cZyNo Opublikowano 1 Lutego 2015 Autor Opublikowano 1 Lutego 2015 Zona wywaliła mnie z domu, żebym nie przeszkadzał w porządkach, to pojechałem na klifa sprawdzić czy coś wieje. Profilaktycznie zabrałem elektryka. Wiało tak jak potrzebowałem czyli do 6m/s. Pogrzebałem coś tam w Toxicu, Respekcie i pobawiłem sie Toxiciem elektrycznym. USiołA nie chciało mi sie juz ruszać. Latałem prawie 2 godziny i mi to wystarczy 3
janegab Opublikowano 3 Lutego 2015 Opublikowano 3 Lutego 2015 Zona wywaliła mnie z domu, żebym nie przeszkadzał w porządkach, to pojechałem na klifa sprawdzić czy coś wieje. Profilaktycznie zabrałem elektryka. Wiało tak jak potrzebowałem czyli do 6m/s. Pogrzebałem coś tam w Toxicu, Respekcie i pobawiłem sie Toxiciem elektrycznym. USiołA nie chciało mi sie juz ruszać. Latałem prawie 2 godziny i mi to wystarczy IMG_5809.JPG IMG_5807.JPG IMG_5806.JPG E-- tam Jurek miałeś 2 godz. na latanie i pojechałeś 60-70km na klif jedną stronę to chyba po to by tylko rozłozyć 4 modele . bo tyle Ci na to zeszło. i zrobić zdjęcia ....fotki maja być z latania jak moje ..http://s22.postimg.org/ryyonhdn5/IMG_0880.jpg albo takie - brawo Antoś... http://www.f3f-klif.pl/2015/02/wspaniala-niedziela-w-gniewinie/ PRAWDZIWE . na Twoich .nigdzie nie widać JURKA... .."nie jestem pod wrazeniem"..
janegab Opublikowano 3 Lutego 2015 Opublikowano 3 Lutego 2015 Jak sam latam, też sobie takie jak te: robię. Odkładam nadajnik jak model w locie i cykam fotki. nie ma problemu. Potem schodzę, ze zbocza z workiem i pakuję co zostało, tak, aby nie zaśmiecać okolicy jakimś laminatem, albo styropianem Wlaśnie dlatego ich nie zamieszczasz / PUZZLI / na forum jedynie jak- siedzisz... ....
cZyNo Opublikowano 3 Lutego 2015 Autor Opublikowano 3 Lutego 2015 Jano - to skoro masz juz statyw to zamieść jakis filmik jak Toxic Ci piszczy )) chetnie zobaczę A jak przeszukacie wątek z Toxiciem to znajdziecie moje zdjecia z łapy jak latalem w jeziersku. To była moja druga godzina lotów na zboczu-kiedykolwiek. Teraz juz nie widze potrzeby robienia modelowi fotek z łapy. Ładniej wyglądają na ziemi. Lubie opalać sie w sloneczku gdy modele sobie lezą obok A na klif mam raptem 51km
janegab Opublikowano 3 Lutego 2015 Opublikowano 3 Lutego 2015 Jano - to skoro masz juz statyw to zamieść jakis filmik jak Toxic Ci piszczy )) chetnie zobaczę A jak przeszukacie wątek z Toxiciem to znajdziecie moje zdjecia z łapy jak latalem w jeziersku. To była moja druga godzina lotów na zboczu-kiedykolwiek. Teraz juz nie widze potrzeby robienia modelowi fotek z łapy. Ładniej wyglądają na ziemi. Lubie opalać sie w sloneczku gdy modele sobie lezą obok A na klif mam raptem 51km moj statyw to ..kijek narciarski. .ale mam fajny aparat z regulacja czasu i iloscią robienia fotek na czas - filmiki tez kreci nawet fajnie muszę coś wysmyczyć...zapowieda sie ciekawa -niedziela ! słoneczko i 30km/godz dołóż z 50 km i przyjedz.. może ktos dojedzie . A " mebelką " -modelom słoneczko nie służy.. ale wali w mojej parafii śnieg..
