Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 383
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo

  1. Bo to trudne zbocze i niezbyt wielu sobie na nim radzi. I stąd pojawiają się różne bajki. Ale ... jak ktoś umie tu latać, to sobie na każdym klifie poradzi. Bo każdy inny klif to banał. Więc Marcinie ... Dania czeka :ph34r:

    I co by nie mówić wciąż jest to najszybsze zbocze w Polsce (rekord 36.23sek), gdzie rozgrywane są zawody PP. I daje gigantyczną radochę z latania. Mimo swojej niepozorności.

     

    A co do dnia dzisiejszego, to Stalowa i Wrocław zawzięcie latali. Na zboczu pojawił się nawet wciąż chory Jurek K. .. i latał najdłużej :D I to jest facet z jajami a nie jakiś maminsynek! Warun musi być wykorzystany!

     

    No a mój nowy model....jest już kompletny i gotowy do startów. Poszło szybko, łatwo i przyjemnie. Teraz muszę jeszcze dokończyć regulacje starych modeli. ?

  2. Skoro wciąż wiszą tu dyrdymały ponoć "doświadczonego" zawodnika, to chciałem wyjaśnić mniej doświadczonym osobom że:

    1. Założenia startowe ogłasza trener/opiekun klasy przed MŚ (a nie jakiś reprezentant), uwzględniając aktualną dyspozycję zawodników. Żadna normalna osoba nie  robi tego ani nie wymaga tego przed rozpoczęciem sezonu. Bo to nie ma żadnego sensu ani celu. No ale cóż....

    2. Jeśli chodzi o modele - modele to tylko narzędzie. Jeśli masz te najnowsze a zarazem dobre i większość zawodników ma takowe, to o wyniku będą decydowały umiejętności a nie jakieś cudowne maszyny latające. I w tym roku zapewne tak będzie. Niestety np. na MŚ w Danii jako jedni z niewielu polscy zawodnicy mieli najnowsze modele, ale niestety nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Więc jak widać - modele to nie wszystko.

    3. Jurek o idealnym składzie Polskiej reprezentacji pisał wcześniej ... ale to trzeba przeczytać.

     

    Z niecierpliwością czekam na oceny osób które będą się wypowiadały o zawodach czy miejścach na których nie były, o warunkach w których nigdy nie latały. To na pewno będzie "rzeczowa i merytoryczna" wypowiedź ?

     

    • Lubię to 1
  3. Tak dla odświeżenia tematu ... DS na zawodach modeli termicznych F5J - czyli coś z zastosowań praktycznych. Ten model z definicji może sie podkładać w locie znacznie szybciej niż Spinacz Patryka :)

     

     

    Wracając do szybkiego DSowania to w NZ ostatnio panowie sobie zrobili festiwal szybkiego latania. Jeden z lotów poniżej. Inne dostępne w sieci. To prędkości ponad 800km/h

     

  4. 8 godzin temu, ArabaT napisał:

     

    Obstawiam jednak termikę. ;)

    W moim przypadku to i tak zawsze wina sędziego.

     

    Dobre! Dobre! Dobre! ???

     

    To może zróbmy tak, aby wszyscy mieli równe szanse:

    1. Eliminujemy sędziów bazowych. Sędziowie to i tak kasta. Każdy zawodnik zakręca sam, bo i tak wie lepiej gdzie jest baza

    2. Gdy jest termika lot zostaje przerwany, zawodnik krąży i czeka aż minie termika (ale z każdym kółkiem musi obniżać lot), i dopiero gdy minie może lecieć dalej. Można mu też zatrzymać czas, na czas krążenia ?

     

    Myślę  że to uszczęśliwi wszystkich (a na pewno co najmniej jednego ?)

  5. Nie są tanie. Dlatego jestem pełen uznania. Chyba jeszcze w żadnej klasie na początku sezonu modelarze nie wydali tyle kasy na najnowocześniejsze modele.

    Ale to prawda - teraz o wyniku i tak będą decydowały umiejętności :D Tak jak to pisałem wcześniej ? Czyli status quo

    A sprzęt to tylko okruszek. W tym roku też cała czołówka polska (ale to brzmi dumnie) miała konkurencyjne jeśli nie takie same modele.

