wojcio69

Piotr przeceniasz mnie Dużo rzeczy umiem, jeszcze więcej nie umiem a wśród nich jest też i sterowanie modelem szybowca RC i kręcenie filmu. Czas między lotami będę wolał poświęcić na rozmowę z innymi modelarzami, a nuż czegoś się dowiem i nauczę.

Jasne...! Miejsce...! Puchary, medale, dyplomy, nagrody, kwiaty, wywiady, telewizja a na koniec woda sodowa między uszami Ja tam jadę dla zabawy, miło spędzenia czasu, poznania współhobbystów a jak uda się czegoś mądrego dowiedzieć, nauczyć, to pełen cud-miód-malina. Róbta jak ja, wpłaćcie wpisowe i widzimy się 20 maja w Radawcu

I wszystko jasne

Piotr i dokładnie o to mi chodzi. Fajnie było jak model był ustawiany, przygotowywany do oblotu itp., itd ale teraz, gdy przysłowiowa wisienka na torcie została postawiona byłoby dobrze aby w wątku została część merytoryczna. Fajnie było jak model był ustawiany, przygotowywany do oblotu itp., itd ale teraz, gdy przysłowiowa wisienka na torcie została postawiona byłoby dobrze aby w wątku została część merytoryczna. Staszku wiedzieć jest Ci należnym, że zanim wytypowałem posty do usunięcia, przeglądnąłem cały wątek właśnie dlatego aby nie powstał ser szwajcarski. Przepraszam - jeszcze myślę.

I właśnie dlatego, że to zrobiłem poprosiłem o usunięcie wypisanych postów. Jakbyś przeczytał posty do usunięcia zauważyłbyś, że są tam i moje nie związane z budową, oblotem i ustawieniami Jantara.

Tylko jak ktoś będzie szukał informacji o Jantarze, to najpier przedrzeć się będzie musiał przez 100 postów na temat ustawiania BF i kolejną setkę na temat uwalonego serwa i budowy kołpaka typu Z. Ciekawe kto wpadnie na pomysł aby odwiedzić watek o Jantarze szukając informacji jak ustawić buttefly - na drażku czy przełączniku. To tak jakby pytać na informacji PKP o czas przylotów i odlotów na Okęciu. Wyobrażasz sobie ten porządek co tu na forum np. w bibliotece? Od pitolenia o wszystkim i o niczym jest Hyde Park.

Jak i każdego innego modelu motoszybowca. Wydawać by się mogło, że jako autor i założyciel watku mam coś do powiedzenie, ale... Rafał jesteś pewny, że każdy Czy mogę zatem usunąć swoje posty, bo nie komponują się z tymi co wypisałem i psują estetykę mojego watku?

A miał być to wątek o Jantarze Themisto a robi się śmietnik. Posty od nr 36 do nr 43 opowiastki o piciu i oblocie - DO USUNIĘCIA Posty od nr 113 do nr 174 ustawianie aparatury - DO USUNIĘCIA Post nr 178 - do usunięcia Posty od nr 181 do nr 214 dywagacje na temat serwa - DO USUNIĘCIA Posty od nr 246 do nr 256 rozprawka nt. kołapaka Z - DO USUNIĘCIA 112 postów, 43,58% dyskusji poza tematem, czyli wartość merytoryczna wątku na dostateczny (3) w sześciostopniowej skali ocen

Nie jakiś tylko Respect'a

Tomku na początek chcę opanować 10 minut w powietrzu. Potem przyjdzie pora na lądowanie w punkt.

Konrad da się te 600s wykręcić. Ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć i się da ale żeby w 600s pizgnąć centralnie w punkt bez naprowadzania z kamery termowizyjnej, lasera i współrzędnych z GPS to...

Też se polatałem i co... Te 10 minut po dłuższym treningu jest do ogarnięcia ale z tym lądowaniem w punkt to jakaś ściema. Jak można wylądować w punkt i to jeszcze w danym czasie modelem, który nie chce ladować. Na dzidę mam jeszcze stresa ale przyjdzie i czas na to. Póki co walczę z 10 minutami

Znaczy się, że ta informacja jest już nieaktualna? Uff... co za ulga

Mateusz tak jak zalecał producent silnika 12x6,5 aeronaut

I czytaty i kumaty (jeszcze), chodziło mi o kawał latającej... A gazetą to są te co o nich piszesz W roku 2019 zaczną konkurować z klasą F1N

Całkiem fajnie Ci to idzie.

Tak jakby Respect czy toxic były malutkie

To jeszcze dwa starty nagrane przez Piotra

Jurek jakbyś czytał w moich myślach. Latać, latać, latać i jeszcze raz latać, bo od pitolenia na forum, to się tylko odciski na d... robią. Konrad dzięki za słowa uznania ze sroką ale znasz mnie nie od wczoraj i wiesz, że dwa razy powtarzać mi nie trzeba, choć przyznam, że fotka działa motywująco (On dał radę to ja nie? Nie ma takiej opcji )

Kąkolewo k/Grodziska Wlkp. To może zmienić nazwę Aeroklubu z Poznańskiego na Opalenicki lub Grodziski. Oj... przydałoby się odpowiedzialnym za likwidację Kobylnicy zrobić kogel-mogiel

No trza się w niego wlatać

Ja ci dam na dzidę. Taki nowiutki model i na dzidę, żeby mu się ałka zrobiło. Sam se skocz na dzidę

Tomek to lądowanie w punkt to nie takie hop-siup. Jantar schodzi na 0,5m na ziemię i leci w pizdu

No i nareszcie się stało, co stać się musiało. Jantar został ulotniony. Pianie psalmów pochwalnych na cześć Jantara i jego konstruktora byłoby może niezręczne ale faktem jest oczywistym, że model chodzi za ręką już od pierwszego lotu. Zaczęliśmy spokojnie od polatania Falcon'ami, EGP i ESA. Nawet Piotrki zainicjowały coś na styl walki powietrznej. Ten rozbity Jak to nie od walki tylko lądowania. Przyszła pora na oblot Jantara. Silnik full Piotr pchną model do przodu i poszedł... Generalnie Jantar lata sam i dobrze jest mu w tym zbyt dużo nie przeszkadzać. Pomimo zimnego, północnego wiatru trzymał się powietrza jak pijany płotu. Pozostaje teraz latać, ćwiczyć, doregulować model i latać, latać, latać... Czekam jeszcze aż Piotr podeśle swoje zdjęcia i filmy.