cZyNo Opublikowano 10 Lutego 2015 Autor Opublikowano 10 Lutego 2015 W niedziele przy okazji wyjazdu do Jeleniej, zabrałem sobie modele. Bo wiało. Jadę autostradą - piekne słoneczko, jem żurek piekne słoneczko. I wieje. Jade dalej...coś śnieżek pada .... i wieje. No ale stwierdziłem że zaryzykuje i skręciłem na kopalnie Na szczęście tam juz nie padało. Sprawdziłem wiatr (9ms), wyjąłem model i jazda. Jazda wyszła inaczej niz zwykle, bo model w górę a nosek w dół. Ale nic to, USioł widać jest odporny na utratę 35g z dzioba i zmianę ŚĆ. Jako że miejsce do lądowania było ze 200m dalej, to stwierdziłem że nie będe lądował. No i sobie latałem. Po wylądowaniu po model poszedł pomocnik, a ja po nosek do kopalni Potem juz było standardowo Czyli szybko i dziko. 1
cZyNo Opublikowano 10 Lutego 2015 Autor Opublikowano 10 Lutego 2015 Dzis znów wpadłem na chwilkę i wylatało sie godzinkę. Jak sie okazało po pierwszym lądowaniu, poprzednie miejsce okazało sie nie tak twarde jak w niedziele, ale grząskie jak bagienko. Buciki ponad kosteczki się pięknie pobrudziły. Nochal modelu również. Potem lądowałem bliżej drogi na czymś stabilniejszym Jako ze nie lubię chodzić gdy model ląduje (bo po co skoro można stać ) , to lądowanie tym razem wyszło całkiem zgrabnie, biorąc pod uwagę że lądowałem ponad 150m od siebie : kolejne również jak zwykle w tym miejscu było dziko i szybko 1
cZyNo Opublikowano 11 Lutego 2015 Autor Opublikowano 11 Lutego 2015 A tu stary filmik kolegów z daleka o tym jak niespodziewanie mozna przerwać lot konkursowy i atrakcyjnie wylądować. A przy okazji dla kilku osób może być to motywacja żeby jednak wykupić polisę OC dla modeli mniejszych niż 5kg
janegab Opublikowano 11 Lutego 2015 Opublikowano 11 Lutego 2015 Dzis znów wpadłem na chwilkę i wylatało sie godzinkę. Jak sie okazało po pierwszym lądowaniu, poprzednie miejsce okazało sie nie tak twarde jak w niedziele, ale grząskie jak bagienko. Buciki ponad kosteczki się pięknie pobrudziły. Nochal modelu również. Potem lądowałem bliżej drogi na czymś stabilniejszym Jako ze nie lubię chodzić gdy model ląduje (bo po co skoro można stać ) , to lądowanie tym razem wyszło całkiem zgrabnie, biorąc pod uwagę że lądowałem ponad 150m od siebie : IMG_5936.JPG kolejne również jak zwykle w tym miejscu było dziko i szybko Jurek --gumofilce..! Po lotach zdemujesz i do worka foliowego i do kufra...do następnego " raza "...nie ubrudzisz nogawek i butów do "kościoła".. A tu stary filmik kolegów z daleka o tym jak niespodziewanie mozna przerwać lot konkursowy i atrakcyjnie wylądować. A przy okazji dla kilku osób może być to motywacja żeby jednak wykupić polisę OC dla modeli mniejszych niż 5kg To ladowanie to..."PSZCZOŁY -LUZEM z modelu "...?
cZyNo Opublikowano 11 Lutego 2015 Autor Opublikowano 11 Lutego 2015 Janku - z zasady u nas gumofilce są zbędne. Żebym wiedział że tam tak miękko to bym tam nie lądował Błotko obeschnie, butki otrzepiemy i będą ok. Na szczęście tym razem wziąłem takie ponad kostki
janegab Opublikowano 11 Lutego 2015 Opublikowano 11 Lutego 2015 Ja na Lubstów zabieram i..piłę ..STHIL-a , gumofilce, LINĘ...lopatę...ale juz coraz lepiej poznaję moja przyrodę..wolę dojść na miejscówkę niż myć auto..ale myślę o jakimś "terenowym..." latem jest pieknie..
cZyNo Opublikowano 11 Lutego 2015 Autor Opublikowano 11 Lutego 2015 A bo Ciebie nosi po okolicy. Ja właże, stoje, latam i ląduje.
