Jestem po oblocie. Przy tym co w modelu sc musial bym przesunąć o ok 1cm do tylu. Model mega wyrwal do przodu. Skontrowalem to na trymerze i dalej w górę. Jak juz jakos zaczął lecieć, dodam ze mega wolno, to skrzydelka sie złożyły jakies 4m nad ziemia. Rurki sie wyrwaly z płata. Nie wytrzymaly obciążeń. A wystarczyło zastosować krazki jak Pawel... Kadłub wymaga niewielkiej naprawy. Ale skrzydla musze miec nowe. Czekam na gotówkę i bede kontynuował zabawę z modelem.