robertus

Kupiłem, zobaczymy, czy się nada w praktyce. Lepiej zepsuć to za 30zł niż domowe.

Fajne jest bo stopa jest wielkości dłoni.

Zbudować możesz wszystko, polatasz jak będziesz gotowy.

Z morlocka to bym proponował Ci Falcona EPP.

Z innych to proponuję Oriona EPP: http://abc-rc.pl/p/2/1999/model-orion-epp-trenerek-kit-rcpianka-modele-z-epp-samoloty-i-szybowce.html

W razie kreta silnik i śmigło pchające będą bezpieczne

Poza tym na forum masz relacje z budowy toto i rwd5 itd - z depronu. nie tak trwałe jak EPP, ale do szybkiego i taniego zrobienia.

W Biedronce pojawiło się żelazko turystyczne. Jest małe i poręczne i tanie . 30pln

Czy nadawałoby się do zastosowań modelarskich, oklejania folią itp.

Byłem zeszłym roku. Polecam.

To taki festyn rodzinny, gdzie tata bedzie patrzył w niebo a dziecko będzie się bawić na dmuchanych zjeżdżalniach.

http://leszno.pl/PIKNIK_SZYBOWCOWY_30.06_-_01.07.2012,1706.html

...Fakt autentyczny ...

 

Mało maślane. Fakt jest z definicji autentyczny

 

A i udzielę się w dyskusji. Ja bym jednak nie kropił. Jeśli miałoby to być kropienie tylko ot tak na wszelki wypadek, bo "nie zaszkodzi, a może pomoże", to dla mnie jest to hipokryzją w czystej postaci. Nie ma nic wspólnego z wiarą. Równie dobrze pilot może nosić czerwone gatki podczas swojego pierwszego lotu, a w kieszeni zawsze nosić króliczą łapkę. Bo przecież nie zaszkodzi a może pomóc...

Takie podejście sprowadza wiarę do pustych rytuałów bez przeżywania duchowego.

Czyli, żeby wychodził poza płat?

Mam na tapecie projekt latającej kaczki.

http://pfmrc.eu/index.php?/topic/28286-sa-43-hammerhead/

Chciałbym zrobić stateczniki pionowe jak najniższe.

Czy jest jakaś zależność, że powierzchnię statecznika można podzielić na kilka niższych stabilizatorów?

Mam dwa stateczniki na górze i dwa na dole (pylony podwieszeń

Doszedłem do takiego momentu, że nie mogę już obcinać stateczników na górze bo samolot staje się niesterowny.

A chciałbym zejść do poziomu zielonego.

 

Czy kierownice strugi na płacie poprawiły by coś w tym temacie?

Będziesz robił pływaki?

No to faktycznie nie zrozumiałem o co Ci chodziło.

Rozpatrujemy tu co można by użyć zamiast uhu pora do klejenia depronolotów, coś w rozsądnej cenie. Być może to jest tylko 10% zastosowań uhu pora, ale właśnie o to chodzi.

Wnioskuję Arku, że wg Twojej skali Nr1 jest uhu por a potem długo długo nic i dopiero potem polimerowe dragona i inne podobne. Nie przesadzajmy, uhu por nie jest aż takim cudem.

Zauważyliście mechanizm poruszania rąk.? Mistrzostwo świata.

Gdzieś czytałem, że powyżej 50$ muszą naliczyć vat, taki mają przepis. Koledze naliczyli za podobny model.

Najpierw koniecznie poćwicz na symulatorze

Zamontowałem kamerę Sanyo Xacti HD na Wing Dragonie

 

I coś tam się nawet nagrało - moje "lotnisko"

http-~~-//youtu.be/2cyXbmRhx7E

 

W pierwszej części trochę pływa obraz, jakby gorące powietrze, czy to od drgań? W drugiej części tego nie widać.

Nagrywałem w 720p 60kl/sek

Zamontowałem kamerę na Wing Dragonie

 

I coś tam się nawet nagrało - moje "lotnisko"

a jak jest z czasem klejenia? łapie szybciej w porównaniu do dragona?

 

czas łapania taki jak wszystkich. smarujesz, odczekujesz 30sek-1min i sklejasz.

Wydaje mi się, że całkowite schnięcie ten klej ma szybsze niż dragona, sprawdzę to jeszcze dokładniej.

A jak z przyczepnością plastra do depronu czy EPP ?

 

Plaster z apteki ze sztucznego jedwabiu ma bardzo mocny klej, niestety dokładnej marki nie znam, a już kończy mi się. W każdym razie nie ma rolki z bocznymi ściankami jak viscoplasty.

Na zawiasy nie stosuję. Stosuję plaster z apteki

Przy okazji zakupów zawsze spoglądam na półki z klejami pod kątem modelarstwa. Testowałem różne. W Większości używam polimerowego z dragona.

Ten z seleny wydaje się być lepszy ze względu na jego większą płynność.

Tylko nie "Panie".

Nie jestem, żanym guru. Mój staż w modelarstwie jest nikły w stosunku do wieku.

Cieszą mnie takie inne konstrukcje i zawsze im kibicuję. Na forum, gdzie większość depronowców to kolejny rwd5, toto lub delta, taka konstrukcja to powiew świeżości.

zapomniałeś o przednim płacie między jelonkami. To taka jakby kaczka.

zobacz co ci wyjdzie tutaj http://adamone.rchom.../cg2_canard.htm

 

W takich eksperymentalnych konstrukcjach o dziwnych kształtach najlepiej porzucać je puste i doświadczalnie dobrać ŚC. Pusty model jest lekki i ew straty są niewielkie.

Jak wyliczałeś środek ciężkości? Robiłeś testy szybowania bez osprzętu?

Kupiłem w bricomarche

Wpadł mi w ręce klej polimerowy seleny

 

Specyfikacja

Jest rzadszy niż polimerowy dragona, mniej glutowaty. Ładnie się nakłada i szybko łapie.

Capo zapodaj jakieś zdjęcia labo film tych lotek

Jeszcze nie. Samolot wymaga jeszcze uwagi. Chciałbym też zrobić takie lekko łamane skrzydła. Lepiej przetestować to na zielonym.

 

A nie mówiłem ? W lewo kręci ! :)

 

Kręci w lewo bo zwykle latam w lewo Specjalnie dla Ciebie... ósemka

Dzisiaj oblatałem Hammiego Późnym wieczorem przestało wiać.

Dmuchając na zimne powiększyłem stateczniki pionowe, między lotami skróciłem je o połowę, ale wciąż są wyższe niż chciałbym. W kolejnych testowych lotach będę korygował ich wysokość.

Okazało się, że loty rzutki nijak miały się do lotów dużego modelu. Myślę, że doświadczalny Środek Ciężkości jest bliżej punktu wyliczonego niż wynikającego z testów rzutki. To też wymaga dalszych testów. W tej chwili akumulator jest przesunięty maksymalnie do przodu dalsze przesuwanie środka ciężkości wymagać będzie dodawania ciężarków.

Po pierwszych lotach mogę napisać, że jest bardzo stabilny, może aż za bardzo, myślę, że to przez canardy który mają lekki wznios. Kat zaklinowania tych stateczników na razie mam ustawiony na 0stopni. Rewelacyjnie też robi loty nożowe z ostrymi nawrotami.

Jeszcze dużo pracy przede mną, ale jestem zadowolony z dzisiejszego oblotu.

 

Stateczniki przed lotem

i po locie

 

No i filmik z oblotu. Rady specjalistów od układu kaczki mile widziane.

 

http-~~-//youtu.be/nbBUgINJOh8