ENYA fanclub

[jarek996]

Gratulacje ! Enyi NIGDY nie za wiele 

 

Ja walcze o tego DIESLA , ale musze codziennie "grubo" podbijac. Mam jakiegos "twardego" przeciwnika. Jak mnie dobrze rozjuszy , to cena moze niezle poszybowac 

 

Jest jeszcze w USA fajna 120 R-4C . Troche brudnawa i "zlezala" , ale wyglada na swieza "mechanicznie" ........

Gratulacje! Prawie tak ładna jak moja i ponad 2x tańsza od mojej....     

 

Spokojnie : nie pierwszy i nie ostatni przeplacilismy za jakas nasza modelarska "fanaberie" .........

[MASK]

Świeżutki, jak poranne bułeczki, artykuł o wczesnych Enyach! 

 

[jarek996]

Polozylem na tego Diesla 400 funtow , ale niestety poszedl drozej 

Świeżutki, jak poranne bułeczki, artykuł o wczesnych Enyach! 

 

No i przeczytany do swiezutkiej buleczki z poranna kawa 

Enya 90-4C open rocker ! 

[Granacik]

A czy to prawda, że Enya miała najmniejszy silnik OHC? Poniżej 5cc? Tak coś pamiętam z jakiegoś Modelar'a. Ale, że to dawno było, coś z 30 lat temu, to mogę się mylić. 

 

Pozdrawiam.

[MASK]

A czy to prawda, że Enya miała najmniejszy silnik OHC? Poniżej 5cc? Tak coś pamiętam z jakiegoś Modelar'a. Ale, że to dawno było, coś z 30 lat temu, to mogę się mylić. 

 

Pozdrawiam.

 

Nieeee, oni nigdy nie robili silników OHC

[d9Jacek]

Nieeee, oni nigdy nie robili silników OHC

chyba OPS robił  no i Honda seria GX

[MASK]

Moja nowa 90-4C po wyczyszczeniu. Wciąż jestem zdumiony, że nikt jej nie chciał.

 

 

Poruszamy się głównie po obszarze 4C, więc wrzucam zdjęcie kilku starszych dwusuwowych Enyi z mojego składu.

 

 

 

 

[d9Jacek]

Marcinie,

wielu ją chciało      ale TYLKO jeden ją wziął....i pewnie podejrzewasz dlaczego  

[M.Ch.]

Marcin - naprawdę piękna! 

 

Widzę pewne różnice w porównaniu do mojej - inny gaźnik i zaworek w tłumiku.

 

Może to już było, ale znalazłem w sieci:

ENYA Model Engine Compendium

 

ENYA Model Engine Compendium.pdf

[MASK]

Marcin - naprawdę piękna! 

 

Widzę pewne różnice w porównaniu do mojej - inny gaźnik i zaworek w tłumiku.

 

Może to już było, ale znalazłem w sieci:

ENYA Model Engine Compendium

Tego PDFa już gdzieś wrzucałem, ale warto przypomnieć

Tłumik jest niekoszerny, OS, ale taki mam. W przyszłości się uzupełni. Gaźnik TN, Ty masz G. 

[jarek996]

Czym ja tak "wyglancowales " ? 

[MASK]

Czym ja tak "wyglancowales " ? 

 

Hahaha, kiedyś wystawiłem na Allegro jakiś nowy silnik. Ktoś zadał mi dokładnie takie samo pytanie, odpowiedziałem, że szlifierka i szczotka druciana zrobiły robotę   

 

Jarek, pisałem już, że to nowy motor, wystarczyło przemyć alkoholem.

[jarek996]

Faktycznie ; cos mi sie cos pomieszalo 

[M.Ch.]

Cześć Panowie,

 

Jest E 53 4C za 225$ przed targowaniem do zgarnięcia. NIB.

[jarek996]

Mam chyba ze 3 nowe i ze 4 uzywki 

 

Cena OK . 53 chodza wysoko. Fajny silnik . Zastepuje ladnie  dwusuwa .46 .

[MASK]

Pierwszy transatlantycki przelot UAV miał miejsce w sierpniu 1998 roku. Napęd stanowił zmodyfikowany silnik Enya R120-4C
#tbt
https://barnardmicrosystems.com/UAV/milestones/atlantic_crossing_1.html
 

[czarobest]

No i w końcu wyczyściłem tę swoją pierwszą skromną Enye  Wcześniejszy post ze zdjęciami przed:

 

A więcej zdjęć tutaj:

 

 

 

 

 

 

Przed (resztę przed można zobaczyć w poście linkowanym wyżej):



Po:



 

Przed:



I po:

 

 

 

 

 

[czarobest]

No w końcu ta (raniąca ) Enya z postu wyżej odpalona . Śmigło 7x3, paliwo niecałe 5% nitro (bo dodałem trochę oleju) i jestem zaskoczony tym jak ten silnik się kręci. Do tego dało się zejść dość nisko z obrotami z fajnym dźwiękiem (który ogólnie jest moim zdaniem bardzo fajny) , przejście mogłoby być jeszcze nieco lepsze, ale to kwestia jeszcze dodatkowej regulacji śrubki Air Bleed (nigdy nie wiem jak to po polsku napisać) w gaźniku. No ogólnie fajny motorek :P. Filmik pewnie jak zwykle trochę za długi ale trudno. 

 

PS: Odpalała "od strzała" mimo 4 stopni na minusie.

 

 

[jarek996]

Niezle ten silnik "wyswieciles" . Chyba dostaniesz ksywke  Czaro Beast CLEANER ?

[AndrzejC]

Kolego Czarku nawet nie wiesz jaką mi frajdę sprawiasz jak te silniczki odpalasz....?.

Jakbym siebie widział jakieś 50 lat temu...Też tak miałem.

Wszystko co mi w łapy wpadło musiało być odpalone. Paluchy czasem pokancerowane, ubranie pachniało spalinami,

Bo tego zapachu spalonej rycyny nie da się usunąć nawet solidnym praniem. Ale , że nie śmierdzi tylko pachnie to nawet mój ŚP KUMPEL ze szkolnej ławy tolerował ten zapach i Żona także.

Na benzynkę mam zakaz bo to wg mojej Żony "ropa naftowa "jest, i śmierdzi w aucie, więc benzynowe są w niełasce.

 

Działaj, Kolego Czarku, tylko na paluchy uważaj, bo będziesz blizny liczył na łapach na stare lata... Ale jak już to zapisuj, co ci po łapach dało i kiedy, bo po tylu latach i tak zapomnisz.

Ja nie zapisywałem i już w ogóle nie pamiętam. Blizny są, ale od czego, to już nie wiem...

A.C.