JacekK Opublikowano 19 Lutego 2017 Opublikowano 19 Lutego 2017 Fokker D.VIII skończył słabo i w dodatku nie dokończony... A że natura nie znosi próżni, moja też więc padło na coś kolejnego. Sezon za pasem, latać się chce - więc raczej ARF. Nie ma tego jakoś strasznie dużo na rynku z okresu pierwszej wojny. Skala 1/4 i za duża i za droga na tę chwilę. Maxford robi takie bardziej ćwierć makiety ale w rozsądnych cenach. Mają dystrybutora w UK, i 5 dni później Airco w sporym pudle było u mnie. Znam wszystkie wady tego zestawu, znałem jeszcze przed zakupem. Ale postaram się coś z niego wycisnąć. Garść danych: skala 1/6,5 Rozpiętość 1,3m Długość 1,08m Masa do lotu: ok 2,2kg Napęd elektryczny, raczej 3S, zalecają siliniki 0d 400W, myślę że 700W będzie bardziej na miejscu. Relacja: Od razu mówię że ponieważ to tak naprawdę montaż z poprawkami w stronę chociaż pół makiety, więc oszczędzę Wam kabelków i fotografii z wkładania serw i innych flaków. Skupię się na tym co można wycisnąć z zestawu jak komuś przeszkadza lustrzana powierzchnia folii i kółka jak od Matchboxa Czas na fotki: kadłub jest wielkim żelazkiem z mnóstwem miejsca w środku Koła wzięły udział bo udało mi się wywalić gumowe opony ważące więcej niż sama felga - 48g szt, co pozwoliło zmniejszyć masę dwóch kół do masy jednego... Kół z zestawu szkoda pokazywać - zrobione z kubeczka po jogurcie i pianki - średnica 72mm. Te obecne, szprychowe mają 110 mm. To co rzuca się najbardziej w oczy to połysk folii poszycia. Opcji jest kilka: malować całość, albo tylko matowy lakier, rozwiązanie podsunęła sprzedawczyni z Motip`u: gąbka do matowienia - lakiernicza. Jakby lepiej Poniżej skrzydła w czasie obróbki: Zacząłem detalizację, jak to ja Stockowy silnik wygląda tak: Poprawiony:
Irek M Opublikowano 19 Lutego 2017 Opublikowano 19 Lutego 2017 I bardzo dobrze, że oszczędzisz szczegółów wykonania i mocowania półki na pakiet i pod regulator - w końcu mistrzowi w parciu na szkło raczej nie dorównasz . Ja zabierałem się za ten model na podstawie planów. Niestety zatrzymałem się na łączeniu rurek aluminiowych jako kratownicy i tak zostało. W zestawie chyba nie ma tylu linek ile jest na foto? Nie wyobrażam sobie ile zaczepów musiałoby być by to szybko składać i zakładać. W tym zestawie kratownica to aluminium/duraluminium, drewno czy węgiel? Jest ona odłączana od skrzydeł do transportu czy nie? Dwupłat o rozp 130 to nie olbrzym ale transport w całości to już jakiś problemik jest. Ile kosztuje zestaw jeśli można ?
PilotM Opublikowano 19 Lutego 2017 Opublikowano 19 Lutego 2017 Przyjemnej pracy. Ja też szukam kół do mojego Pupa ale trudna sprawa.
JacekK Opublikowano 19 Lutego 2017 Autor Opublikowano 19 Lutego 2017 Sorry - edytowałem posta Po kolei: kratownica to węglowe rurki na podłużnice i poprzeczki z listew węglowych. Maxfrod daje takie oczka wędkarskie - w każdym punkcie do plecenia olinowania. Daje też linkę - tak z 1,2mm stalową waży prawie 80g Koszt 109 funciaków. Rozłączanie może i byłoby możliwe ale odradzam. Nie jest aż tak duży. Ogólnie kadłub i skrzydła to jest jakość powiedzmy 8/10 i ok. Ale kratownicę i tył przy sterach projektował jakiś inny, nieco gorszy zespół: Skąd pomysł żeby zasadzić na samym koniuszku dwa serwa i kupę gratów - nie wiem. Przekładnia wobec środka ciężkości jest tutaj z 7:1 więc to co na zdjęciu ważące 58g, plus jakieś 30g serwa i 10g galanterii - daje z 700g w nosie modelu. Oj nie, ja na to nie idę Nasz forumowy kolega Darek, lutujący pięknego Pipera z rurek zgodził się wykonać łącznik spinający dwa boki tej kratownicy. Serwa wylądują pod płatem. 300g ołowiu w nosie to nie dla mnie. PS. szukam Lewisa 1/6 z Williams Bros - ktoś coś?