cZyNo Opublikowano 12 Lutego 2015 Autor Opublikowano 12 Lutego 2015 Nigdzie nie wiało, nawet nie podmuchiwało. A na klifie....6-10m/s. Uwielbiam to miejsce!!! I godzina i 20 min wylatana
cZyNo Opublikowano 24 Lutego 2015 Autor Opublikowano 24 Lutego 2015 Żeby nie było...we Wrocławiu już sezon trwa pełną parą. W ostatnim tygodniu kilka razy byłem lub byliśmy na zboczach. Oblatałem Toxica, skutecznie kombinowałem z frycem i Respectem, gadałem z kolegami no i opalałem się smagany wiatrem. Wiaterek jak to u nas - od 3 do 17m/s. Zabawa w każdych warunkach. na klifiku: kolejne zbocze - tego samego dnia. I Guma przy modelu palą sie do lotu Guma w akcji na klifie Andrzej po akcji na klifie Kamyk i jego Vierci-się-go na ziemi przed pierwszym lotem skoro był warun to każdego dnia jak byłem na zboczu latałem od 1,5godzinki do 2,5godzin. Latanie po pracy aż do zachodu słońca. W soboty w trochę lepszych warunkach. Trochę mało, ale i tak fajnie jest 1
cZyNo Opublikowano 25 Lutego 2015 Autor Opublikowano 25 Lutego 2015 Jak powiedział tak i zrobił. Dziś miało wiać, albo nie miao wiać, ale raczej powinno sie udac polatać Więc pojechałem na to raczej i latałem ponad godzine modelem nawet całkiem całkiem dobalastowanym. Kopalnia zwana przez niektorych 'dziurą w ziemi' jak widać całkiem całkiem pracuje gdy wokół praktycznie nie wieje :) :) Jadąc mijałem setki kaczo-gęsi lecących z południa na północ. Niestety pole przy zboczu jest zaorane, a to dalsze zasiane było za daleko jak na taki słaby wiatr poza zboczem, więc lądować trzeba było w tym miejscu. Przynajmniej po model nie trzeba było daleko chodzić
Viader Opublikowano 8 Marca 2015 Opublikowano 8 Marca 2015 Dzisiaj polataliśmy na naszym ulubionym klifie Zrobiliśmy sobie zorganizowany trening (drugi w tym roku) oczywiście z inicjatywy naszego wodzireja Jurka Pierwszy taki trening zrobiliśmy sobie tydzień temu 1 marca. Jurek zaprosił kolegów z Czech i było bardzo wesoło Poczytać można na naszej stronie, kolega Bogdan bardzo fajnie to ubrał w słowa: http://f3f.zielnik.karpacz.pl/index.php/2015/03/01/rusko-in-winter-f3f-race-1/#more-5331 Dzisiaj też przyjechali do nas czesi. Było cieplutko i odlataliśmy 15 kolejek. A zdjęcia można zobaczyć tutaj: https://plus.google.com/photos/109620478679557030988/albums/6123979468541000513 2
Viader Opublikowano 15 Marca 2015 Opublikowano 15 Marca 2015 A dzisiaj dla odmiany zalataliśmy w Mietkowie, kilkanaście kilometrów od Ruska: http://f3f.zielnik.karpacz.pl/index.php/2015/03/15/mietkow-zaprasza/#more-5366 2
TommyTom Opublikowano 22 Marca 2015 Opublikowano 22 Marca 2015 Mam prośbę o podanie kierunków wiatru bez odchylłki do latania na zboczu dla miejscówek: Rusko Rusko klif Żółkiewka Mietków Szykuję się do pierwszego treningu, ale nie na zawodach
TommyTom Opublikowano 15 Czerwca 2015 Opublikowano 15 Czerwca 2015 Trening na Rusku w ostatnią niedzielę. Wiatr z kierunku zachodniego, ale słaby ... https://youtu.be/CaXcdIyZYEk Lądowanie raczej twarde pod wzgórze 3
TommyTom Opublikowano 21 Czerwca 2015 Opublikowano 21 Czerwca 2015 Dzisiaj kolejny trening na Rusku. Godzinka latania za friko. Tym razem wiało raźnie od 5 - 7 ms i w porywach do 10ms (potwierdzone wiatromierzem) wprost na zbocze. Idealnie model Butterfly z TopModel bez balastu. Załączam kilka zdjęć i i krótki film. Lądowanie pod większą kontrolą na zawietrznej https://youtu.be/4p_-Gg8C4Wo 1
Rekomendowane odpowiedzi