widar123 Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Autor Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Skrzydła ostatecznie zostały zakończone, oczywiście brakuje pokrycia, ale jak na razie wszystko czeka na oklejanie, więc mogę zająć się kolejną rzeczą, która zapewne zapełni nie jedną godzinę pracy. Chodzi o maskę (czy inaczej osłonę silnika). Muszę na początek przygotować sobie kopyto, a czy sama maska będzie z blachy czy laminatu tego jeszcze nie wiem. Skrzydła, jak na takie profile z patyczków, wyszły dość sztywne, pewnie jest to też zasługą węglowego spływu, co dodało trochę więcej wagi niż zakładane listwy spływu ze sklejki. Za to nie będzie problemu z często uszkadzanym spływem podczas transportu. A jak to wyszło najlepiej oddadzą poniższe fotki. No i teraz najważniejsze, waga skrzydła w stanie surowym (bez pokrycia) tak jak na powyższych zdjęciach to 870,9 g, można by powiedzieć, że są lżejsze od prezentowanych przez kolegę Pawła, ale to tylko 6 g , więc nie ma co skakać bo to pomijalne. Mam jednak nadzieję, że ta konstrukcja jest nieco bardziej "pancerna" (nie ma tu ani grama balsy). Tak czy owak z wagi jestem zadowolony, bo ostatecznie podliczając całość konstrukcji szkieletu wraz ze skrzydłami i silnikiem to 6,04 kg. Nie wiem jeszcze ile dojdzie wagi z poszyciem, ale myślę, że powinienem zmieścić się ostatecznie w 7 kg. To tyle tak trochę w pośpiechu, bo wyjeżdżam sobie na majówkę w góry. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych tematem życząc udanych lotów i smakowitości z grila.
Michal3013 Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Super, ale linki z czasem lubią się wyciągać. Regulacja naciągu bedzie przewidziana? Pozdrawiam
dyra63 Opublikowano 29 Kwietnia 2018 Opublikowano 29 Kwietnia 2018 Pięknie to wygląda-zresztą to już u Ciebie norma.Regulacja z tego co widać jest na snapach po stronie serwa.
widar123 Opublikowano 25 Maja 2018 Autor Opublikowano 25 Maja 2018 Wyjątkowa aura majowa niestety nie sprzyja dłubaniu w modelarni. Dlatego też nie za wiele się dzieje, kilka drobnych zmian jak okucia zastrzałów od strony skrzydeł. A co do regulacji linek do lotek, to jak słusznie zauważył kolega Adam jest przewidziana na snapach od strony serwa.
widar123 Opublikowano 1 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 1 Czerwca 2018 Skoro nie mogłem kupić odpowiednich stalowych snapów do zastrzałów, to zostałem zmuszony je sobie zrobić sam. Było przy tym trochę zabawy, bo stal nierdzewna to nie alu czy mosiądz, ale na szczęście temat już zakończony, może nie idealnie za to funkcjonalnie ? I po wkręceniu w zastrzały, w które uprzednio zostały wlutowane gwintowane tulejki A tak prezentują się po zamontowaniu ze skrzydłami Zostały jeszcze do wykonania łączniki wzmacniające zastrzałów (w połowie ich długości), ale do tego potrzebuję kolejny profil typu kropla i muszę go sobie przygotować. 1
marcinolesno Opublikowano 2 Czerwca 2018 Opublikowano 2 Czerwca 2018 Mistrzostwo Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
widar123 Opublikowano 15 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 15 Czerwca 2018 No to zastrzały mam już w komplecie i tak się prezentują Teraz zostały drobne dodatki jak: tulejki prowadzące do linek oraz bloczek z kołem przy końcówce przedniego zastrzału cdn..
Grzesiek Opublikowano 15 Czerwca 2018 Opublikowano 15 Czerwca 2018 Piękna robota.Ile to wazy na obecną chwile?
widar123 Opublikowano 15 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 15 Czerwca 2018 Piękna robota.Ile to wazy na obecną chwile? Ostatnie ważenie modelu było przed rozpoczęciem pracy z zastrzałami i wtedy waga pokazała 5,9 kg (czyli wszystko, co do tej pory zostało zrobione wraz z silnikiem). Pisałem wtedy, że spodziewana waga do lotu powinna zamknąć się koło 7 kg i jest to całkiem realne na chwilę obecną
widar123 Opublikowano 7 Lipca 2018 Autor Opublikowano 7 Lipca 2018 Nie obyło się bez przeróbek niestety. Zmieniłem sposób napędu lotek przez pośrednią dźwignię. Poprzednie rozwiązanie zbyt mocno napinało linkami oś serwa. Obecne rozwiązanie nie tylko jest bezpieczniejsze dla serwa, ale też zdecydowanie ułatwiło ewentualną jego wymianę. Wystarczy odkręcić 3 mocujące śrubki i odpiąć snap kulowy, reszta zostaje w skrzydle. Nieznacznie wzrosła waga o ok 10g na skrzydło, ale myślę, że nie ma się co przejmować. Poprowadziłem też linki sprzęgnięte z drążkiem, więc temat ze skrzydłami jest praktycznie zakończony. A tak to działa w komplecie 4
Matijus Opublikowano 17 Września 2018 Opublikowano 17 Września 2018 Witam, czy coś w temacie poszło do przodu? Ostatnio trochę cisza się zrobiła a model pięknie się prezentuje do tej pory.
