Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 423
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. cZyNo

    F5J zaczynamy

    To jest bardzo istotne, a wręcz to fundament latania zawodniczego ... szczególnie newralgiczny jak kobiety są w pobliżu. Bo będzie po zawodach ? to nie jeździsz na zawody po punkty? ?? przecież punkty są najważniejsze a nie miejsce ? Poza tym coraz bardziej lubię Pawła ?
  2. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Jak to gdzie zaprowadziło? Na poziom wyższej świadomości zawodniczej Uczymy się na błędach i wyciągamy wnioski. Nie dawać im lepszych modeli !!! ?
  3. cZyNo

    F5J zaczynamy

    W Czechach aktualnie sa do kupienia z wyposażeniem lub bez modele typu Maxa 3.5, Element, Pike Perfection i inne w cenach oscylujących koło 3200zł ? A jak się popoluje to i coś fajnego można taniej kupić Jest też Explorer z serwami za 5kzł.
  4. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Ty Konrad tych ze Stalowej i okolic nie prowokuj. Bo jak zaczną regularnie jeździć na zawody to i nam i wam i innym zaczną kopać tyłki Niestety jedyne czego tym naprawdę dobrym modelarsko chłopakom do szczęścia brakuje to tej kasy o której Paweł pisze. Rywalizacja jest droga , a nawet bardzo droga. Szczególnie dla młodych chłopaków. Fajne jest że oni są konkurencyjni nawet znacznie słabszymi modelami....ale chcą i potrafią wygrywać. I dlatego wierzę, że wygospodarują jakoś trochę kasy na wyjazdy A potem na modele. Lub odwrotnie
  5. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Masz dobry i wypasiony model, nie jesteś słabeusz w te klocki...nie pozostaje Ci nic innego jak wziąć kredyty na te wpisowe na ET. I do boju
  6. I znów trochę pośmiecę i w nawiązaniu do tego co napisał Patryk, że DS to nie tylko super szybkie latania, ale i zabawa która może odbyć sie prawie każdym modelem....jedyny problem to taki że trzeba sie odważyć Najpierw coś z Lidla: Teraz piankowy klasyk: A teraz proste skrzydełko w ogrodzie - mocne! Tylko nie podniecajcie sie za mocno, bo proste modele nie do końca lubią duże prędkosci w zakrętach: I bardzo fajne i pewne latanie w dziurce w ziemi A na koniec - jak ma się kolegów i umiejętności, to można się bardzo fajnie wspólnie się bawić:
  7. cZyNo

    F5J zaczynamy

    E tam Paweł, wracasz do starej nieprawdy. I takiej marudnej ściemy zawodniczej. Na początek i tak nie potrzebujesz najnowszego modelu. Co najmniej rok, dwa lata trzeba by polatać w ET aby zacząć odnosić sukcesy. Bo trzeba się nauczyć przebiegłości na zawodach i nauczyć sie latać na zawodach. To błąd nastawiać sie na super wynik i super sprzęt jeśli sie jest na początku drogi. Ja jako słabeusz mam model z 2 albo 3ciej ręki za trochę ponad 3k. I niby markowy A przecież można i latać (i latają na ET) tańszymi modelami. I ja se latam moim dla zabawy, jak mam czas, na zawodach. Wyniki pewnie i tak podobne bym miał latając Cularisem czy EG A wpisowe... ja jakbym robił zawody krajowe F5J (bez sponsora i z chronometrażystami z "łapanki") to wpisowe wyceniam na 150-200zł - bo uważam że trzeba sędziom płacić. I dopiero wtedy zawody zamknęły by się mi finansowo. My latamy i mamy radochę, a inni (sędziowie) to Ci co nam to latanie umożliwiają nudzą sie niemiłosiernie przez jeden czy dwa dni. I za to powinni mieć właściwe wynagrodzenie - aby chętnie pomogli i następnym razem.
  8. cZyNo

