balcerseb88 Opublikowano 11 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 11 Grudnia 2014 Oj tam warsztat jak warsztat.... niestety z tym miejscem jest rożnie samoloty w warsztacie a auto na dworze a co do silnika to niestety nie odpalałem bez tłumika nie chce denerwować "sąsiadów" 1
Bartek Piękoś Opublikowano 13 Grudnia 2014 Opublikowano 13 Grudnia 2014 Oj tam warsztat jak warsztat.... niestety z tym miejscem jest rożnie samoloty w warsztacie a auto na dworze ... No jasne, są rzeczy ważne i ważniejsze a co do silnika to niestety nie odpalałem bez tłumika nie chce denerwować "sąsiadów" Tak czy siak chodzi pięknie. 1
balcerseb88 Opublikowano 21 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 21 Grudnia 2014 Budowa lotek i klap pozostało tylko pokryc kovelarem moze uda sie jeszcze w starym roku pomalowac skrzydła Pozdrawiam 1
balcerseb88 Opublikowano 31 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 31 Grudnia 2014 dzisiejsze poranne zmagania Niestety skrzydła nie wyszły rewelacyjnie jest dużo dziurek w pokryciu tak jakby sie lakier wszędzie nie przelał może jakaś rada co z tym teraz zrobić ??
wlodeklis Opublikowano 31 Grudnia 2014 Opublikowano 31 Grudnia 2014 Cześć teraz po lakierowaniu to już niewiele można zrobić,dziurki były przed malowaniem i lakier ich nie pokryje,niedokładnie przygotowałeś skrzydła do malowania.Można spróbować spolerować na pewno trochę te dziurki się załagodzą i będą mniej widoczne,trudno jest mi powiedzieć bo na zdjęciach ich nie widać.Pozdrawiam Włodek.
Wojtass_nt Opublikowano 31 Grudnia 2014 Opublikowano 31 Grudnia 2014 Ja kiedyś pokrywałem skrzydła papierem japońskim i na to szpachlówka natryskowa + lakier i też wyszły małe dziurki na każdej powierzchni. Po prostu jak by miejscami coś odpychało lakier. Pomogło dopiero szlifowanie do zera i szpachlowanie ręczne każdej dziurki...
balcerseb88 Opublikowano 4 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 4 Stycznia 2015 Wczorajsze boje ze skrzydłami oklejanie oraz malowanie na czerwono biały oczywiscie do poprawki bo wyglada jak "sitko"
balcerseb88 Opublikowano 6 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 6 Stycznia 2015 efekty dzisiejszej pracy efekty moim zdaniem zadowalające
young Opublikowano 6 Stycznia 2015 Opublikowano 6 Stycznia 2015 coś kolega ma małą przyczepkę przy tej połówce skrzydła ładnie wyszło
balcerseb88 Opublikowano 7 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 7 Stycznia 2015 za duża nie jest jak się na niej model postawi to dopiero robi się mała....
_prezes_ Opublikowano 12 Stycznia 2015 Opublikowano 12 Stycznia 2015 Właśnie przejrzałem wątek od początku do końca ze szczęka na klawiaturze, pogratulować koledze zapału i umiejętności manualnych. Model jest piękny i już nie mogę się doczekać jakiegoś filmiku z pierwszych oblotów. Śledzę z niecierpliwością dalsze poczynania do końca - pozdrawiam
balcerseb88 Opublikowano 13 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2015 Witam Zabrałem się za uzbrajanie skrzydełek w światełka i serwa Założyłem jedno z 6 serw oraz światełko pozycyjne
Tomek Opublikowano 13 Stycznia 2015 Opublikowano 13 Stycznia 2015 Oglądam Twoją budowę od początku i podziwiam jakość wykonania. Ale jak zobaczyłem jak masz połączone serwo z lotką to zbladłem. Od strony lotki jest ok. ale od serwa katastrofa, ten mały snapik to bardzo kiepskie rozwiązanie , lepiej użyć przegubu kulowego.
balcerseb88 Opublikowano 13 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2015 dziekuje za uwage własnie jest to druga uwaga przed chwila powiedział to samo mój Tata ze to za słabe snap M3 ale czy napewno ?? Tutaj warto podyskutować próbował ktos rozerwać taki snap ?? ?? próbował ktos zerwac przegób kulisty ?? ile kilogramami trzeba szarpnąc zeby to pusciło ??? ?? ?? ? ? chetnie wysłucham opinii acz kol wiek mam swoje zdanie na ten temat .....Tak ze czekam na wasze wypowiedzi.... pozdrawiam
Tomek Opublikowano 13 Stycznia 2015 Opublikowano 13 Stycznia 2015 Te snapy potrafią paść nawet w małych modelach typu 1,3-1,5m. Czasami się łamią ,albo bardziej pękają zaraz za gwintem. Czasami same się otwierają. Snap kulowy z nakrętką samohamowną zaklejaną CA daje o wiele bezpieczniejsze połączenie. Ja stosowałem to tylko w modelach do 1,5m i na wszelki wypadek dawałem 4-5mm wężyka paliwowego w roli zabezpieczenia przed samo otwarciem. W każdym razie jak najszybciej to wywal z modelu.
Adam 10 Opublikowano 14 Stycznia 2015 Opublikowano 14 Stycznia 2015 Tu nie chodzi tyle o siłę ale o drgania, wiem coś na ten temat bo rozbiłem model Tempesta. Pozdr. A.W.
dyra63 Opublikowano 14 Stycznia 2015 Opublikowano 14 Stycznia 2015 Witam. Sorki ,że pytanie nie dotyczy Decathlona ,którego cały czas podziwiam i śledzę ale wspomnianego Tempesta ,jakaś poważna kraksa szkoda by było bo to piękny model ,śledziłem relację z budowy ?
balcerseb88 Opublikowano 15 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 15 Stycznia 2015 Panowie przekonaliscie mnie nie bede powtarzał waszych błedów na swoim modelu i wyeliminuje je całkowicie ze swej konstrukcji Pozdrawiam Dzieki za porady
Adam 10 Opublikowano 16 Stycznia 2015 Opublikowano 16 Stycznia 2015 Na wskuteg drgań pękła końcówka popychacza steru wysokość (drut stal. 3mm nagwintowany M3 pod snap). Drgania ucieły go tu gdzie zaczynał się gwint pod snap. Normalnie przed włożeniem tego nagwintowanego drutu nie można było wygiąć go palcami. Ale drgania od silnika przenoszą się przez kadłub i "trzepią" ogonem. Pozdr.
pacek Opublikowano 16 Stycznia 2015 Opublikowano 16 Stycznia 2015 Na wskuteg drgań pękła końcówka popychacza steru wysokość (drut stal. 3mm nagwintowany M3 pod snap). Drgania ucieły go tu gdzie zaczynał się gwint pod snap. tzn pękł popychacz, nie snap.
Rekomendowane odpowiedzi