Sage Opublikowano 1 Stycznia 2019 Opublikowano 1 Stycznia 2019 Stary Rok pożegnaliśmy w poniedziałkowe przedpołudnie na Chwarznie w taki oto dobrze nam znany sposób: Teraz jak najszybciej trzeba przywitać Nowy Rok ! Niestety na dzisiaj nie mam tyle balastu, tak wieje.
Sage Opublikowano 7 Stycznia 2019 Opublikowano 7 Stycznia 2019 W niedzielę przywitaliśmy Nowy Rok, też na Chwarznie. Niestety bylo ciemno, zimno - cyrkulacja północna. Ciężko było strzelić fajną fotkę. Pomimo złej aury nie byliśmy w powietrzu sami 1
jarek996 Opublikowano 7 Stycznia 2019 Opublikowano 7 Stycznia 2019 W Gniewinie nigdy nie latalem , ale trenowalem tam czasem na rowerze ( podjazd od dolu wewn. droga do zbiornika ; mozna powiedzie ze wzdluz rur ) . Z Gdyni do Gniewina , 10 x podjazd ( on ma okolo 2200 m ) na maxa i do domu
Sage Opublikowano 7 Stycznia 2019 Opublikowano 7 Stycznia 2019 No to szacunek ! Znam ten podjazd. Dawno tam rowerem nie bylem. Teraz chyba jest juz zamkniety. A tak swoja droga jak nie latamy to pedalujemy na rowerach Sulku znasz ten podjazd ?
Sułek Opublikowano 8 Stycznia 2019 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Pewnie, że znam- sezon temu ścigaliśmy się tam pod górę z kumplem od rowerów. Droga jest zamknięta dla aut, ale rowerem spokojnie można. Pod górkę, na odpowiedniej wysokości do przypuszczenia ataku, nawet ktoś napisał na asfalcie "Tera kurde"
jarek996 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Z tego co pamietam jest gdzies przed polowa podjazdu male wyplaszczenie , ale po nim znowu gorka sztywnieje . I tam wlasnie mozna atakowac ( jak ktos ma jeszcze czym ) Osobiscie nie jestem jakims wybitnym goralem ( moze bardziej klasykowcem ) , ale lubie wyscigi gdzie na koniec jest taki wlasnie podjazd. Uwielbiam "zarznac" sie na smierc w takich finiszach . Piwo smakuje wtedy 10 razy lepiej po minieciu mety U mnie niestety czesto pedalowanie wygrywa i nie wystarcza czasu na latanie . Jak odwiedze kolege na Dabrowie , to wpadne Was na lotniska . W jakich godzinach zazwyczaj latacie w soboty i niedziele ?
Sułek Opublikowano 9 Stycznia 2019 Opublikowano 9 Stycznia 2019 Nie ma żadnej regularności w naszym lataniu- wszystko w rękach wiatru i dostępnego pułapu... Opad kasuje zapędy. Co do roweru, to ja wyłącznie XC i to długie dystanse. Jednak jadąc na północ, nie sposób sobie odmówić wjazdu na zbiornik... pzdr
Krzysiek67 Opublikowano 25 Stycznia 2019 Opublikowano 25 Stycznia 2019 Cześć. W lataniu lekki zastój, zimno, a poza tym mam zwolnienie po zabiegu i trochę wolnego czasu, może więc pokażę co tam powoli sobie dłubię. W zeszłym roku kupiłem za nieduże pieniądze model spalinowego akrobata, który wymaga trochę odświeżenia. Jest to model Giles 202 3D z firmy CMPRO. Modelik parę latek już ma, ale jest cały, nie widać żeby miał jakieś twarde spotkania z matką ziemią, jednak fabryczna folia mimo, że była cała zaczęła odchodzić. Postanowiłem pokryć go na nowo, a przy okazji przejrzeć całą konstrukcję. W paru miejscach poprawiłem klejenie, będę jeszcze musiał wzmocnić kadłub za spływem skrzydeł, bo jest tam bardzo słabe miejsce (kiepsko to wymyślili w fabryce). Model będzie miał barwy takie jak fabryczne, prawdopodobnie wykonam też nową maskę, bo oryginalna jest już trochę zmęczona i jakaś krucha. Do napędu przewiduję silnik z którym go kupiłem OS MAX 46 LA. Sam silnik jest podobno ledwo po dotarciu, myślę że może być to prawda, bo wygląda na prawie nieużywany. A teraz parę fotek. Model po usunięciu starej folii Miałem trochę zabawy z usuwaniem folii, ale z pomocą przyszła suszarka do włosów i jakoś poszło. Potem było mozolne zmywanie pozostałości przy pomocy acetonu, przed rozpoczęciem oklejania poszczególne elementy przetarłem jeszcze delikatnie papierem ściernym, odkurzyłem i przemyłem benzyną ekstrakcyjną. Poniżej na fotkach poszczególne etapy oklejania, zacząłem od skrzydeł Potem przyszła kolej na usterzenie I tak wyglądają postępy na dzień dzisiejszy, mam nadzieję, że uda mi się wyrobić ze wszystkim do końca zwolnienia . 1
Sknera771 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Generalnie jestem bardzo mało doświadczonym modelarzem i zawsze latam sam, na pobliskiej, nadającej się do tego łące Właściwie przypadkowo na mapach google znalazłem "Lotnisko Modelarskie Chwarzno". Ktoś mi zdradzi więcej szczegółów? Można wpaść sobie polatać? Jesteście jakoś stowarzyszeni/zorganizowani (zrzutka na koszenie trawy czy może jakiś klub?) Chętnie bym podpatrzył jak latają doświadczeni koledzy No i info o aktualnym lataniu znajdę zawsze tutaj czy jakiś spontan?A może ktoś wie coś o innych lotniskach w okolicy? Zbocza wszystkie są mi znane... Edit: Zależy mi na miłej/przyjaznej atmosferze nawet dla kogoś kto w lataniu i ogarnianiu modeli jest słaby. Nie znam żadnego modelarza w okolicy a o lotnisku w Kazimierzu czytam bardzo brzydkie rzeczy w internecie.