widar123 Opublikowano 17 Września 2018 Autor Opublikowano 17 Września 2018 Jak na razie nic do przodu się nie posunęło, a to dlatego, że ostatnim czasem postanowiłem przeorganizować moje pomieszczenia. W dotychczasowym warsztacie nie miałem miejsca, aby się rozłożyć z całym modelem i to mnie bardzo ograniczało w działaniu. Postanowiłem więc poświęcić wakacyjne miesiące na remont i urządzenie nowego pomieszczenia, które jest większe i tym samym pozwoli na prace nad modelem w całości. Pracy było dużo i sporo też trzeba było zainwestować, ale wydaje się, że do końca tego miesiąca powinienem skończyć i będzie można się zabrać ponownie za model. Oczywiście po drodze był jeszcze urlop, czas na latanie i tak to trochę zleciało, ale na pewno kontynuacja wraz z oblotem będzie tutaj publikowana. Pozdrawiam Wszystkich wytrwałych i zainteresowanych wątkiem.
stema Opublikowano 29 Października 2018 Opublikowano 29 Października 2018 Można zajrzeć do fabryki Pipera:
widar123 Opublikowano 4 Listopada 2018 Autor Opublikowano 4 Listopada 2018 Długą ciszę trzeba wreszcie przerwać ? Dość długo trwały przygotowania do stworzenia elementów maski silnika. Nie chciałem tego robić tradycyjnie, bo wydaje mi się że zajęłoby to więcej czasu, więc zdecydowałem się na zaprojektowania sobie modelu maski w CAD. I tu początkowo pojawiły się problemy w związku z koniecznością nauczenia się operowania powierzchniami, myślę że wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ? Tym sposobem znowu coś więcej wiem i coś tam umiem. Najważniejsze, że udało się naskrobać i model maski w końcu powstał. Na początek jednak musiałem dokleić uchwyty do tej że maski. Miałem kilka koncepcji, żeby uchwyty były symetryczne no i najważniejsze aby polutowana już konstrukcja zawieszenia silnika się nie rozpadła w trakcie lutowania. Ostatecznie powstały szablony z alu, które skutecznie odprowadzały ciepło od polutowanych elementów i można było miejscowo rozgrzać i dolutować wąsy. Tak to sobie teraz wygląda Kolejnym krokiem było wydrukowanie maski podzielonej na 3 elementy. Ponieważ przód będzie zrobiony z laminatu (klepanie tego z blachy alu było jak dla mnie zbyt mało realne) więc ta część została przygotowana do zrobienia formy, pozostałe elementy to tylko kopyta do uformowania góry i dołu maski z blachy alu. To tyle w skrócie, myślę że teraz już pójdzie do przodu nieco szybciej ? 1
widar123 Opublikowano 9 Listopada 2018 Autor Opublikowano 9 Listopada 2018 Koledzy czy ktoś używał takiego specyfiku jako rozdzielacz do form: Pytałem dystrybutora o sposób aplikacji i w zaleceniach otrzymałem odpowiedź, że nakładać natryskowo 4-5 warstw i po każdej aplikacji w odstępach 10 min prze polerować każdą powierzchnię suchą szmatką z mikrofibry. Pan z którym rozmawiałem zapewniał, że takie polerowanie nie uszkadza nałożonej warstwy, ale ja mam wrażenie, że aby usunąć matową powierzchnię po wysuszeniu ścieram to co nałożyłem. Nie wiem czy mi się tak wydaje, czy mam uzasadnione obawy, że forma przyklei mi się do kopyta. Chciałbym mieć pewność że takie polerowanie nie uszkadza powierzchni i mogę śmiało laminować.
Grifon Opublikowano 9 Listopada 2018 Opublikowano 9 Listopada 2018 Tego nie widać ale z każdą oplikacją zostaje cieniutka warstwa jak nałożysz ze trzy samemu poczujesz pod palcami różnice miedzy woskowanym a nie woskowanym. Super model, fajna technologia, jako spawacz chciałbym kiedyś spróbować czegoś takiego.
widar123 Opublikowano 9 Listopada 2018 Autor Opublikowano 9 Listopada 2018 Dzięki za odpowiedź, mam rozumieć, że tym polerowaniem szmatką nie jestem w stanie zetrzeć tej warstwy rozdzielacza?
Grifon Opublikowano 9 Listopada 2018 Opublikowano 9 Listopada 2018 Możesz zetrzeć jak będziesz dociskał zbyt mocno, jak nałożysz wosk powstaną takie woskowe ślady musisz je usunąć szmatką którą dociskasz z siłą jak przy głaskaniu kota.To bardziej miśaninie kota niż głaskanie.(;
widar123 Opublikowano 9 Listopada 2018 Autor Opublikowano 9 Listopada 2018 Wszystko się zgadza co do wosku, tylko ten preparat to nie jest wosk, jest to płynna bezbarwna substancja o konsystencji wody. Natryskując pistoletem, bardzo szybko odparowuje rozpuszczalnik i po 10 min jest praktycznie suche i utwardzone. Z woskiem już miałem do czynienia i faktycznie wystarczyło delikatnie wygłaskać powierzchnię żeby była lustrzana, tutaj niestety trzeba użyć większego nacisku, aby otrzymać ten sam efekt, stąd to moje pytanie.
Rekomendowane odpowiedzi