Tomek B. Opublikowano 4 Września 2016 Opublikowano 4 Września 2016 Witam Koledzy, Oblot B 25 Mitchell na silnikach Saito FG 21 , 02.09.2016, 2,4 metra rozpiętość , 12kg waga, Mega adrenalina, mój pierwszy dwusilnikowiec Model stabilny , trochę trymowania lotkami, trzeba jeszcze lekko skłonić silniki w dół. Dziękuję Markowi z Lublina, który też latał takim modelem, za cenne rady i pomoc, Heniowi Sokołowskiemu z Sosnowca za rady i pomoc przy trymowaniu, oraz wszystkim chłopakom uczestniczącym w oblocie. Teraz , gdy już wiem, że model lata dobrze, czas na dodanie masek, wieżyczek, karabinów itp, ostateczne wyważenie i spokojne treningi latania. Model oblatany był na długim na 800 m lądowisku. Filmik z oblotu za duży, ale zamieszczam link na Youtube: Pozdrawiam, Tomek. 3
Marcin K. Opublikowano 4 Września 2016 Opublikowano 4 Września 2016 Gratuluje!!! Emocje są bo sam to przechodziłem ale przy modelu troszke mniejszym, 177cm. Poszedłeś na łatwiznę, benzynki tak nie gasną. Ja mam 2x żarowe Mimo to gratuluje! Jaki to zestaw?
Irek M Opublikowano 4 Września 2016 Opublikowano 4 Września 2016 Również gratuluję. Tym bardziej, że stres miałeś podwójny: oblot i pitolenie "składu doradców" za plecami. Czasami ten drugi element jest bardziej stresujący/denerwujący niż sam oblot.
Tomek B. Opublikowano 4 Września 2016 Autor Opublikowano 4 Września 2016 Marcin, Racja benzynki, szczególnie Saito nie gasną-oczywiście gdy są dobrze wyregulowane i dotarte zgodnie z procedurą. To jest jakiś chiński zestaw laminatowo-konstrukcyjny, były takie 2 przywiezione do Polski.Jeden ja odkupiłem drugi latał w Lublinie, a obecnie też jest u mnie jako zapas części - kto wie może go kiedyś też uruchomię i będą 2 w kluczu Dziękuję za gratulacje i pozdrawiam, Tomek. Irku, Dzięki za gratulacje, Trochę za wcześnie zacząłem przeżywać udane lądowanie (klapy miałem wysunięte tylko na 1/3 zalecanego zakresu-bo za mało zmiksowałem oddanie wysokości i mi zadzierał-prędkość była więc duża) i na końcu ostro skręciłem kierunkiem-przyzwyczajenie z dużo krótszego lotniska w Bobrownikach. Niepotrzebnie bo pas był długi ,a model ma skrętne przednie koło i masę 12kg ,więc wykonał przez to tzw test ŁOSIA na szczęście nie wykapotował i nic się nie uszkodziło. Trzeba uważać do końca przy lądowaniu Pozdrawiam, Tomek.
MironRC Opublikowano 4 Września 2016 Opublikowano 4 Września 2016 nie to ze złośliwie, ale jeżeli chodzi o klucz jako formacja lotnicza to przynajmniej 3 samoloty także dokup jeszcze jeden B25
stema Opublikowano 4 Września 2016 Opublikowano 4 Września 2016 Gratuluję oblotu i zadatku na piękny model. ... jeżeli chodzi o klucz jako formacja lotnicza to przynajmniej 3 samoloty także dokup jeszcze jeden B25 Jako trzeci może być też inny samolot. PS: Na "kibiców" gruby kij się należy.
japim Opublikowano 4 Września 2016 Opublikowano 4 Września 2016 Gratulacje z udanego oblotu. Mocy ma tyle ze start wyglądał jak z procy - trochę nie naturalny. Wystarczyło pozwolić mu się rozpędzić naturalnie. Poza tym super. Kocham gang dwóch zsynchronizowanych silników. Może kiedyś też zrobię takiego giganta: P61
Marcin K. Opublikowano 4 Września 2016 Opublikowano 4 Września 2016 Na naturalny start przyjdzie czas. Dziewiczy lot to zawsze adrenalina, w tym przypadku x2 silniki. A ja znam to uczucie, ale na 2x żarowe 2t. Mnie cieszy najbardziej ze Tomek nie boi się więcej niż jednego silnika:) Oby wiecej tak odważnych modelarzy!
