Zestaw modelu Falkon Leszka Kwarcińskiego

[piotralski]

Mam nadzieje,ze go dopieścisz i będziecie żyć długo i szczęsliwie

I tego się trzymajmy Marku. Dzięki!!!

[Shock]

No to gratki Piotrek ! -odpal szerszenia i dawaj filmik .

[RobertK]

 

Na pewno zdam relację z oblotu - obiecałem Markowi (heksodus), a przy okazji porównam różnicę między wersją zwykłą, a full wungiel

 

Relacja bezwzględnie Mam też nadzieje Piotr, że napiszesz kilka słów na temat owej różnicy...

[piotralski]

Relacja bezwzględnie Mam też nadzieje Piotr, że napiszesz kilka słów na temat owej różnicy...

Taki mam plan, bo wersję "zwykłą" mam pod ręką. Mam nadzieje że jest różnica

[cZyNo]

No nie wiem czy w locie bedzie jakaś różnica. Najwieksza powinna byc przy twardym ladowaniu

[piotralski]

Jurku, czekam na model....

Jak dojdzie to porównamy i na ziemi i w locie

PS

Żałuję jedynie, że dwoma na raz nie da się polecieć - wtedy porównanie było by najbardziej wiarygodne

[heksodus]

Raz mi się udało Jednym latałem w powietrzu,a drugim w bagażniku samochodu.Z minutę to trwalo zanim się zorientowalem,ze latam dwoma całe szczęscie bez większych strat heh..Początki z modelarstwem są czasami ciekawe.

[piotralski]

Model dotarł cało i szczęśliwie. Dzięki Marku.

Teraz w wolnej chwili przyjrzę mu się i porównam z tym egzemplarzem który posiadam.

PS

Już w pierwszym "macaniu" widać że staranniej są teraz robione...

[piotralski]

Krótkie pytanko. Zmiksowałem motylka w takich samych proporcjach jak poprzednio i strasznie mi zadziera. Zwiększenie wychylenia wysokości o 10% w zasadzie nic nie dało i mam podejrzenia że powinienem bardziej dać lotki do góry... Dobrze kombinuje? Fakt że dziś troszkę wiało więc jak lądowałem to stał w miejscu jak latawiec

[Konrad_P]

Piotr normalnie jak byś widział moje dzisiejsze loty. Ostatnio latałem bez wiatru i "motyl" sprawował się całkiem całkiem. Dziś przy 5-6m/s równym wietrze każde włączenie "motyla" dawało podobny do Twojego efekt. Model bardzo zadzierał. Mam wszystko poustawiane na spowalniaczach tak aby klapy, lotki i wysokość włączyły się idealnie równo. Dziś normalna kicha. Zwiększyłem wychylenie lotek w górę i odrobinę pomogło ale i tak musiałem dusić SW. Normalnie podniesienie lotek powinno zniwelować ten efekt ale dziś coś nie za bardzo to mi wychodziło. Nie domiksuje więcej wysokości bo się boję, że jak nie będzie wiało a zapomnę przestawić to model wbije mi się w glebe. Zostawiłem tak jak jest i ręcznie wspomagam "motyla" wysokością.

Dziś przy takim wietrze gdybym się nie pietrał za bardzo to bym Falcona w rękę chyba złapał.

[instruktor]

Mój Falcon to jeszcze poprzedni "model" z przed faceliftingu i mam tylko lotkohamulce ,ale przy dziściejszym wiaterku schodził tak na moje około 45 stopni Mam zmiksowane lotkohamulce z wysokością 10 % ale na większym wietrze koryguję ręcznie.

[piotralski]

Konrad, Sczepan, dzięki za porady!

Zobaczę przy mniejszym wiaterku i w razie czego podniosę lotki

Konrad, ja dziś w zasadzie miałem podobny pomysł - lądowanie do ręki

 

PS

w tzw. międzyczasie zmieniłem aparaturę i dziś w zasadzie był oblot.

