Skocz do zawartości

P-51D Mustang z Art-Tech


Rekomendowane odpowiedzi

Czyli dźwięk jednak jest ... a miło nie być przecież? Jakiś nowy pomysł się narodził odnośnie instalacji dźwiękowej ?

 

Tak miało być. To tylko podkład MP3. Miejsca na głośnik zabrakło :\

 

 

 

Rafał jeszcze możesz wstawić taki moduł dźwiękowy, który wspaniale udaję dźwięk prawdziwego silnika w samolocie. Tylko cena ..... :)

 

http://www.youtube.com/watch?v=_ANX9XtHo_0&feature=player_detailpage

Nie pozostaje mi nic innego jak pomyśleć o zakupie modelu w skali 1:6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zważyłem model.

Waga modelu bez akumulatora: 637g (po wszystkich przeróbkach), bez podwozia 592g

Waga modelu do lotu z akumulatorem 1300mAh: 737g, bez podwozia 692g

 

Pozostałe dane:

Długość 780 mm

Rozpiętość skrzydeł 960 mm

Waga 550 g (wg producenta)

Silnik Bezszczotkowy "out runner" 700kV

Regulator 25-30A HK BEC 2A

Akumulator 11.1V Li-Po 1300mAh

Serwa5x 9g (2x lotki, 1x ster wysokości, 1 x ster kierunku połączone z tylnym kołem, 1 x klapy)

Komplet oświetlenia, imitacja strzelających karabinów maszynowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Kolejne loty miały odbyć się tradycyjnie na łące, ale kolega który był kierowcą samochodu widząc, że zabrałem na łąkę Mustanga z podwoziem wywiózł mnie na lotnisko Aeroklubu. :) Jako pasażer nie miałem więc dużego wpływu na kierunek jazdy :) .

Chcą niechcąc trzeba było wystartować i lądować Mustangiem po raz pierwszy na pasie. Pas jak pas - szeroki kwadrat pokryty wybojami z kęp traw na łączeniu płyt z przewężeniem na 4m szerokości pas.

 

 

post-10327-0-28819600-1369379856.jpg

 

post-10327-0-74136200-1369379858.jpg

 

 

Pierwsze lądowanie pod słońce od strony wyboistego dużego kwadratu zakończone przed pasem w trawie. Dla tej wielkości modelu nawet trawa w Aeroklubie jest zbyt wyboista i...kapotaż na 90 stopi.Efekt - złamana (jak zwykle ta klejona) łopata śmigła.

 

Drugie lądowanie ze słońcem od strony 4m szerokości pasa zakończone obok pasa na trawie - kapotaż 180 st. czego efektem było złamanie skrzydła i naderwanie statecznika pionowego.

Jeszcze długa nauka przede mną jeśli chodzi o prawidłowe lądowanie zwłaszcza na pasie o szerokości (jak dla mnie) tylko 4m.

Na razie wynik 2:0 .

Model od razu w domu posklejałem i czeka na następne loty.

 

ALE MAM PYTANIA DO KOLEGÓW MAJĄCYCH DOŚWIADCZENIE PRZY STARCIE Z PASA.

Mustang ma prawidłowo ustawione wszystkie stery, koła. Przy małej prędkości prawidłowo kołuje - tylne koło ustawione OK. Ale przy dodaniu gazu aby model wystartował, na ostatnich metrach pasa mocno ściąga model w lewą stronę co przy małej prędkości i niepoderwaniu modelu z pasa grozi wypadnięciem na pobocze a efekt uszkodzeń nie trudno sobie wyobrazić.

Co może być przyczyną takiego mocnego skrętu w lewo podczas startu ?

Podczas lotu model zachowuje się prawidłowo jest dobrze wytrymowany - jak po sznurku.

 

P.S.

Moje przeróbki spowodowały że model już nie jest taki szybki a dla prawidłowego wykonania figur muszę zmienić wychylenia sterów na większe niż obecne 50%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie to siły od śmigła. Kontrowanie sterem kierunku nic nie dawało?

Wypróbuj może technikę startu z zaciągniętym sterem wysokości, bez charakterystycznego podniesienia ogona w czasie startu. Tylko z wyczuciem, aby go nie przeciągnąć na starcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Start tego modelu jest tak szybki na max. mocy ( z 6 m rozbiegu lekki ruch SW i już w górze) , że nawet nie zdążyłem skontrować sterem kierunku na pasie - na pewno sprawdzę to przy następnych lotach rozpędzając powoli model. O drugiej technice też słyszałem na pewno ją sprawdzę. Dziękuję Robert za cenne porady.