Tomek B. Opublikowano 4 Września 2016 Autor Opublikowano 4 Września 2016 Przemku, Marcinie, Dzięki za komentarze i gratulacje, Wytłumaczę się trochę z tego startu: model miał do oblotu założone dwułopatowe śmigła APC 16x8 ( dla Saito FG21 to max), a to dlatego ,że waży te 12kg-bałem się czy oderwie się od ziemi, kiedy wyskłonuję silniki i założę 3 łopatowe śmigła makietowe od Bieli , oraz oczywiście poćwiczę starty to powinno być dużo lepiej Rzeczywiście stres był tak duży ,że nawet nie schowałem podwozia Dużo kolegów obserwowało i to też miało znaczenie, model czekał na oblot w sumie 4 lata ( 2 lata u pierwszego właściciela, który nie oblatał go z powodu dużej różnicy w obrotach silników i niemożności wyregulowania- zrezygnował z Modelarstwa i ja odkupiłem ten model bez silników. 2 lata zajęło mi kupno nowych silników ,dotarcie ich wyregulowanie , pozmieniałem instal. paliwową, podwozie, inne całkiem punkty mocowania łóż silniów w firewallach, silniki bez żadnych elektronicznych synchronizatorów wyregulowałem tak ,że mają góra po 100-200 obrotów różnicy we wszystkich zakresach- w max i idle mają identyczne obroty !!!) Do tego każdy mi mówił ,że dwusilnikowiec to wyzwanie, że kolega go sprzedał bo bał się oblatać, każdy pytał no i kiedy wreszcie oblot- to dodatkowy stres-więc jak wylądowałem to tak się cieszyłem, że prawie bym go na końcu wykapotował Tak jak pisałem wyżej, teraz czas na spokojne wlatanie, a zimą ozdobienie makiety we wszystkie detale Pozdrawiam serdecznie Tomek
japim Opublikowano 5 Września 2016 Opublikowano 5 Września 2016 Przemku, Marcinie, Dzięki za komentarze i gratulacje, Wytłumaczę się trochę z tego startu: model miał do oblotu założone dwułopatowe śmigła APC 16x8 ( dla Saito FG21 to max), a to dlatego ,że waży te 12kg-bałem się czy oderwie się od ziemi, kiedy wyskłonuję silniki i założę 3 łopatowe śmigła makietowe od Bieli , oraz oczywiście poćwiczę starty to powinno być dużo lepiej Tomek Tomku - a czy policzyles/pomierzyles kilka rzeczy przed startem? Tzn masa modelu/ powierzchnia modelu/ ciag silnikow Mozna policzyc obciazenie powierzchni. Znajac profil mozna bylo oszacowac (pi x drzwi) jaka predkosc bedzie potrzebowal do lotu. Znajac ogolne wymiary mozna spokojnie oszacowac opory lotu i predkosc przelotowa. Majac te kilka danych mozna przed startem spokojnie policzyc czy to poleci czy nie. Taki model to niestety juz mala inzynieria i nie powinno sie podchodzic do tego lekcewazaco, bo sie kiedys moze zemscic. Samoloty lataja na skrzydlach a nie na silnikach wbrem panujacemu obecnie na forum trendowi ze ciag silnika to przynajmniej masa modelu... 1
