robertus

Moim zdaniem ogon nie jest problemem przy oblocie. Zwróciłem uwagę, żeby zrobić te zastarzały inaczej bo to pomysł wiadomo skąd. To co może mieć znaczenie na brak reakcji na ruch lotkami to - wychylenia lotek, prosiłem o zdjęcia lub film, ale nie ustawień, tylko fizycznie ile to się wychyla - położenie serw, ja bym je dał dodatkowo w połowie lotki, co wspomniał Patryk - wiotkość samej lotki Gdybam, może być tak, że lotka się wychyla, ale przy kadłubie a potem już nie bo jest miękka. A moment obrotowy od lotki przy kadłubie jest mizerny Lotki są też jakieś wąskie, ja bym dokleił 1cm do spływu po długości. Na odległość i po paru zdjęciach trudno coś wywnioskować a szklana kula mi się zbiła ? A i nie przesadzałbym z tą "sztywnością". W dużym lotnictwie, skrzydła się wyginają, ogony się wyginają i samoloty latają, nikt nie drutuje samolotu na sztywno. Ja mam w Fatee Mig-15 cały ogon z depronu 3mm i kiwa się jak nie powiem co na wietrze mimo zrobienia naciągów żyłką. A lata jak marzenie.

Tak jak linia czerwona.

Teraz zobaczyłem ,że te odciągi to do skrzydeł. Wywal to z dupy rozwiązanie i zrób zwykłe zastrzały z patyczków od szaszłyków do kadłuba pod statecznikiem. Zrób film lub zdjęcia jak wychylają się powierzchnie sterowe. Po każdej naprawie sprawdzaj wyważenie i geometrię czy się nie zmieniło. Taki zakręt w lewo sugeruje moment od EDF, gdybyś miał tak następnym razem to odejmij gaz jesli zdążysz i zobacz czy go wtedy wyprostujesz. Poproś kogoś aby Ci wyrzucił.

Taki jakby drugi oblot po przeróbce. Z nowym wyważeniem w manualu lata jak po sznurku

Endpointy masz nierówne

Wychylenie powierzchni sterowych powinno się regulować głównie mechanicznie. W drugim kroki można coś poprawić w endpointach. Chodzi o rozdzielczość sterowania. A i widzę że lotki masz nie równo ustawione, dlaczego?

Taki film w wolnym czasie zrobiłem podsumowujący budowę.

Chwilowy zastój z dużym Mustangiem to przerobiłem malucha. Odciąłem górę. Cały układ jest zamontowany do góry nogami pod kabiną, więc przymocowałem go do kawałka vivaku. Podobnie silnik jest montowany od spodu. Dorobiłem garb. Najpierw miał być cały z vivaku, ale okazało się, że jest cięższy niż piankowy, więc ostatecznie go przyciąłem tylko do kabiny. Kalki są od modelu redukcyjnego 1:32 techmoda Dołożyłem na oko 7gramów ołowiu w nos aby się wyważał na 29-30mm Latać będzie bez podwozia. Do lotu waży 78 gramy. Przed przeróbką ważył 64g dolotu. Sporo przytył jak na takie maleństwo.

Expo masz zdecydowanie za duże. Max 30% ustaw. Expo mówi jak czuły ma być w okolicach neutrum. Takie ustawienie jak masz to działa tak że musisz wachlowac drążkiem od brzegu do brzegu. Osobiście Expo nie używam bo dla mnie sterowanie wydaje się takie gumowate.

Jak ci się dobrze kierowalo i nie był nerwowy to zostaw. Myślę że możesz też Expo zmniejszyć jak masz.

Wszędzie piszą, że dla edf najlepiej auto lub low, a i ja potwierdzę, że nic poza przegrzanym silnikiem i większym poborem prądu się nie uzyska.

Timingiem nic nie ruszaj przy EDF. Zostaw wszystko na ustawieniach domyślnych, tylko zakres gazu zaprogramuj, jak o tym zapomniałeś

To jest normalne, tak to działa. Ustaw alarm na 14,2 -14,3V

Wiesz, to nie szybowiec. Odpuścisz gaz to lotem szybowcowym, ale jednak z większym zniżaniem będzie opadać. Aczkolwiek powinien latać na 50% Jaki pakiet masz? Zmierz pobór prądu na stole. Co do latania zimą, to tak pojemność masz mniejszą, lepiej trzymać pakiet pod kurtką i dopiero przed lotem go wsadzić do modelu.

Absolutnie z mojego subiektywne go punktu widzenia. Serwa cyfrowe trzymają ustawienie jak skała, mogą brać więcej prądu i bzyczą nawet w neutrum. To ostatnie mnie na tyle irytuje ze ich nie używam. [emoji16]

Co do symulatora to darmowy jest Multiflight do nauki podstaw, albo bardziej zaawansowany Phoenix

Drażnisz lwa [emoji1787]

Ja daję TowerPro MG90S prawie wszędzie. Ale szukaj oryginalnych

To bardziej wina odbiornika. Mi się rozbindowuje jeden odbiornik gdy go nie używam pół roku albo np gdy model cały dzień leży na słońcu.

.

Szacun za filmy i szacun, że przekazujesz wiedzę młodzieży. Wstawiam na FB.

Folia aluminiowa to z czego jest? Jakaś tasma?

Taki maluch zagościł w moim hangarze Trochę go przerobiłem

Taki maluch a sprawia dużo radości. Samolocik jest ze stabilizacją 6-cio osiową i w tym trybie lata właściwie sam. Utrzymuje wysokość mocno ogranicza wychyły sterów no i stabilizuje. Tryb pośredni daje więcej swobody, ale nadal, pętli sie nie zrobi. Można tez wyłączyć stabilizację, ale wtedy samolot staje się bardzo czuły i nerwowy. Pierwsze co to wrzuciłem wymiary modelu do programu i wyszło mi, że środek ciężkości powinien być na 30mm a nie na 34 jak fabrycznie się wyważa. Przy tak małej cięciwie to spora różnica. Nic dziwnego, ze jest model jest narowisty w trybie manualnym. Ustawienie zweryfikowałem oblotem i faktycznie da się nim latać w manualu bez stresu. Dodatkowo trzeba wytrymować mechanicznie ster wysokości bo model ma tendencję do zadzierania nosa, a trymerka nie starczyło. W trybie max stabilizacji zaryzykuję tezę, że nawet początkujący pilot da mu radę. Miałem nie zakładać wątku bo to dość popularne modele, ale może komuś się przydadzą moje obserwacje

Zależy. To jest wszystko względne. Im mniejsze obciążenie skrzydła tym samolot będzie mógł wolniej latać, co się przydaje przy lądowaniu. mniejsza prędkość to mniejsze uszkodzenia przy lądowaniu. Nie jest źle z tym jak jest. Możesz powiększyć skrzydło, ale to nie jest konieczność.