jędrek Opublikowano 29 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 od razu widać że to rakietowy samozapłon A jaki odlot po eterze ma użyszkodnik . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Prauss Opublikowano 30 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 Jeśli chodzi o Tajfuny, to u mnie od jakiegoś czasu mieszka taka rodzinka: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witekC Opublikowano 2 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2014 Jeśli chodzi o Tajfuny, to u mnie od jakiegoś czasu mieszka taka rodzinka: PB300302.JPG Pawle, zapomniałeś o kuzynie zza wschodniej granicy, który też nazywa sie Tajfun, ale pisany cyrylicą. Witek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2014 Ja miałem tajfuna ruskiego , miał dwa takie skierowane do tyłu okna wydechowe i gumową nasadkę na gaźnik. Motor chodził perfekcyjnie na paliwie z 10 procent nitrometanu i naprawdę był mocny. Ciągał spory motoszybowiec kilka ładnych sezonów i palił idealnie nawet na mrozie. Bardzo solidnie zrobiony silnik, koledzy męczyli się z pierdziawkami Os max La co przeciekały bokiem a ja latałem bez dotykania tego ruskiego cuda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witekC Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Ja miałem tajfuna ruskiego , miał dwa takie skierowane do tyłu okna wydechowe i gumową nasadkę na gaźnik. Poniżej przedstawiam zdjęcia mojego Tajfuna. Witek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Oooo takiego miałem.. dobry egzemplarz mi się trafił, Os maxy sie chowały z mocą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
symon5 Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 combatowy motorek ot co Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Prauss Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Widzę Witku, że masz trochę przyciętą gumkę gaźnika i na moje oko rozpylacz wraz z igłą od MVVS-a. A tak przy okazji to mam dla Was zagadkę: w jakim celu dyszka gaźnika wykonana jest z gumy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przytek Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 moze aby gdy wjedzie w glebe zatkac wlot do gaznika? albo cos z przeplywem powietrza i temperatura? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Prauss Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Pierwsza Twoja myśl Leszku jest właściwa - waląc w glebę modelem - co często się w tej klasie zdarza, gumka płaszczy się zatykając wlot i uniemożliwia w ten sposób zanieczyszczenie wnętrza motorka przez ziemię i takie tam temu podobne, poza tym zapobiega to też uszkodzeniom mechanicznym dyszki gaźnika i karteru motorka...ot mała rzecz a cieszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Też miałem Tajfuna i z tego co pamiętam to do niego trzeba było rozwiercać otwór w śmigle bo standardowy był ciut za mały? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Prauss Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 8 mm - standard w motorkach do walki powietrznej F2D. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MASK Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 A ja upolowałem takie małe cacko i co by nie było nieodpalane nowe i oryginalnie zapakowane ! Jak się nim nacieszę zmieni właściciela odwiedzając ebay ... No i ja dopadłem w bardzo atrakcyjnej cenie OS 26S-C. Mój bez szarpanki, ale nawet bardziej rasowo wygląda: Nowy w pudełku z tłumikiem i innymi gadżetami Jeszcze słowo o tym dlaczego ten silnik jest wyjątkowy: Zakres obrotów: 2000-22000 RPM Moc maksymalna: 0,5 KM @ 17000 RPM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Prauss Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 No no niezłe obroty maksymalne ma ten maluszek, o 10 tysięcy większe niż w zwykłym OS FS-26S. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
symon5 Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Paweł niestety uważam że jesteś w błędzie, moim zdaniem popartym wielokrotnym bólem palca (oczywiście w przeszłości) wykonanie dyszy z elastycznego materiału wynika z możliwości uderzeń palca w metalową dysze podczas rozruchu motarka. Krew i łzy a myślę że i sam tego wielokrotnie doswiadczyles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Prauss Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 A widziałeś Marku jak się uruchamia kombata? Nie ma nawet fizycznej możliwości dotknięcia gaźnika palcem, silnik leży na boku i łopata śmigła jest pięknie eksponowana do rozruchu. Mnie osobiście nigdy jeszcze podobna sytuacja się nie zdarzyła (mam na myśli zawadzenie ręką o gaźnik podczas rozruchu) natomiast niejednokrotnie śmigiełkiem po łapkach dostałem, najgorszy był pierwszy raz, oj jak to piekielnie bolało, ale do wszystkiego z wiekiem można się przyzwyczaić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
symon5 Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 paweł nawet miałem epizod w startach , a aktualnie próbuje kolegów namawiać na rekreacyjne latanie f2d Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 O gaźnik nie zdarzyło mi się zawadzić, od śmigła pewnie, że tak, jak każdy mam ślady na palcach do dziś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Prauss Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Marku F2D to jest świetna klasa, bardzo widowiskowa i super dynamiczna jedna z moich szczególnie ulubionych, mógłbym godzinami oglądać walki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 wogole modele na uwięzi są efektowne a już F2B to prawdziwy majstersztyk kwadraty, trójkąty i konieczna.W tych klasach niema.miejsca na błąd, każdy błąd to gleba i.po modelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi