Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Otrzymałem przed chwilą ostrzeżenie od Kolegi moderatora TeBe za umieszczenie na moim zdjęciu pasków mocujących akumulatory z napisem producenta co sobie je tak oznaczył. Jestem lekko zdziwiony tym wpisem, paski umieściłem tak jak je wykorzystałem. Nie raz umieszczalem zdjęcia zawierające elementy kupowane do moich modeli na których producent oznaczał swoje nazwy i nie było z tym problemu. Czy to jakieś nowe podejście do tematu ?

Opublikowano

Trochę one wyglądają jak kryptoreklama, ale reakcja wydaje mi się przesadzona. Nie każdy ma Photoshopa żeby wyrzycić takie rzeczy, że nie wspomnę o tym, że nie kazdy będzie tak wyczulony na brandowe zawiłości jak Tomek...

Opublikowano

No faktycznie dziwne. Rzepy zrobione dla/przez abc więc dlatego maja taki napis.

Co zatem z Twoim napisem na stateczniku cenionej marki ;)

Czyżby to był prawdziwy powód zdarcia foli a nie kłopoty z wyważeniem? ;)

Opublikowano

No faktycznie dziwne. Rzepy zrobione dla/przez abc więc dlatego maja taki napis.

Co zatem z Twoim napisem na stateczniku cenionej marki ;)

Czyżby to był prawdziwy powód zdarcia foli a nie kłopoty z wyważeniem? ;)

Nie rozumiem o czym piszesz statecznik poziomy (ten ze zdartą folią) nie miał żadnych oznaczeń. Oznaczenie cenionej marki jest na stateczniku pionowym którego nie ruszałem. Złośliwość czy uważnie nie czytasz ?
Opublikowano

A nie przyszło Ci do głowy, że to był żart? Strasznie szybko reagujesz Piotrze, myślałem, że tylko na moje i Irka "złośliwości", ale widzę że problem jest szerszy. Wyluzuj troszkę, nie bierz wszystkiego tak na serio, to niezdrowe :)

Opublikowano

Nie zrozumiałeś dowcipu a ja pomyliłem stateczniki. :) Ostatnie zdjęcia mnie zmyliły.

Ok nie ma sprawy, Szczęśliwego Nowego Roku 2014 :-)

 

Jeżeli mam czasami przytępione poczucie humoru to wybaczcie - życie to nie zawsze je bajka.

Opublikowano

Otrzymałem przed chwilą ostrzeżenie od Kolegi moderatora TeBe za umieszczenie na moim zdjęciu pasków mocujących akumulatory z napisem producenta co sobie je tak oznaczył. Jestem lekko zdziwiony tym zachowaniem, paski umieściłem tak jak je wykorzystałem.

 

Tym razem baaardzo zgadzam się z Tobą podzielając zdziwienie. Czy to znaczy, że teraz nie mogę napisać , że to pakiet Turnigy czy powinienem zakleić napis :D 

Opublikowano

Szczęśliwego Nowego Roku :)


Swego czasu był na tym forum post, czy seria postów, z których miało wynikać, że jedno rozwiązanie jest najlepsze na świecie, że wśród producentów tego cuda na kiju najlepsza jest firma X, a najprawdziwszym dystrybutorem tejże jest firma Y. To się nazywa nachalna reklama i na taką sam reaguję bardzo alergicznie. Zwłaszcza, że nawet tam nie było stwierdzenia "moim zdaniem". 

 

Co do napisów na rzepie... No powiedzmy sobie szczerze, ABC producentem nie jest, ktoś to dla nich zrobił. Podobnie jak dla Dualsky czy innych. Ale ABC wypuścił na rynek, ktoś to kupił, zamontował. Irek ma rację - jeśli zaczniemy wszędzie zasłaniać nazwy marek czy dystrybutorów to wpadniemy w jakąś paranoję. Piotr nie napisał, że te rzepy to najlepsze i najtańsze na rynku, dał tylko zdjęcie. Owszem - jest logo. Bo tak są wyprodukowane, żeby było widoczne. Można było założyć je z logiem niewidocznym? Nawet jeśli tak, to Piotr na to nie wpadł a ja go o to zupełnie nie winię, choć jak podkreśliłem na początku - nie lubię nachalnej reklamy. Piotr zadziałał "podprogowo" :) - świadomie lub nie, ale żeby zaraz ostrzeżenie? Ja jestem przeciw tak surowym praktykom.

 

 

Z drugiej strony - Rozumiem, co powodowało Tomkiem, on ma prawo być wyczulony na takie działania. Reklama czy kryptoreklama to zło współczesnego świata. Moim zdaniem :)

I Tomek, jak rozumiem, dał ostrzeżenie gdzieś na priv, bo w profilu Piotra nie ma żadnego czerwonego krawacika. Więc problem urósł po upowszechnieniu go przez Piotra. Trudno mi jednoznacznie potępić ostre działanie TeBe, bo mógł równie dobrze napisać coś w stylu "trochę zbyt widoczne to logo na zdjęciu, nie uważasz?". My się tu będziemy przepychać i robić burzę w szklance wody a problemu w istocie może w ogóle nie być, bo Piotr na przykład nie zrozumiał żartu. 

