robertus

Dzisiaj też trochę do przodu. A to mój sposób na usztywnienie "łamanych skrzydeł". Pręt węglowy usztywniający skrzydło jest załamany również w załamaniu skrzydła. Sztywność płata zapewnia górna warstwa profilu kfm, którą naklejałem na kształt z załamaniami. Dla pewności wkleiłem w załamanie płaskowniki węglowe przy pręcie węglowym. Z lewej zatopiony całkowicie w piance, z prawej jeszcze wystaje. Przy okazji widać wręgę silnikową z 6mm depronu i sklejki od ESA. Poniżej widać wzmocnienie statecznika wysokości, płaskownik węglowy przy sterze wysokości plus drucik węglowy łączący połówki. I przymiarka na sucho gondoli silnika i kabinki, która prawdopodobnie będzie przezroczysta. Chyba, że nie uda mi się zmieścić ze sprzętem poniżej linii okien. Roboczo, środek ciężkości wyszedł mi na 43mm od krawędzi natarcia mierzony w miejscu załamania skrzydła.

Masz rację, mój błąd. Nie wiem jak wyczytałem, że 3mm.

Wierz mi właśnie z takimi zabezpieczeniami jak piszesz, przykręcając nakrętkę wyciągnąłem wał z silnika na tyle, że go zepsułem. To wyfrezowanie na wale ma okreśoną szerokość. Najpierw silnik zaczął się ciężko obracać, łożyska trzeszczały, a później pękł wał w miejscu zawleczki na końcu.

Napisałeś ten post, gdy ja pisałem swój. Byłeś szybszy. Była to odpowiedź nie do Ciebie a do wcześniejszych postów.

Skoro na wał założysz śmigło i zaczniesz przykręcać nakrętką to do czego go przyciśniesz? Co będzie z drugiej strony? Jak już to nakrętka śmigło nakrętka.

Dociskanie śmigła nakrętką do samego korpusu spowoduje wysuinięcie się wału do zerwania zawleczki na wale z drugiej strony włącznie. Wiem, bo tak zrobiłem. Śmigło musi być z dwóch stron zaciśnięte na wale. Nie nie moga działać siły wzdłużne na wał. Kupiłeś złą narzynkę, jak już to M3 (edit, narzynka dobra, pomyłka) http://pkm.edu.pl/in...obl/51-01010002

Nie lepiej kupić piastę za 5zł?

Hubercie, a co powiesz na to co jest w abc-rc? http://abc-rc.pl/c/57/edf-turbinki.html Coś na pierwszy EDF do depronolotu ok 500-700gram

Ciekawe, co będzie za 20-30 lat.

Ja poproszę o zdjęcia z budowy, wyposażenia i szczegóły konstrukcji. Taki dziennik z budowy, ale po fakcie Co do anteny, to jeśli będziesz latał "koło nogi", czyli tak w promieniu 200m to nie ma to krytycznego znaczenia. Ja anteny mam zawsze w kadłubie (depron) i różnie ułożone.

Znalazłem specyfikację, że śmigło to 9*6/10*5 APC-E/11*5 oraz http://www.rcgroups....d.php?t=1073317 http://www.bphobbies...327&pid=V284038 Myślę, że 8Y to symbol oznaczający połączenie faz

Optyka, matryca. Wszystko. To odpowiedź na stwierdzenia, że dzisiejsze komórki robią równie dobre zdjęcia jak aparaty. Przytoczyłem ten test aby uświadomić,że Mpix ma się nijak do robienia dobrych zdjęć. Ważna jest wielkość matrycy, ale w mm2 i optyka. Nikt mnie nie przekona, że matryca i szkiełko, które się mieszczą na paznokciu zrobią takie samo zdjęcie jak średniej klasy aparat fotograficzny. Średniej, bo taki za 200-300zł to też ma pewnie taką matrycę i szkiełko jak telefon.

co roku ta sama checa http://pfmrc.eu/index.php?/topic/24810-komary-i-meszki-uatrakcyjnienie-latania-modelarskiego/

Na razie nie, czeka na swoją kolejkę. Nie mam nawet czasu aby przećwiczyć jeden żyroskop na samolocie (lotki lub kierunek).

Powiększyłem nieco model. Rozpiętość 590mm Montaż wycinanek. Trochę zrobiłem pomyłek, w paru miejscach nie uwzględniłem grubości depronu przy rozwijaniu modelu do wycięcia. Muszę pamiętać aby to poprawić. Skrzydło z depronu 6mm wzmocnione prętem węglowym KFM2 z depronu 3mm. Skrzydło ze wzniosem i kadłub W kadłubie dwie wręgi, przed kabiną i przy otworze strzelca To co na zdjęciach waży 23gram

A od kiedy to najpierw podłącza się odbiornik a potem aparaturę.?? Najpierw włącza się aparaturę, gaz na minimum. Potem podłącza się pakiet w samolocie. Zapika kilka razy i można latać.

Pisałeś coś wcześniej o symulatorze. Poćwicz w nim to.

To jak juz rzucamy linkami, to ta strona pomogła mi wybrać kiedyś aparat

Tak, ale teraz to raczej siostra

Twórca wątku nie określił ile ma do wydania. To przede wszystkim. O jakiej półce cenowej tu mowa.

No właśnie, komunikacja na forach to nie jest klasyczna forma komunikacji pisemnej, do której zaliczyłbym pisanie listów. Najwyraźniej widać to w komunikatorach. Słowo pisane, jednak jest to bardziej bezpośrednią rozmową słowną a medium zamiast powietrza to net. Oprócz treści mówiąc przekazujemy również emocje zmieniając ton i głośność głosu, dodatkowo gestykulacja. Tekst przeniesie treść, którą mówimy, a buźki emocje i "machanie rękami" To taki substytut, aby pisząc coś czuć się jakby się rozmawiało w cztery oczy. Na forach również stosowana jest taka konwencja - rozmowy bezpośredniej tylko rozciągniętej w czasie, jakby rozmawiać z kimś z Marsa, gdzie występuje opóźnienie sygnału. Tę dyskusję porównałbym, dlaczego na podwórku pod trzepakiem używamy innego języka niż tego, określiłbym literackiego, którego używamy w szkole czy urzędach. Dlaczego w domu chodzimy w dresie a nie pod krawatem.itp.

Całkiem spora ta modelarnia,a nie jakaś tam mini. Świetny pomysł. Serdecznie gratuluję.

W takim razie nie zrozumiałem. Mój przypadek nie dotyczył oczywiście breloka, a ubrań. Choć zasada ta sama. Ubranie kosztowało 20zl a przesyłka drugie 20. Za 3 ubrania zapłaciłem więc 3x40. Owszem ubrania tanie, ale list lotniczy mieści się w jakiejś wadze za tę samą kwotę, bo są widełki. Jak kupuję np na HK to przecież nie mam do każdego nadajnika osobno kosztów przesyłki, a zbiorczo, bo mieszczą się wagowo w jednym liście. W każdym razie od tej pory dwa razy sprawdzam, łączne koszty przesyłki. .

Możesz tez przedłużyć lotki.

Doliczanie kosztów do każdej przesyłki jest związane z tym, że gość nie ma tego u siebie a paczki przychodzą bezpośrednio od producenta z chin, singapuru itp.. Kupiłem tak niestety.