  6. A to jest prawdziwa prawda. Na zboczu też modele różowe jakby szybciej latały. I to jest bardzo zastanawiające.

     

    Poza tym piękna zabawka i jest czego zazdościć. Choć mocno niepraktyczna jeśli chodzi o gabaryt. W każdym domu. O mieszkaniach nie wspomnę.

  7. W dniu 26.01.2020 o 18:02, GWFC napisał:

    Na Słowacji będzie podobnie. O ile nie FS6, ale Wasabi. Razem z nimi poleci do 7 pilotów.

     

    To u nas zaszaleli ... będzie 10 FS6 ? U 10ciu lataczy. To pewnie na początek.

     

    Ja mimo tego że mnie jakieś choróbsko łapie (chyba wirus importowany prosto z Walii), to dzisiaj wybrałem się na wietrzenie. Z kolegami. Przecież nie można siedzieć w domu jak wiatr wieje, a modele się szamocą w szafie. No i były dalsze testy FS6 który to model może być podstawowym modelem jaki będzie używany na MŚ :)

    Odczucia nadal poprawne :)

     

    IMG_7317[1].JPG

  8. no i co z tego wynika?

     

    Skoro piszecie ze rozumiecie, to jak to jest z tym modelem po zakręcie? Traci tą silę nośną czy nie. Zadziera bo tak jest, czy zadziera z innego powodu? Bo coś mi sie miesza. Albo ktoś mi w głowie chce zamieszać

    I co to ta BEZWŁADNOŚĆ w samolocie?

     

     

     

    Nie prościej napisać:

    - modelarzu - gdy uczysz się latać lub nie czujesz się jeszcze pewnie z modelem, nie lataj gdy wieje wiatr!!! Latanie to nie przymus. To zabawa. Na wszystko przyjdzie odpowiedni czas.

    - modelarzu - ląduj zawsze pod wiatr. Łatwiej jest sie obrócić czy przejść na drugą stronę lotniska niż naprawić model.

    - modelarzu - model nie spada na ziemie sam z siebie. On spada tylko wtedy gdy popełnisz błąd. Lataj jak najwięcej, aby nie popełniać błędów. Lataj z głową.

     

    Ale gdy chcesz spróbować zabawy w czasie wiatru to :

     

    - modelarzu - pamiętaj że dla modelu najważniejsza jest prędkość względem powietrz a nie ziemi. Dla tego normalne jest że model leci znacznie szybciej z wiatrem niż pod wiatr. Prędkość modelu lecącego z wiatrem (względem obserwatora) nie może być niższa niż suma minimalnej prędkości modelu (przepadnięcia) i prędkości wiatru. Pod  wiatr jest to różnica tych prędkości. Dlatego model lecąc  pod silny wiatr model może nawet sie zatrzymać względem obserwatora, a i tak nie przepadnie.

    - modelarzu - nie bój się prędkości gdy model leci z wiatrem. On musi lecieć szybciej/szybko. Jeśli spowodujesz że model za bardzo zwolni, to model przepadnie już w locie, albo w czasie zakrętu. Ta faza lotu jest bardzo krytyczna, może sie wydawać że model leci szybko, ale w rzeczywistości jego prędkość względem powietrza (czyli wiatru) może być zbyt małą.

    - modelarzu, jeśli masz słaby napęd w modelu, lub lecisz szybowcem, staraj sie nie unosić za bardzo nosa w modelu do góry gdy lecisz pod wiatr. Może to spowodować znaczące obniżenie prędkości i przepadnięcie modelu.

    - modelarzu, staraj się tak wykonać jak najpłynniej zakręt pod wiatr. Używaj z wyczuciem steru wysokości, aby model nie utracił prędkości. Pamiętaj że większość modeli ma ster kierunku. Tuż przed samym zakrętem nawet warto rozpędzić model.

    - modelarzu, staraj się tak wykonać zakręt pod wiatr aby po wyjściu z zakrętu model nie wznosił sie . Jest to oznaka że po wyjściu z zakrętu model ma za bardzo uniesiony dziób do góry i traci prędkość. Optymalnie jest aby model wykonał zakręt "płaski" lub obniżał lot w zakręcie pod wiatr. Ma to na celu rozpędzenie (lub utrzymanie) prędkości w tym zakręcie.