 

 

Wyluzujmy. I nie dajmy się zwariować. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego na nowy rok :)

Opublikowano

Ja w tym zdjęciu nie widzę nic złego. Traktuję to jako "wypadek przy pracy". W co drugim zdjęciu na forum widać nazwę producenta silnika, pakietu, modelu.

Punkty ostrzeżeń są teraz widoczne tylko przez zainteresowanych.

 

PS. Czas wyciągnać sztuczne ognie. Do Siego Roku.

Opublikowano

Jakby tak prześledzić to większość tematów na forum w sposób pośredni lub bezposredni odwołuje sie do produktów konkretnych firm. I nie ma znaczenia czy są to fotki, opisy czy linki.

Już jakiś czas temu zauważyłem w dziale poświęconym symulatorom, że pewne produkty są tymi właściwymi, a pewne trzeba wyrzucić (aby nie było że rzucam bezpodstawne oskarżenia, ale chodziło o moje wpisy dotyczące konkretnych produktów). Ale o ile dział symulatorów jest w sumie mniej istotny, o tyle działy poświęcone konkretnym typom modeli już istotne są.

Sytuacja zaczyna mi trochę przypominać wydarzenia (mam nadzieję że to skojarzenie na wyrost) z innego forum modelarskiego, gdzie pewne produkty, sklepy były forowane, a inne pomijane lub bezpardonowo pomniejszano ich znaczenie. Mam nadzieję że to tylko wypadek przy pracy, gdyż tak jak zrezygnowałem z udziału w tamtym forum, tak nie będę się godził na taką - nazwijmy to po imieniu cenzurę również na tym.

 

A z milszych rzeczy, Piotrze, Tobie i wszystkim czytelnikom tego wątku chciałbym życzyć samej pomyślności w 2015 Roku i dużo, dużo zdrówka.

Opublikowano

Hehe ,nie wierzę w to co piszecie..jaja tak ??

Może i fajne ,na koniec roku trochę humoru się przyda jak człowiek siedzi w domciu a inni szaleją na balach.. :D

Jeśli jednak to poważnie, to Tomek chyba za bardzo nawdychał się dymu ze swojej wędzarni... ;)

  • Lubię to 1
Opublikowano

Niczego się nie nawdychałem. Składam niezrozumienie na karb nastroju świątecznego. Kolega Pioterek dostał ode mnie ostrzeżenie z punktacją -2, czyli zdjęcie 2 punktów ostrzeżeń w ramach "Amnestii noworocznej".  Ale nie doczytał i od razu napaszczył. W opisie ostrzeżenia  napisałem  "Amnestia noworoczna". Nie da się inaczej zdjąć punkty ostrzeżeń, można tylko wysłać ostrzeżenie z punktacją ujemną, bo taki mamy silnik forum. 

Przed moją akcją miał 3 punkty negatywne, teraz ma 1 negatyw. Znaczy , ująłem mu dwa negatywy w ramach" Amnestii Noworocznej". I dostałem za to w ryj . Dziękuję, dobranoc :-)

Opublikowano

Potwierdzam zdjęcie 2 punktów, komentarz o reklamie był i potem to się zmieniło.

 

I z mojej strony wyglądało to tak:

 

Dostaje powiadomienie o ostrzeżeniu  pt. "Amnestia Noworoczna"

Wchodzę w treść ostrzeżenia - jest informacja, że to z powodu reklamy - zdjęcie pasków

Piszę o tym fakcie na forum,  bo nie widzę przekroczenia z mojej strony

Za jakiś czas (ok. godziny) zapis o reklamie znika i pozostaje Amnestia Noworoczna.

Opublikowano

Niczego się nie nawdychałem. Składam niezrozumienie na karb nastroju świątecznego.

 I dostałem za to w ryj .

No i wyszło małe nieporozumienie,dla mnie wszystko jasne ..

Tomasz nie  odbieraj mojego stwierdzenia z nawdychaniem się dymu zbyt poważnie.Emota na końcu tego zdania świadczy o moim żartobliwym podejściu do tematu,wszak było było to zabawne jeśli okazało by się prawdą ..

"Dostałeś w ryj" ? nie przejmuj się .Może pierwszy ale na pewno nie ostatni raz będąc na tej funkcji  ;)  .

Opublikowano

Znowu Pioterek przeczytałeś za szybko, jak mój dowcip.

Nie zauważyłeś, że zmniejszyła Ci się ilość punktów i zrobiłeś aferę, że ktoś Ci zrobił dobrze.

