Shock Opublikowano 18 Maja 2019 Opublikowano 18 Maja 2019 Ja za dawnych czasów pływałem jakimś FSR-em ,pisało na kadłubie 3,5 - dostałem z modelarni w Kętach Wszystko było fajnie, dość szybko pływało, zostawiało piękny pióropusz za kadłubem dopóki nie zgasło prawie na środku jeziora Żywieckiego . Gdyby nie uprzejmy pan w łódce to nie wiem jak bym ten ślizg wyłowił... Może teraz te silnik nie gasną lub są jakieś metody na wyławianie tych łódek ? Generalnie jednak wolę wylądować choćby daleko, ale spokojnie dojść po model
cZyNo Opublikowano 18 Maja 2019 Autor Opublikowano 18 Maja 2019 Chyba ze wylądujesz na wodzie. A pływaków w modelu brak
cZyNo Opublikowano 20 Maja 2019 Autor Opublikowano 20 Maja 2019 Hehe. Chyba złe klasy modelarskie wybrałem. A zawsze mnie ciągnęło do rakiet szczególne redukcyjnych
AndrzejC Opublikowano 20 Maja 2019 Opublikowano 20 Maja 2019 No niestety, RTFów na wysokim poziomie u nas nie ma. Budowę łódki gotowej do startu można ewentualnie zlecić jakiemuś zawodnikowi, a i to takiemu co zęby na tym zjadł i uczciwemu... No i takiemu, co będzie w ogóle chciał to zrobić W innym przypadku można się solidnie sparzyć. I takie przypadki bywały... Żeby zobaczyć jak to wygląda od kuchni, trzeba przyjechać na zawody i poznać ludzi, zobaczyć na własne oczy kto jest dobry w tych naszych wyścigach. I pogadać A, że moim zdaniem ściganie się, to jest to co najlepsze w modelarstwie, więc tym się zajmuję. Choć w zasadzie te nasze łodki, to nie jest żadne modelarstwo. Wg mnie to jest w czystej postaci sport techniczny, który od "dużego" ścigania różni się tylko skalą. A im wyższy poziom tego ścigania tym zabawa lepsza. Po postach powyżej, widać,że Panowie nie do końca wiedzą, że tu chodzi o ściganie sportowe. Do zabawy można sobie kupić jakąś większa zabawkę z silniczkiem spalinowym, ale to z prawdziwym ściganiem nie ma nic wspólnego. To tak jakby u Was w szybowcach ktoś chciał latać wyczynowo PIONIEREM II z pianki z tylnym napędem Ja tu, Panowie piszę do KOZAKÓW A nie do "niedzielnych modelarzy". Naszych z Wrocławia zapraszam do Jawora. Zawody mamy w obsadzie międzynarodowej. Poziom zawsze był wysoki i tym razem też będzie. I będzie na co popatrzeć Jak Panowie przyjadą to zobaczą na czym te nasze wyścigi polegają http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=3265&sid=689669b33c7668defa60f77aeaa5fe7f A co do ekologii, to te nasze łódki nie trują. Kiedyś na zawodach, jakiś "ekolog" wezwał Sanepid. Wzięli próbki wody i okazało się, że nic... Nie było żadnego trucia. I to jest fakt A.C.
cZyNo Opublikowano 21 Maja 2019 Autor Opublikowano 21 Maja 2019 Niestety nie uda mi sie podjechać i po podglądać. Do końca czerwca w każdy weekend mam jakieś zawody w których uczestniczę Ale kiedyś na pewno sie wybiorę. A dziś...dziś w końcu mogłem bezstresowo polatać po całym niebie. Wszędzie nosiło i nie trzeba było się gimnastykować za bardzo. W końcu relaksacyjny latający dzień
Konrad_P Opublikowano 24 Maja 2019 Opublikowano 24 Maja 2019 Nasza żubrów po to jak woda. Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Konrad_P Opublikowano 24 Maja 2019 Opublikowano 24 Maja 2019 Atmosfera nieporownywalna z innymi zawodami. Integruje się, no może nie ja ale chłopaki mocno. Naprawdę jest świetnie. Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Wojciech_Byrski Opublikowano 24 Maja 2019 Opublikowano 24 Maja 2019 Widzimy się jutro! Zostawcie jeszcze coś na jutro
mac Opublikowano 24 Maja 2019 Opublikowano 24 Maja 2019 Konrad chciał, Konrad ma FC19B00C-3295-4402-A04E-7186E24BC7DE.jpeg Tak niewiele na stole, a jednak jest już wszystko
cZyNo Opublikowano 24 Maja 2019 Autor Opublikowano 24 Maja 2019 No i kolejna szpon a noc ile można. Tym razem Czesi i Słowacy
cZyNo Opublikowano 28 Maja 2019 Autor Opublikowano 28 Maja 2019 I w ten weekend odbyły sie kolejne zboczowe zawody. Tym razem w Austrii. I kolejny raz bardzo wysoko był Stefan. A nawet tym razem wygrał Co ciekawsze Stefan od wielu lat buduje modele i w tym roku lata swoim prototypowym modelem określanym tu i ówdzie jako Black Mamba. Jestem mocno zaciekawionym modelem, a wręcz zaintrygowany, bo wydaje się on aktualnie zdecydowanie najlepszym modelem do latania F3F. Bardzo dobrze że porozmawiałem sobie trochę ze Stefanem na Braunsbergu A czemu model nazywa sie Black Mamba..... https://www.facebook.com/100009187904802/videos/2256047531378155/ Musze stwierdzić że malowanie ma bardzo nudne
cZyNo Opublikowano 28 Maja 2019 Autor Opublikowano 28 Maja 2019 Jano to zawsze cos treściwie potrafi chlapnąć
cZyNo Opublikowano 31 Maja 2019 Autor Opublikowano 31 Maja 2019 Zbliża sie faza wyciągarkowa, to pora troche potrenować ( w koncu ) w środę było tak: jeden spadochronik bez pytania sobie odleciał w sina dal Dziś ruch na lotnisku był okrutny, dlatego zdecydowałem sie robić rzeczy nudne, ne które nigdy nie miałem czasu. Czyli dobór nakładki na bęben w zależności od warunków, no i testowanie nowego pomysłu na ustawianie fazy startu. Wyniki sa całkiem obiecujące i miarodajne. Więc coś już wiem. Dodatkowo coś tam poustawiałem w modelach, szczególnie do latania na dystans. Efekty są I pod konie przytrafiło mi sie to czego nie cierpię... A wysoka trawa spotęgowała supłanie i wkur... odsupłującego Jutro może będzie powtórka Z latania oczywiście Dzis model oglądał ziemię z wysokości 270m. Bez napinki i bez jakiegoś tam wiatru
cZyNo Opublikowano 1 Czerwca 2019 Autor Opublikowano 1 Czerwca 2019 I można zacząć spędzać sobotę po modelarsku już wszystko przygotowane
cZyNo Opublikowano 1 Czerwca 2019 Autor Opublikowano 1 Czerwca 2019 Herkules atakujący Raków i ja atakujący Herkulesa
Rekomendowane odpowiedzi