    - modelarzu, staraj się tak wykonać zakręt z wiatrem, aby był w miarę szybki i płynny. Wykorzystaj energię wiatru. Rozpędź model w zakręcie. Bardzo dbaj o prędkość modelu, aby za bardzo jej nie obniżyć. Zwiększ obroty silnika jeszcze przed zakrętem (jeśli jest to możliwe).

    - modelarzu - jak masz duży nadmiar mocy w modelu względem jego masy, to tak bardzo nie musisz sie przejmować powyższymi uwagami. Ale i tak warto sie nauczyć dobrze latać.

     

     

     

     

    • Lubię to 3
    • Dzięki 1
  9. Oczywiście rozważania tyczą sie wiatru "laminarnego", czyli nad dużą pustą przestrzenią. Na codzień (w większości przypadków) mamy jeszcze wiatr wzbogacony o różne turbulencje, rotory, od zabudowań, drzew terenu. One mogą wywoływać niespodzianki właśnie szczególnie przy zakrętach z wiatrem i pod wiatr, które mogą powodować nieoczekiwane wzloty i upadki modeli. Ale to już inna bajka. I dotyczy podatności modelu na wpływy zjawisk atmosferycznych :D

    • Lubię to 1
  10. Bartek - nie. Wystarczy dobrze zrobić zakręt, a model będzie tam gdzie ma być i w takim położeniu w jakim ma być (oczywiście nie jest to banalna sprawa). Gaz to dodatkowy bonus, jak coś się nie uda.

    Naturalna tendencja jest taka że jak model jest dobrze ustawiony i jeśli zachowujesz stałą prędkość względem powietrz to co byś nie robił nic się nie zmieni. Będzie leciał prosto. Jeśli zrobisz zakręt i model z niego wyjdzie pod większym kątem, bo go zaciągnąłeś w zakręcie to model zacznie się wznosić. I wytracać prędkość. A jeśli jeszcze źle zrobiłeś zakręt i prędkość spadła, to zjawisko sie potęguje. I to jest naturalne zachowanie modelu.  Ale czy poprawne w sensie tego co chciałeś osiągnąć?

    I jak możesz wykonać zwrot przy braku reakcji pilota?

  11. A pod wiatr zawsze było by do nóżki. Mało jest lotnisk modelarskich długich i płaskich. Ja nie preferuje niepotrzebnego narażania się na ryzyko uszkodzenia modelu. I tak też proponuje wszystkim adeptom modelarstwa.

    Jak potrzebujesz adrenaliny wynikającej z niskiego latania nad ziemią, to zapraszam do zabaw na zboczu. Ilość takich wrażeń jest niesamowita i znacznie większa niż nauka lądowania z wiatrem na płaskim lotnisku :D A po lotach  pampers bywa pełen.

  12. Godzinę temu, latacz napisał:

          Świadoma fajna praca pilota - A z tego co opisuje Paweł -to ON po prostu omija potencjalny problem ustawiając modele na szybki lot a niekoniecznie  "umie to robić w zakręcie"  (tego nie wiemy).. Gdy model ostro zapier cały czas -wtedy nagły zwrot na wiatr jest drobiazgiem.

    gdy model leci stosunkowo wolno -na minimum opadania -w chwili zakrętu jest taka reakcja jak opisuje Bartek i ja -i wtedy  należy umieć to zrobić -przez świadome rozpędzenie w odpowiedniej chwili albo poprzez pracę gazem, albo wysokością.  Tak jak na zamieszczonym przez Jurka filmie.

      Lubię latać małym leciutkim "patyczakiem" 20g/dm2 przy wietrze około 10m/s -wtedy zakręt i wiatr uczy.  Jest zdecydowanie ciekawiej niż 2 metrowymi motoszybowcami fornir. Choć "patyczak"  jest specyficzny -dość sztywny i ma mocny napęd...

     

     

    Sorki - ale chcecie coś udowodnić popełniając podstawowy błąd pilotażowy (i mi również udaje się go popełnić). Jeśli model leci "stosunkowo wolno" lub z"minimalną prędkością" z wiatrem (jak to napisaliście) to znaczy, że obniżyliście prędkość modelu, aby leciał względem ziemi wolniej. I to wasz błąd. A późniejsze zachowanie modelu wynika z tego błędu. Model z wiatrem ma zapierdzielać i nie powinno go się wyhamowywać. Bo albo przepadnie w locie, albo w zakręcie pod wiatr.

