dariuszj Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Temat nieco zboczył z głównego nurtu pozwolę sobie więc tutaj podpytać jako na razie czysty teoretyk w temacie autopilotów. Raz zdarzyło mi się stracić model szybowca z oczu, kilka razy straciłem orientację co do położenia modelu będącego dość daleko, a raz padło zasilanie nadajnika. Czy w takich przypadkach autopilot z opcją powrotu do domu byłby w stanie uratować sytuację? W przypadku utraty modelu z oczu model nurkował pod kątem około 45 stopni. Czy autopilot by wyprowadził do lotu poziomego? Ktoś pisał też, że generalnie model do autopilota musi być raczej dość stateczny. Czy w przypadku modelu np. 3D autopilot jest sobie w stanie poradzić zakładając, że model znajduje się akurat w zwyczajnym locie poziomym?
robertus Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Tak, kolega ma w becie taki system. Może wyłączyć nadajnik i model wróci do bazy i będzie krążył nad nią.
stema Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Natomiast gdy padnie zasilanie model nie wróci, autopilot też potrzebuje prądu. Gdy utraci się zasięg wróci.
maxiiii Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Natomiast gdy padnie zasilanie model nie wróci, Ba autopilot może przewidzieć brak paliwa w bateryjce i na przymus wróci do miejsca startu kręcąc kółka nad głową i czekając na decyzję pilota. Raz zdarzyło mi się stracić model szybowca z oczu Jeden pstryczek w aparaturze i samolot wraca do miejsca startu. Ba jak odzyskasz widoczność przerywasz powrót i latasz dalej. Mój przykład zabawa na 50metrach przeciągnięcie i korkociąg. Włączyłem powrót do domu i autopilot wyprowadził z korkociągu i na wysokości ok 15-20m s powrotem zaczął wzbijać się w górę. Tak było ze trzy razy. Gorzej jak wpadł w korkociąg na wysokości 30 metrów autopilot uruchomił silnik na pełne obroty i model "przyp..... pełną parą w glebę":) 2 tygodnie napraw. Inny przykład; lot w zasiegu wzroku ok 900 m i pod pewnym kątem przestałem go widzieć. Pstryczek i model wrócił na 700m gdzie odzyskałem widoczność i znowu mogłem polatać.
dariuszj Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Inny przykład; lot w zasiegu wzroku ok 900 m i pod pewnym kątem przestałem go widzieć. Pstryczek i model wrócił na 700m gdzie odzyskałem widoczność i znowu mogłem polatać. Właśnie o zastosowaniu autopilota na takie przypadki myślę. A co konkretnie możecie polecić jako optymalne pod względem stosunku jakości, niezawodności do ceny? Jaki konkretnie hardware i oprogramowanie do niego?
Tomek Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Kłócicie się jak o mode w nadajniku Przedstawiajcie fakty za i przeciw swoich urządzeń i tyle . Każdy modelarz sam podejmie decyzje cz z ,czy bez , a morze z i jeszcze z GPS i autopilotem. Będzie rzeczowo i konkretnie , a nie przepychanki. Osobiście gdybym latał szybowcami i miałbym miejsce na dodatkową elektronikę to zastanowił bym sie nad auto powrotem do bazy. W makietach na zawodach już chyba wszyscy latają na żyro bo wykonanie figur na wietrze dużą makieta jest bez żyro bardzo ciężkie i traci się punkty. Więc bardzo chętnie poczytam o urządzeniach jakie konkretnie używacie w swoich modelach.
maxiiii Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Kilka wpisów wcześniej zrobiłem to:)
JumperTomek Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Wujek chce zacząć ćwiczyć stójkę w pionie samolotem, na symulatorze jakoś mu idzie, ale boi się o model i chciałby jakiś wspomagacz, co będzie lepsze żyroskop jakiś czy kontroler lotu z barometrem jakiś ?
diabolo Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Najlepszy bedzie dron z gpsem Wisi bardzo ladnie nawet 15-20min 1
SeKLeŚ Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Kupiłem w sumie nowego właśnie Guardiana za 200zł. Z racji iż system był mi zupełnie nieznany, wsadziłem go do pianki wielkości kombata. Chwila rozkminki i już lata. Stabilizacja w 3D działa. Powrót do lotu w bezpiecznej pozycji (2D) włącza się jednym pstrykiem. W tym samym trybie można latać bez końca nie martwiąc się o model. W dużym płatowcu musi to świetnie działać i pozwala wozić się po niebie.
robertus Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Możesz rozwinąć " Stabilizacja w 3D"? 1
TeBe Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Te nomenklatury 3D i 2D to są zależne od stabilizatora/autopilota i producenta. U mnie to działa tak: 1. Jeśli włączę 2D, to model zachowuje poziom lotu ustalony (zaprogramowany) na stanowisku testowym. 2. Jeśli włączę tryb 3D, to model zachowuje (usiłuje zachować), położenie z momentu włączenia.
