Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Szanownych Forumowiczów.

 

Impulsem który skłonił mnie do założenia tego tematu stał się Irek który pokazał na forum swój nowy nabytek - Karasia.

Pomyślałem, kurcze, to może i ja pokażę nad czym pracuję zwłaszcza że trochę polskich konstrukcji buduje się na forum.

Tomek buduje pięknego Łosia, Henio wypuścił ze swoich warsztatów już kilka P-11stek, a i inni koledzy nie próżnują i budują modele Polskich samolotów.

No przecież nie można dopuścić aby polskie bombowce latały bez osłony myśliwskiej!

Chciałbym dołączyć do towarzystwa, ale z czymś nowym. 

No i padło na następcę P-11stki, czyli P.50a Jastrząb. 

 

a5daef2438338e31gen.jpg

 

Jakiś czas temu (chyba 3 lata) ukazały się sensacyjne zdjęcia tego samolotu i zacny kolega Artur Sudnik, wkładając mnóstwo pracy, odtworzył najbardziej prawdopodobny wygląd tego płatowca w postaci rysunków-rzutów.

 

579ba16c1bdb9c63gen.jpg

 

Mając już bazę czyli rzuty, za pomocą bardzo fajnych programów DevFuse i DevWing, zacząłem projektowanie modelu.

 

Założenia:  zbudować model od "zera", czyli od pierwszej kreski na planie, zaprojektowany pod laser,  w pełni konstrukcyjny z elementami laminatowymi (maska silnika), rozpiętość 2,25m, waga do lotu-10-11kg,

napęd - 60 ccm., gwiazda.

 

Projekt rozpocząłem już jakiś czas temu.

Po wielu tygodniach "zabawy" z w/w programami projekt zaczął nabierać kształtów

 

371b569cbe9803f2med.gif

 

f7ca90ba12a7ec65med.gif

 

a4d93b527d6a3418med.jpg

 

97926eb52bdf04d6med.jpg

 

789264470c1f648cmed.gif

 

b175b7ddbecb1ae2med.gif

 

Tyle tytułem wstępu. C.D.N.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Rafał, blisko - z tej samej strony,  http://www.devcad.com/eng/default.asp 

Pobrać można za darmo, poćwiczyć a nawet zaprojektować kadłub, skrzydła itd, a jak już się "naumiesz" to wykupić licencję i wtedy możesz eksportować do .dwx lub pod frezarkę .stl.

DevWing - tym programem możesz zaprojektować KAŻDE skrzydło ze wszystkimi bajerami! Polecam.

Opublikowano

No to zaczynamy!

 

Na pierwszy ogień poszedł statecznik poziomy. Będzie "dzielony". Trochę to komplikuje konstrukcję (dokłada niestety wagi), ale ma też zalety - łatwiej transportować.

Każdy ster wysokości "pędzony" osobnym 6-cio kilowym cyfrowym serwem MIDI, schowanym w każdym stateczniku. Ma to kilka zalet, bezluzowe i pewne połączenie

serwo-ster, podwójny system bezpieczeństwa (niezwykle rzadko zdarza się uszkodzenie 2 serw naraz), brak widocznych na zewnątrz popychaczy, cięgien, snapów i "upierdliwe" ich zapinanie na lotnisku, gdzie zawsze można zapomnieć o ich zabezpieczeniu przed lotem.

 

Po wycięciu elementów laserem, skompletowaniu materiałów, zwinięciu rurek przystąpiłem do działania.

 

b2dc124770031061gen.jpg

 

 

442342921cf8d4adgen.jpg

 

4fafc64b94abe702gen.jpg

 

ec8c675a3c81d212gen.jpg

 

C.D.N.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Witaj Wojtku!

 

     Powiem krótko   -   majstersztyk!!!!!! :) .

 

                                 Pozdrawiam i życzę powodzenia w budowie i w lotach .

 

                                                          Lucjan 

Opublikowano

 

 

Jaki majstersztyk ??? Wojtek to znany KASZANIARZ z Karkowa ...w/g mnie będzie to jakiś GLUT ! :-) hihihihihi

:)  :P  :D  No uderz w stół, a Radziu z Pyrlandii zaraz się odezwie!!!  :D  :D  :D

 

Tomku, spoko, to głos zabrał największy prześmiewca, kabareciarz i Prezes "Polskiej Loży Szyderców" w towarzystwie "makieciarzy" w Polsce  ;) . Doskonale znam jego żarty i drwiny, dlatego nie czuję się urażony, Na zawodach zawsze jest "duszą" towarzystwa :), przez to atmosfera jest super. Drania nie da się nie lubić, mimo jego szydzenia!

A swoją drogą - KASZĘ bardzo lubię, z gulasikiem...... i ogórkiem kiszonym  :rolleyes:.

 

 

 

Wreszcie wywlokłeś z "dziupli"

 

Cześć Piotrze!

A naszła mnie jakaś nostalgia jesienna i postanowiłem podzielić się na forum nad czym pracuję od 3 lat.

