janegab Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Szczepanie Twój falkon "pewexowski" pierwsze solidne wykonanie/ podobnie jak pierwsze fiaty 125p wersja pewex silnik Italianiec. U mnie falkon bidula z 2-giej reki- dzwigary w motylku odpadki klejone jak sadzona cebula u Tyca ze szparami-z różnej sorty zamieściłem fotki onego czasu Zainteresowanym naprawą chętnie udzielę porad bo 1-szy raz najgorzej a latajac na zboczu trzeba wkalkulowac sobie reanimację. Zawsze można sobie coś ulepszyć poprawić. Najważniejsza zabawa. Jak nie dopisze pogoda do lotów na zboczu 1Maja wybiore się do Michałkowa zobaczyć jak latają niezniszczalne falkony z Kalisza. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotralski Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 A tak na poważnie to jestem sceptykiem jeśli chodzi o fakt naprawy, wartości, bezpieczeństwa lotu itd. modelu, jeśli rzeczywiście był naprawiony. I tu bym się z Kolegą nie zgodził. Wprawna ręka i doświadczenie modelarskie potrafi model po takim dzwonie poskładać tak że nawet producentowi się to nie śniło, że tak można Osobiście znam takie przypadki..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Przed kolejną próbą sprzedaży na alledrogo proponuję dołączyć także te fotki przed naprawą. A tak na poważnie to jestem sceptykiem jeśli chodzi o fakt naprawy, wartości, bezpieczeństwa lotu itd. modelu, jeśli rzeczywiście był naprawiony. Mam na strychu taki wrak w trochę lepszym stanie jako pamiątkę. Chętnie go zapakuję i wyślę do naprawy, po wszystkim jak będzie chętny do zakupu uzyskane środki naprawiający może przekazać na przykład na ratowanie koni lub schronisko dla zwierząt. Rozkleiłem się troszeczkę i kilka łez uroniłem czytając ten post 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koma22 Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Karton chusteczek dla kolegi Marka -bo widać ckliwe dziecię o gołębim sercu- zasponsoruję sam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Poprostu żona weterynarz i tak wiesz poruszyło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotralski Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Daj spokój Marku, to wyjaśnia wszystko: Sorry janegab, to wyżej to twoje zdanie i ma się nijak do tego co na zdjęciach pokazałeś i napisałeś później. Spsułeś modela i rację ma kolega który mówi że brak tu modelarskiego smaku. I jeśli potrafisz to naprawić to czekamy na wiosnę i fotki po długich zimowych wieczorach w czasie których przywrócisz piękną formę temu modelowi. Polecam wnikliwe studiowanie kształtów naszych dużych szybowców które są orchideami wśród światowych konstrukcji. Przyglądaj się moooocno i z pokorą dla dzieł mistrzów i wyciągnij wnioski. Waldek należy chyba do tych co w ramki Falcony wsadzają A z Miszczami nie ma co dyskutować 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koma22 Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Daj spokój Marku, to wyjaśnia wszystko: Waldek należy chyba do tych co w ramki Falcony wsadzają A z Miszczami nie ma co dyskutować Piotrze, miałem trzy falcony z tego żadnego w ramce zapewniam, poza tym kilka innych modeli, też nie wisiały pod sufitem. I wciąż się uczę Polecam też czytać ze zrozumieniem . Temat w zasadzie wyczerpany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotralski Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Czytanie ze zrozumieniem to jedno, a krytyka przeróbek to drugie. Jeśli źle Cie zrozumiałem to wybacz.... Kółko różańcowe Kolegów Falconiarzy, którzy broń Panie Boże coś złego powiedzieć na tą produkcję to trzecie PS Ostatnio na forach modelarskich modny jest podpis "mieć, a latać - o to jest pytanie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Piter wycelowales działa we mnie Mialem i nie poleciałem Bałem się,ze go nie ujażmie i wolałem dać bardziej doświadczonym hehe.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotralski Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Piter wycelowales działa we mnie Mialem i nie poleciałem Bałem się,ze go nie ujażmie i wolałem dać bardziej doświadczonym hehe.. Marku, w Ciebie akurat nie celowałem Ty masz inne priorytety, i ja to rozumiem (czekam na relację z oblotu). A nie skręć z oblotu filmu to ..