    F5J zaczynamy

    No i chyba nadeszła najwyższa pora aby pozostawić ten problem do samodzielnego rozwiązania kolegom z jotek ? Bo znów zrobi się forumowa dyskusja o nie wiadomo czym.
  9. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Konrad...zbyt wysoki poziom konkurencji na początku drogi zniechęca.... Popatrz - część początkujących zawodników nie chce zapisać sie na zawody ET w PL. Ale na krajowe PP zapewne się odważą i przyjadą. Oni na razie chcą dotknąć tego. Świadomi po nauki jadą za granicę.
  10. cZyNo

    F5J zaczynamy

    W sumie to po zastanowieniu ani jeden sposób (z normalizacją wyników po usunięciu zagranicznych zawodników) ani drugi (z punktami w formule Open) nie są dobre dla poprawnej i rzeczywistej punktacji do PP. Zakładając że pojawią się dobrzy zawodnicy to w jednym rozwiązaniu mocno po punktach dostaną średni i słabeusze, a w drugim głównie słabeusze. A jak nie przyjadą dobrzy zawodnicy z zagranicy tylko średni...to średni nic nie wnoszą istotnego. Więc decyzja organizatora jest OK ? Tylko swojaki na P. A jeśli Wy będziecie się wypinać na organizatorów, to niedługo nikt nie będzie robił Wam zawodów Podziękować że chcą, jeździć na krajowe zawody i nie marudzić. PS Ja też nie przepadam za zawodami do PP (z powodów ogólno-rozwojowych) ale jeszcze na nie jeżdżę. PS2 "słabeusze" - to zawodnicy początkujący, bez dużego obycia na zawodach...żeby nie było
  11. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Tomku, da się - ale nie zawsze to ma sens. Szczególnie dla osób dla których są najważniejsze punkciki, a nie rywalizacja czy podnoszenie umiejętności. Zróbcie nowy regulamin klasy (jako zawodnicy macie takie prawo-byle by wam nie wyszedł taki dziwoląg jak gdzie indziej ) że zawody PP jeśli są w formie open, to wyniki do PP są przepisywane bez normalizacji do 1000pkt za kolejkę. I po sprawie. Ale to już Wasza bajka. Elegancko i bez komplikacji. To Wy jako zawodnicy rozwijacie tą klasę. Działajcie.
  12. cZyNo

    F5J zaczynamy

    A jak ustalisz punktacje do PP gdy w jednej grupie będzie np 4 obcokrajowców i 2 Polaków. Albo nawet i 1 zagraniczny który wygra grupę wylatując maxa a reszta wylata do 5min? Kolejkę dla Polaków zgodnie z regulaminem musisz normalizować do 1000pkt. Oczywiście można ale czy taka punktacja jest obiektywna i ma sens? A co wtedy z finałami? Jeden wynikający z formuły Open czy dwa Open i dla Polaków (przez duże P)? To taki psikus formalno-organizacyjny gdy są podziały na grupy. Przypuszczam że koledzy z Zielonej mają w tym zagadnieniu doświadczenie z organizacji zawodów innych klas - i zapewne stąd taka a nie inna decyzja.
  13. jakby dużą ociupinkę inaczej
  14. Odgrzewam starego kotlecika, bo na forum pojawiła sie informacja że mamy nowy rekord w DS wynoszący 820km/h. Tyle że jest jednaj jakby wolniejszy od tego powyższego ?? Więc co to za rekord. I przypominam o fajnym wątku Patryka dotyczącym DS:
  15. Bo to trudne zbocze i niezbyt wielu sobie na nim radzi. I stąd pojawiają się różne bajki. Ale ... jak ktoś umie tu latać, to sobie na każdym klifie poradzi. Bo każdy inny klif to banał. Więc Marcinie ... Dania czeka I co by nie mówić wciąż jest to najszybsze zbocze w Polsce (rekord 36.23sek), gdzie rozgrywane są zawody PP. I daje gigantyczną radochę z latania. Mimo swojej niepozorności. A co do dnia dzisiejszego, to Stalowa i Wrocław zawzięcie latali. Na zboczu pojawił się nawet wciąż chory Jurek K. .. i latał najdłużej I to jest facet z jajami a nie jakiś maminsynek! Warun musi być wykorzystany! No a mój nowy model....jest już kompletny i gotowy do startów. Poszło szybko, łatwo i przyjemnie. Teraz muszę jeszcze dokończyć regulacje starych modeli. ?
  16. hmm...a tu na forum pisano że ten klif to takie kiepskie zbocze ? No ładnie Panie Marcinie. A ile wiało? I kto tam leży?!?!? I po co?
  17. Dziś południowi zboczeńcy od Stalowej po Karpacz zaatakowali rożne zbocza. Część latała bardzo szybko. Ci co powinni to latali Niestety spełnia sie mój zły sen ... u zawodników ze Stalowej pojawiły się nowe modele. Pora zacząć się bać ? Nadchodzi nowe!
  18. i poszliśmy w czekoladkę
  19. Na pewno Paweł A reszta pewnie sie dowie w swoim czasie. Aktualne punkty rankingu są w pierwszym poście ? Na liście nie ma Marcina.O. Jest inny Marcin
  20. Chętnie cie zabierzemy. Byle byś nie rzucał ? To żeby było więcej gadania, będę 15ty
  21. Skoro wciąż wiszą tu dyrdymały ponoć "doświadczonego" zawodnika, to chciałem wyjaśnić mniej doświadczonym osobom że: 1. Założenia startowe ogłasza trener/opiekun klasy przed MŚ (a nie jakiś reprezentant), uwzględniając aktualną dyspozycję zawodników. Żadna normalna osoba nie robi tego ani nie wymaga tego przed rozpoczęciem sezonu. Bo to nie ma żadnego sensu ani celu. No ale cóż.... 2. Jeśli chodzi o modele - modele to tylko narzędzie. Jeśli masz te najnowsze a zarazem dobre i większość zawodników ma takowe, to o wyniku będą decydowały umiejętności a nie jakieś cudowne maszyny latające. I w tym roku zapewne tak będzie. Niestety np. na MŚ w Danii jako jedni z niewielu polscy zawodnicy mieli najnowsze modele, ale niestety nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Więc jak widać - modele to nie wszystko. 3. Jurek o idealnym składzie Polskiej reprezentacji pisał wcześniej ... ale to trzeba przeczytać. Z niecierpliwością czekam na oceny osób które będą się wypowiadały o zawodach czy miejścach na których nie były, o warunkach w których nigdy nie latały. To na pewno będzie "rzeczowa i merytoryczna" wypowiedź ?
  22. Tak dla odświeżenia tematu ... DS na zawodach modeli termicznych F5J - czyli coś z zastosowań praktycznych. Ten model z definicji może sie podkładać w locie znacznie szybciej niż Spinacz Patryka Wracając do szybkiego DSowania to w NZ ostatnio panowie sobie zrobili festiwal szybkiego latania. Jeden z lotów poniżej. Inne dostępne w sieci. To prędkości ponad 800km/h
  23. Dobre! Dobre! Dobre! ??? To może zróbmy tak, aby wszyscy mieli równe szanse: 1. Eliminujemy sędziów bazowych. Sędziowie to i tak kasta. Każdy zawodnik zakręca sam, bo i tak wie lepiej gdzie jest baza 2. Gdy jest termika lot zostaje przerwany, zawodnik krąży i czeka aż minie termika (ale z każdym kółkiem musi obniżać lot), i dopiero gdy minie może lecieć dalej. Można mu też zatrzymać czas, na czas krążenia ? Myślę że to uszczęśliwi wszystkich (a na pewno co najmniej jednego ?)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.