Przy okazji przeszedłem z 4S na 3S... latanie z napędem przedłużyło się do 7 minut (po tym czasie 20% zostaje w pakiecie - 2200mAh), ale przy śmigle 13x7 leci na "rzęsach", zakładam 14x8

[Konrad_P]

Dziś przy takim wietrze pakietu 3000 4s i śmigło 12x6,5 wystarczyło mi tylko na 30min. Zostało w celach jeszcze 3,89 ale musiałem zmienić pakiet na cięższy bo pod wiatr u góry nie szło polatać.

Przy 3s 14x8 będzie moim zdaniem w sam raz.

[piotralski]

Konrad, czy żonglując pakietami (cięższy/lżejszy) zmieniasz ich położenie (cięższy przesuwasz w kierunku ogona by utrzymać podobny SC), czy po prostu przy większym wietrze dokładasz cięższy pakiet w miejsce lżejszego zwiększając tym samym wyważenie na dziób?

[heksodus]

Ja przy dużych wiatrach zawsze daje sc do przodu,bo nie idzie latac.Jak nie dmucha daje maksymalnie do tyłu.Ale ciekaw jestem czy u innych jest podobnie..

[Konrad_P]

Dokładnie wstawiam w to samo miejsce. Zwiększam obciążenie na dziób bo inaczej nie polatam. Przy dzisiejszym wietrze ze SC na 76mm Falcon bardzo szybko sam wychodził z nurkowania, za szybko. Dlatego doważyłem go na dziób. No i od razu zaczęło mi się lepiej latać. Z lżejszym pakietem musiałem cały czas dusić drania żeby trochę sobie pogwizdać. Spróbowałem dziś dać SC na 80mm no ale to już trzeba być fachowcem zboczowym. Mi się dziś ciężko (wcale ) na takim latało.

[janegab]

Panowie PILOCI..jak macie dobrze oblatany model a macie klopoty przy dużym wietrze prosze spróbowac w środku ciezkości wpakować balast / ja przyklejam ciezarki- wedkarskie po 50g ołowiu na rzep pakuję ile potrzeba / 100-150g / we wnetrzu kadłuba / jest OK . Wczorajszy wiatr super na zbocze . Przesuwanie pakietu może dobre przy stabilnym wietrze ale przy porywach mogą być kłopoty ...

[Konrad_P]

No dobrze gadasz Janie.

Wczoraj był właśnie stabilny silny wiatr. Wiał równo i dla tego odrobinę dociążyłem dziób. Po zważeniu wyszło, że SC przesuną się na 71 mm.

Jak wiatr jest niestabilny i porywisty to SC zostaje tam gdzie sobie ustaliłem czyli na 76mm. Choć przyznam się, że jak mi się półeczka na pakiet odkleiła któregoś razu to latałem ze SC na 68mm i też się dobrze latało. Trochę inaczej ale dobrze.

Wychodzi na to że w Falconie można przesuwać SC znacząco, bez większych problemów podczas latania. Mi wyszło od 68mm do 80mm

[cZyNo]

Po pierwsze weźcie i ustawcie porządnie te modele. Do termiki ustawiajcie jak chcecie A potem ustawcie sobie jedna fazę na "neutralną" (w ulubionym teście nurkowania) i będzie wam latał z wiatrem czy bez. A jak później bedziecie chcieli pokonać większy wiaterek to lotki i klapy 1mm w góre i już. Takie suwanie balastem w modelu (bez innych korekcji) to nie wiem do czego sie może nadawać, ale na pewno nie do fajnego latania. Dołożenie balastu pomoże pokonać wiatr, ale model tez musi być ustawiony precyzyjnie dla DANEGO umiejscowienia i WAGI balastu.

 

pozdrawiam

[instruktor]

Używam w zasadzie czterech pakietów ,dwóch 3S i dwóch 4S i to w dodatku o różnej pojemności (tj.masie) i staram się aby mieć ść. w w miarę możliwści jednym miejscu