jarek996 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Nie ma żadnej regularności w naszym lataniu- wszystko w rękach wiatru i dostępnego pułapu... Opad kasuje zapędy. Co do roweru, to ja wyłącznie XC i to długie dystanse. Jednak jadąc na północ, nie sposób sobie odmówić wjazdu na zbiornik... pzdr Jak mieszkalem kiedys w Gdyni ( 99-05 ) to na szosie jezdzilem z grupa OSOWA , a na MTB mielismy pake z Karwin i okolicy ( sam mieszkalem na Dabrowie ). Ja w Malmö w wiekszosci szosa , ale moje wszystkie ( no 85% ) wyjazdy rowerowe to MTB . W tym roku bedzie Gruzja ( Kaukaz - 12 dni ) . W Gruzji juz kiedys bylem , ale wtedy byla czesc pd-wschodnia. Taki wyjazd 10-14 dni mam zawsze jeden i z 5-8 po 3-5 dni. Reszta glownie Balkany . KOCHAM Balkany ( ludzi, przyrode , jedzenie ) !!!
S.Papa Opublikowano 26 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 26 Stycznia 2019 Krzysiek, jak zawsze kibicujemy Ci, gdy zabierasz się za budowę nowego modelu. Przy rozpiętości 1200mm z silnikiem 46 powstanie niezła rakieta. Znalazłem fotki oryginału, zostały Ci do naklejenia czerwone akcenty na płatach i przywrócony zostanie wygląd pierwotny. Trzymam kciuki, gratuluję i czekam na oblot Wysłane z mojego LG-H736 przy użyciu Tapatalka Generalnie jestem bardzo mało doświadczonym modelarzem i zawsze latam sam, na pobliskiej, nadającej się do tego łące Właściwie przypadkowo na mapach google znalazłem "Lotnisko Modelarskie Chwarzno". Ktoś mi zdradzi więcej szczegółów? Można wpaść sobie polatać? Jesteście jakoś stowarzyszeni/zorganizowani (zrzutka na koszenie trawy czy może jakiś klub?) Chętnie bym podpatrzył jak latają doświadczeni koledzy No i info o aktualnym lataniu znajdę zawsze tutaj czy jakiś spontan? Jeśli pogoda i wolny czas nas nie ogranicza, wpadamy polatać najczęściej w okolicach godziny 10, 11. Chętnie Cię powitamy i pomożemy, jeśli latasz płatowcami lub heli. Dzisiaj wpadliśmy na dwie godzinki, Sage obiecał wrzucić krótką notatkę i kilka fotek. Do zobaczenia. Wysłane z mojego LG-H736 przy użyciu Tapatalka
Krzysiek67 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Właśnie taki efekt chciałbym osiągnąć, nie mam tych owiewek na kółka, ale to szczegół 1
S.Papa Opublikowano 26 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 26 Stycznia 2019 Właśnie taki efekt chciałbym osiągnąć, nie mam tych owiewek na kółka, ale to szczegół Owiewki sprawdzą się w Borsku, na naszym "super gładkim" pasie najlepsze są kółka o dużej średnicy Wysłane z mojego LG-H736 przy użyciu Tapatalka
Sage Opublikowano 26 Stycznia 2019 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Generalnie jestem bardzo mało doświadczonym modelarzem i zawsze latam sam, na pobliskiej, nadającej się do tego łące Właściwie przypadkowo na mapach google znalazłem "Lotnisko Modelarskie Chwarzno". Ktoś mi zdradzi więcej szczegółów? Można wpaść sobie polatać? Jesteście jakoś stowarzyszeni/zorganizowani (zrzutka na koszenie trawy czy może jakiś klub?) Chętnie bym podpatrzył jak latają doświadczeni koledzy No i info o aktualnym lataniu znajdę zawsze tutaj czy jakiś spontan? A może ktoś wie coś o innych lotniskach w okolicy? Zbocza wszystkie są mi znane... Edit: Zależy mi na miłej/przyjaznej atmosferze nawet dla kogoś kto w lataniu i ogarnianiu modeli jest słaby. Nie znam żadnego modelarza w okolicy a o lotnisku w Kazimierzu czytam bardzo brzydkie rzeczy w internecie. Cześć Przemek, Tak jak napisał Sławek, jeśli latasz lub chcesz latać płatowcami lub śmigłowcami jak najbardziej zapraszamy. Drony to nie nasza bajka. Dronami lata się po przeciwnej stronie łąki i staramy się sobie w drogę nie wchodzić. Dbamy o kawałek Chwarznieńskiej łąki równając i kosząc pas startowy. Trzeba pamiętać, że występują tam pewno ograniczenia w lataniu do których trzeba się dostosować. Ale o tym najlepiej przy spotkaniu na polu. Przed następnym spotkaniem czy to na Chwarznie czy innym miejscu damy Ci znać na pw. Krzyśku, w Twoim wykonaniu będzie to piękny modelik !. No i spalina ! Tak trzymać. Chwal się na bieżąco kolejnymi etapami z renowacji ! Mam dla Ciebie takie owiewki. Wpadnij w tygodniu na kawę to Ci je dam a i pochwale się Ventusem. Kilka fotek z dzisiaj 1