Irek M Opublikowano 20 Lutego 2017 Opublikowano 20 Lutego 2017 https://www.sussex-model-centre.co.uk/lewis-aero-machine-gun-1-6 nie patrz na obrazek, coś pozmieniali i jest jak widać http://www.ef-uk.net/models/aircraft-electric/airco_dh2.htm nie karabin ale budowa w tej samej skali https://www.iflytailies.com/store/guns-ordnance/ - lewis - różne skale http://www.sarikhobbies.com/product/lewis-gun-16-scale/ http://www.dbsportandscale.com/williams-brothers-16-scale-guns-7407-p.asp Gdybyś chciał zamawiać z iflytailies to daj znać też bym brał to może koszty niższe byłyby. Chyba, że to ja bym zamawiał to też daj znać.
JacekK Opublikowano 20 Lutego 2017 Autor Opublikowano 20 Lutego 2017 Ło panie! To ja sobie jednak sam wystrugam to prosta giwera jest
stema Opublikowano 20 Lutego 2017 Opublikowano 20 Lutego 2017 Coś chyba ten pilot zbyt rosły mi się wydaje.
Irek M Opublikowano 20 Lutego 2017 Opublikowano 20 Lutego 2017 Cena jest jaka jest . A potrafisz opracować pliki do drukarki 3D? Jest strona z plikami różnych karabinów tylko nie mam pojęcia co z tymi plikami trzeba dalej zrobić.
JacekK Opublikowano 20 Lutego 2017 Autor Opublikowano 20 Lutego 2017 Wiesz, może odrobinę ( on jest 1/6, samolot 1/6,5 ) Ogólnie DH2 to nie był duży samolot
JacekK Opublikowano 20 Lutego 2017 Autor Opublikowano 20 Lutego 2017 Postanowiłem że 30 $ z przesyłką to za dużo Zrobię sam Teraz czas narysować zbiornik opadowy na górny płat...
Irek M Opublikowano 20 Lutego 2017 Opublikowano 20 Lutego 2017 Poczekaj z robotą: na stronie Arizona masz rozrysowane detale elementów modelu karabinu. Są one do ściągnięcia za free. Na pewno ułatwi prace.
Irek M Opublikowano 20 Lutego 2017 Opublikowano 20 Lutego 2017 Nawet nie wiesz ile babeczek tak do mnie mówiło :D !
young Opublikowano 20 Lutego 2017 Opublikowano 20 Lutego 2017 Ładny widok boczny może się przyda . Widać wyraźnie inne ukształtowanie kadłuba. Tzn przód jest znacznie niżej od tyłu.
JacekK Opublikowano 21 Lutego 2017 Autor Opublikowano 21 Lutego 2017 Znaczy chodzi Ci o przód i tył gondoli? Trochę jest. Ale akurat w to nie zamierzam ingerować. Natomiast zamieniam to: Na to: Dziękuję Darku
JacekK Opublikowano 22 Lutego 2017 Autor Opublikowano 22 Lutego 2017 Zaparłem się i z pomocą Irka wyszło to co poniżej. To mix mojego i arizony opracowania, dodatkowo zmieniony do wersji z doskonałych zdjęć Lewis`a z Vintage Aviator. Fornir i drewienko dostaną jeszcze bejcę, ale to już detal.
JacekK Opublikowano 23 Lutego 2017 Autor Opublikowano 23 Lutego 2017 Znalazłem fajną żyłkę w Decathlonie - w realu miałaby ok. 2mm czyli pasuje. No i jest szara! I nie mogłem się oprzeć żeby go odrobinę nie przymierzyć Dziś biorę się za kratownice... Oj łatwo nie będzie.
Irek M Opublikowano 23 Lutego 2017 Opublikowano 23 Lutego 2017 Jeśli 2mm to za cienka w realu. Pod tym linkiem www.rbmodel.com kupisz bardzo fajne plecionki stalowe od 0,6mm w górę. W odcinkach po 5m za kilka złotych dosłownie. Są miękkie więc idealne dla nas.
JacekK Opublikowano 23 Lutego 2017 Autor Opublikowano 23 Lutego 2017 A wg. Ciebie jaki drut fortepianowy był używany wtedy? 3 mm? 5mm? No bez jaj... Maxford dał linkę na naciągi - waży od .... i ciut ciut, i nie ma szans się wygiąć po oczku po małym promieniu bo właśnie ma z 0,8 -1 mm. A ten model ma ciężką dupcie i raczej tam nie chcę za dużo pakować Edit: najgrubsza struna fortepianowa ma 3mm. Czyli w 1:6,7 daje 0,44 mm. Poszukam
Rekomendowane odpowiedzi