Mam nadzieję ukończyć model do przyszłego roku, bo Twoja "ISKRA" czeka w następnej kolejności :) .

 

 

Właśnie dzisiaj docierałem motorek do Jastrzębia i muszę powiedzieć - szacun dla firmy Saito! "Chodzi" przepięknie!

A tłumik mojej koncepcji dodaje mu niesamowitego brzmienia. Przez to że jest dużej pojemności, gang jest bardziej basowy, zwłaszcza na niskich obrotach.

Docierałem wg wskazówek Chuck'a Yeager'a z wątku http://pfmrc.eu/index.php?/topic/56495-saito-fg60r3/

i oryginalnej instrukcji.

 

76fded2aa09ad961gen.jpg

 

bc649fe572c3d6e3gen.jpg

 

 

Opublikowano

Zapowiada się ładnie , napęd extra trzymam kciuki za następce P.11 :D

Opublikowano

Tłumik to było wyzwanie. Miałem do wyboru - oryginalny wydech proponowany przez Saito (zupełnie mnie to nie zadowala, 3 perforowane rurki, silnik jakoś tak "pierdzi" i nie ma odpowiedniego "gangu" jaki powinna mieć gwiazda). Druga opcja - kupić tłumik KELEO - 185$ + cło + przesyłka - a i tak musiałbym przerabiać (zaspawać wylot w dół, dospawać wyloty na boki jak miał oryginał) koszty ok 1000pln i tak dodatkowa robota - no trochę za drogo!

Wybrałem opcję trzecią - czyli zbudowanie tłumika od zera (a kto powiedział że ma być łatwo?), takiego jak ma być i żeby spełniał moje oczekiwania.

Zakupiłem więc kolanka alu  http://fmic.pl/kolanka-alu-180-/1010-kolanko-180-102mm-60cm.html , wytoczyłem rurki dolotowe z cylindrów (zachowując odpowiednie średnice) i nakrętki. Całość wraz z silnikiem zawiozłem do znajomego spawacza i tam pospawaliśmy tigiem. Najwięcej "zabawy" było z samymi wylotami. Są one odkręcane od rur wylotowych, bo inaczej nie mógłbym zdjąć maski silnika. Wyloty wykonane są z profilu Al. 20x40mm, wyfrezowany został odpowiedni otwór i wlutowane zostały kierownice spalin.

Całość została poczerniona (anodowana) galwanicznie.

No nie mogę powiedzieć, trochę to trwało i kosztowało pracy i zdrowia, ale jest tak jak zaplanowałem i jestem zadowolony.

Co prawda kompletny tłumik waży 400g, ale wolę wozić użyteczną rzecz, niż ołów na wyważenie modelu.

Opublikowano

Świetny projekt modelarski. Jedna z moich ulubionych polskich konstrukcji lotniczych i do tego tak tajemnicza. Będę gorąco kibicował w budowie modelu tego pięknego samolotu. Widzę że model będzie przedstawiał wersje późniejszą z wysokim tyłem kadłuba i krótkimi rurami wydechowymi.  Mi osobiście bardziej podobał się w pierwotnej wersji z krótką owiewką kabiny (pokazanej hrabiemu Ciano podczas wizyty w Polsce w 1939r), ale to rzecz gustu. Wiadomo  był to prototyp więc usprawniali co trzeba. Model na pewno będzie latał lepiej niż oryginał :)

Opublikowano
Cześć Marcin,

W 1-szej wersji miałem zamiar projektować właśnie wersję z "garbatą" kabiną, czyli "Jastrząb I", tylko po przeanalizowaniu różnic pomiędzy "I" a wersją "a", doszedłem do wniosku, iż wer. "a" powinna lepiej latać. Ma dłuższy kadłub, m.in. przód -co ma znaczenie przy wyważaniu modelu- i większą powierzchnię nośną.

Ponieważ to pierwszy model tego samolotu, czyli prototyp, nie wiadomo do końca jak model będzie się zachowywał w powietrzu. 

Z dostępnych materiałów wynika, że "Jastrząb I" miał być myśliwcem pościgowym, czyli głównym atutem miała być prędkość. Niestety, przy tak słabym silniku nie był w stanie dorównać oczekiwaniom. Dlatego też zmieniono koncepcję płatowca, wydłużono kadłub, poprawiono przejście kadłub-skrzydło i przebudowano końcówki skrzydeł i  przeznaczono go do walki manewrowej. Po tych przeróbkach samolot w nazwie dostał "a". 

Poza tym ogólnie wer. "a" jakoś tak bardziej wygląda "rasowo".

Wiedzę na temat tego samolotu czerpałem ze wszystkich dostępnych źródeł.

Bardzo ciekawa dyskusja toczyła się tu:


 

No to robimy dalej.

Pora na statecznik pionowy i ster kierunku.

 

5ee4f2a3e735c788gen.jpg

 

e08edc6f7ccd64b6gen.jpg

 

C.D.N.

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.