 

MAM JESZCZE DO DYSPOZYCJI KLAPY (jeszcze ich nie używałem). Może wypuścić je przy starcie dla zwiększenia siły nośnej i poderwania modelu przy mniejszej prędkości startowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja startuje bez podwozia z ręki tym konikiem, wyrzut mocno do przodu, throttle max, ster wysokości prawie na maksa na siebie. Podwozie nie zgina się podczas lotu? Ja zamieniam je miejscami po każdym locie i nie mam na to sposobu. Kolejna sprawa, po każdym kapotażu sprawdzaj to plastikowe łoże śmigła, załamałem już dwa, teraz mam większy problem, chyba pęknięty jest ten plastikowy element wtopiony w styro, do którego przymocowane jest to łoże silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej też latałem tylko bez podwozia i wyrzut z reki, lądowanie w trawie. Ale skubany ma dużą prędkość podejścia do lądowania nawet przy wyłączonym silniku stąd moje przeróbki związane z klapami dla ograniczenia prędkości lądowania. Jak tylko je sprawdzę w praktyce podzielę się spostrzeżeniami w tym temacie. Łoże silnika OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze powychodziły ci te wszystkie przeróbki, jestem pod wrażeniem. Może miałbyś ochotę wymyślić jakąś alternatywę dla tego łoża, każde lądowanie w trawie nadwyręża je maksymalnie. Ja nadal się zastanawiam, z czego wykonać ten czerwony miękki element za kołpakiem śmigła, czym go zastąpić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Co do klap to lepiej wyleć wysoko i je dopiero włącz i obserwuj jak się model zachowuje bo może się okazać że będzie trzeba domiksować do nich SW.

 

KLAPY SPRAWDZONE - R E W E L A C J A

Ustawienia - klapy opuszczane są w czasie 3s a podnoszą się w ciagu 1 s.

Przy pełnej prędkości wychylenie klap na mini i max powoduje, że model zwalnia ale nieznacznie. Dopiero przy lotach z prędkością o 50% niższą + załączenie klap daje zauważalny efekt - model pięknie wytraca prędkość. I co najważniejsze (niezależnie od prędkości) włączenie klap nie powoduje (pomimo zwiększenia siły nośnej) wznoszenia modelu a ni też jego opadania - LECI JAK PO SZNURKU WYTRACAJĄC PRĘDKOŚĆ. Nie muszę korygować modelu żadnym sterem.

Nawet z opuszczonymi klapami świetnie lata, wykonuje wszystkie manewry.

Podsumowując - jestem bardzo zadowolony z dokonanej modyfikacji. :)

 

Dla bezpieczeństwa loty wykonywałem bez podwozia lądując w trawie. Kolejny etap- lądowanie z podwoziem i z wypuszczonymi klapami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zmniejszyła się prędkość minimalna modelu?

 

Zgodnie z moimi założeniami - wysunięcie klap pozwoliło na zmniejszenie minimalnej prędkości.

Jeżeli masz na myśli prędkość podchodzenia do lądowania na min obrotach silnika lub z wyłączonym silnikiem to jest znaczący spadek tej prędkości a wzrost siły nośnej przy wypuszczonych klapach nie powoduje tak szybkiego samoczynnego opadania modelu. Model nie przepada, no chyba że wykonałbym w tym momencie manewr zawracania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mając do dyspozycji odpowiednio przerobiony miernik dokonałem dzisiaj pomiarów poboru prądu.

 

Waga modelu bez akumulatora: 637g (po wszystkich przeróbkach), bez podwozia 592g

Waga modelu do lotu z akumulatorem 1300mAh: 737g, bez podwozia 692g

Śmigło 1060x4 http://www.hobbyking...ement_Set_.html

 

post-10327-0-54545100-1375737128.jpg

 

Regulator dałem na wyrost (25-30A) z tego względu że fabrycznie montowany był na 20A, który przy zaniku sygnału z nadajnika nie odcinał zasilania. Model mógłby więc lecieć i lecieć a tak mam dzięki regulatorowi z HK odcięcie zasilania przy braku sygnału z nadajnika i "pewność" że model wyląduje w polu widzenia.

