Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 415
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. cZyNo

    Który nadajnik?

    No super. Lubię "konkretne" odpowiedzi...tylko gdzie ta informacja o problemach??? Jak działa HOTT i inne systemy to troche wiem. Tak przy okazji elektroniką zajmuje sie zawodowo, wiec mnie nie oczarowaleś. Wiec pisz konkrety a nie zaśmiecaj wątku. I przez takie nic nie wnoszące odpowiedzi wątki sa jakue sa. A fanatykim nie jestem i nie byłem. Uzywam i jest dobre to polecam. Ja i inne rzeczy ktore mi odpowiadają i sie nie psują. Do tego jeszcze żaden taki "pisarz" do tej pory nie udowodnił mi ze ten system źle działa. Wiec dalej bede go polecał. I co to ma do tego czyj jest graupner? I tak większość elektroniki jest robiona w kore, ina Tajwanie czy w Chinach. Mam odbiorniki z Chin i Korei i co? Działają rewelacyjnie. I nie tylko mi wiec w czym problem? Telewizor ma z Korei telefon pewnie tez komputer tez - pewnie jestem skośnooki
  2. cZyNo

    Który nadajnik?

    Chyba nie wiesz co piszesz, to piszesz bajki. HOTT mam prawie od poczatku i nigdy nie było problemów z niezawodnością. Jedynie sukcesywnie uzupelniano funkcje nadajników, odbiorników i telemetrii. Odbiorniki kupione w 2010 czy 2011 roku doskonale działają i dzis... Transmisja HOTT była stabilna od poczatku.
  3. cZyNo

    Który nadajnik?

    Dsm2 jest troche lepsze niż DSM. Sam moduł to mało. . Sa jeszcze odbiorniki, nadajniki, telemetria. Nadajnik dx8 jest sredni ze tak sie wyraże. Telemetria w spektrum jest ale jednak wole tą z Graupnera do ktorej dodatkowo jest wiele modułów firm trzecich. Tu było pytanie o konkretne aparatury. I sie wypowiedziałam. A moja opinia spektrum dx8 Jest taka a nie inna bo troche znam to radio i wiem co nie umie. I podsumowując. Dx8 nie bo tylko 8 kanałów i radio z ograniczeniami. System DSM zdecydowanie nie. Mz24 bardzo dobrze wykonane radio, oprogramowanie intensywnie rozwijane, bardzo stabilna transmisja HOTT, doskonała telemetria. Wady...kolorowy wyświetlacz Hitec - nie znam
  4. cZyNo

    Który nadajnik?

    Ile godzin wylatales na swoim radiu? Czy mozesz spokojnie powiedziec ze jest niezawodne? Ja o swoim moge. A gdybym miał jakiekolwiek zastrzeżenie to bym go nie chwalił. Latam cały rok w rożnych warunkach blisko ziemi lub ścian i każdy nawet drobny problem z aparatura prowadził by do uszkodzenia modelu. A nic takiego (z winy aparatury) sie nie dzieje Kolega zapytał o 3 systemy ja jednoznacznie sie opowiedzialem za jednym. Nie ma tu żadnej rzeki czy ogonka tylko pytanie i odpowiedz. Nieprawdaż panie moderatorze? To Pan robi rzekę... A...hiteca nie znam to i sie o nim nie wypowiadalem
  5. cZyNo

    Który nadajnik?

    Hehe. Tak uważam bo rozmawiam z ludźmi którzy latają wiecej niz okazjonalnie. Zawsze pisze ze HOTT jest dobry bo latam z nim od kilku lat (to juz chyba ponad 700godzin wylatane) i nie miałem ANI JEDNEGO problemu z zasięgiem czy czymkolwiek (nie licząc pstryczkow od zmian faz lotu ktore bardzo często uzywam - jeden wlasnie sie zużył). Jak i znajomi którzy tego używają. Wiec nie jest to opinia bo MAM takie radio, ale opinia bo UZYWAM intensywnie. Wiec Marcine nie sa to wyssane informacje z palca czy jakies tam moje widzimisie. Nadajniki Graupnera sa brzydkie ale cała elektronika i pomysł na system sa doskonale. Teraz gdybym miał kupować cos nowego i nie miał tylu odbiorników to zastanowił bym sie jeszcze nad Jeti czy moze Transiem (choc tu bym sie mocno zastanawiał). I nie brał bym niczego co ma mniej kanałów niz 12. A Specrtum ze swoim DSM w życiu bym nie kupił. Koniec kropka.
  6. cZyNo

    Który nadajnik?

    A ja obstaje przy swoim. Spektrum do śmieci, HOTT do kupienia
  7. cZyNo

    Który nadajnik?

    A ja latam z graupnerem HOTT jeszcze dłużej i znacznie częściej niz koledzy powyżej Spektrum do kasacji od razu jeszcze Tranis moze byc ze względu na możliwości. Jesli chodzi o stabilność polecam HOTT
  8. Duzo gapi i glajtow. Niebezpieczne miejsce szczegolnie do lądowania (ze względu na to co na poczatku). Ale pianką chetnie bym tam latał
  9. To do mnie przemawia. Ale widac nie wszyscy chcą byc w elicie pilotów
  10. może łatwo, a może nie latwo. Ale jak napisał Kamil - jak je znaleźć Gyra sa coraz mniejsze, a jak ktoś jest zawzięty to może je tak schować, że będzie trzeba pół modelu rozebrać na czynniki pierwsze Ja jestem konserwatywny - no gyro -tam gdzie w zawodach maja decydować umiejętności pilota Z drugiej strony rozmawiamy o makietach w które ktoś wkłada mase swego czasu i pieniędzy. I taki budowniczy więcej czasu spędza w modelarni niz na lotnisku. I nie jest powiedziane że jest bardzo dobrym pilotem. I tu jest problem...pilotaż czy cały model i wymuskany model po zawodach. W tym przypadku mam mieszane uczucia co do stosowania czy niestosowania gyro.
  11. jestem zdrowy i do KuntaKinte nie musze do Lubstowa na pewno wpadnę jak będe w pobliżu. piaskownice w zeszłym roku juz odwiedziłem
  12. ale wiesz czemu Kierownik sprzedał Ci Toxica - bo kupuje cos szybszego Jeden taki używany będzie niedługo do kupienia.
  13. Modeli duzo latalo...np ten na zdjęciu pierwszy raz u mnie został pięknie oblatany i ustawiony A Na południu wiatr był kiepski
  14. Dziś było Jeziersko. Uwielbiam tam latać. I żadna bajka tylko żwawe latańsko modelami ważacymi ponad 4kg
  15. a tak przy okazji - w połowie września będę sprzedawał jeden ze swoich Respectów w atrakcyjnej cenie (jak na model cało-węglowy). Zainteresowanych zachęcam do odkładania kasy
  16. I Jacku - własnie tak model powinien iść na BF. I tak powinieneś mieć ustawiony. A poza tym - znacznie łatwiej wylądować na dachu skody niz kombinować z lądowaniem przed skodą
  17. no chyba nie zupełnie Ale lata dopiero kilkadziesiąt lat I możliwe, że od wielu lat jest czołowym polskim 'nieamatorem'. Ale tam akurat nie było łatwo. I nie tylko jemu się trafiło kuku. Jednakowoż nieszczęśliwiec modele ma ustawione bardzo dobrze - tylko wiatr, oczy i palce czasami płątają figle.
  18. Jacek - lataj ale ustaw modele One sa wytrzymałe do czasu. Przy takich walnięciach strukturę na pewno masz juz osłabioną. Przy takiej delikatności lądowania, trafisz kiedyś w jakiś kamyk (bez podtekstów) i rozwali Ci skrzydło co najmniej do dźwigara - a szkoda. Widziałem już osoby rwące sobie włosy z głowy po lądowaniu co wyglądało na poprawne - a model nadawał sie do lepszej naprawy. Lądowanie powinno być spokojne i łagodne - a Twoje jest tak nerwowe że zapewne każdy kto to ogląda to spada z krzesła. A to najfajniejsze zdjęcie jakie widziałem z nie do końca udanego lądowania. Z daleka wyglądało prawie ok
  19. A ja juz po kto wcześnie wstaje temu Bozia wiaterek daje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.