japim Opublikowano 24 Lipca 2015 Opublikowano 24 Lipca 2015 Jak na razie jest przepychanka. A nie llepiej jakaś konstruktywna współpraca? Odnośnie ubezpieczenia to co ma PSP z modelarstwem?
TomekH Opublikowano 24 Lipca 2015 Opublikowano 24 Lipca 2015 Tyle samo co z windsurfingiem, czyli oprócz ubezpieczenia to niewiele http://psp.org.pl/ubezpieczenia/
Donaro Opublikowano 24 Lipca 2015 Opublikowano 24 Lipca 2015 "Moja prawda jest prawda najmojsza" - To do niczego nie prowadzi. Każdy ma swoje zdanie, ale jeśli ma to jakoś ruszyć musimy obrać jakiś kompromis. Musimy mówić jednym głosem bo razem możemy coś zdziałać. Osobno niewiele. Panowie apeluję wyluzujcie troche i szanujcie odmienne zdanie. Musimy się dogadać. 1
Mitar Opublikowano 25 Lipca 2015 Opublikowano 25 Lipca 2015 Apropos tematu, fajny artykuł który w 100% oddaje aktualną sytuację. http://gadzetomania.pl/57706,dron-nad-lotniskiem
hubert_tata Opublikowano 25 Lipca 2015 Opublikowano 25 Lipca 2015 Tomek, brawo - wysłuchałem audycji i myślę, że w przystępny sposób opowiedziałeś o modelarstwie i obowiązującym prawie.
TeBe Opublikowano 25 Lipca 2015 Autor Opublikowano 25 Lipca 2015 Dziękuję. Już jest nagranie. Mozna oceniać http://audycje.tokfm.pl/odcinek/Gdzie-wolno-latac-dronem-Opowiada-Tomasz-Berezowski/28040 2
dukeroger Opublikowano 25 Lipca 2015 Opublikowano 25 Lipca 2015 Szacunek Tomaszu... fantastyczny wystep. Trzeba to radio zaprosic na lotnisko.
Mitar Opublikowano 25 Lipca 2015 Opublikowano 25 Lipca 2015 "...w zimie się produkuje te modele ,żeby w lecie je rozbić..." Gratuluje fajnego wywiadu.
TeBe Opublikowano 25 Lipca 2015 Autor Opublikowano 25 Lipca 2015 Skutek będzie pewnie nikły, ale ani w Zetce ani w RMF-e nie dostałbym 40 minut do gadania. Za to TokFM jest popularne wśród polityków i dziennikarzy, więc istnieje szansa, że temat się przebije gdzieś dalej. Ile mogłem, tyle zrobiłem. PS. Przed chwilą w TVN24 była rozmowa z prawnikiem, dyskutowali dokładnie o tym samym Przypadek?
Piotr_O. Opublikowano 25 Lipca 2015 Opublikowano 25 Lipca 2015 Świetna audycja, ale skrót RC to nie Radio Control, a REMOTE CONTROL.
Donaro Opublikowano 25 Lipca 2015 Opublikowano 25 Lipca 2015 (edytowane) Piotrze kiedyś słysząłem że obie wersje są poprawne. Radio Controled lub Remote Controled czyli radiowo sterowane lub zdalnie sterowane. Chyba nawet chłopaki z Flitetest o tym mówili. edycja//Własnie miałem przyjemność przesłuchać audycje. Myślę że bardzo przystępnie przedstawione. Bardzo fajnie się Ciebie słuchało Tomku.Najlepsze podsumowanie - ale to fajne hobby, takie modelarstowo...- bardzo fajne hobby, tymbardziej że hobby jest sezonowe, bo w zimie sie praktycznie nie lata, w zimie sie produkuje ten model, który w lecie sie rozbija.Jakie to prawdziwe so optimistic! Edytowane 25 Lipca 2015 przez Donaro
ufolek Opublikowano 26 Lipca 2015 Opublikowano 26 Lipca 2015 Świetna audycja. Bardzo przyjemnie się słuchało Gratulacje !!!
robertus Opublikowano 26 Lipca 2015 Opublikowano 26 Lipca 2015 Powtórzę się, Tomek ma świetny radiowy głos
idfx Opublikowano 26 Lipca 2015 Opublikowano 26 Lipca 2015 Jakoś nie widzę by miało to w jakiś sposób uderzyć w modelarzy ... dobrze, że się za to biorą. http://tech.wp.pl/kat,1009783,title,Juz-niedlugo-nie-polatasz-dronem-nad-terenem-zabudowanym,wid,17729278,wiadomosc.html
bart07 Opublikowano 26 Lipca 2015 Opublikowano 26 Lipca 2015 Pozostaje definicja terenu zabudowanego - której ... nie ma. Jeżeli nie poprawią tego na "od zabudowań" to nigdzie nie polatamy. W południowej Polsce granice administracyjne miejscowości pokrywają się.
AndyCopter Opublikowano 26 Lipca 2015 Opublikowano 26 Lipca 2015 Jakoś nie widzę by miało to w jakiś sposób uderzyć w modelarzy ... dobrze, że się za to biorą. http://tech.wp.pl/kat,1009783,title,Juz-niedlugo-nie-polatasz-dronem-nad-terenem-zabudowanym,wid,17729278,wiadomosc.html Sęk w tym, że ścieżki podejścia do lądowania przy lotniskach, są POZA MIASTEM. Taki populizm "pseudo-dziennikarski" jest typowo polską żałosną relacją osób będących absolutnymi ignorantami w temanie. I takie właśnie populistyczne hasła, powinny być szczególnie traktowane nagannie. Istny faszyzm z komunizmem, przy aplauzie zgrai cwaniaków, co zamierzają napchać sobie kieszenie na lipnych licencjach.
idfx Opublikowano 26 Lipca 2015 Opublikowano 26 Lipca 2015 No nie za bardzo spodobało mi się właśnie to zdanie : "Co więcej, amatorzy będą w przyszłości musieli oddawać się swojemu hobby poza miastem, bądź też zapłacić za wyrobienie sobie stosownej licencji." To chodzi o zapłacenie, czy przeszkolenie skutkujące wydaniem licencji Z góry jednak zakładam, że to brak obeznania pismaków i ujmują to po swojemu.
Bartek Piękoś Opublikowano 26 Lipca 2015 Opublikowano 26 Lipca 2015 Miejmy nadzieję, że licencja będzie poświadczeniem wiedzy zdobytej na jakimś szkoleniu i to za nie trzeba będzie zapłacić a sama licencja będzie tylko ułamkiem kosztów. 1
robertus Opublikowano 26 Lipca 2015 Opublikowano 26 Lipca 2015 Obowiązkowe szkolenie 1000zł, dokument - licencja 60zł
Rekomendowane odpowiedzi