wojcio69 Opublikowano 12 Marca 2009 Opublikowano 12 Marca 2009 Witam No może określenie "strzelanie z gumy" nie jest najlepszym odpowiednikiem tej czynności ale jak to inaczej nazwać? Holowanie? Musiałby to robić jakiś inny obiekt latający, a guma tak trochę kojarzy się z procą, z której się strzela i chyba z tej analogi powstało określenie strzelania z gumy modelem szybowca.
ahaweto Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 Witam. Prowadząc rozmowy na PW ze Staszkiem stach34 doszliśmy do wniosku że opiszę tutaj w jaki sposób wykonałem zawiasy z dyskietki w swoim EG. Może któryś z kolegów wykorzysta to lub będzie to inspiracją do własnego opracowania. Wiem o tym że żadnej ,,Ameryki nie odkryłem,, jest to tylko opis mojego sposobu wykonania.Rysunki zostały wykonane bez zachowania skali, wymiary podałem w mm. W taki sposób wyciąłem lotkę. Cięcie nr 3 wykonałem wstępnie. Krawędzie odrysowałem na listwach balsowych. Krawędź w skrzydle nie stanowi problemu (skrzydło jest sztywne) natomiast przy lotce należy uważać na jej naturalną krzywiznę. Następnie wyznaczyłem na wstępnie obrobionych listwach środki (widać to na rysunku nr 1). Linie te należy wykonać na powierzchniach którymi te listwy będą zwrócone do siebie Skleić wg. rys nr 2. Tak wygląda zawias z dyskietki. otwory wykonałem tym wybijakiem zrobionym z jakieś igły lekarskiej. Papierem trzeba usunąć warstwę magnetyczną i jednocześnie zmatowić powierzchnię aby klej lepiej trzymał. Tak prezentuje się to w całości. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Rok temu robiłem to sam i też pierwszy raz. W modelu sprawuje się bardzo dobrze. Nacięcia po zawiasy robiłem takim nożykiem, bardzo dobrze do tego się nadaje. Należy tylko pamiętać wykonać je prostopadle do powierzchni listwy balsowej. Cięcie nr 3 na dokładnie wykonałem na końcu przymierzając wszystko na sucho. Wykonać je należy tak aby lotka nie wystawała poza obrys skrzydła na krawędzi spływu. Pozdrawiam Adam.
Aviator Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 WitamNo może określenie "strzelanie z gumy" nie jest najlepszym odpowiednikiem tej czynności ale jak to inaczej nazwać? Holowanie? Musiałby to robić jakiś inny obiekt latający, a guma tak trochę kojarzy się z procą, z której się strzela i chyba z tej analogi powstało określenie strzelania z gumy modelem szybowca. Ja rozgraniczyl bym te dwie sprawy (holowanie/strzelanie) biorac pod uwage inne kryterium - mianowicie nie zrodlo sily, lecz miejsce jej przylozenia. I tak: 1. Jezeli punkt jej zaczepienia lezy na przedluzeniu srodka masy modelu (konkretnie w punkcie polozonym ok. 15deg w kierunku dziobu od pionowej lini poprowadzonej przez srodek masy) to mowil bym mimo wszystko o holowaniu (tak samo jak holuje sie "dorosle" szybowce przy starcie za wyciagarka), niezaleznie czy zrodlem sily jest napieta guma, "ludź(ie)" podlaczeni do modelu przez bloczek czy wyciagarka elektryczna/spalinowa. 2. Natomiast jezeli punkt zaczepienia jest przesuniety znacznie do przodu wzgledem srodka masy (o kilka cm) to mowil bym o strzale - model wtedy nabiera znacznej predkosci lecac praktycznie poziomo (na niewielkiej wysokosci) szybko mija punkt kotwiczenia gumy i dopiero po wyczepieniu i zaciagnieciu draga nabiera wysokosci - wyglada to wtedy naprawde jak strzal z procy Taki start ArtHobby przewidzialo miedzy innymi dla modelu Zuni. Do tego rodzaju startu nadaje sie tylko guma (jako zrodlo sily)
Krecik13 Opublikowano 15 Marca 2009 Opublikowano 15 Marca 2009 dzisiaj wyprobowalem moj hol gumowy (30m gumy + 100m zylki)na Easy Glider, nie bylo pelnego naciagu poniewaz jestem poczatkujacy. EG sprawowal sie ladnie nawet przy wiekszym wietrze:)
diem Opublikowano 15 Marca 2009 Opublikowano 15 Marca 2009 No juz nie badz taki skromny z tym poczatkujacym, ladowanie do reki to nie taka prosta sprawa
Krecik13 Opublikowano 15 Marca 2009 Opublikowano 15 Marca 2009 EG jest tak prosty w pilotarzu ze kazdy pewnie by to potrafil z latwoscia zrobic, naprawde latam miesiac (to byl trzeci wypad na lotnisko)
wojcio69 Opublikowano 16 Marca 2009 Opublikowano 16 Marca 2009 Brawo, brawo, brawo :jupi: Ilu znasz początkujących, którzy lądują modelem do ręki?
maruta82 Opublikowano 26 Marca 2009 Opublikowano 26 Marca 2009 Witam wszystkich zwolenników tego szybowca.Posiadam też easy-go i postanowiłem zmienić silnik ze szczotkowego na 3F i tu mam parę pytań.Chce zamontować taki silnik http://www.modelemax.pl/product_info.php?products_id=4537 i teraz nie wiem czy zostawić przekładnie która jest w modelu bo zalecane śmigło w tym zestawieniu to 12x8 i chyba będzie zbyt duże.Lub może lepiej bezpośrednie,tylko wtedy jakie śmigło?prosił bym o rade ze względu na to ze muszę odpowiedni kołpak dobrać.
cobra Opublikowano 26 Marca 2009 Opublikowano 26 Marca 2009 Po co chcesz dawać bezszczotkę + przekładnię? Kup (jeśli jeszcze nie kupiłeś) silnik o kv około 1000 i akurat będzie do śmigła np. 10x6. Zasilanie 3s.
kefir Opublikowano 26 Marca 2009 Opublikowano 26 Marca 2009 Panowie, a ja trochę z innej beczki Jak mam ustawić regulator czy ma hamować silnikiem czy nie ?
buwi777 Opublikowano 26 Marca 2009 Opublikowano 26 Marca 2009 Panowie, a ja trochę z innej beczki Jak mam ustawić regulator czy ma hamować silnikiem czy nie ? Ma hamować.
buwi777 Opublikowano 26 Marca 2009 Opublikowano 26 Marca 2009 Dla czego ? a/ Jeżeli masz składane śmigło coby się złożyło b/ Jak masz stałe to przed lądowaniem próbujesz ustawić je poziomo (no tak prawie poziomo ) w celach nie wymagających wyjaśnienia jak nie hamujesz to się obyrta ( to tak po góralsku )
Callab Opublikowano 26 Marca 2009 Opublikowano 26 Marca 2009 jak nie hamujesz to się obyrta ( to tak po góralsku ) A jak się obyrta to hamuje, czyli trza je zahamować co by nie hamowało. Ło!
gładkilot Opublikowano 26 Marca 2009 Opublikowano 26 Marca 2009 jak się nie obyrta to jest ok (nie zmieniać) Tak ma być co by się składało
paweł1919 Opublikowano 27 Marca 2009 Opublikowano 27 Marca 2009 Jak mogę, to się podepnę pod temat, ale moje pytanie trochę z innej beki, ale związane z Easy Gliderem Pro. Mam silnik Keda A22-20L i chcę włożyć łopatki 11x6 czy nie będą za duże i silnik się będzie grzał? Chcę mieć wolny model nie tracąc na ciągu.
Andych Opublikowano 27 Marca 2009 Opublikowano 27 Marca 2009 Jeżeli chcesz wolny nie tracąc ciągu to załóż 11*4. Te, co planujesz przy tym silniku zrobią z EG przecinaka, a właściwie będą chciały zrobić, więc niepotrzebnie będziesz tracił energię.
paweł1919 Opublikowano 27 Marca 2009 Opublikowano 27 Marca 2009 Szukam ale nie moge jakoś znaleść łopatek 11x4, mam tylko 10x6
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.