Tomek Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Jest jeszcze system ze sterowaniem silnika,zawis 2m modelem robi się cpyknieciem przełącznika w radiu na YT są filmy ale sytemu nazwy nie pamiętam.
water74 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 ten system to Alan Szabo cheers Jest jeszcze system ze sterowaniem silnika,zawis 2m modelem robi się cpyknieciem przełącznika w radiu na YT są filmy ale sytemu nazwy nie pamiętam. 1
Tomek Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Nie Alana bym zapamiętam a poza tym tamten był typowo samolotowy. 1
oko Opublikowano 7 Kwietnia 2017 Opublikowano 7 Kwietnia 2017 Natomiast gdy padnie zasilanie model nie wróci, autopilot też potrzebuje prądu. Przy poprawnie rozwiązanej instalacji, z PowerModule i/lub zasilaniem z dwóch BECów zabezpieczonych diodami Schottky'ego i diodą Zenera, autopilot nie przestanie działać. Serwa będą zasilane, oczywiście nie będzie działać napęd. No i nie pomoże to w wypadku zwarcia lub pożaru baterii.
SeKLeŚ Opublikowano 7 Kwietnia 2017 Opublikowano 7 Kwietnia 2017 2. Jeśli włączę tryb 3D, to model zachowuje (usiłuje zachować), położenie z momentu włączenia.Nie ma znaczenia w jakiej pozycji włączy się model i zaloguje system. Tryb 3D ma dwa "podtryby" - z headlock i bez niego. - Zwykłe 3D pozwala latać i robić akrobacje tak jakby nie było wiatru itd. - 3D z headlock pozwala zapamiętać położenie modelu w locie, w chwili wycentrowania drągów w radiu i utrzymać tą pozycję pod warunkiem, że aerodynamika modelu na to pozwoli. Przykładowo układamy model w nożyce, centrujemy położenie drążków (kanałów) ELE, AIL oraz RUD i przy sterowaniu tylko gazem model może tak lecieć aż mu bateria padnie. P. S. Bardzo podoba mi się ficzer, polegający na zmianie wybranej pozycji lotu w trybie 2D za pomocą jednego pstryka w radiu. Podobnie zapis subtrimów wykonujemy tym samym pstryczkiem - przeprowadzamy tą operację w chwili gdy potrzebne było trymowanie podczas lotu bez wspomagacza. W przeciwnym razie system będzie rozpoznawał suby jako ciągły imput i nigdy nie załączy headlocka na danym kanale.
oko Opublikowano 7 Kwietnia 2017 Opublikowano 7 Kwietnia 2017 ArduPlane ma tryb ACRO do akrobacji: http://ardupilot.org/plane/docs/acro-mode.html ale piszą (nie sprawdzałem, mam zamiar przystosować do tego laminatowy ASK-21) że nie zabezpiecza przed przeciągnięciem i trzeba się ratować MANUALnie.
bluuu Opublikowano 7 Kwietnia 2017 Opublikowano 7 Kwietnia 2017 Jeszcze na jedną uwagę muszę zwrócić uwagę bo jak nowi to przeczytają to pomyślą, że wystarczy kupić czarne/białe/zielone pudełko, wsadzić do modelu i wszystko będzie się działo samo na pstryczkach. Jak wiadomo trzeba jeszcze te wszystkie automaty poustawiać i zgrać ustawienia z modelem a wielu przypadkach aby to zrobić trzeba umieć już latać. Tak więc ... chce tylko zaznaczyć, że "pudełko" to nie "ostateczne rozwiązanie" wszystkich problemów z lataniem. 2
mecenas Opublikowano 7 Kwietnia 2017 Opublikowano 7 Kwietnia 2017 TeBe, SeKleŚ, czy jesteście w stanie "wygenerować" polską instrukcje do Guardiana? . Posiadam takowe "ustrojstwo", ale podchodzę do niego "jak pies do jeża", bo nie za bardzo rozumiem instrukcję. A tak nawiasem mówiąc, gdzieś był wątek na temat polskich instrukcji do kupowanego sprzętu i myślę że na pewno więcej by się sprzedawało takowego sprzętu /zwłaszcza bardziej skomplikowanego/, gdyby instrukcje były.
Rekomendowane odpowiedzi