cZyNo Opublikowano 27 Maja 2019 Opublikowano 27 Maja 2019 W tym roku na każdych szybowcowych MŚ będzie co najmniej jeden junior z Polski A będą ze 3 takie
Wiesiek1952 Opublikowano 27 Maja 2019 Opublikowano 27 Maja 2019 Ten sam? Bo jak tak to junior jest jeden, słownie 1.
cZyNo Opublikowano 27 Maja 2019 Opublikowano 27 Maja 2019 Wiesław niezorientowany My mamy tez całkiem innego. Niepodobnego do reszty. Drugi będzie nam pomagał, bo nie może wystartować. I Ci młodzi tak bardziej ze wschodniej strony Polski są.
Krzys20000 Opublikowano 27 Maja 2019 Opublikowano 27 Maja 2019 Czarek bo było 3 gości z F5J na odprawie ( co prawda sami pieniacze) i jeszcze jeden od F5 to mamy zdecydowanie więcej kasy niż inne klasy - tym razem starczy na wpisowe i na soczyste sianko ( skoszona trawa lekko podsuszona o średniej zawartości wilgoci) dla zawodników coś zostanie - bo Pan Kierownik z Panem Pomocnikiem z racji funkcji będą jeść w restauracji Ale my tu o takich przyziemnych sprawach jak pieniążki A ja cały czas czekam na plan treningowy od asystenta klasy dla członków Kadry Narodowej, bo może ja jeżdżę na niewłaściwe zawody, latam jakieś głupoty - ćwiczę niskie krążenie . A może wzorem Jurka powinienem jeździć na F3F żeby lepiej latać F5J? - i na tym F3F koniecznie z takim załącznikiem jak Jurek na F5J
Czaro Opublikowano 27 Maja 2019 Opublikowano 27 Maja 2019 To Ty zacząłeś o pieniądzach. A ja cały czas czekam na plan treningowy od asystenta klasy dla członków Kadry Narodowej Czepiasz się :/ Weź tę wolną energię, która Ci, jak widzę, została i ukierunkuj w jakimś pozytywnym kierunku.
cZyNo Opublikowano 27 Maja 2019 Opublikowano 27 Maja 2019 Dla mnie F5J to odreagowanie F3F a zarazem uspokojenie, tak dla Ciebie F3F może być takim sposobem na wyżycie się. Więc też może być pomocne Myślę że najlepszy plan treningowy uzyskasz od Wojtka i Tomka, niż od jakiegokolwiek asystenta Z tego co widziałem to tak z 97-98% zawodników miało ten sam problem. Krążyło co najmniej raz za wysoko względem tego co robił Wojtek. Więc plan treningowy już masz Jak i reszta kolegów z Polski, Czech, Słowacji itd. Całkiem podobny
Krzys20000 Opublikowano 27 Maja 2019 Opublikowano 27 Maja 2019 Zaczął Jurek z tą kasą, ale to dobrze bo ten aspekt też trzeba czasami poruszyć Co do ukierunkowania energii - robię co mogę a że słabo wychodzi - życie Panie Kierowniku Powoli z tym planem, co my mamy mieć jakiś szablonowy plan jak cała reszta - a co my gęsi? Mamy mieć optymalny, indywidualny i najlepszy plan ( co najmniej o 25% lepszy od innych ekip), weryfikowany i modyfikowany na co najmniej 3 konsultacjach (oczywiście ujętych w planach finansowych Komisji Modelarskiej ) w zależności od aktualnych postępów i potrzeb - a co Wojtek z Tomkiem i Tomek z Wojtkiem robią co mogę i jeszcze więcej żeby takie niedzielne latacze jak np. ja latały trochę lepiej. I jeszcze Czesław też robi co może - tu w zasadzie jest stały plan - niskie krążenie - ale niestety trafiony Były relacje z ostatnich zawodów, ja napiszę że spełniłem kolejne swoje marzenie - zrobić beczkę w locie konkursowy na zawodach - udało się i radocha przednia. Nawet Wojtek nie krzyczał, w końcu pozwolił robić co chcę
cZyNo Opublikowano 27 Maja 2019 Opublikowano 27 Maja 2019 aa...płatnych konsultacji mu się zachciało Nie bądź pazerny tak jak inni. Darmowa kasa nie lata. Za to może degenerować. Masz najlepsze konsultacje bo darmowe w czasie lotu konkursowego Online i just on time. A Wojtek nie krzyczał, znaczy beczka była piękna A wracając do zawodów, to gratuluje Tomkowie pięknego lotu. Szkoda że go nie widziałem. Wojtek to profesor. Krzychu dużo gada, jak nie lata. Więc lepiej niech ciągle lata. Konrad zawsze dostarczy kolegom jakiejś rozrywki a jego postępy w lataniu są bardzo zauważalne. Jarek to myśliciel, ale w takiej grupie ktoś inteligentny też jest potrzebny Bo reszta ewidentnie buja w obłokach No a Tomek to tak się rozdegustował w trunkach, że nie był w stanie ani razu polecieć...Bywa No a ja...opaliłem się w szelki do aparatury Jeszcze dziś nic na ramionach za bardzo nie mogę nosić. A tak po prawdzie to ich wszystkich nie lubię, bo nie podobały im się moje piękne ósemeczki... Degeneraci kółeczkowi.