Tomek B. Opublikowano 6 Września 2016 Autor Opublikowano 6 Września 2016 Tomku - a czy policzyles/pomierzyles kilka rzeczy przed startem? Tzn masa modelu/ powierzchnia modelu/ ciag silnikow Mozna policzyc obciazenie powierzchni. Znajac profil mozna bylo oszacowac (pi x drzwi) jaka predkosc bedzie potrzebowal do lotu. Znajac ogolne wymiary mozna spokojnie oszacowac opory lotu i predkosc przelotowa. Majac te kilka danych mozna przed startem spokojnie policzyc czy to poleci czy nie. Taki model to niestety juz mala inzynieria i nie powinno sie podchodzic do tego lekcewazaco, bo sie kiedys moze zemscic. Samoloty lataja na skrzydlach a nie na silnikach wbrem panujacemu obecnie na forum trendowi ze ciag silnika to przynajmniej masa modelu... Przemku, takie dane jak masa modelu, ciąg silników i powierzchnia modelu były mi znane, jednak nie jestem na tyle doświadczonym modelarzem , aby liczyć dane które Ty wymieniłeś. Podszedłem do tego tak jak mi doradzali koledzy modelarze i do oblotu założyłem śmigła które prawie wyrównały ciągiem statycznym masę modelu. Uwierz mi , że nie podszedłem do sprawy lekceważąco, tylko wg wiedzy jaką na daną chwilę miałem. Dziękuję Tobie za dobre rady , dałeś mi do myślenia, napewno wykorzystam te informacje od Ciebie w przyszłości- po to właśnie jest Forum, żeby dzielić się swoimi doświadczeniami z innymi pasjonatami Pozdrawiam serdecznie, Tomek. P.S. Życzę Tobie , abyś spełnił swoje marzenie i wybudował i oblatał P-61 Black Widow
Lucjan Opublikowano 6 Września 2016 Opublikowano 6 Września 2016 Witam Tomku ! Pięknie ,pięknie , Gratulacje !!!!! Fajny pas startowy jest w Niegowoniczkach . Znam te strony dobrze, też tam będę czasami latał. A ja w sobotę oblatałem TS -11 ISKRA . Pozdrawiam Lucjan
Tomek B. Opublikowano 6 Września 2016 Autor Opublikowano 6 Września 2016 Witam Tomku ! Pięknie ,pięknie , Gratulacje !!!!! Fajny pas startowy jest w Niegowoniczkach . Znam te strony dobrze, też tam będę czasami latał. A ja w sobotę oblatałem TS -11 ISKRA . Pozdrawiam Lucjan Cześć, Lucku, To super wreszcie ISKRA oblatana, pięknie się prezentowała na pikniku w Bobrownikach w zeszłym roku !!! I TEN DŹWIĘK SILNIKA ... Gratuluję !!! wrzuć filmik z oblotu Może się kiedyś spotkamy w Niegowoniczkach i polatamy , jesień zapowiada się obiecująco Pozdrowionka, Tomek. Gratuluję oblotu i zadatku na piękny model. Jako trzeci może być też inny samolot. PS: Na "kibiców" gruby kij się należy. Stefanie, dziękuję za gratulacje i pomysł na nową formację w powietrzu Pozdrawiam, Tomek.
solainer Opublikowano 7 Września 2016 Opublikowano 7 Września 2016 Gratulacje jeszcze raz, na żywo czuć było większe emocje . Tomek masz może filmy z pozostałych lotów? Ciekawe jestem jak reszta modeli wyszła na filmach.
Tomek B. Opublikowano 8 Września 2016 Autor Opublikowano 8 Września 2016 Gratulacje jeszcze raz, na żywo czuć było większe emocje . Tomek masz może filmy z pozostałych lotów? Ciekawe jestem jak reszta modeli wyszła na filmach. Dzięki Piotrek, Mam filmiki z oblotu Spitfire Mariusza, Twój lot Tucano, i urywki oblotu Rwd 5 bis Henia, wrzucę wieczorem w YouTube i dam znaka. Pozdrawiam, Tomek.
Jano Opublikowano 9 Września 2016 Opublikowano 9 Września 2016 Gratulacje Tomek.No to jeden problem z głowy nie musisz już myśleć czy poleci.
Ralu Opublikowano 9 Września 2016 Opublikowano 9 Września 2016 To i ja się dołączam do gratulacji!! Tomek,/ kiedy zobaczę go na naszym lotnisku w Bobrownikach.....???? Już się nie mogę doczekać....?
Rekomendowane odpowiedzi