : a mowiles , ze masz TYLKO 3 modele . Ja na to : no wiesz kochanie , my tam w trojke trzymamy swoje samoloty . Dobrze , ze szafy z silnikami i innymi dobrami byly pozamykane
-
No wiadomo ktorego Psssssss....... Nie politykujemy wiecej w temacie FW 190 !!!
-
Chyba STIHL
-
Nie mozna : Niemiec tez czlowiek
-
Ladne rzeczy ; handel ludzmi sobie urzadzaja
-
Robie podobnie , tylko przepalam 5-6 zbiornikow. No i pierwszych 5-10 lotow troszke "bogaciej" .Pozniej normalnie i juz tylko male korekty w ustawieniu.
-
Lubie sklepy z WASKA specjalizacja ( np. alkoholowe )
-
Zaloz smiglo , i bedziesz mial elektryczna ostrzarke na uwiezi
-
Malowania japońskich samolotów z okresu II WŚ
jarek996 odpowiedział(a) na prezes_wojtek temat w nasze projekty-dokumentacje. pliki
Witek , oczysc skrzynke. Mam dla Ciebie wiadomosc . -
Spokojnie z tymi chorobami !!!! Jeszcze musimy zdazyc te ENYE 240 od Francuzeczki kupic OK ; malowanie juz znalazlem ....
-
Seba , ten wal jest na 100% "sztywny" , czy ma jakies gumy po drodze ( pytam , bo nie wiedze ) ? Co sie w kolanko stalo ? Jakie malowanie przewidujesz ?
-
Czarek ; dobrze wyplucz ten silnik ( i zagladnij na PRIV ) !
-
Piszesz pewnie o MALEJ pile Proxxona ? Jesli tak to zgadzam sie w 100 %. Ona tnie pieknie , ale tylko na w miare nowych tarczkach, Kupilem na wszelki wypadek wiekszy model Proxxona , ale jeszcze nie uzywalem. Bardzo lubie narzedzia tej firmy ( doskonala jakosc , ale tanie to nie sa ). Mam wiele i dzialaja swietnie Ja bym nie czekal ! Wez 3 lyzeczki cukru z cukiernicy na stole , podsmaz na patelni i masz super klej ( do uzycia TYLKO na cieplo ) . Resztko mozna zlizywac , zamiast szlifowac
-
Zeby nie bylo , ze NIC sie nie dzieje .... Skrzydlo sklejone i wstepnie poszpachlowane. Z braku czasu niestety robota troszke stanela. Wole jednak sie nie spieszyc i zrobic wszystko dobrze i po kolei. U mnie panuje zasada , ze model powinien dobrze latac ( to akurat jest wielka niewiadoma ) i dobrze wygladac. Wole poswiecic pare godzin wiecej na jakies tam dopieszczenia i byc zadowolonym z efektu koncowego , jak gnac tylko do przodu i na koniec krecic glowa .
-
Chlebek bezglutenowy , to troche jak silnik elektryczny . Niby tez sie najesz ( polecisz ) , ale ........
-
Znam
-
Folia to Ci pieknie zeszla. Ja probowalem sciagac w moim modelu ( Kyosho Kelly ) i to byl jakis koszmar. Ta "glowna " czesc folii zeszla , ale zostal podklad . Aceton, aceton i jeszcze raz aceton . Katastrofa jakas . P.S. takiego porzadku na stole to ja chyba NIGDY nie mialem
-
Pal licho szybowiec ! Zmien nawyki piwne , bo sie nawet patrzec na to nie da
-
Pochwal sie juz dzisiaj