Konrad_P Opublikowano 31 Maja 2019 Opublikowano 31 Maja 2019 W przyszły weekend zawody w Kravi. Będziemy w najmocniejszym składzie od wielu lat. 8 zawodników wspieranych armią zaciężną z za oceanu powinna dać się poznać w końcu Czechom. Choć lotnisko w Kravi jedno z najtrudniejszych to bardzo lubimy tam latać. Tam jest zawsze specyficzna atmosfera. No i otoczenie czeskich Moraw świetne. Są jakby co jeszcze wolne miejsca, więc może ktoś chciałby popróbować.
TommyTom Opublikowano 31 Maja 2019 Autor Opublikowano 31 Maja 2019 To jeszcze podsumowanie filmowe z Lanskroun 2019 https://www.youtube.com/watch?v=n7Rusz-WCHo momenty były
cZyNo Opublikowano 31 Maja 2019 Opublikowano 31 Maja 2019 Z tym 8 to jeszcze nie wiadomo wybiorę jedną z dwóch opcji. Decyzja pewnie w czwartek a może w piątek
cZyNo Opublikowano 31 Maja 2019 Opublikowano 31 Maja 2019 Poza tym...jeszcze modelu nie ponagmerałem po ostatnich zabawnych przygodach. A właśnie...na zawody międzynarodowe bez problemu można się wybrać tylko z jednym modelem. Nie mówiąc o krajowych. Ruszać dupska!!!
Konrad_P Opublikowano 1 Czerwca 2019 Opublikowano 1 Czerwca 2019 Z tym 8 to jeszcze nie wiadomo wybiorę jedną z dwóch opcji. Decyzja pewnie w czwartek a może w piątek Przyjeżdżaj, będziemy gmerać w piątek. Będzie sporo czasu do soboty.
cZyNo Opublikowano 1 Czerwca 2019 Opublikowano 1 Czerwca 2019 To elektryka. W domu muszę Na lotnisku się lata
Konrad_P Opublikowano 1 Czerwca 2019 Opublikowano 1 Czerwca 2019 Polatałem troche Vertigo. Wczoraj 45 min w kropiącym deszczu z balastem dziś rano bez balastu. Udaje mi się włożyć na tą chwilę równe 200g więc Vertigo ma do lotu 1750g Z balastem latało się bez najmniejszych problemów. Maxy nie balastowałem nigdy więc byłem ciekaw czy zmieni się zachowanie modelu. Okazało się że lata tak jak wersja bez balastu. Dziś miałem kilka fajnych lotów. Wychodzi na to, że jednak coś tam umiem tyle, że to na treningach. Poniżej dwa dość fajne logi. Najbardziej z tych dwóch jestem zadowolony z tego pierwszego choć w tym drugim locie wysokość była znacznie niższa to mimo wszystko w pierwszym zabrałem się z 8-10m Te w miare dobre loty to efekt kilku skladowych. Pierwszy to model. Chyba Vertigo mi podpasowało i chyba w końcu dobrze zacząłem rozumieć model. Druga składowa to regulacja modelu. Po dwóch latach w końcu chyba doszedłem mniej więcej do ustawień które mi osobiście pasują. No i trzeci element to pogoda. Dziś fajnie nosiło. Choć o tej 11 zacząłem wyłączać się od 100m ale z lotu na lot coraz niżej. Te 32m to było najniżej z dolatanych lotów. Poszedłem po bandzie i zacząłem się wyłączać z 18m, no ale to była już mocna przesada. Niestety, ale treningi nie przekładają się na zawody. Tu mam bardzo poważny problem. Byłem nawet u specjalisty. Doktor wysłuchał mojego problemu, coś tam dodatkowo popytał i po chwili dał diagnozę. Panie pan masz najnormalniejszą w świecie tremę. Panie doktorze mnie jest bez różnicy jak to się nazywa, ale zrób pan żeby mi ta ręka nie drżała bo nie mogę latać. No i gość wbił mnie w podłogę. Mówi do mnie: panie a dlaczego w śród aktorów jest tylu alkoholików - własnie przez tremę. No i tak się rozstaliśmy. Cóż wychodzi na to, że muszę zacząć się alkoholizować żaby mieć wyniki. Jeszcze tego nie uzgodniłem z żoną, ale pewnie będzie zadowolona. Sprawa jest trudna i wybór niełatwy.
cZyNo Opublikowano 1 Czerwca 2019 Opublikowano 1 Czerwca 2019 Weź stare modele i ustaw je od nowa. Tez zaczną latać To prawda. Dziś nosiło i było pięknie
cZyNo Opublikowano 5 Czerwca 2019 Opublikowano 5 Czerwca 2019 Chyba Konrad daje na msze, żebym nie miał wiatru tam na lotnisku jest prysznic? Z drugiej strony....80km i jestem na Braunsbergu. A w sobotę jest TEN kierunek!!
Konrad_P Opublikowano 5 Czerwca 2019 Opublikowano 5 Czerwca 2019 Kurde co do wiatru to w Kravi wieje. Prawie zawsze ale nie ciągle. Trzeba się absolutnie liczyć z tym że na pewno będzie wiało. Teraz zapowiadają powyżej 3m/s ciągłego. Co do prysznica to na lotnisku nie ale w zeszłym roku można było korzystać z toalety w hotelu Kravi-Hora. Tam jest prysznic i wszystkie udogodnienia. Jest też świetna restauracja i można spokojnie zjeść posiłek ze śniadaniem włącznie. My kupimy pewnie na lotnisku obiady bo to wygodnie choć są jakie są. Coś trzeba wrzucić w bebech żeby mieć siłę na wieczór. Edit. Hotel jest 150m od lotniska.
Rekomendowane odpowiedzi