Skocz do zawartości

Latanie F3F w okolicach Wrocławia - rozpoczynamy


Rekomendowane odpowiedzi

Mi dziś praca pokrzyżowała plany i nie mogłem zakosztować latania na Radawcu. Ale jest szansa ze jeszcze wkrótce się uda.

Ale ... jak nie rybka to pipka. Jutro będą Trzy Pipki :D bo dziś nie zdążę :(

 

Kolejne podniebne atrakcje w budowie:

post-9196-0-79421600-1558114606_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nawet nie wiecie co ja bym dał, żeby mieć taką "PAKĘ" w FSRach, jak u Was w szybowcach

U nas wszystko się praktycznie rozleciało...

Poziom u nas jest, i owszem. Udaje się wygrywać z najlepszymi  i tu nie ma problemów, tylko to nasze lokalne piekiełko...

 Szkoda gadać :(.

Robię co mogę.. Propaguję. A i tak znajdują się tacy, którzy nawet tu rozwalają.

 

Czyta wielu namiętnie te moje STD, ale nie dyskutują. Może się boją, bo i dyscyplina elitarna ( jeżeli chodzi o tzw wyczyn).

Tak, jak ja nawet nie próbuję tu , bo g... się na tym znam.

 

Ale jakby któryś  z kolegów chciał się pościgać dla odmiany na wodzie, to zapraszam.

Panowie mając potencjał powiedzmy "finansowy"  szybko dołączą.

Ja pomogę.

 

 

A porządny wyścig powoduje, że czasem człek schodzi z pomostu na miękkich nogach :)

I wiem, co piszę, bo jakiś czas temu ŚP Jan Ochman wziął kiedyś radio i przepłynął się naszą piętnastką. Jego słowa: " Jak wy w ogóle możecie się tym ścigać. To za szybkie..." :)

 

A niejakiego W.O. od razu proszę, żeby  mi nie odpisywał...

A.C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.