    Bartek pisze że po zwrocie pod wiatr model zadziera - no zadziera bo zakręt był źle zrobiony. Analogicznie jest z opadaniem w trakcie czy zaraz po zwrocie z wiatrem - źle zrobiony zakręt. Zachowanie modelu po wyjściu na prostą to jest reakcja właśnie na ten źle zrobiony zakręt.

    Wznoszenie po zakręcie pod wiatr czy samoistne opadanie modelu w zakręcie z wiatrem (jeśli z wiatrem nie robimy tego specjalnie aby nabrać prędkości kosztem wysokości), są zachowaniami nieprawidłowymi i prowadzą do zmniejszenia energii modelu i jego prędkości, co może skutkować korkiem.

    Czyli pierwsze to nauka zakrętów, a drugie to ustawienie modelu - dobrze dobrane znakomicie pomagają w lataniu przy wietrze.

     

    Patyczak 20g/dm2 to nic nadzwyczajnego. Podobne i mniejsze obciążenia mają modele termiczne gdy latają na wietrze. A to właśnie domena Pawła :D

     

    Lądowanie z wiatrem to błąd, chyba że nie ma wyjścia ze względu na sytuację awaryjną. Nie należy propagować tego w wątkach dla początkujących. Jeśli oślepia Cie słońce to się odwróć i ląduj z drugiej strony.

  13. Coś mi się wydaje że powyższe dywagacje dotyczą umiejętności robienia zakrętu z wiatrem i pod wiatr. Paweł to umie robić (lub radzi sobie) i nie ma takich problemów jak inni koledzy. Dlatego wykazuje duże zdziwienie tym co piszecie. Nie ma znaczenia czy model ma duży zapas prędkości (co by to nie znaczyło) czy nie. Każdy zakręt można zepsuć i nawet model z dużym "zapasem prędkości" może spaść, a jeśli się wykona dobrze to nic się nie powinno stać. Z drugiej strony należy stosownie dobrać model do warunków pogodowych. Zły dobór modelu na dane warunki to również błąd pilota, a nie wina "przeciągnięcia", które może być wynikiem wcześniejszego błędnego wyboru.

    Porównanie zachowania modelu w powietrzy gdy wieje do zachowania łódki nie za bardzo ma sens. Bo zakręty robione w powietrzu  z wiatrem czy pod wiatr nijak się mają do pływania po wodzie.

     

    Poniżej filmik z lataniem na zboczu z wiatrem prawie równoległym do zbocza (to błąd organizatorów). Idealny przykład na powyższe rozważania. A zarazem pokazanie jak mogą sie różnić (i powinny sie różnić! - coć oczywiście na filmie to demonstracja ekstremalna) zakręty z wiatrem i pod wiatr. Na filmie pod wiatr model leci "na granicy" (co widać po reakcji pilota po pierwszym zakręcie, a jeszcze wcześniej w pewnym momencie widać że model przez chwile sie cofa), a jednak pilot pięknie kombinuje z zakrętami (z wiatrem i pod wiatr) tak aby model jak najmniej nie stracił swojej energii (model nie ma napędu). Czasami nawet ją zyskuje, właśnie dzięki wiatrowi i właściwym zakrętom. Potem z tych czy innych względów otwiera hamulec, ale po zamknięciu model pod wiatr już nie może sie rozpędzić. Bo został wyhamowany, a energia kinetyczna prawie wyzerowana.

     

     

     

    I jeszcze dodam na koniec to co wielokrotnie podkreślam - sztuka lataniem modelem (jakimkolwiek) to nie sztuka lecenia po prostej. Dobrze ustawiony model sam leci. Sztuką jest właściwe zrobienie zakrętu. I tyle...albo aż tyle.

    Bo model latający w obszarze widzialności operatora, głównie jest w jakimś zakręcie :)

    • Lubię to 1
  14. Hehe ... no i cała polska "zboczona" czołówka będzie miała szósteczki. Czyli o wyniku głównie będą decydowały umiejętności i wlatanie - czyli nie będzie wymówki, że ma się słabszy czy lepszy model, z tym czy innym numerem ?

    Z drugiej strony co to się porobiło że tyle osób w PL będzie miało jeden z najlepszych, a zarazem najnowszy z dostępnych na rynku model! Strach się bać! Jednak chłopaki idą w wersje profi i wygląda na to że rozwój kategorii idzie we właściwym ambitnym kierunku.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.