wojcio69

Nie mine, minę

Jurku wiesz dlaczego dzwon głośny? Chciałbym widzieć Twoją pewną siebie minę i zobaczyć jaki to z Ciebie kozak zaraz po tym jak Twój model spadł komuś na głowę. No ale Ty jesteś ten jeden, jedyny, wybrany z wybrańców, któremu takie coś się nie ma prawa wydarzyć

Chciałbym widzieć te wszystkie oburzone facjaty, tych antyubezpieczeniowców jakby ich 3kg model zapikował w dach np. 2 letniego Audi A8, BMW X6, Forda Explorera, Hondy Pilot, Land Rovera Discovery, Mercedesa ML 350, Toyoty Land Cruiser, Volkswagena Touareg czy Volvo XC90.

I tu jest pies pogrzebany Każdy dorzuci się xxx kasy ale za organizację nikt nie chce się wziąć

Pieniądze to raz. Organizacja i wzięcie za nią odpowiedzialności to dwa a jakoś tu chętnych nie widać. Też się chętnie dorzucę, ile? 50zł. i przyjadę na gotowe.

Marcin i Łukasz o czym Wy piszecie?! Organizowaliście kiedyś jakikolwiek piknik, festyn, zlot? To nie tak jak spotkanie na własnym podwórku przy grill'u. Po pierwsze lotnisko nie jest bezpańskie i na "dzień dobry" trzeba dostać zgodę na jego dzierżawę w takim a takim terminie. Trzeba zapewnić węzeł sanitarny, punkt pierwszej pomocy, ochronę itd., etc. A za to wszystko trzeba płacić To nie to samo co skrzyknięcie kilku kumpli i jedziemy pod namiot

Rok temu na XI Pikniku rozmawiałem z Piotrem i... mówił, że chce odpocząć.

A ja Wam mówie, że to wszystko przez te meteory co spadowują na ziemię i te komety czy astroidy co przelatują koło naszej ziemi. Nic ino idzie kuniec świata i cza sie ogarnąć. Przeca w bibliji napisane, że bedą łogniste znaki na niebie a ten meteor jak nic był takim znakiem.

Jak będzie +5, to będziemy mieli lato

Kiedy będzie wiosna, hmmm... W tym roku już była. Między 12 a 13 marca.

Adamie, bo w tym kraju wszystko jest ...................... (w miejsce kropek wstawić odpowiedni wyraz/wyrazy). Irku ciekawa teoria, nawet dobrze się komponuje z ostatnio podejmowanymi przez rządzących ustawami i rozporządzeniami. Ta sama logika i poziom.

http://www.perfecthobby.pl/detale.html?id=3464A tu są do niej odbiorniki http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__14300__OrangeRx_Futaba_FASST_Compatible_8Ch_2.4Ghz_Receiver.html?gclid=CPzv9YrzjbYCFclZ3godtQEAOg

Jak masz na zbyciu to dorzuć, zawsze to mniej roboty.

Się będzie go miało w domu to się sprawdzi czy wejdzie czy nie Adam a wręgę silnikową on ma czy będę musiał se zrobić

Im człek starszy tym bardziej szalony. Co gorsze, dopadło to również mnie. Najpierw był plan wyremontowanie Minimoa, pozbycia się reszty latadeł i na wiosnę zakupić Falcon'a od Kwarcińskiego. Potem Gwiazdor przytaszczył Hurricane'a ESA Potem wymacałem w necie Telemetry Box A dziasiaj odebrało mi resztkę rozumu i stałem się posiadaczem tego modelu Co mnie tknęło - nie wiem. To był taki głos wewnętrzny, mówił kup i... kupiłem Co z tego wyjdzie :roll: bladego pojęcia nie mam. Do tego jeszczez ten kolor - ŻÓŁTY - Jakby innych ładniejszych nie było :? Trochę więcej można dowiedzieć się o tym modeluTUTAJ (trzeba kliknąć ten okrągły, przeszklony budynek i wybrać w dolnym, lewym rogu biały model) Docelowo silnik Turnigy SK 3542 600W 1000kV, łopatki 12x6, regulator Turnigy Plush 60A, pakiet 3S (pojemność dostosowane do wyważenia) serwa Tower Pro MG-16R. EDIT: Czy ktoś już tym latał? Może jakieś cenne uwagi przed składaniem

Krzysiu podskocz w godzinach dopołudniowych, w roboczy dzień na ul. Poznańską 43 i zapodaj ten temat chłopakom na korytarzu. Co ta elektronika RC miałaby w tym dźwigu robić? Ten dźwig z fotki bardziej wygląda na domorosłą, radosną twórczość jak na model wystawowy ale to tylko odczucie wizualne, bo może parametry techniczne ma zadziwiające.