Krzysiek67 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Jak zdrówko pozwoli, to chętnie obejrzę Ventusa, natomiast owiewki są trochę za małe do moich kółek według wymiarów które mi podesłałeś. Wielkie dzięki za dobre chęci
Sknera771 Opublikowano 27 Stycznia 2019 Opublikowano 27 Stycznia 2019 Jeśli pogoda i wolny czas nas nie ogranicza, wpadamy polatać najczęściej w okolicach godziny 10, 11. Chętnie Cię powitamy i pomożemy, jeśli latasz płatowcami lub heli. Dzisiaj wpadliśmy na dwie godzinki, Sage obiecał wrzucić krótką notatkę i kilka fotek. Do zobaczenia. Cześć Przemek, Tak jak napisał Sławek, jeśli latasz lub chcesz latać płatowcami lub śmigłowcami jak najbardziej zapraszamy. Drony to nie nasza bajka. Dronami lata się po przeciwnej stronie łąki i staramy się sobie w drogę nie wchodzić. Dbamy o kawałek Chwarznieńskiej łąki równając i kosząc pas startowy. Trzeba pamiętać, że występują tam pewno ograniczenia w lataniu do których trzeba się dostosować. Ale o tym najlepiej przy spotkaniu na polu. Przed następnym spotkaniem czy to na Chwarznie czy innym miejscu damy Ci znać na pw. Dziekuję za odpowiedź! Jak poskładam swojego Phoenixa to obowiązkowo wpadne! :>
Sage Opublikowano 30 Stycznia 2019 Opublikowano 30 Stycznia 2019 Niestety, z wypadu do Borska dziś nic nie wyszło bo chiński Nowy Rok … a szkoda bo pogoda była piękna. Za to, udało nam sie z Vaclavem popracować nad Ventusem . Cdn . 1
Sage Opublikowano 31 Stycznia 2019 Opublikowano 31 Stycznia 2019 Parę fotek z tego co udało nam się zrobić w dniu dzisiejszym. Vaclav zadowolony, ze w końcu można wybrać opcję serw do skrzydeł z przewodem 5 cm, nie będzie musiał sam ich skracać .
Sułek Opublikowano 1 Lutego 2019 Opublikowano 1 Lutego 2019 No pięknie! Nie ma się co oglądać, tylko przeć naprzód. Tobie łatwiej, bo na 4 ręce robicie... A serwa, to bym lutował- im mniej wtyczek, gniazdek itp, tym spokojniejsza głowa! pzdr
Krzysiek67 Opublikowano 1 Lutego 2019 Opublikowano 1 Lutego 2019 Masz super pomocnika Piotr , więc i robota idzie Wam szybciej. Ja muszę dłubać sam, trochę znowu porobiłem, powoli idzie do przodu. Wzmocniłem trochę kadłub za spływem, mam nadzieję, że wytrzyma Poprawiłem też mocowanie podwozia, wydłubałem stare zmęczone klocki i zrobiłem nowe z 2 warstw sklejki 2,5 mm, w miejscu gdzie wchodzą druty goleni wkleiłem kawałeczki rurki węglowej aby otwory się nie wyrabiały od twardych lądowań Zrobiłem ramkę do kabinki, ponieważ wymyśliłem sobie trochę inne mocowanie niż fabryczne. Niestety przez moją głupotę owiewka lekko pękła i podlaminowałem ją od środka w miejscu pęknięcia celem wzmocnienia. Z tego powodu nie będzie przezroczysta, będę ją musiał polakierować na jakiś kolorek Wręga silnikowa wydała mi się trochę słaba (sklejka chyba 3mm), więc przelaminowałem ją i z przodu przykleiłem jeszcze wręgę ze sklejki 2,5mm, powinno być dobrze. Silnik postanowiłem zamocować cylindrem w dół, kombinowałem na różne sposoby, ale ten wydał mi się najsensowniejszy Teraz mogę powoli brać się za oklejanie kadłuba, i zrobienia kopyta do nowej maski silnika. 1
Rekomendowane odpowiedzi