Mam nieodparte wrażenie od długiego czasu, że wszystkich zwracających się do Ciebie, traktujesz jak wrogów, którzy chcą Ci dosrać i życzą Ci źle, a nie, że chcą zwrócić uwagę na coś, jak coś zrobić lepiej. Lub po prostu podrzucają  różne pomysły w tzw. burzy mózgów, jak rozwiązać zagadnienie czy wyjść ze ślepego zaułka.

I stąd takie nieporozumienia.

W nowym roku życzę Ci więcej dystansu do siebie i wiary w dobre intencje innych ludzi.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Próby pracy silnika na tak wydłużonym i obciążonym "łożu" jeszcze nie robiłeś? mogą powstawać duże drgania. Ile waży sam silnik?

Opublikowano

Znowu Pioterek przeczytałeś za szybko, jak mój dowcip.

Nie zauważyłeś, że zmniejszyła Ci się ilość punktów i zrobiłeś aferę, że ktoś Ci zrobił dobrze.

Mam nieodparte wrażenie od długiego czasu, że wszystkich zwracających się do Ciebie, traktujesz jak wrogów, którzy chcą Ci dosrać i życzą Ci źle, a nie, że chcą zwrócić uwagę na coś, jak coś zrobić lepiej. Lub po prostu podrzucają  różne pomysły w tzw. burzy mózgów, jak rozwiązać zagadnienie czy wyjść ze ślepego zaułka.

I stąd takie nieporozumienia.

W nowym roku życzę Ci więcej dystansu do siebie i wiary w dobre intencje innych ludzi.

 

 

Drogi Robertusie

 

Bardzo cieszę się, że Koledzy podpowiadają mi jak powstaje problem. Ponieważ jednak mam swój model codziennie na wyciągnięcie ręki dobrze widzę szerzej całość występujących problemów a nie tylko jeden wycinek (rozwiązanie problemu)  proponowany często przez Kolegów. I tak np.  wyważenie modelu o którym tyle piszemy ostatnio to nie tylko dodanie ciężaru w odpowiednim miejscu, ale szereg współzależności i dodatkowych wymagań:

 

- przede wszystkim odchudzić tył

- jak niemile widziany ciężar zamienić w ciężar częściowo pożyteczny

- jak rozwiązać łatwe kalibrowanie ciężaru balastowego

- jak rozwiązać wymianę na lotnisku balastu na inny wcześniej przygotowany a przeznaczony dla  innych pakietów

- jak rozwiązać mocowanie ciężkiego i mocno wysuniętego do przodu łoża z pakietami (w sumie 1,4 kg) tak aby nie wyrwało się z kadłuba - tu skrzynka balastowa będzie częścią konstrukcji mocowania łoża

- jak to wszystko zmieścić w okazuje się w nie za dużej masce silnika i zapewnić dobry i szybki dostęp do serwisowania w warunkach również polowych.

 

Na propozycje Kolegów odpowiadam poprzez właśnie w/w kryteria. Myślę, że robię to grzecznie i tłumaczę czemu tego czy innego proponowanego rozwiązania nie mogę przyjąć w mojej konkretnej sytuacji,  mimo że proponowane rozwiązanie jest technicznie b.dobre.

 

 

"Nie traktuję Kolegów jak wrogów" - może czasami złości mnie jak nie dokładnie czytają to co pokazałem na zdjęciach lub napisałem wcześniej, wpadają tu na chwilę coś tam skrytykują lub napiszą ot tak żeby napisać. 

Próby pracy silnika na tak wydłużonym i obciążonym "łożu" jeszcze nie robiłeś? mogą powstawać duże drgania. Ile waży sam silnik?

 

Podobne łoże miałem w Mustangu Blue Nose. Silnik elektryczny z maleńkim kołpakiem i dobrze wyważonym śmigłem np. XOAR nie ma praktycznie drgań. Robiłem próby na jednym pakiecie było ok. Silni o ile pamiętam waży ze 400g.

 

Natomiast przez jakiś czas walczyłem z drganiami w PZL P.24. Tam jest b.duży kołpak (musiałem go dokładnie wyważyć) śmigło APC którego używałem mimo statycznego wyważenia nie było najlepsze (było ciężkie), ale najważniejsze okazało się mocowanie silnika bezpośrednio do łoża ze sklejki. Sklejka z czasem odciskała się i luzowała mocowanie silnika co dawała po kilku lotach przyrost drgań. Dlatego wzmocniłem mocowanie płytą laminatową skręciłem mocno i problem ustał. W SE 5a nauczony doświadczeniem zrobiłem to samo z mocowaniem tulej.

Opublikowano

Dopiero na zdjęciach zauważyłem że po szlifowaniu nie odkurzyłem wnętrza skrzynki  :)

Faktycznie na tym zdjęciu widzę co innego: szufladka na akumulatory, skrzyneczka na balast... inne takie drobiazgi - wszystko dopiszczone to fakt - ale tym bardziej widać, że moim zdaniem cała koncepcja umieszczenia akumulatorów błędna i tylko brniesz w to dalej.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.