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Film gwarantuje no chyba,ze będzie kret wtedy swojej miny nie pokaże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotralski Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Ale pokaż chociaż model, i na to liczę! PS Już trzymam kciuki!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 "1Maja wybiore się do Michałkowa zobaczyć jak latają niezniszczalne falkony z Kalisza" Szkoda Janku że nie masz racji ,niestety są "Zniszczalne" jak kazde inne Tylko może ich piloci lepiej latają nimi :):) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janegab Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Racja Kolego..popełnia się błędy ,niedopatrzenia a i latanie na zboczu to żywioł ale zabawa przednia jak i przy naprawie. Zapowiada sie fajna niedziela - wszystkim przyjemnych lotow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janegab Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Konrad podzeielił się radością lataniem swoim falkonikiem..jednak zauważył delikatne odkształcenie na skrzydłach przy tylnych otworach na zamocowanie śrub. Panowie tam jest w tym miejscu zupełna proznia nie ma się czego trzymac ja zabezpieczyłem ta koncowkę wstrzykując żywicę lub klej SOUDOL/ zrobilem maleńki otworek na strzykawkę..warto po injekcji kleju /soudol świetnie zwieksza objetośc i wzmacnia ten punkty/ poobracać skrzydlo aby klej opowiedni wplynal / uwaga na gniadko aby nie zalać klejem/ Wszystko opisałem powyżej- warto zobaczyć. Prawdopodobnie Konradzie troszke "twardo wyladowaleś. " Polecam rownież zastapić sruby metalowe mocujace skrzydla teflonowymi...zyskałem na wadze...!! oraz przy "krecie" śruby metalowe wyrywaja bebechy natomiast teflonowe ścinaja się ratując model ..WYPRÓBOWANE ...srubki" plasticzane"-teflonowe super wytrzymują rożne akrobacje i loty na zboczu są z łbem stozkowym i polkoliste.POLECAM... Przyjemnych majowych lotów... Wałkowany był też temat kata zaklinowania oraz rozne patenty wykonania np. Kamyczka patyczek od lodów bambino itp..itd..Jak ktoś chcialby kontynuować temat o kącie zaklinowania proszę pociagnac za jezyk Szczepana przecież on falkona uczy latać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2013 ... a ja odradzam śruby "plastikowe", bo o ile sa bezpieczniejsze przy wszelkiego rodzaju kolizjach i kraksach, to nie wytrzymują naprawdę agresywnego latania. Ja również odradzam ( z własnego doświadczenia ) - plastikowe ścinają się przy mocniejszym lądowaniu a kabelki z serw tną skrzydła jak papier - tylko METALOWE śrubki ... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janegab Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Wszystko kolego przetestowałem..jedynie mocne pierd....cie - KRET...scina śruby..Latałem falkonem na zboczu przy dobrej 5-ce z balastem ok 150-200g wszystko OK...wybór nalezy do Ciebie..podobne śruby miałem "-plasticzane" w starym STARLINGU-z tamtad ten pomysł- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Janie będę musiał zrobić chyba coś podobnego z tym Soudalem bo po dość agresywnym lataniu moje odkształcenia odrobinkę się powiększyły. Teraz mam już na spodzie skrzydła i powiem, że zaczyna mnie to martwić. Obdukcja będzie zbiorowa 1 maja w MIchałkowie. No tylko mam nadzieję że dotrwa mój Falconik do tego czasu bo jest obecnie bardzo mocno ujeżdżany. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janegab Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Jak mi wszystko styknie bedę w Michalkowie / o której godz masz spotkanie z Wojciem i Szczepanem ? / i Ostrowie...te falki na Twoich skrzydelkach to pikuś . Warto zadbać przed lotami . To sa nie ktore slabe punkty modelu. W miare latanie poznasz wiecej. Ja ostatnio wzmocnilem paseczkiem wegla kadłub od wnetrza pod zamocownimi skrzydel -gdzie gniazdka - otworki na śrubki. Mój falkonik już wiekowy ale lata fajnie i trzyma wage. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArabaT Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2013 To te śruby plastelinowe a nie plastikowe musiały być. Spokojnie wytrzymują 15-20 m/s na klifie z doważeniem modelu, tak samo jak efektowne wychodzenie z termiki. Chociaż nie próbowałem klaskać skrzydłami 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi