Skocz do zawartości

Jakiej muzyki teraz słuchasz ?


rafalgruszka

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Moją pasją przed modelarstwem była gra na akordeonie , czy mi sie to podobało czy nie  musiałem zrezygnować z tej formy spędzania czasu, od 5 lat nie posiadam już nawet instrumentu.

Mimo że nie gram to posłuchać lubię,  mam też ulubionych wykonawców.

Być może kiedyś w odległej przyszłości jeszcze kupie cyfrowy akordeon.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.07.2022 o 16:32, enter1978 napisał:

Moją pasją przed modelarstwem była gra na akordeonie , czy mi sie to podobało czy nie  musiałem zrezygnować z tej formy spędzania czasu, od 5 lat nie posiadam już nawet instrumentu.

Mimo że nie gram to posłuchać lubię,  mam też ulubionych wykonawców.

Być może kiedyś w odległej przyszłości jeszcze kupie cyfrowy akordeon.

 

 

 

Mam kolege , ktory byl ZMUSZANY ( jako dzieciak ) do gry na akordeonie . Gdy o tym opowiada ( a jest bardzo wesoly i potrafi to robic w niesamowity sposob  ) , to placzemy regularnie ze smiechu.  Jak on NIE chcial grac na tym akordeonie !!! 

 

Ogolnie wspanialy instrument !  Francuski film i muzyka nie istnialyby bez akordeonu !!!

U nas czesto pod sklepami graja Cyganie i musze przyznac , ze ta nacja ma w sobie "zapisany" talent do muzyki !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, jarek996 napisał:

Mam kolege , ktory byl ZMUSZANY ( jako dzieciak ) do gry na akordeonie .

Skądś to znam;).

Moja żona tak miała jako dzieciak, bardzo chciała się uczyc gry na gitarze , niestety została na siłę obdarowana nauką gry na akordeonie.

Instrumentu nienawidzi do dziś, a rykoszetem i mi się oberwało.

Przeważnie wyglądało to tak że nawet nie musiałem grać , wystarczyło że się popatrzyłem na stojący instrument to natychmiast słyszałem "NAWET O TYM NIE MYŚL"

W końcu mówi ja ci znajdę inne hobby , i w skrócie tym sposobem zostałem modelarzem , ale czasami słyszę jak mówi że kurcze nie wiedziała że modelarstwo tyle kosztuje:D

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Czytam książkę o Rolling Stonesach.

"Zawsze było słońce, księżyc i Rolling Stones", coś w tym cytacie jest, odkąd jako berbeć zacząłem jeszcze nie do końca świadomie słuchać muzyki, byli Stonesi, niestety epoka się kończy, tym bardziej warto sobie przypomnieć piękny bluesik, chyba ostatni z Brianem Jonesem w pełnej formie na slyde`dzie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.08.2022 o 20:09, Viper napisał:

odkąd jako berbeć zacząłem jeszcze nie do końca świadomie słuchać muzyki, byli Stonesi, niestety epoka się kończy

 

Ojciec moich kolezanek z bloku ( mieszkaly pode mna ) pracowal na TZW eksporcie w Algierii , jako tlumacz francuskiego ( byl PRAWDZIWYM Francuzem , ktory trafil po wojnie do Polski ).

45 lat temu przywiozl im ( a moze bardziej sobie , bo bylismy jeszcze dzieciakami )  plyty Stonesow i pamietam jak sie nasmiewalismy ( JUZ WTEDY ) z siwizny Wattsa ? . Tyle ze  on pozniej te 44 lata wygladal caly czas tak samo , a ja sie zestarzalem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne spostrzeżenie, na twarzy Jaggera i Richardsa widać jak czas je rzeźbił, a Watts jakby ominął młodość i od razu zaczął od wieku średniego, prawie się nie zmieniał ;)

Trochę szkoda, kończy się epoka, no cóż pozostały płyty, właśnie kurier dostarczył płytkę Stonesów której jeszcze nie miałem i z dużą przyjemnością słucham.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.