Długo milczałem i czekałem aż pojawią się takie wpisy. Jakbym czytał Kordiana: Nazywam się Milion, bo kocham i cierpię za miliony. Też wysłałem mail'a do ULC. Może nie był on napisany urzędowym językiem jak zaproponowany tutaj przez Bogusława, może nawet nie został przeczytany, bo odpowiedzi nie dostałem. Celowo napisałem go zwykłym potocznym słowem pisanym (z zachowaniem poprawności gramatycznej, ortograficznej i etycznej) aby dać do zrozumienia urzędnikom, że w RP są modelarze zrzeszeni w AP, modelarniach, na forach ale i tacy co są sami dla siebie, którzy nie chcą lub nie mają możliwości zrzeszenia się w ustawowej organizacji. Tych modelarzy te przepisy też będą dotyczyć. Zastanowił się ktoś tutaj ilu jest w Polsce czynnych modelarzy, którzy nawet nie wiedzą, że ULC szykuje takie kwiatki? Zapewniam Was, że takich Sławków, Marków, Jacków, którzy spotykają się w weekend'owe popołudnia na łące pod lasem i latają jest duuużo. Czy nie wydaje Wam się dziwne, że ULC przystąpiło do zmian zimą? Zima dla modelarstwa to sezon martwy, ludzie siedzą po domach, niektórzy coś dłubią, kontakty z innymi modelarzami są zdecydowanie luźniejsze, więc cichaczem wprowadzimy zmiany w przepisach aby się to nie rozniosło zbyt szerokim echem, co miałoby miejsce w środku sezonu, gdzie nasze wzajemne kontakty są dużo większe i częstsze jak zimą. Kamil uwierz mi, że napisałem sensownie, choć nie cytowałem Dzienników Ustaw, Rozporządzeń czy paragrafów. Bardziej odniosłem się do zdrowego rozsądku i logiki (dziś nie jestem pewny czy mogę na to liczyć ze strony decydentów ULC) a mój mail zaczynał się w grórnym, lewym rogu kartki pełnymi danymi teleadresowymi (imię nazwisko, adres zamieszkania, telefon kontaktowy) nawet dołączyłem polisę OC aby przekonać urzędników, że są wśród modelarzy ludzie odpowiedzialni choć nie zrzeszeni w AP. Idąc Twoim tokiem rozumowania, czy warto nadstawiać głowę za ludzi, którzy mocni są tylko w biciu piany na forach, odpowiadam warto. W każdym stadzie znajdzie się jakiś Judasz ale pojedyncze komórki nie mogą decydować o funkcjonowaniu całego organizmu.

Krzysiu porzuć te plany i najpierw spróboj coś takiego http://www.motylasty.pl/toto002a.html

Pomysł z OC dla rowerzystów nie jest taki zły. Adam nie czepiajmy się słówek Deproniakiem, którym teoretycznie nie wyrządzisz wielkiej szkody lata się na hali i tam faktycznie możesz nie mieć OC i zgody ULC na loty. Chcesz latać na dworze - kupujesz polisę, bo: - nie wiesz co zrobi model nad którym stracisz kontrolę - przy kraksie może dojść do zwarcia i... pali się las, pole zboża, stodoła, samochód na parkingu... - samolot spada na maskę jadącego drogą samochodu, kierowca reaguje gwałtownie i nerwowo, poślizgi bumm Tak wiem to tylko teoretyzowanie a wyobraź sobie, że taki deproniak powiedzmy 600g sterowany przez pilota bez OC zaparkował na tylnej szybie Twojego samochodu, spadł na głowę Twojej córki/syna...

Jeżeli chodzi o ubezpieczenie to wprowadziłbym je na wszystkie modele. Wyobrażacie sobie 3kg model śmigłowca wpadający między samochody? Albo taki prawie 4kg model motoszybowca o rozp. 3,5m? Osobiście latam na rozlewiskach Warty, do najbliższej zabudowy mam ok. 2km, do Krzesin w linii prostej będzie ok. 15-20km a do Ławicy 25-30km i dla własnego dobrego samopoczucia co roku wykupuję polisę OC.

Adam te samoloty bardzo dobrze startują ze śniegu

Rysh toś my się trochę nie zrozumieli Może za duży skrót myślowy Co prawda nie startuję w zawodach i nie latam modelami 1:3 (raptem Minimoa 1:5 - 3,4m) Odebrałem Twoją wypowiedź, że myślisz o mniejszych modelach czy nawet "piakowcach" ostatnio tak popularnych dziÄ™ki firmie Multiplex. Jak sam zauważyłeś› dla dużych modeli 300m to trochę mało i jak tu latać na 150m poza lotniskiem a i na lotnisku prawdopodobnie będzie trzeba każdy w "wyższych" lotów zgłaszać. Dla mnie kolejny chory przepis, który po części sami sobie zafundowaliśmy przez loty FPV

Czytasz cały wątek czy tylko ostatnie posty Zapewne czegoś nie wiem ale doinformuj mnie jaki model trymuje się na wysokości od 300m wzwyż