 

Pomiar ciągu dokonam na dniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

jesień, jesień... :rolleyes: i głowa pełna nowych pomysłów.

Planuję wykonać w tym modelu chowane główne podwozie z wykorzystaniem

 

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewitem.asp?idproduct=17538

oraz

http://www.hobbyking..._Regulator.html

lub

http://www.hobbyking..._Sequencer.html

 

Jakieś wskazówki od braci modelarzy posiadających doświadczenie z podwoziem chowanym?

Może ktoś z was posiada zdjęcia, rysunku obrazującego wewnętrzna część komory podwozia (rzut z dołu)?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonałem dzisiaj pomiar ciągu.

Model trzymałem "na uwięzi" w dwóch pozycjach - pionowo w dół i w poziomie na podwoziu jak do startu z pasa.

Ciekawe te wyniki :blink:

 

post-10327-0-03932500-1380727729_thumb.jpg

 

Model lata puszczony z reki, startuje z pasa... a pomiary na "-" (minusie).

Ciekawe o ile chowane podwozie podniesie wagę? Trochę pianki wydrążę, dodam 2x18g mechanizmy podwozia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli tabelka przedstawia to, że ciąg jest mniejszy niż waga modelu to nie musisz się dziwić, że puszczony z ręki leci. Jest przecież skrzydło. Jakbyś puścił pionowo w górę, puścił model, nie rzucał to by pewnie nie poleciał.

PS>Pomiar w poziomie jest nie miarodajny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zróbmy zakłady :P ... ja stawiam że między 50 a 60 g przybędzie :)

 

Będę się starał by Mustang nie przytył.

 

W oczekiwaniu na mechanizmy podwozia tradycyjnie jak w innych moich modelach pojawiło się na całym Mustangu nitowanie i washing.

Rzekłby Pawlak "....a szkuoda taki był ładny amerykański...". Lubię gdy model wygląda jak maszyna w czynnej służbie.

 

post-10327-0-15404600-1380921609_thumb.jpg

 

post-10327-0-68344800-1380921609.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dzięki uprzejmości Przema dotarły do mnie mechanizmy podwozia głównego

http://www.hobbyking...idproduct=17538

i spowalniacz

http://www.hobbyking..._Regulator.html

 

Rozpocząłem testowanie - serwomechanizmy podwozia pracują cicho, płynnie bez sprężynowania - SUPER. Trochę krótkie przewody ale to da się przedłużyć.

Podłączyłem serwomechanizmy podwozia poprzez kabel Y do kanału nr 5 w odbiorniku. W nadajniku do kanału nr 5 przyporządkowałem przełącznik GEA. Do tego momentu wszystko dział poprawnie - chowanie i opuszczanie podwozia z zadaną przez fabrykę prędkością.

 

Ale pomyślałem - skoro nadajnik Turnigy ma funkcję miksowania to można określić funkcje slow down, slow up, delay down, delay up celem ustawienia czasu opuszczania i chowania podwozia i opóźnienia jego działania (bez konieczności montowania spowalniacza) tak jak to zrobiłem dla serwomechanizmu sterowania klapami.

Jeżeli ustawię np: delay up i/lub delay down na 5 s to po przełączeniu przełącznika GEA w pozycje 1 lub 0 opóźnienie wypuszczania i chowania podwozia działa z opóźnieniem 5 s z fabrycznie zadaną prędkością.

 

ALE JAK USTAWIĘ slow down i/lub slow up TO I TAK PRĘDKOŚĆ CHOWANIA I WYPUSZCZANIA PODWOZIA JEST TAKA SAMA JAK FABRYCZNIE ZADANA A PONADTO FUNKCJA slow down, slow up zachowuje się jak delay down, delay up gdzie czas ustawiony jest na 0s.

 

Spowalniacz przetestuję wkrótce. I tu nasuwa się pytanie - czy spowalniacz pomoże w wydłużeniu czasu chowania i wypuszczania podwozia w tym typie serwomechanizmu podwozia.

 

CZYŻBY ZA CZAS CHOWANIA I WYPUSZCZANIA PODWOZIA ODPOWIADAŁA TYLKO ZWYKŁA MECHANIKA (np. sprężyna) A NIE ELEKTRONIKA TEGO MECHANIZMU?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.